• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jakub Płażyński zabiega o ustawę ojca

Katarzyna Moritz
10 lipca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Jakub Płażyński liczy, że uda się dokończyć proces legislacyjny, który przygotował jego ojciec. Jakub Płażyński liczy, że uda się dokończyć proces legislacyjny, który przygotował jego ojciec.

Jakub Płażyński wypełnia testament tragicznie zmarłego ojca. Walczy o to, by Polacy przesiedleni do Kazachstanu, mogli powrócić do ojczyzny. Zbiera 100 tys. podpisów pod obywatelskim projektem ustawy. W Gdańsku zebrano już dwa tysiące. W sobotę koncert ku pamięci Macieja Płażyńskiego.



Czy państwo powinno wspierać repatriantów ze wschodu?

12 kwietnia tego roku, Maciej Płażyński, były wojewoda gdański i szef stowarzyszenia "Wspólnota Polska", miał złożyć w kancelarii Sejmu projekt nowej ustawy repatriacyjnej. Uniemożliwiła mu to katastrofa smoleńska.

Na powrót do Polski czeka dziś ponad 2,5 tys. osób, skupionych w 1600 rodzinach. - Mieszkają głównie w Kazachstanie. Ich powrót do kraju nie ma mieć charakteru masowego, ale symboliczny. To jest spełnienie naszego narodowego zobowiązania. Po 70-80 latach jesteśmy im to winni, szczególnie wobec dzieci zesłańców - podkreśla 26-letni Jakub Płażyński, który stanął na czele społecznego komitetu "Powrót do ojczyzny".

Niestety, nie służy temu obecna ustawa repatriacyjna z 2000 roku. W 2008 r. do Polski przybyło zaledwie 268 osób. Problemem jest brak mieszkań dla powracających, które teraz miałyby zapewniać samorządy.

- Państwo polskie nie może tego spychać na inne podmioty. W projekcie ustawy jest propozycja, by państwo zapewniło repatriantom mieszkanie na dwa lata. Powinno je dla nich znaleźć w ciągu dwóch lat od momentu, kiedy obieca im się wizę. Te 2,5 tys. Polaków mają od dawna spełnione wszystkie wymogi formalne, a ciągle czekają na repatriację - mówi Płażyński.

Projekt nowej ustawy zakłada także, że przez pierwsze trzy lata powracający otrzymywaliby 1175 zł miesięcznie (takie świadczenie dostają też mieszkający w Polsce cudzoziemcy).

Aby jednak posłowie zaczęli prace nad nową ustawą, jej projekt musi zdobyć poparcie 100 tys. obywateli. Od końca czerwca nowelizację ustawy poparło na razie 7 tys. osób.

- W Gdańsku zebraliśmy dwa tysiące podpisów. Biuro mamy na ul. Szerokiej, dlatego podczas Jarmarku św. Dominika, wywiesimy baner informacyjny nad oknem licząc na wsparcie - podkreśla Maciej Kazienko z Fundacji Pomorskiej, która wspiera akcję.

W sobotę o godz. 20 w Bazylice Mariackiej jeden z najwybitniejszych polskich kompozytorów i dyrygentów Krzysztof Penderecki wraz orkiestrą Sinfonietta Cracovia, zagra koncert dedykowany Maciejowi Płażyńskiemu, jego rodzinie i  przyjaciołom.

Po koncercie także będzie można złożyć podpis na listach poparcia dla ustawy, chętni powinni znać swój nr PESEL.

Termin zbierania 100 tys. podpisów mija 15 września. Każdy kto chce poprzeć ustawę, może pobrać ze strony internetowej Powrót do Ojczyzny kartę podpisu. W Gdańsku można ją wrzucić do skrzynki w  Fundacji Pomorskiej, przy ul. Szerokiej 80/81 zobacz na mapie Gdańska

Wydarzenia

Koncert pamięci Macieja Płażyńskiego (4 opinie)

(4 opinie)
muzyka poważna

Miejsca

Opinie (164) ponad 50 zablokowanych

  • TU NIE MA DO CZEGO WRACAĆ!!!

    NIE MAMY WOLNEJ POLSKI !!!

    • 10 6

  • Kuba popieram!! Tylko trzeba założyć geste sito !

    Żeby nie było tak ,że podczepią się NIE POLACY I NIE POTOMKOWIE POLSKICH ZESŁAŃCOW .
    W tej sytuacji bez wzgledu na ich statut materialny mają prawo powrotu do ojczyzny POLACY !
    Do tej pory różnie z tymi bywało . Nazjeżdzali się sami swoi i udają ,że są polakami i gdańszczanami !Nie róbmy tego samego błedu po raz wtóry !!!

    • 3 9

  • Kiedy państwo zacznie oddawać za przedwojene obligacje skarbowe? (2)

    To jest dopiero prawda o każdym rządzie RP.

    I jak tu wierzyć w Państwo?

    • 36 10

    • Wiara Państwa

      ...niech Ci Hitler ze Stalinem oddadzą. Moi Rodzice wszystko stracili w gruzach i płomieniach Warszawy. Szkopy nic nie pozwolili zabrać. Nawet, wszystkie pamiątki i zdjęcia rodzinne przepadły. Ale i tak dobrze że, przeżyliśmy. Ale ile to zdrowia nam odebrało to tylko Bóg jedynie wie. A potem Stalin wspaniałomyślnie postawił Pałac na naszym podwórku. I "Oni" teraz nie chcą zburzyć tego Pałacu, bo ja jako potomek mógbym upomnieć się o to podwórko.

      • 2 5

    • czy zaraz...

      ...krzykniesz "państwo to przymus, podatki to kradzież"? Jeśli tak to pamiętaj że do anarchistów tak łatwo nie przyjmują ;)
      Rozsądniej powiedzieć "to państwo to nie jest nasze państwo", bo to otwiera drogę dalszego myślenia, co zrobić aby to państwo stało się naszym państwem.

      krytycznie myślących zapraszam do wygooglania "kaszubski socjalistyczny portal informacyjny"

      • 0 4

  • na ojca wsi niech coś młody zrobi

    jak chce zabłysnąc narazie mu się to nie udało! zaczyna się pierdziu pierdziu co do roboty sie nie chce?

    • 4 4

  • ilu przedsiębiorców zabiega o różne ustawy LATAMI

    a rządowcy je uwalają mimo że wiedzą, że są słuszne, kiedy się skończy ta paranoja

    • 6 1

  • czytając te wypowiedzi uważam,że wyrosło jakieś paskudne pokolenie egoistów

    które poza czubkiem własnego nosa niczego nie widzi,nie zna historii,pozbawione empatii.Nie wszyscy chcą wrócic Z Kazachstanu,ale ci którzy otym marzą mają jaknajgłębsze podstawy żeby wracać.Tych wyrzuconych bezpośrednio żyje zapewne niewielu, ale są ich dzieci i wnuki,które przechowały tradycje polskie i narodowe.Nikt nie ma prawa pozbawiać ich powrotu,jeśli tego pragną. Oni są ambitni,nie potrzebują zasiłków,tylko pracy i wygospodarowania miejsca na zasiedlenie. Mamy sporo pustostanów w miastach,a miast są tysiące w Polsce,na wsiach też jest sporo do zagospodarowania. To nieprawda,że nas na to
    nie stać, dużo się marnuje. Każdy gdyby wokół rozejrzał się uczciwie znalazłby sporo przykładów marnotrawstwa.Brakuje myślenia gospodarskiego i chęci podzielenia się z drugim. Za parę lat przy tak małym wzroście demograficznym każda para rąk będzie potrzebna, a czemu w pierwszej kolejności nie przyjąć Polaków.
    Proszę o rozważenie w sumieniu czy to naprawdę jest takie niemożliwe??

    • 8 9

  • Popieram

    Czy to że komuniści żyją z wysokimi emeryturami, czy to, że pan Płażyński sprzedał pas startowy na Zaspie, czy to że my też mamy swoje problemy, ma oznaczać że rodakom na obczyźnie nie należy pomóc? Przypominam, że zostali oni PRZYMUSOWO deportowani lub wywiezieni w głąb ZSRR. Może nie są w stanie sami wrócić (lub ich nie stać). 1175 zł to nie jest duża kwota, ale dla tych 2,5 tys. Polaków może znaczyć bardzo wiele. Mając swoje problemy nie zapomnijmy o tych, którzy mają gorzej w tym wypadku o rodakach w Kazachstanie

    • 6 6

  • Jak tak można?

    Czy to że komuniści żyją z wysokimi emeryturami, czy 1175 zł to dużo, czy to że my borykamy się ze swoimi problemami, czy to że pan Płażyński sprzedał pas startowy na Zaspie, oznacza że mamy swoich rodaków zostawić w potrzebie. 2,5 tys. to nie duża liczba, ale Ci ludzie zostali PRZYMUSOWO deportowani i wywiezieni w głąb ZSRR, wielu z nich marzy o powrocie do Polski, która jest ich ojczyzną. To, że ktoś kiedyś postąpił nie po naszej myśli, nie znaczy że mamy swoich rodaków zostawić w potrzebie.

    • 11 7

  • Malo

    nam biedakow w tym kraju , potrzebni nam jeszcze z exportu , niech junior jak ma kase po tatusiu to ich utrzymuje!!!!

    • 19 8

  • "przez pierwsze trzy lata powracający otrzymywaliby 1175 zł miesięcznie (takie świadczenie dostają też mieszkający w Polsce

    cudzoziemcy)" o ku....a! Jestem przeciw. 3xNIE

    • 12 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane