Od ponad tygodnia kierowcy mogą korzystać z ulicy Nowe Podwale Grodzkie , która jednak nosi wyłącznie tymczasową nazwę. Radni przeanalizują czy zasługuje na nową, oficjalną.
jakos inaczej, żadna z powyższych propozycji mnie nie przekonuje
22%
nie powinna mieć nazwy w ogóle
12%
2 czerwca,
tydzień po otwarciu Forum Gdańsk, otwarto ulicę Nowe Powale Grodzkie, której budowę sfinansował inwestor budujący centrum. Jest to zupełnie nowy 1,5 km odcinek między Podwalem Grodzkim a skrzyżowaniem Okopowej z Toruńską, biegnący w dużej mierze pod zabudową nowego centrum.
Obecnie jeszcze niewielu kierowców korzysta tej trasy, mimo że z założenia ma ona odciążać centrum Gdańska, pozwalając kierowcom na ominięcie Huciska i węzła Unii Europejskiej. Jest ona też główną drogą dla dostawców towarów do sklepów w
Forum Gdańsk. Nie mogą z niej korzystać piesi, a kierowcy nie mogą jechać z prędkością większą niż 30 km/h.
Czytaj też: Przejechaliśmy Nowym Podwalem Grodzkim. W sobotę otwarcie- Na najbliższym posiedzeniu komisji kultury będziemy rozmawiać o tym, czy i jaką nazwę zaproponować dla tej drogi. Jest też wątpliwość, czy w ogóle ją nazywać, gdyż może być uważana za drogę techniczną - poskreśla Marek Bumblis, szef komisji kultury w Radzie Miasta Gdańska. - Złożyłem interpelacje w tej sprawie, by ewentualnie pojawiające się pomysły od różnych środowisk uwzględniały kontekst historyczny tego miejsca, znajdujące się tu dawniej trakty czy fortyfikacji. To historyczny obszar miasta, o czym należy pamiętać.W 1867 roku w pobliżu obecnej ulicy 3 Maja powstał prowizoryczny obiekt dworcowy Hohetor Bahnhof. W tym czasie miasto otaczał ciasny pierścień fos i ziemnych fortyfikacji, dlatego dostęp do tego dworca był ograniczony, jedyne dojście prowadziło przez kręte schody określane żartobliwie jako "trąba słonia".
Pod koniec XIX wieku przeprowadzono niwelację większości miejskich obiektów fortyfikacyjnych, a realnych kształtów nabrała wtedy koncepcja budowy dworca z prawdziwego zdarzenia. Prace budowlane przeprowadzono w latach 1894-1900.
Nadawanie i zmienianie nazw ulic to domena samorządów. Mieszkańcy mogą zaproponować nazwę, ale musi ona otrzymać poparcie rady miasta, która w tej sprawie podejmują uchwałę.
Wasze propozycje nazwy dla Nowego Podwala Grodzkiego prosimy też umieszczać w opiniach pod artykułem.