- 1 Skąd pochodzą mieszkańcy Trójmiasta? (329 opinii)
- 2 Gdańsk tuż przed wojną. Film w kolorze (132 opinie)
- 3 Nie będzie Drogi Czerwonej, bo nie chcą CPK? (732 opinie)
- 4 Samolot stanie na rondzie przy lotnisku (182 opinie)
- 5 Koncert Podsiadły: praktyczne informacje (160 opinii)
- 6 10 Lutego będzie zwężona przez miesiąc (73 opinie)
Jak poprawić bezpieczeństwo na ul. Słowackiego?
Skutki śmiertelnego wypadku na ul. Słowackiego z 16 czerwca
Poważny wypadek, do którego doszło w ostatnich dniach na ul. Słowackiego potwierdza, jak niebezpieczna jest ta trasa po opadach deszczu. Miasto przymierza się do poprawienia bezpieczeństwa na tym odcinku, ale fotoradarów nie uruchomi, bo GITD na to się nie zgadza.
Do wypadku doszło na wysokości miejsca, w którym - licząc od strony Matarni - do niedawna znajdował się pierwszy z trzech fotoradarów. W momencie zdarzenia na drogach w Trójmieście panowały trudne warunki. Asfaltowa nawierzchnia stała się śliska z powodu padającego od rana deszczu.
Nie ma jednak na tę chwilę ostatecznego dowodu na to, co było bezpośrednią przyczyną wypadku.
- Powołaliśmy biegłego, który ma wyjaśnić okoliczności całego zdarzenia. Sprawą zajmuje się prokuratura - mówi kom. Magdalena Michalewska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policja nie potwierdza też nieoficjalnych doniesień na temat tego, że 22-letnia kierująca jechała samochodem bez pasów bezpieczeństwa, co mogło spotęgować urazy ciała. Trudno też winić drogowców za niewłaściwe oznakowanie. Przy ul. Słowackiego stoją znaki ostrzegające o wypadkach i niebezpiecznych zakrętach.
Kierowcy powinni jednak wiedzieć, że w czasie deszczu jazda ul. Słowackiego szybciej niż zezwalają na to przepisy grozi co najmniej kolizją, jak nie wypadkiem. W 2016 r. policja była tam wzywana do obsługi 333 zdarzeń drogowych.
Przejazd laboratorium drogowego
Jakiś czas temu ul. Słowackiego przejechał samochód laboratorium drogowego. Jego pracownicy ze zwykłej ciekawości postanowili sprawdzić jakość drogi. Okazało się wtedy, że przyczepność nawierzchni jest poniżej normy. Dane ujrzały światło dzienne i poniekąd zmusiły gdańskich drogowców do działania.
Teraz Gdański Zarząd Dróg i Zieleni szuka firmy, która poprawi jakość nawierzchni ul. Słowackiego na odcinku leśnym. Chodzi o poprawę przyczepności, która powinna wpłynąć na zmniejszenie liczby kolizji i wypadków. GZDiZ ogłosił przetarg na wykonanie tzw. uszorstnienia nawierzchni jezdni.
Warto tu dodać, że samorządy praktycznie w ogóle nie sprawdzają uszorstnienia jezdni.
Specjalna maszyna kieruje w stronę nawierzchni strumień wody o ciśnieniu 2,5 tys. bara. W efekcie usuwane są zabrudzenia nawierzchni, a jezdnia odzyskuje swoje pierwotne właściwości w zakresie szorstkości.
Gotowe fotoradary, ale nie ma obsługi
Co ważne, na feralnym odcinku ul. Słowackiego gotowy jest do włączenia odcinkowy pomiar średniej prędkości. Mógłby on mierzyć prędkość na odcinku nieco ponad ok. 1 km, tym prowadzącym przez las.
- Można go włączyć choćby zaraz. Posiada on wszelkie zezwolenia i homologacje - mówi Tomasz Wawrzonek z Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Według wielu kierowców jego uruchomienie przyczyniłoby się do poprawy bezpieczeństwa.
- Było to wielokrotnie omawiane. Urządzenia na ul. Słowackiego nie spełniają norm naszej inspekcji - mówi Łukasz Majchrzak, rzecznik prasowy Generalnej Inspekcji Transportu Drogowego.
Na razie niewiele się zmieni
GITD nie zamierza w obecnej chwili ustawiać własnych fotoradarów na ul. Słowackiego. Nieoficjalnie mówi się, że urząd unika ustawiana rejestratorów prędkości w miastach, by nie wywołać fali mandatów, która zalałaby urzędników.
Miasto Gdańsk i policja nie mogą ustawić samodzielnie tych urządzeń. Nie zezwala im na to prawo. Policja prowadzi tam doraźne kontrole prędkości, ale przy tak dużym natężeniu ruchu trudno tam o prewencję.
W sprawie ul. Słowackiego trwa kompetencyjny paraliż, a niestety zanosi się, że kolejne wypadki i kolizje będą tam miały miejsce. Warto więc - profilaktycznie - spuścić nieco nogę z gazu.
Miejsca
Opinie (422) 10 zablokowanych
-
2017-06-27 02:55
proponuję
proponuję kupić prochy studentowi a on rozwiąże problem-zrobi jednokierunkową na obu pasch w górę doda po obu stronach płatne miejsca parkingowe i od razu będzie po problemie na dodatek będzie pełnia szczęścia po wszystkich stronach.Za projekt ie trzeba będzie płacić-miasto zarobi na parkingach-przeciwnicy kierowców wreszcie się uśmiechną a kierowcy przestaną tamtędy jeżdzić.
- 2 0
-
2017-06-27 06:26
Mądrze (1)
Proponuję zdjac noge z gazu.jeżdżę tamtędy codzienne i malo który samochód jedzie tam 70km
- 3 0
-
2017-06-27 13:54
tam nawet 70 nie da się jechać przez tą spaprana nawierzchnię i niewyprofilowane zakręty.....
fizyki uczyli?
- 0 2
-
2017-06-27 06:59
Naj więcej wypadków tutaj było kiedy fotoradary działały i ludzie o tym wiedzieli, a te są tak ustawione ze widzisz je dopiero na zakręcie, zaczynasz zwalniac i po deszczu wpadasz w poślizg a szczególnie tylnonapędówką. Głupota najwyższych lotów.
- 0 2
-
2017-06-27 09:51
Mistrzostwo
Mistrzowie długiej prostej
- 2 0
-
2017-06-27 10:27
A może jak to jest w cywilizowanych krajach
dołożyć małe tablice z wyświetlaną prędkością jedziesz i tu wynik z pomiaru
skoro Policja karze za wykroczenia nagrane z kamerek z pojazdów to co za problem aby miasto przekazywało nagrania z kamer na Słowackiego Policji a ta mając dowód w postaci filmu ...
w newralgicznych zakrętach można ustawić lustra aby było widać co za zakrętem
E szkoda gadać miasto poczeka na następny śmiertelny wypadek jak to jest w polskim zwyczaju- 0 1
-
2017-06-27 10:43
Jak uniknąć wypadków na Słowackiego?
Jeździć Spacerową.
- 2 0
-
2017-06-27 11:19
Pan Łukasz Majchrzak Kłamie !!!!!
System odcinkowego pomiaru prędkości zamontowany na Słowackiego oraz ulicy Wielkopolskiej w Gdyni przez firmę SPRINT jest identyczny z systemami na których pracuje GITD w całej Polsce.
I dziwnym trafem wszędzie jest dobry a w Gdańsku nie spełnia wymagań ?
Oj kłamczuszek z Pana panie Łukaszu.- 2 0
-
2017-06-27 11:46
Nawierzchnia jest do d*py!
Zbadali, potwierdzili, się przyznają, że przyczepność jest poniżej normy. Słyszał/czytał ktoś o jakiejś innej drodze gdzie trzeba okresowo ją uszarstniać?! Winny jest wykonawca bo położył jakieś g*wno na tej drodze i ten kto tę drogę odbierał do użytkowania bo przymknął na to oko.
- 1 2
-
2017-06-27 13:52
powiem wam jak ...znawcy wszystkiego
Od samego początku droga ta została żle wyprofilowana na zakrętach.Dla wtajemniczonych jest to błąd projektowy i wykonawczy.Ale jak to w Polakowie, wystarczy postawić znak 50km/h i wszystko gra.Otóż nie gra.Jeśli spadnie pierwszy deszcz od dłuższego czasu to możesz jechać i 40km/h a i tak wpadniesz tam w poślizg.Tania biała farba również robi swoje.Wiem wiem znafffcy, wszystkiemu winni kierowcy hehehe, za szybko....w takim razie proponuję jeździć rowerami lub hulajnogą, wtedy będzie bezpiecznie.
- 0 4
-
2017-06-27 14:39
A wystarczy zdjąć nogę z hamulca. Hamowanie silnikiem się kłania. A nie taki delikwent jeden z drugim co zakręt to noga na hamulec, a później zdziwienie że na zakręcie wyniosło.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.