Podczas sprzeczki między kierowcami we Wrocławiu, jeden z nich został śmiertelnie ugodzony nożem. W Trójmieście do takiej tragedii jeszcze nie doszło, ale trudno założyć, że jesteśmy bardziej odporni na stres niż mieszkańcy stolicy Dolnego Śląska.
2010-01-14 08:10
... rower, SKMka, autobus, tramwaj, chodzenie piechotą"
2010-01-14 08:37
szczególnie, że rano było -17st.
2010-01-14 09:35
wszyscy wiemy że na nerwy najlepsza jest półgodzinna podróż zatłoczoną i głośną SKM, a potem oczekiwanie 20 minut na mrozie na spóźniony autobus.
2010-01-14 15:28
niech zostaną w furach. I tak już się jeździ jak w wagonach bydlęcych.
2010-01-14 08:10
kapeluszach. Człowiek w kapeluszu jest może mało awanturujący się, ale za to szalenie stresogenny dla reszty drogowego towarzystwa.
2010-01-14 14:23
popieram ludzie w kapeluszach mają ucisk mózgu i zachowują sie nieracjonalnie na drodze. Poza tym kapelusze ograniczaja im widoczność.
2010-01-14 14:28
w czapkach z daszkiem
2010-01-14 15:06
2010-01-14 15:08
kretyńskich ramek pod tablice - szczególnie - jestem z Gdańska - Kogo to, jeżeli masz GD, to widać, a jeżeli jesteś rep-em i masz WE, czy co innego to trudno, twój stres.
2010-01-14 08:10
2010-01-14 08:19
weź mi to wytłumacz bo nie wiem czemu niby przez nich?
2010-01-14 12:57
ciężko będzie mu mu wytłumaczyć gdyż reprezentuje pokolenie hwdp i posiada tiuningowanego golfa ze spawem w podłodze i rejestrację GKA
2010-01-14 08:11
Dobrym panaceum na to jest nagranie całego zajścia rozboju na telefon komórkowy i mamy dowód dla sądu.
Nie zmienia to faktu, że instruktor powinien nauczyć kierowcę jak ma reagować w takich wypadkach.
Ale nie tylko stres w domu się przekłada na agresję a często myślenie i podstawowe dogmaty:
"ja się bardziej spieszę niż ty" - jazda na zderzaku
"z drogi, nie widzisz że zapier...am!?" - pogarda dla innych użytkowników drogi
PS. Nie dziwię się temu kto się zatrzymał temu co siedział na zderzaku. Narażanie czyjegoś życia i/lub zdrowia to nie przelewki.
2010-01-14 08:26
Bombardier,Ty dobry obserwator jestes.Oczywiscie zgarzam sie z Toba:)
2010-01-16 13:27
Starsza pani w nauce jazdy. Obok siedzi równie niemłody instruktor. Jadą powoli.
Za nimi 'miszcz kierownicy' trąbi i mruga świtłami.
Instruktor, z flegmatycznym spokojem instruuje kursantkę:
- proszę uchylić szybę..
- teraz proszę wysunąć pięść przez okno...
- i powoli rozprostować środkowy palec.
Inaczej mówiąc: chamstwu należy przeciwstawiać się z godnością :-)))
2010-01-14 09:05
Jak jesteś taki cwany to ja cie przetrzymam az ci skarpetki prześmierdną a jak nie wiesz o czym pisze to się cofnij do swoich wypowiedzi z artykułu Wypadek na al. Zwyciestwa w Gdyni
2010-01-14 11:20
wielu insrtuktorom tez wiele brakuje. Moj byl takim chamem, jakich malo w zyciu widzialem
2010-01-14 11:30
Moja droga, zbudowałem sobie! Jest ślisko, boję się, pojadę 5km/h bo jeżdżę bezpiecznie - czemu ci debile za mną trąbią, przecież jadę bezpiecznie.
Wersja letnia- teren nie zabudowany/obwodnica: Gdzie ci debile tak gnają, siedzą mi na zderzaku i trąbią, te tiry, te służbówki. A ja przecież zasuwam sześćdziesiątką!
2010-01-14 12:31
to faktycznie można się stresować. Wtedy to są tak zwane 'łzy bezsilności'
2010-01-15 09:49
co z aplikacją "ORMO", powstanie czy nie?
2010-01-14 11:30
Moja droga, zbudowałem sobie! Jest ślisko, boję się, pojadę 5km/h bo jeżdżę bezpiecznie - czemu ci debile za mną trąbią, przecież jadę bezpiecznie.
Wersja letnia- teren nie zabudowany/obwodnica: Gdzie ci debile tak gnają, siedzą mi na zderzaku i trąbią, te tiry, te służbówki. A ja przecież zasuwam sześćdziesiątką! A jadę lewym pasem, bo skręcam w lewo za 10km...
2010-01-14 14:32
CO DO tWOJEJ WYPOWIEDZI DO TEMATU WYPADEK NA AL. ZWYCIESTWA
PROBOJ, JEZDZIJ LEWYM, BLOKUJ.. TYLKO LICZ SIE Z TYM ZE JAK WJADE PRZEZ CIEBIE TO SZYBCIEJ NIZ 5 KM/H NIE POJEDZIESZ.. I TAK CALA DROGE... OKO ZA OKO ZAB ZA ZAB... PRZYBLOKOWAC P%ZDE TEŻ.. W KONCU PO TO JESTESMY NA DROGACH ZEBY SOBIE UTRUDNIAC
2010-01-14 14:44
łzy bezsilności... :)
A ja będę jechał na drugi koniec trójmiasta i z powrotem bo mam czas - a ty masz czas? :)
2010-01-15 01:44
Bo w przeciwieństwie do ciebie - egoistyczny bucu - przejeżdżam znacznie więcej niż tylko trójmiasto. I jechać do np. Krakowa 12h lub 8 to jest dla mnie różnica. Dla mnie nie jest i nigdy nie było ujmą na honorze ustąpić szybszemu. TYM BARDZIEJ,ŻE ŻADEN LICZNIK NIE POKAZUJE DOKŁADNIE PRĘDKOŚCI - to,że ci wskazuje 70, nie znaczy że tyle jedziesz! Ale ty za to będziesz wszystkich pouczał. Bo twój świat się kończy na czubku twojego nosa - nie sięga już do lusterek. Mam nadzieję,że w końcu trafisz na odpowiedniego tobie. Życzę ci,żebyś się spóżnił (choćby w wyniku porannej, nieprzewidzianej awarii samochodu) i nie zdążył np. na rozmowę o pracę/wylatujący samolot itp PRZEZ KOGOŚ PODOBNEGO TOBIE - jadącego bezpiecznie tuż przed tobą 20km/h na ulicy, na której wyprzedzić nie sposób.
2010-01-15 18:19
Życzysz drugiemu co tobie nie miłe? :)
PS. 'egoistyczny buc', 'czubek nosa', 'ujma na honorze' - każdy postrzega świat przez pryzmat siebie samego. Pięknie to uwidaczniasz.
Ps. 190, 95, 2
2010-01-15 18:21
to będzie wina tego co jedzie 20km/h na ulicy, na której wyprzedzić nie sposób Jak ja lubię takie rozumowanie. "winny jest cały świat, tylko nie ja!"
2010-01-14 14:56
'oko za oko' to powinieneś jechać nie wolniej ten co ciebie blokował - powiedzmy ktoś cie blokuje jadąc 40, to ty go blokujesz jadąc 40
Jeśli ktoś cie blokuje jadąc 40, a ty go 'za karę' przyblokujesz 5tką - to będzie sprawiedliwość hmm... "kula za obelgę", "obelga za złe spojrzenie". Innymi słowy -> żółte papiery
2010-01-14 15:31
a nie bedzie trzeba mówic PIRAT! PIRAT! PIRAT!?
2010-01-14 08:12
samochody o nr GKA
2010-01-14 08:23
...
poza tym znajomość znaków pionowych i poziomych też się przydaje
2010-01-14 08:28
2010-01-14 08:28
2010-01-14 08:43
Najgorzej, kiedy... nie umiemy pisać po polsku a wypowiadamy się na forum! a co do Vw: moi synowie mają audi i golfa i, zapewniam, żaden z nich nigdy nie był i nie jest dresem, nie nosili i nie noszą czapeczek z daszkiem! Jeżdżą bardzo dobrze i bezpiecznie. A że mają takie marki samochodów? Wyłącznie przez przekorę...
2010-01-14 08:58
przez przekorę? Wyłącznie ? Dobre!
2010-01-14 10:20
dobrze i bezpiecznie. A że mają takie upodobania??? Wyłącznie przez przekorę
2010-01-14 09:16
2010-01-14 09:19
2010-01-14 09:25
GKA wjeżdża na rondo lewą stroną ;-)
2010-01-14 10:39
chwilę temu pasły się tam krowy ;)
2010-01-14 11:44
mieszkanie po rodzicach?
2010-01-14 10:02
piszesz tak bo cie nie stac na passata?
2010-01-14 10:22
2010-01-14 10:27
Jasne... Dopiszcie jeszcze GTC, GSZ, GST, GA, GD, GDA, GMB, GCZ, GKS, GS, GSL i mamy całe województwo... (mogłem coś pominąć) I jeszcze sie mogę pochwalić, że znam więcej tablic od was.
2010-01-14 14:42
2010-01-14 19:15
2010-01-14 19:15
2010-01-14 11:43
2010-01-14 12:16
GWE to też drogowe wieśniaki
2010-01-14 08:13
często zagubieni,szukają ulicy,adresu,zatrzymują na zakazach,ignorują innych kierowców i panikują
2010-01-14 08:14
2010-01-14 08:41
Wcale nie. Zamiejscowi jeżdżą wolniej i ostrożniej. Wierz mi, że widzą więcej znaków od Ciebie (bo Ty jedziesz na pamięć).
Najgorsi są przedstawiciele handlowi. W jednej ręce komórka, w drugiej CB radio i 100 na liczniku...
2010-01-14 11:23
ULICA
2010-01-14 08:43
innym mieście.....
2010-01-14 10:08
To, że ktoś nie zna miasta, jedzie powoli, szuka adresu itp. nie znaczy, że jedzie niebezpiecznie, lub jakoś wyjątkowo uciążliwie spowalnia ruch. Ma do tego prawo tak samo jak każdy z nas np. jadąc powoli po centrum miasta w poszukiwaniu wolnego miejsca na parkingu. Efekt zasadniczo ten sam.
2010-01-14 10:41
Mało mnie obchodzi, ze osoba jadąca przede mną szuka wolnego miejsca. Jazda przez miasto z prędkością 20-30 km/h to tamowanie ruchu. Dlaczego kilkumastu czy kilkudziesięciu kierowców ma tracić czas przez jednego?
2010-01-14 14:36
Mam jeździć do usranej śmierci i nigdzie nie parkować, bo Ty nie możesz poczekać tych paru sekund?
2010-01-14 11:10
a miejscowi to bogowie ulic tak??? a jak widzą samochód na innych blachach to im woda sodowa uderza do głowy. a mieszkam w Gdańsku 7 lat potrafię jeździć i mam rejestrację inną niż GD lub GA i niestety gdańskie szuje robia wszystko żeby spowodować wypadek no i takiemu palantowi trzeba ustapić
2010-01-14 13:11
2010-01-14 08:15
2010-01-14 08:46
2010-01-14 08:15
jaki stres, czym tu się stresować jak się jedzie 2 godziny do pracy i jeszcze dwie godziny wraca.
2010-01-14 08:16
Okazal sie wielkim gosciem o 2 glowy wyzszy i ze 3 razy szerszy ode mnie... Zaczal mna szarpac i popychac, bo jak stwierdzil, zajechalem mu droge. Wszystko sie dzialo pod szpitalem i mialem mnostwo swiadkow. Gosciu zaczal przklinac w kierunku lekarzy, bo tamci zaczeli grozic policja... W tym momencie wyciagnalem gasnice z bagaznika i gosciu juz nie wiedzial co ma zrobic! Morał: lepiej wozić gasnice pod siedzeniem, niz wcale nie moc z niej skorzystac.
2010-01-14 08:18
trzeba było jego zapał 'ostudzić' proszkiem z gaśnicy - Dobre.
Podoba mi się ta metoda - ośmieszenie sapiącego jest najlepszą bronią. Będę o tym pamiętał. :D
2010-01-14 15:34
Aleś ty niesłowny.
2010-01-14 08:25
że nie dozwolone jest posiadanie kastetow, nunchaku, kijow baseballowych... ALE mozna ze soba wozic np. siekiere :) Gasnica jest zawsze, wiec jak cos sie dzieje, to odrazu przez okno gasic frajerow!
2010-01-14 09:00
Na razie jeszcze mi się nie przydała do czegokolwiek innego niż wycinanie sobie drogi w lesie, ale kto wie? Z tym, że na mieście ludzie raczej czują respekt do mojego auta i nikt nie fika. Nie jest to też wóz do śmigania po obwodnicy, więc wolę sobie jechać lokalnymi drogami. I tak prędkość podobna.
PS. Mam też parę innych szpejów, którymi możnaby zrobić komuś duże kuku, ale po co?
2010-01-14 09:35
2010-01-14 12:37
A co powiesz na to:
Kiedyś jak kupowałem batona to sprzedawca mnie oszukał - morał - nie kupować batonów? :)
Psychopatów lepiej unikać, ale nie wolno im ulegać. Kropka.
2010-01-14 12:50
trzonki, siekierki, gaśnice, pałki. I nie ważne, czy gonisz, czy jesteś goniony.
Kozaki jak to się określacie, czemu nie wozicie ze sobą noży? Kosa pod żebra i jednego koziego miej.
2010-01-14 13:21
Korki były? ;)
2010-01-14 19:59
więc wile takiego wpuścić, ustąpić, zjechać mu z drogi.
Kładę na prostaków, niech jadą swoją drogą.
2010-01-14 08:18
ale cymbały :D trzeba wozić w kabinie, pod ręką. Adin, dwa, tri, czetyrie...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
