- 1 Chwarznieńska do obwodnicy już gotowa (84 opinie)
- 2 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (177 opinii)
- 3 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (366 opinii)
- 4 Jak zaprojektować centrum Południa? (262 opinie)
- 5 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (135 opinii)
- 6 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (491 opinii)
Jak nosić maseczki? Z rozwagą!
Od 16 kwietnia Ministerstwo Zdrowia nałożyło na nas nakaz zasłaniania ust i nosa. Niemal natychmiast uaktywnili się zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy tego pomysłu. Obie grupy prowadzą ze sobą zacięty spór, nie godząc się na żadne kompromisy. Tymczasem prawda leży pośrodku i aby ministerialny nakaz przyniósł jakikolwiek skutek, potrzeba właśnie kompromisów oraz zdrowego rozsądku.
Ten informacyjny galimatias spowodował, że ludzie nie wiedzieli, w co mają wierzyć. Dlatego też część społeczeństwa podporządkować się nakazowi, który w ich mniemaniu (i w zestawieniu z wcześniejszymi, skrajnie różniącymi się od siebie "stanowiskami" resortu zdrowia) wydawał się nielogiczny, nie miała zamiaru. Nie brakowało też jednak i zwolenników nakazu noszenia maseczek, którzy bardzo wzięli sobie do serca ministerialne zalecenia i postanowili rygorystycznie się im podporządkować.
Koronawirus Gdańsk - Gdynia - Sopot - wszystko o COVID-19 w Trójmieście
Ministerialny nakaz jest na tyle nieprecyzyjny, że gdy stosujemy się do niego na co dzień, to w głowie zapala nam się czerwona lampka, czy aby dla własnego dobra nie należy nieco go nie poluzować. Weźmy za przykład spacer do parku. Dookoła żywej duszy, a ja mam chodzić w masce? Przecież przyszłam się dotlenić, pooddychać świeżym powietrzem. Podobne wątpliwości miało najwyraźniej więcej osób, bo obserwując spacerowiczów zauważyłam, że większość z nich przechadza się po parku w maskach zaczepionych tylko o jedno ucho. Zakrywali usta i nos tylko wówczas, kiedy kogoś mijali. W pierwszych dniach po wprowadzeniu nakazu na ich twarzach było widać niepewność i napięcie w obawie przed reakcją mijanych osób. Teraz najczęściej reagują uśmiechem, a spacerowanie z opuszczoną maseczką i zakrywanie ust i nosa tylko wówczas, kiedy się kogoś mija, stało się normą.
Sytuacji nerwowych i aktów agresji jednak nie brakuje. Na jednym z portali społecznościowych przeczytałam wyznanie kobiety, która z powodu niezakrywania ust i nosa została w brutalny sposób wyrzucona ze sklepu. Na nic zdały się jej tłumaczenia, że z powodu astmy i alergii jest z nakazu wyłączona. Zdarzają się też sklepy, w których do nakazu podchodzi się mniej rygorystycznie. W jednym z nich mój kolega usłyszał od ekspedientek "weź się, chłopie, nie wygłupiaj z tą maseczką, my też nie nosimy".
W internecie nie brakuje też "złotych rad" od "patenciarzy", którzy nakaz zakrywania ust i nosa subtelnie sabotują. Już w pierwszych dniach, kiedy okazało się, że przez trójwarstwowe maseczki z tkaniny pościelowej oddycha się z trudem, jednostki kreatywne i potrafiące operować igłą i nitką, pracowały nad rozwiązaniami, które to oddychanie ułatwią - maska jednowarstwowa z tkaniny o jak najrzadszym splocie jest jednym z takich patentów. Kolega cyklista podczas treningów korzysta natomiast z maski, w której zrobił niewidoczne nacięcie umożliwiające swobodny dostęp powietrza. Z reguły podczas treningów nie ma kontaktu z innymi ludźmi, ale skoro maska ma być, to jest.
Nie namawiam absolutnie do sabotowania ministerialnego nakazu. Przeciwnie - uważam, że stosując się do niego z rozwagą, podnosimy poziom bezpieczeństwa. Nie dajmy się jednak zwariować! Z wdrożeniem nawyku zakrywania ust i nosa jest tak, jak z gubieniem nadliczbowych kilogramów - nie chodzi o wprowadzenie rygorystycznych zasad, które będą nas uwierały, a o zmianę nawyków i stylu życia. Zmianę permanentną! Mieszkańcy Azji już się przekonali do maseczek, więc może warto dać im szansę?
Opinie (378) ponad 20 zablokowanych
-
2020-05-07 07:33
Ja używam maski jedynie do spawania (20)
Jak mozna nosić szmatę na twarzy chodzić z nią przez godzinę i wdychać te wszystkie bakterie ktore sie wytworzyły podczas oddychania w skraplające sie ów szmacie?
- 168 22
-
2020-05-07 08:01
"owej", ten zaimek się odmienia (8)
- 14 6
-
2020-05-07 08:17
Miodek uspokój sie (6)
- 7 8
-
2020-05-07 12:13
(4)
Jak nie zna dobrze polskiego, to niech napisze "na tej szmacie" i też będzie dobrze. A tak to chciał błysnąć elokwencją, a zrobił z siebie ignoranta.
- 8 3
-
2020-05-09 05:15
A ty człowieka bez kultury!
- 1 0
-
2020-05-07 12:16
(2)
Następny znawca języka
- 1 6
-
2020-05-07 15:03
tak tak bo znawców i ekspertów mamy gdzieś w tym kraju tylko Januszowe (1)
porady i mądrości objawione w cenie
- 5 1
-
2020-05-07 15:32
Niestety
taki kraj...
- 1 1
-
2020-05-07 08:24
obudził sie i od rana podniecony ze cos moze sprawdzic
- 3 5
-
2020-05-09 05:14
Co za chamstwo kogoś poprawiać!!! Skąd tacy ludzie się biorą?!!
- 0 0
-
2020-05-07 09:25
Widać ,że tylko nadajesz sie do spawania bo jesteś głupi aż wstyd , (3)
- 5 21
-
2020-05-07 17:52
Spawaczy to Ty kobieto szanuj!
Do spawania nie nadaje się byle kmiot. To fach wymagający wielu nieprzeciętnych kompetencji.
Pozdrawiam- 5 1
-
2020-05-07 10:39
Czemu twierdzisz ze jestem głupi inteligentna Anno? (1)
- 11 2
-
2020-05-07 10:46
Ja nie nosze bo jestem głupi Ty nosisz i zapewne jesteś ta mądra
Rozwiń swoją myśl przewodnia bo jestem ciekawy Twoich argumentów,chyba ze ich nie masz
- 7 1
-
2020-05-07 09:50
(3)
zgadzam się, ja nie noszę ale zdarzają się osoby którym to przeszkadza i komentują publicznie mój czyn, wtedy staję się agresywny i zaczynam używać mojego ostrego języka. przez koronawirusa zwariowałem i nie ukrywam, że sprawia mi radość jak zobaczę łzy u porąbów. czuwaj
- 12 6
-
2020-05-07 17:47
Do psychiatry czas się udać jak masz problemy z agresją. Ewentualnie możesz próbować do kogoś wyskoczyć,skonczy się to pierdlem i będzie spokój:)
- 1 2
-
2020-05-07 14:09
to zacznij
- 0 1
-
2020-05-07 13:31
Co za patol
- 2 4
-
2020-05-07 15:03
Praca spawacza...
Cyt: ,,Praca spawacza mnie przeistacza,
z piórka na wietrze w lodołamacza.
Gdy ściskam w dłoni pręt spawalniczy,
wtedy nie umiem myśleć o niczym.(...)"- 1 1
-
2020-05-07 12:43
I wdychasz cały ten syf spod elektrody?
- 1 1
-
2020-05-07 12:22
Myj zeby i nie pij piwska
- 1 4
-
2020-05-09 00:15
Wilgotne szmaty na skutek oddychania są dużym zagrożeniem. Bakcyle są jak chrabąszcze. Nie noszę.
- 7 1
-
2020-05-09 00:13
Olać maseczki. Nic nie daja.
- 6 2
-
2020-05-08 22:42
Gdzie jest ludzka empatia??? (2)
To prawda, że w maseczce jest niewygodnie i gorąco. Ale pamiętajcie proszę, nosząc ją chronicie innych. Wszyscy jesteśmy potencjalnie chorymi bezobjawowo. Dlaczego przez swoją ignorancję, pychę i lekkomyślnośc narażamy innych ewentualnym wirusem ?? Nie trzymajmy jej na nosie na pustym placu czy łące ale mijając się z innymi nasuńmy na twarz. Mam raka, alergie i astmę i męczę się z maseczką na twarzy ale mijając się z osobą bez maseczki zastanawiam się czy czegoś nie załapię. Więcej zrozumienia i zwykłego myślenia życzę.
- 2 9
-
2020-05-09 00:11
A jeszcze miesiąc temu
chodziła Pani/Pan po tym świecie, zapewne już mając raka, astmę i alergie i do głowy Pani/Panu nie przyszło, aby unikać ludzi na ulicy, którzy masek nie noszą. A teraz w głowie się Pani/Panu nie mieści, że można inaczej-bez maski. Jak łatwo zmanipulować ludzi od 16 kwietnia!
- 3 1
-
2020-05-08 23:19
Nikogo nie chronimy głupku dodatkowo sami sobie szkodzimy
- 6 2
-
2020-05-08 20:14
Ja nie noszę (2)
I nie mam takiego zamiaru . Widok ludzi na to , że jestem bez maseczki bezcenny ;)
- 10 2
-
2020-05-08 22:33
dlaczego (1)
Dlaczego taka ignorancja ? A jeżeli zakażasz???? Więcej empatii do innych !
- 1 6
-
2020-05-08 23:18
Ty zakazasz głupota
- 6 2
-
2020-05-07 11:03
maseczki (3)
Nie noszę maseczki ze względów zdrowotnych (astma, niewydolność oddechowa) po prostu dusze sie w nich. jak dotąd nikt mi nie zwrócił uwagi na ulicy, ale boję sie ataku słownego. Wychodzę jak najmniej, tylko do sklepu i na spacer nad morze. Nie wiem czy mogę dostac mandat za to? czy są takie przepisy?
- 18 6
-
2020-05-08 22:53
Nie.
Ustawa dopuszcza nie noszenie maseczek że względów zdrowotnych
- 1 0
-
2020-05-07 12:21
Taak babcia a raczej leming egoista
- 1 9
-
2020-05-07 12:17
Nie. Wystarczy oświadczyć, że na noszenie maski nie pozwalają względy zdrowotne. Nie trzeba tego w żaden sposób potwierdzać.
- 12 0
-
2020-05-08 22:22
Wirus
Ten wirus atakuje u dwuch procent uklad oddechowy u dziewiecdziesieciu procent atakuje mózg czyli zdolnosc do logicznego i samodzielnego myslenia. Powinien sie inaczej nazywac. Moze wirus propaganda , naiwność , wtórny d**ilizm , a moze kretynizm ?
- 9 1
-
2020-05-08 22:04
Ja dzisiaj zasłabłam w sklepie. Ogrzewanie włączone na maksa. Do tego maseczka na twarzy, przez którą ciężko się oddycha. Zrobiło mi się czarno przed oczami i poleciałam. Pomogło zdjęcie maseczki i kilka głębokich oddechów
- 8 1
-
2020-05-08 18:23
Taki wlasnie kraj.
Polska to taki wlasnie kraj. Polak w kazdej dziedzinie jest expertem, a jesli nawet nie to wsrod glupio-madrych pseudoexpertow na youtube mozna przebierac jak w ulegalkach. Kazdy znajdzie wytlumaczenie by nie przestrzegac nakazu ktory jest dla niego niewygodny. Sprawdzono nas w bardzo blachej sprawie - zaloz maseczke by uchronic innych -zawiedlismy. Nie ufam tym nadetym dumnym pyszalkom noszacym maszeczke pod nosem lub wogole bez maseczki. Nie sprawdziliscie sie w rzeczach malych. Prawdopoobnie tak samo parkujecie na miejscach dla inwalidow, wyrzucacie smieci w krzaki czy tez jezdzicie bez biletow. Bo latwiej, bo "wiem lepiej", bo nikomu nie szkodzi, bo milion wymowek. Nie sprawdziliscie sie w rzeczy malej - kto wam powierzy wielka?
- 5 12
-
2020-05-08 17:23
Jak ja widzę kilkuletnie dziecko...
...w maseczce to mi go normalnie żal. Że ma tak porąbanych rodziców, że mu każą biegać i spacerować w kagańcu.
- 16 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.