- 1 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (196 opinii)
- 2 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (312 opinii)
- 3 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (52 opinie)
- 4 Kolejny pożar aut w Gdańsku. Podpalenie? (97 opinii)
- 5 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (77 opinii)
- 6 Burza o "nowy" parking, który już istnieje (213 opinii)
Jak mechanicy ZKM hamulce naprawiali
Dotarliśmy do wewnętrznego dokumentu ZKM, który pokazuje jak często zawodzą hamulce w tramwajach i jak firmowi mechanicy nieumiejętnie je naprawiają.
Dokument, do którego dotarliśmy, obejmuje okres 9 miesięcy 2008 roku. W tym czasie ekipa naprawcza cały czas walczy z tymi samymi usterkami. Przez całą dokumentację, niemal na każdej kartce, pojawiają się uwagi motorniczych o braku hamulców postojowych. Mimo że mechanik za każdym razem potwierdza usunięcie usterki, kolejnego dnia znów wpisywany jest ten sam błąd. Na 31 wypełnionych stron, aż 18 dotyczy problemów z hamowaniem.
- To nie jest żaden wyjątek, wiele książek wygląda tak samo. Mechanicy wpisują naprawę, choć często w ogóle jej nie przeprowadzają. Z mojej praktyki wynika, że w zajezdni Wrzeszcz nieraz w ogóle nie są wpisywane, nawet poważne usterki. Powody są dwa: szefostwo uważa, że nie ma sensu wpisywać takich "drobnostek". Drugi powód to przekonanie wielu kierujących, że i tak usterki nie zostaną usunięte - informuje nas motorniczy, z którym spotkaliśmy się przy zajezdni Wrzeszcz.
- Tramwaje rozpoczynające obsługę linii komunikacyjnej mają sprawne wszystkie układy hamulcowe. Zakres i czas prac związanych z naprawą, zależny jest od typu pojazdu. - zapewnia Krzysztof Wojtkiewicz, rzecznik ZKM Gdańsk.
Jeżeli tak się rzeczywiście dzieje, to naprawy w warsztatach ZKM niewiele dają. Książka pokazuje to czarno na białym: 5, 8, 11, 21 i 25 sierpnia oraz 8, 16, 23, 24 września 2008 roku motorniczowie wciąż sygnalizują problemy z hamulcami szczękowymi. Mimo to tramwaj zawsze wyjeżdża na trasę.
Co jeszcze przeszkadza motorniczym w pracy? Motorniczowie piszą o: problemach z zasilaniem między wagonami, problemach ze współpracą wagonów, ogrzewaniem, niesprawną komunikacją radiową (m.in. potrzebną do wzywania pomocy w razie wypadku). Kilka razy powtarzają się wpisy o problemach z drzwiami oraz z kasownikami. Jesienią natomiast kierujący skarżą się na... przeciekający dach i wodę lejącą się wprost na motorniczego.
Dziś pierwszy wagon z opisywanego składu wciąż jest w ruchu, ale służy jako pojazd do szkolenia przyszłych motorniczych. Przeszedł drobny lifting, zaślepiono także dziurę w dachu nad kabiną motorniczego. Pozostałe wagony zostały wycofane z ruchu.
Gros zarzutów wobec stanu technicznego taboru ZKM odnosi się do tramwajów, ale nawet znacznie nowsze autobusy budzą obawy kierowców przewoźnika.
- Często mechanicy zaklejają kontrolki sygnalizujące niesprawności lub po prostu wyjmują z nich żarówki. Czasami robią tak sami kierowcy, by światło kontrolek "nie raziło w oczy". Jeśli autobus jest w stanie wyjechać za bramę bazy i jest w stanie zamknąć/otworzyć drzwi (nawet jeśli nie za pierwszym razem) to znaczy, że nadaje się do jazdy - czytamy w wiadomości od kierowcy.
- Podobne "naprawia się" system ABS i ASR. Według mechaników, kiedyś się jeździło bez takich wynalazków i też było dobrze, więc nie należy zwracać na to uwagi - dodaje.
Piątek, linia nr 6, odcinek między Oliwą a Jelitkowem.
Opinie (340) ponad 20 zablokowanych
-
2010-03-24 10:53
Mechanicy
Bo mechanicy mają "mało" do emerytury lub już są na emeryturze (mniej kosztują) i pojęcia o elektronice nie mają ale blokują miejsce pracy młodym. Metody naprawy pozostały z czasów z PRL-u. Po co naprawić przyczynę, jak można wyeliminować skutek. Ot Polska cała. Bleeeeeeeee.
- 20 2
-
2010-03-24 10:49
W Gdyni rozpadające się autobusy a w Gdańsku tramwaje :D
- 13 1
-
2010-03-24 10:38
Ahh ten Gdańsk, Europejska metropolia. Nowoczesność i Kultura!
- 7 4
-
2010-03-24 10:36
Przecież to te chamy każa serwisowi robić drucikiem i taśmą , zeby oszczedzać na częściach , i kqasę pchac sobie do kieszeni
i dlaczego Policja sie tym nie zajmie , to jest naumyslne narażanie pasażerów, za to jest więzienie, przeciez jakby zxbadali te stare graty i tramwaje to 90% nie nadaje sie do jazdy, cześć autobusów nakupowali od niemców gdzie były wycofane z jazdy ze wzgledu na zły stan techniczny i ryzyko dalszej expluatacji. widac prawo działa tylko w jedna stronę , gdzie urzednikom jest na reke
- 19 3
-
2010-03-24 10:30
Wiem (1)
Tragedia Stany Gdańskich Tramwajiiiii JEST TRAGICZNA!!
- 46 7
-
2010-03-24 10:36
twoja języka polski jest jeżcze bardziej tragiczno
!!!
- 19 6
-
2010-03-24 10:34
To oczywiste, że lepszy ECS niż tramwaje. Stare trupy z Dortmundu wam wystarczą.
- 30 3
-
2010-03-24 10:33
Dzieńbez samochodu... polisa na życie powinna być dla wszystkich
tego dnia.
- 17 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.