• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak rozmawiać o placu w Oliwie?

Krzysztof Koprowski
19 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Plac Inwalidów Wojennych to centralnie położony teren między przystankiem tramwajowym a głównym wejściem do Parku Oliwskiego. Plac Inwalidów Wojennych to centralnie położony teren między przystankiem tramwajowym a głównym wejściem do Parku Oliwskiego.

Plac Inwalidów Wojennych zobacz na mapie Gdańska miał być pierwszym przykładem nowego podejścia do tworzenia planów zagospodarowania z szerokim udziałem strony społecznej. Brak wiedzy ze strony mieszkańców i brak umiejętności jej przekazania ze strony urzędników sprawiły, że dyskusja zeszła na sprawy bieżące Oliwy.



Czy dyskusje dotyczące planów zagospodarowania powinny być moderowane przez urzędników?

Plac Inwalidów to dzisiaj nieciekawe miejsce w Oliwie, przez które przechodzi się szybkim krokiem z tramwaju do Parku Oliwskiego. Około 1/3 placu zajmuje parking naziemny na ok. 30 aut, a pozostałą część trawnik i chodnik. Miasto przygotowuje się do sprzedaży tego terenu, ale jednocześnie rozpoczęto prace nad nowym planem zagospodarowania.

- Obowiązujący plan przewiduje przeznaczenie tego terenu na usługi, a na środku rezerwuje teren pod parking. Plan nie ma publicznego połączenia pieszego Parku Oliwskiego z tramwajem. Dokument pochodzi z 2003 roku, sprzed wejścia Polski do Unii Europejskiej i boomu samochodowego. Odpowiada ówczesnym potrzebom, które obecnie są całkiem inne - mówi Irena Romasiuk, kierownik Zespołu Urbanistycznego Oliwa.

Przystąpienie do sporządzania nowego planu tuż przed sprzedażą jest więc ostatnim momentem na wprowadzenie zmian, które będą praktycznie niemożliwe do wdrożenia w sytuacji, gdy grunt znajdzie się w rękach prywatnych.

  • II miejsce ex aequo w wewnętrznym konkursie BRG, I miejsce konkursie podczas wystawy prac.
  • II miejsce ex aequo w wewnętrznym konkursie BRG, II miejsce w konkursie podczas wystawy prac.
  • Wyróżnienie III stopnia ex aequo w wewnętrznym konkursie BRG.
  • III miejsce w konkursie podczas wystawy prac.
  • Wyróżnienie I stopnia w wewnętrznym konkursie BRG.
  • Wyróżnienie II stopnia w wewnętrznym konkursie BRG.
  • Wyróżnienie III stopnia ex aequo w wewnętrznym konkursie BRG.
  • Wyróżnienie IV stopnia ex aequo w wewnętrznym konkursie BRG.
  • Wyróżnienie IV stopnia ex aequo w wewnętrznym konkursie BRG.
  • Warunki wewnętrznego konkursu dla pracowników BRG.
BRG postanowiło zapytać samych mieszkańców, jak powinien wyglądać plac, ale dając im do jednocześnie do oceny 16 prac przygotowanych przez pracowników BRG oraz jedną przez Wydział Urbanistyki, Architektury i Ochrony Zabytków oraz jedną pracę dyplomową.

Prace zostały ocenione zarówno wewnątrz BRG (nie przyznano I nagrody, ale dwie drugiego stopnia), jak i przez samych mieszkańców podczas wystawy (najwyżej oceniono jedną z dwóch prac drugiego stopnia, wyłonioną w gronie pracowników BRG).

  • Wnioski z ankiet wypełnianych podczas wystawy prac.
  • Wnioski z ankiet wypełnianych podczas wystawy prac.
  • Wnioski z ankiet wypełnianych podczas wystawy prac.
Mieszkańcy poza oceną prac wskazywali w ankietach też m.in. potrzebę ukrycia parkingu pod placem, wprowadzenie nowej zabudowy i utworzenia placu z wykorzystaniem zieleni oraz materiałów wysokiej jakości.

I właściwie na tym zakończyła się merytoryczna część wtorkowego spotkania, bowiem w dalszej części spotkania organizatorzy (Biuro Rozwoju Gdańska, Rada Dzielnicy Oliwa, Fundacja Wspólnota Gdańska) oddali w pełni głos mieszkańcom, w żaden sposób nie moderując dyskusji.

Spotkanie zaskoczyło frekwencją organizatorów, którzy chyba nie bardzo potrafili je poprowadzić. Zdjęcie wykonano na samym początku spotkania, gdy prezentowano przyczyny przystąpienia do nowego planu oraz wyniki konkursu. Spotkanie zaskoczyło frekwencją organizatorów, którzy chyba nie bardzo potrafili je poprowadzić. Zdjęcie wykonano na samym początku spotkania, gdy prezentowano przyczyny przystąpienia do nowego planu oraz wyniki konkursu.
A ta, jak łatwo można było to przewidzieć, przerodziła się w omawianie spraw bieżących dotyczących Oliwy. Poruszano więc kwestie odrapanych elewacji, brudnych ulic, krzywych chodników, ekspansji banków kosztem sklepów itp.

Znaczna część dyskusji obejmowała też swym zakresem problemy komunikacyjne i brak miejsc parkingowych niezbędnych dla turystów i osób robiących zakupy (w tym w obrębie Placu Inwalidów Wojennych), próby rozwiązania korków budową szerokiej i bezkolizyjnej ul. Nowej Spacerowej, a jedna z osób apelowała, by w projektowaniu kameralnej Oliwy brać pod uwagi zalecenia Le Corbusiera, czyli orędownika wielkich blokowisk, zburzenia centrum Paryża i wytyczenia szerokich autostrad w miastach.

Czytaj też: Historia narodzin blokowisk i falowców

Wielokrotnie też mówiono o utworzeniu osi widokowej z ul. Wita Stwosza na wejście do parku, choć jednocześnie każdy projekt wysoko oceniony przez mieszkańców, jak i w konkursie wewnętrznym BRG, taką formę kształtowaniu krajobrazu przewidywał.

Miejscy urbaniści w żaden sposób nie próbowali kierować dyskusją, ani zwrócić uwagi, że zdecydowana większość uwag dotyczy spraw będących poza zakresem planu zagospodarowania lub sprawy te są regulowane innymi dokumentami i zapisami (np. liczba miejsc parkingowych strefami w studium i wielkością nowej zabudowy). Urzędnicy wyszli z założenia, że konsultacje społeczne to wysłuchanie wszelkich problemów mieszkańców, po których można "odhaczyć" ten nowy, ponadustawowy, etap planu.

Czytaj też: Czy obywatelskie planowanie przestrzenne jest możliwe?

Ale nie w tym rzecz, by tylko udzielić mieszkańcom głosu, ale sprowokować ich do rzeczowej dyskusji. Mieszkańcy, co zrozumiałe, mogą nie znać kanonów współczesnej urbanistyki, zasad organizacji ruchu czy wreszcie polityki transportowej miasta, ale to rolą urzędników jest, by w maksymalny i zrozumiały sposób tę wiedzę przekazać na spotkaniu.

Zupełnie niezrozumiałe wydaje się wręcz, że po tylu dyskusjach publicznych i rozmowach z mieszkańcami do dzisiaj BRG nie przygotowało nawet krótkiej kilkuminutowej prezentacji, w której w prosty i przejrzysty sposób zostałyby przedstawione zasady sporządzania planu, jego wygląd oraz to, co można w nim zapisać, a czego nie.

Efektem takiej dyskusji, jak ta w Oliwie, jest dalsze pogłębianie wzajemnych uprzedzeń - przekonanie, że głos mieszkańców jest ignorowany (bo przecież zdecydowana większość wniosków z dyskusji zostanie odrzucona jako nierzeczowa i nie na temat), a ze strony urzędników wykazanie, że są to jałowe spotkania, które do niczego konkretnego nie prowadzą.

Przed nami więc daleka droga do tego, by móc faktycznie decydować o dalszym rozwoju miasta. Jednocześnie jednak udało się już osiągnąć duży sukces, jakim jest zainteresowanie tą tematyką mieszkańców (wciąż normą na dyskusjach w sprawie planów jest zerowa frekwencja). Teraz nie można tego potencjału zmarnować, a wręcz przeciwnie - wykorzystać.

Miejsca

Opinie (102) 4 zablokowane

  • Parking samochodowy należy usunąć i pozostawić parking rowerowy. A goście od puszek niech parkują w Osowej . Ha, ha, ha.....

    • 5 4

  • Parking glowny

    dla parku i katedry plus cmentarz powinien znajdowac sie przy Opackiej (oraz obecnie dziki przy Tatrzanskiej)
    niestety teren wykupilo Doraco, w peerelu planowano tam budowe kina
    a co jesli zgodnie z planami budowy tunelu pod Pacholkiem Opata zostanie zamknieta dla ruchu samochodowego? hmm nawet jesli mialby byc tam parking to wjazd od Stwosza/Westerplatte
    jezeli maja tam powstac pawilony dla firm ,a juz jest pare,to parking musi byc, szczegolnie dla klientow knajpek, po sezonie Oliwa wymiera a ceny najmu wykonczyly niejednego restauratora tzw strefa zdzierstwa lub w/g budyniowa prestizu tfu

    • 3 0

  • Z Polakami sie nie dyskutuje! (2)

    Krotko za morde,powiedziec bedzie to czy tamto i basta.Jesli dac im wolna reke to bedzie anarchia,jeszcze sie powyrzynaja!

    • 4 10

    • Zaborca czy co?

      • 2 1

    • dokladnie ;)

      • 1 2

  • W Europie bądź nazywany "papieżem modernizmu"... (2)

    ...w Polsce zredukują cię do "orędownika wielkich blokowisk, zburzenia centrum Paryża i wytyczenia szerokich autostrad w miastach."

    • 4 8

    • he he wlasnie

      Le Corbusieur byl genialnym architektem, teoretykiem i wizjonerem. W popularnym polskim rozumieniu - jw.
      Jedyne skojarzenie to socjalistyczne blokowiska europy wschodniej, ktore nie wiele mialy z jego projektami wspolnego....

      • 1 0

    • po czynach go poznacie. Jak z papiezami w kościele.

      • 2 2

  • Może jednak nie było tak źle...

    ...jak to odebrał autor relacji. Faktycznie, spotkanie było burzliwe - i tak powinno być. Były emocje, ale były również racjonalne argumenty. Moim zdaniem, głównym zadaniem konsultacji społecznych, jest pozwolić ludziom mówić, czego oczekują. A oczekują, często skrajnie odmiennych rozwiązań, np. jedni chcą wysokich drzew, a drudzy podziemnego parkingu - tego pogodzić się nie da.
    Pamiętajmy, że to było PIERWSZE SPOTKANIE zorganizowane PRZED przystąpieniem do przygotowania planu miejscowego. BĘDĄ następne konsultacje, po przygotowaniu projektu planu. Każdy będzie miał możliwość zgłoszenia własnych uwag.

    • 13 0

  • A jednak mieszkańcy mówią jednym głosem (1)

    Debata mieszkańców, z pozoru chaotyczna, pozwoliła jednak wyłonić wspólne dla wszystkich oczekiwania. Plac ma pozostać przestrzenią publiczną, z zachowaniem istniejącej osi widokowej, z traktem pieszym do parku i z niewysoką zabudową usługową ( po lewej stronie placu), bez mieszkaniówki. Dyskusyjny był tylko parking. Mieszkańcy nie przygotowali wcześniej swego wspólnego stanowiska, stąd może rozczarowanie emocjonalnym przebiegiem spotkania. Tak jednak buduje się kompromisy i wypracowuje wspólne zdanie. Nie ma to tamto, kto mówił, że będzie łatwo, a władzom miasta trzeba patrzeć na ręce, bo Plac Inwalidów może podzielić los placu przy ulicy Partyzantów, we Wrzeszczu, które po sprzedaży prywatnemu inwestorowi stało się kolejnym miejscem wstydu i zaprzeczenia ładowi urbanistycznemu i interesom mieszkańców.

    • 43 2

    • popieram

      Pani Grażyno,
      bardzo mądra wypowiedź - dziękuję w imieniu grupy mieszkańców z ulicy Kaprów.

      • 4 1

  • plac Inwalidów (3)

    Czas aby zastanowić się nad tym czy chcemy mieszkać na terenach przychylnych ludziom, czy proponujemy kolejny budynek o sprzedaż terenu miejskiego deweloperowi. Dzięki naszym Władzom zatracamy klimat Starej Oliwy. Oliwy przyjaznej mieszkańcom. Polityka władzy zdąża do zniszczenia zieleni. Ni tędy droga obudźmy naszych Włodarzy i budujmy oazy zieleni, miejsca spotkań rodzin z dziećmi. Samochody będą istnieć a turyści muszą gdzieś parkować. Dzięki między innymi temu, że mogą skorzystać z parkingu odwiedzają i podziwiają starą Oliwę.
    Zadbajmy o takie tereny, place zielone pa nie budujmy kolejnych domów z betonów czy to mieszkalnych czy usługowych.
    Dlaczego Władze pozbywają się tak przyjaznych dla ludzi miejsc - ponieważ tylko pieniądz jest dla nich ważny. Pieniądz, który trafi do ich kieszeni. A my mieszkańcy powinniśmy cicho przyjmować ich decyzje. Oliwa winna powiedzieć stanowcze NIE takim decyzjom

    • 75 6

    • Jestem przeciwny zabudowie placu.Przecież nic nowoczesnego w tej części Oliwy nie pasuje.Od 1945 do 1966 mieszkałem w Oliwie, teraz na Strzyży o podobnej gęstości zabudowy.Oliwianie nie pozwólcie sobie zabrać tego komfortu jaki macie.Z psimi kupami można walczyć, na Strzyży poprawiło się.Najważniejsza jest przestrzeń.Życzę zwycięstwa w obronie placu.

      • 8 1

    • Nikt nie będzie z płatnego kożystał , pozastawiają trawniki , bramy , podwórka i tak to się skończy.
      Ktoś nie wierzy ? Zapraszam na Stare miasto. Parkingi płatne zastawione w 20% reszta przeniosła się ludziom pod domy w podwórka i na trawniki , 3 złote to majątek zwłaszcza dla nowobogackich w BMW , Audi itd.

      • 9 1

    • heh

      Zgadzam sie ale wg budynia wladcy mieszkancy oliwy sa glupi to co my mozemy.

      • 8 3

  • Zobaczyć plany przedwojenne (1)

    co tam było i odbudować

    • 4 1

    • przed wojną nie było tam placu tylko gesta zabudowa i tramwaj do Starego rynku oliwskiego.

      • 6 0

  • Czas na zmiany

    Zacznijcie wreszcie zlecać plany miejscowe podmiotom zewnętrznym - wół nie pobiegnie w Wielkiej Pardubickiej

    • 8 2

  • wewnętrzny konkurs: wiódł ślepy kulawego

    • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane