- 1 Tramwaj śmiertelnie potrącił mężczyznę (50 opinii)
- 2 Kandydat na prezydenta Gdańska odchodzi z partii Hołowni (128 opinii)
- 3 Policjant stanął na rękach. Co w tym złego? (427 opinii)
- 4 Dachowanie przy dworcu w Gdańsku (103 opinie)
- 5 B. prezes SM "Ujeścisko" wyszedł z aresztu (145 opinii)
- 6 Złodziej zatrzymany w skradzionym jeepie (84 opinie)
Jak hulajnogi elektryczne zmieniają oblicze miast? Badanie na temat mikromobilności
W jaki sposób rozwój hulajnóg elektrycznych i innych środków mikromobilności wpływa na transport i bezpieczeństwo ruchu w mieście? Tym zagadnieniem zajmuje się naukowczyni z Uniwersytetu Gdańskiego. Badanie będzie prowadzone zarówno w formie ankiety internetowej, jak i bezpośrednio w wywiadach na ulicy.
Autorka w ankiecie internetowej pyta m.in. o częstotliwość korzystania z pojazdów mikromobilności, przyczynie wyboru takiego środka transportu, bezpieczeństwie na chodnikach oraz niezbędnych zmianach.
- Jesienią ubiegłego roku badanie to zostało zrealizowane na zasadzie pilotażu przy wsparciu pracowników stowarzyszenia Obszar Metropolitalny Gdańsk - Gdynia - Sopot. Obecnie realizuję jego drugą część na większej próbie respondentów, a badanie jest prowadzone w Gdańsku, Warszawie oraz Berlinie i kierowane zarówno do osób pieszych, jak i użytkowników urządzeń transportu osobistego - wyjaśnia dr Joanna Stępień, adiunkt z Zakładu Geografii Społeczno-Ekonomicznej Wydziału Oceanografii i Geografii na Uniwersytecie Gdańskim.
Wyniki badań zostaną wykorzystane tylko do celów naukowych oraz będą analizowane i prezentowane jedynie w postaci zbiorczych zestawień statystycznych.
Badanie jest częścią projektu finansowanego przez Narodowe Centrum Nauki w Krakowie.
Czytaj też:
Zbadali wpływ izolacji w czasie pandemii
Hulajnogi współdzielone. Jak z nich korzystać? Materiał z września.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-07-06 08:52
pomysł a wykonanie (25)
same hulajnogi to fajny pomysł - ale wykonanie masakra
ludzie nie są wychowani, jeżdzą jak bydło i nie patrzą na pieszych- 341 17
-
2021-07-07 07:59
Niestety infrastuktura rowerowa kuleje, w większości miejsc docelowych np 100cznia, kluby nie posiada dojazdu dla rowerów l, więc jak inaczej miałyby się poruszać hulajnogi jaknkienchodnikami
- 1 0
-
2021-07-06 21:31
dokładanie. co drugi ćwierćinteligent zostawia na środku chodniki, a nawet ścieżki rowerowej!!
- 3 0
-
2021-07-06 21:40
Nie jeżdżę hulajnoga ale widzę jak ludzie łażà po ścierkach rowerowych
A wczoraj maDka puściła luzem 2latka prosto pod koła roweru zero reakcji maDki, zero podbiegnięcia , brak trzymani za rączkę itp
- 5 0
-
2021-07-06 19:30
Jak z rowerami
- 2 1
-
2021-07-06 14:56
Raczej pomysł na ludzi był fajny, ale wykonanie masakra (1)
- 4 1
-
2021-07-06 20:57
W sedno!!!!
- 2 0
-
2021-07-06 12:12
Dokladnie (1)
Pojazdy elektryczne powinny wymagac wyrobienia karty. A jak nie to na rower.
- 8 1
-
2021-07-06 13:05
Czemu, jak rower jest szybszy?
- 2 1
-
2021-07-06 11:08
To nie wina hulajnóg
One nie jeżdżą same i nikt ich źle, czy dobrze nie wychował. To kierowca odpowiada za to jak jeździ
- 18 1
-
2021-07-06 10:26
mieszkaniec (4)
100 % racji - tych hulajnog nie słychać " a tylko śmigną po chodniku obok człowieka " co mają robić biedne matki z dziećmi - a Policja - śpi !!!!!! Brak reakcji ....
- 22 4
-
2021-07-06 23:15
(2)
A co miał zrobić, zejść z hulajnogi i przeprosić pieszych, że żyje?
- 0 5
-
2021-07-22 17:00
zejść tak. przeprosić za życie - jak ma problem z pieszym na chodniku - to też tak.
- 0 1
-
2021-07-07 08:24
Na chodniku pieszy ma pierwszeństwo, tak samo jak na drodze samochod. W czym problem?
- 1 2
-
2021-07-06 10:47
rowerzystów też nie słychać gdy jeżdżą po chodniku i jakoś to nikomu nie przeszkadza
- 5 22
-
2021-07-06 09:54
(10)
Jest taki koleś, co ma hulajnogę (wyczynową?) o sporych osiągach, jeździ na niej ubrany jak na motocykl (kombinezon, pełny kask). Widuję go od czasu do czasu, a ostatnio minął mnie okolicach Al. Rzeczpospolitej (pomiędzy przystankami Startowa/Jana Pawła II). Zasuwał tak, że gdyby potrącił pieszego, nie byłoby co z pieszego zbierać. Limit dla takich
Jest taki koleś, co ma hulajnogę (wyczynową?) o sporych osiągach, jeździ na niej ubrany jak na motocykl (kombinezon, pełny kask). Widuję go od czasu do czasu, a ostatnio minął mnie okolicach Al. Rzeczpospolitej (pomiędzy przystankami Startowa/Jana Pawła II). Zasuwał tak, że gdyby potrącił pieszego, nie byłoby co z pieszego zbierać. Limit dla takich pojazdów to 20km/h, tym czasem on nie dużo wolniej się poruszał od samochodów jadących po ulicy. Jestem fanem tego typu transportu i mocno mu kibicuję, ale jak widzę tak nierozważnych (wręcz egoistycznych) użytkowników tych pojazdów, to sympatia dla takich rozwiązań mocno spada.
- 48 3
-
2021-07-06 19:25
Jest to wyjątek od reguły
Generalnie nie zgadzam się w ogóle z tymi ograniczeniami, które weszły w życie w maju. Osoby, które to pisały to nigdy nie korzystały z tego środka transportu (np. sygnalizowanie skrętu jest cholernie niebezpieczne, już lepsze byłoby wymuszenie migaczy u producentów).
Warto zwrócić uwagę na to, że ryzyko urazu podczas wypadku/zderzeniaGeneralnie nie zgadzam się w ogóle z tymi ograniczeniami, które weszły w życie w maju. Osoby, które to pisały to nigdy nie korzystały z tego środka transportu (np. sygnalizowanie skrętu jest cholernie niebezpieczne, już lepsze byłoby wymuszenie migaczy u producentów).
Warto zwrócić uwagę na to, że ryzyko urazu podczas wypadku/zderzenia z pieszym jest dosyć równomierne, czyli jeżeli jadę szybko to zrobię sobie krzywdę tak samo (w przeciwieństwie kierujący samochodem kontra pieszy) i jest to przesłanka żeby uważać.
Lepszym ruchem byłoby zabronienie (tak!) noszenia kasku i innych ochraniaczy dla użytkowników takich sprzętów. Jeżeli ktoś korzysta z hulajnogi i zamierza jechać szybko i zakłada kask to nie daje równej szansy dla pieszego, w którego może wjechać, który naturalnie nie będzie nosił kasku, bo nie podejmuje ryzyka jazdy, dlatego jeżeli ktoś ma chęć podjęcia ryzyka jazdy to nie powinien móc nosić kasku, wtedy "rozsądek" podpowie, że nie warto jechać pełną prędkością, gdzie popadnie.
Rowery tą samą ścieżką rowerową potrafią znaacznie szybciej jechać, tak samo deptakiem rowerem można też o wiele szybciej pojechać i nawet gorszym chodnikiem, na hulajnodze jest to niemożliwe.- 4 4
-
2021-07-06 18:03
A nie chodzi o monocykl?
- 1 2
-
2021-07-06 13:36
(1)
Jechałem Grunwaldzką autem i miałem 55 km/h na wysokości IPN-u ten typek wyprzedził mnie jadąc po ścieżce dla rowerów.
- 5 1
-
2021-07-06 15:56
Pozdrawiam
- 1 1
-
2021-07-06 11:13
(5)
Widziałem w Sopocie dziewczyna noga w gipsie, kule w jednym ręku i zapylała chulajnogą po chodniku z podobna prędkością ze jak by wjechała w pieszego to koniec
- 15 3
-
2021-07-06 12:45
Znowy prędkość Schroedingera. (1)
zapiep**a tak że nie da się go zauważyć, chyba że wjedzie na ulicę, wtedy jest niebezpiecznym zawalidrogą...
- 9 1
-
2021-07-06 19:58
miau!
miło spotać czytatego wśród tutejszych jaskińiowców- 0 5
-
2021-07-06 11:18
w czasie wojny as lotnictwa marjetiew latał bez nog (2)
a ty się gipsu czepiasz?
- 7 9
-
2021-07-16 18:38
Hans Ulrich Rudel też.
Ale tylko bez jednej.
- 0 0
-
2021-07-06 18:10
masz rację pamiętam Meresjewa
- 2 1
-
2021-07-06 17:14
(2)
Szkoda, że w bardziej oddalonych od centrum dzielnicach nie ma infrastruktury żeby można było się nimi poruszać - chodniki wąskie i nierówne, a drogi dziurawe i zakorkowane
- 31 10
-
2021-07-07 08:25
masz jeszcze autostrady
najlepiej lewym pasem
- 0 0
-
2021-07-06 18:15
Cytujesz wypowiedź Kacpra.
On był sprytniejszy od ciebie. Dostał 20 tys.zł. jako bezrobotny prawnik..... założył kancelarię prawniczą. Po 12 miesiącach zamknął .....
- 4 3
-
2021-07-06 09:53
Policja nie wykonuje teraz swojej pracy. Jest to tylko jeszcze jeden problem, który sprawia, że miasto nie jest bezpieczne.
- 106 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.