• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jarmark św. Dominika bardziej artystyczny

Marzena Klimowicz-Sikorska
30 lipca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kto zorganizuje Jarmark św. Dominika?
Jarmark św. Dominika to nie tylko szał kupowania, ale i imprezy artystyczne. Jarmark św. Dominika to nie tylko szał kupowania, ale i imprezy artystyczne.

W sobotę po raz 750 zaczyna się Jarmark św. Dominika. Jak na okrągły jubileusz przystało będzie kolorowo i hucznie. Nie zabraknie też zmian i nowości.



Zobacz, gdzie w tym roku pojawią się jarmarczne stragany. Zobacz, gdzie w tym roku pojawią się jarmarczne stragany.
Jarmark św. Dominika od zwykłego odpustu Dominikanów, rozrósł się do największej imprezy plenerowej w Europie. Tylko w zeszłym roku odwiedziło go ok. 7 mln osób.

Wielu jednak zarzucało organizatorom, Międzynarodowym Targom Gdańskim, że z roku na rok gdański Jarmark zamienia się w zwykły rynek z chińskimi ciuchami i podróbkami perfum, a coraz mniej jest tego, co stanowiło jego urok - klimatycznych straganów z artystycznym rzemiosłem i pchlego targu z unikatami.

Sprawdź, gdzie podczas Jarmarku będzie można zaparkować. Sprawdź, gdzie podczas Jarmarku będzie można zaparkować.
Teraz wszystko ma się zmienić. Przede wszystkim straganów nie zobaczymy już na ulicach: Długa zobacz na mapie Gdańska, Długi Targ, Targ Rybny zobacz na mapie Gdańska, Warzywnicza zobacz na mapie Gdańska, Piwna zobacz na mapie GdańskaWartka zobacz na mapie Gdańska. Natomiast jarmarczne kramy na Targu Węglowym stać będą tylko do 15 sierpnia, by potem ustąpić miejsca kolejnej imprezie - Festival Solidarity of Arts.

Także budki z piwem, kapustą i grillowaną kiełbasą nie będą już straszyć na Targu Rybnym, nieopodal Hotelu Hilton, przeniesiono je bowiem na Targ Węglowy. Pchli targ, który co roku przyciąga miłośników antyków "na każdą kieszeń" znajdziemy z kolei na ul. Świętojańskiej, Groblii IV, U Furty i Podwalu Staromiejskim.

Czy w tym roku wybierasz się na Jarmark św. Dominika?

Pierwszy raz Jarmark zagości m.in. na ul.: Pańskiej zobacz na mapie Gdańska, Węglarskiej zobacz na mapie Gdańska, Kołodziejskiej zobacz na mapie Gdańska, Garbary zobacz na mapie Gdańska, Lektykarskiej zobacz na mapie Gdańska oraz Grobla III i IV zobacz na mapie Gdańska czy od Świętojańskiej na odcinku od Grobli II do Warzywniczej. W tym roku organizatorzy postanowili też ożywić omijaną często przez turystów ul. Ogarną. - Chcemy promować tę ulicę, by ją w końcu ożywić. Dlatego znajdą się tam wieloformatowe, trójwymiarowe instalacje 4 na 5 m, które będą przedstawiać postacie z legend gdańskich. Znajdzie się tam też miejsce do odpoczynku - Rondo Chopina z kutymi ławkami i wierzbami. Nie zabraknie też muzyki tego kompozytora mówi Joanna Czauderna-Szreter z Międzynarodowych Targów Gdańskich. - Poza tym staną tam stosika z żywnością ze sprawiedliwego handlu.

Jak zapowiada organizator, w tym roku tandeta będzie, jednak w ograniczonym zakresie. - Zapewne znajdą się też stoiska z chińskimi wyrobami, jednak nowe lokalizacje w większości przeznaczone są na asortyment artystyczno-rzemieślniczo-kolekcjonerski, którego w tym roku będzie więcej niż dotychczas- podkreśla Joanna Czauderna-Szreter.

750. Jarmark św. Dominika rozpocznie i zakończy się hucznie. Na otwarcie przewidziano liczne imprezy w tym grę na gigantycznym, 3-tonowym bębnie, fajerwerki i wiele wydarzeń artystycznych. - Pojawi się też 14 gdańska brama, która stanie między Zieloną Bramą a Długim Targiem, która będzie zliczać przechodzące przez nią osoby. Każdy tysięczny przechodzień będzie witany fanfarami - dodaje.

Zobacz na stronie www.trojmiasto.pl/jarmark jakie jeszcze wydarzenia będą odbywać się podczas tegorocznego Jarmarku.

Informacje dla kierowców:

Na odcinku od ul. Kołodziejskiej do Targu Drzewnego obowiązuje ruch dwukierunkowy, a ul. Szeroka jest ulicą bez przejazdu.

Wjazd na teren Starego i Głównego Miasta dla osób uprawnionych odbywa się ulicami: Szeroką, Złotników, Św. Ducha i Kozią. Natomiast wyjazd z terenu Starego i Głównego Miasta możliwy jest ul. Kozią, Św. Ducha.

Wyłączono z ruchu ogólnego fragment ul. Szerokiej od Żurawia do ul. Grobla I i II.

Wydarzenia

Opinie (190) ponad 20 zablokowanych

  • Znowu full roboty.

    • 8 1

  • Alarm

    na Przymorzu ocipieli wycinają kwitnące lipy pod ścieżki rowerowe 38 szt.starych drzew

    • 9 1

  • NIE "na Brzeźno" (1)

    TYLKO "do Brzeźna"!!!

    • 7 2

    • Nie masz racji

      Zwrot "na" jest typowym gdańskim użytkiem wskazującym miejsce. W zwrocie "na" można wskazywać na wszystkie dzielnice i historyczne miejsca w Gdańsku w zwrocie "do" choć to z kolei standardowa poprawność polszczyzny tylko na niektóre. Nie da się powiedzieć jedziemy - do Orunii albo - do Przymorza ale - do Wrzeszcza czy - na Wrzeszcz jak najbardziej.
      Niestety to znikające typowo lokalne zjawisko a upartość wyrażania opinii bez znajomości zagadnienia jest zdumiewająca.

      • 0 0

  • (7)

    "Poza tym staną tam stosika z żywnością ze sprawiedliwego handlu"
    moze mi ktos wytłumaczyc o co tej pani Joanna Czauderna-Szreter chodzi?

    • 15 11

    • fair trade (3)

      "fair trade" to wymysł komunistycznych ekologów. Chodzi o to, że producentom, gdzie utrzymanie jest kilkunastokrotnie tańsze, płacą tyle co np producentom w Niemczech. W rezultacie przeradza się to w konkurs "kto da większą łapówkę, ten będzie beneficjentem fair trade" albo "jak nie odstąpisz od bycia beneficjentem to zamordujemy Ci rodzinę".

      • 7 6

      • (2)

        To wygląda troche inaczej. Idea jest taka co bys mogl sprobowac towarów niekiedy lepszych, pochodzenia z calego swiata, a nie tylko bazował na jedzeniu "prostowanych" bananów z jednego preferowanego przez kraje "zachodu" regionu swiata. Bogatosc w roznorodnosc bedzie dawala mozliwosc wyjscia poza obszar smakowy bananow standardowych ktorymi zachwycasz sie, a w regionach ich produkcji jest to najgorszy gatunek dawany swiniom na pozarcie. Opinia wyzej nie jest nie prawdziwa, jest innym (Kompanijnym) spojrzeniem. Moje spojrzenie jest czysto konsumenckie, wole wiekszy wybor.

        • 4 3

        • Fair trade (1)

          oznacza, ze produkty nie powstały w wyniku wyzysku ludzi (np. praca bez zapłaty, niewolnicza, w warunkach poniżej ludzkiej godności, praca dzieci itp.).

          • 4 2

          • A Kto tego pilnuje ?

            • 0 1

    • (2)

      Chodzi o żywność z logiem "Fair Trade", czyli żywność wyprodukowana przez rolników z krajów rozwijających się, pracujących na własny rachunek, a nie jako tania siła robocza wielkich koncernów żywnościowych

      http://pl.wikipedia.org/wiki/Sprawiedliwy_Handel

      chociaż co to są "stosika" to pojęcia nie mam...

      • 6 1

      • to jakas nowomowa (1)

        stosika to chyba takie stosiki, a więc na Ogarnej będzie można podziwiać górę żarcia ze sprawiedliwego handlu.

        wypadałoby żeby ktoś redagował te 'artykuły' zanim trafią na stronę.........

        • 5 0

        • no nie wiem czy to była ironia, ale... wystarczy odrobina spostrzegawczości i z łatwością można dostrzec, iż chodziło i stoiska, ale cóż lepiej się PRZYPIER.... o byle co...

          • 1 2

  • A CO KIEŁBASY BYŁY KONKURENCJĄ DLA HILLTONA (1)

    • 7 1

    • Kiełbaska kilkanaście razy tańsza niż bułeczka z masełkiem a sam wiesz zapewne jaki zapach się wydziela podczas grillowania. No jak potem q...q wytłumaczyć gościom że muszą takie suchary wp....ć. Poza tym zapytajcie się Lisickiego

      • 0 0

  • Trochę Obiektywizmu (2)

    Widzę, że najwięcej do powiedzenia to mają Ci, co po pracy jadą do swoich bloków na „wspaniałych osiedlach” lub do domków za miasto niekiedy już za granicami administracyjnymi Gdańska. I oni wszyscy z autopsji wiedzą na pewno jak to wygląda i jak to się odbywa w samym sercu jarmarku. Żeby było jasne nie mam nic przeciw tej imprezie, bo i faktycznie przyciąga turystów i jest to jakaś promocja dla miasta. Lecz w cieniu oficjalnych imprez z naszymi włodarzami na głównych ulicach pozostaje to wszystko, o czym się głośno nie mówi a najgorsze, że się z tym nic nie robi. Już kiedyś pisałem jak to wygląda oczami przeciętnego mieszkańca mieszkającego na Starym Mieście – dla tych, co mówią, że Gdańsk nie ma starówki to właśnie jest to- i w Głównym Gdańsku. Nie jest to tak różowo jak na folderach i w telewizji. Ten cały bałagan mnóstwo samochodów pijanych ludzi śmierdzących miejsc w bramach i podwórkach. Ludzie ze starego miasta też mają prawo do tego, aby mieszkać zgodnie z tym jak chcą zważywszy na to, że płacą jak za zboże a w zamian dostają albo jakieś obietnice bez pokrycia i wieczny bałagan. Oni nie jeżdżą na spacery na osiedla położone poza centrum przeważnie spacerują po naszej pięknej starówce. Co do blokowania imprez jak ktoś napisał, a co za impreza była zablokowana przez mieszkańców Starego Miasta ? A niby, jaka i gdzie miałaby się odbyć pytam, bo nie wiem może jakaś tam była?. Kończąc Jarmark tak oczywiście z lepszą organizacją dbaniem o wszystkich w szczególności o mieszkańców bez tandety z kulturą przez wielkie K sprzątaniem i pilnowaniem porządku. Zapraszamy wszystkich do Gdańska!

    • 8 3

    • Brawo

      Zamieszkiwanie w Centrum jest czasem uciążliwe ale najbardziej uciążliwe jest właśnie tłumaczenie tym z "górnego tarasu" że tu Nikt Nikomu nie utrudnia życia, że to włodarze miasta spinają przeciw sobie grupy mieszkańców naszego grodu. Niestety dają sobie wmówić manipulację i potem piszą to co zasłyszeli. Szkoda bo wszyscy mamy wspólne problemy, zwłaszcza komunikacyjne ale zatomizowanie na poszczególne dzielnice czy grupy mieszkańców ułatwia dokonywanie najdziwaczniejszych manewrów z unikaniem odpowiedzialność za miasto, włącznie.

      • 0 0

    • tu wpisują właściciele sklepów i boksów w tunelu

      krytykują bo boją się o swoich dzierżawców, by nie uciekli.

      • 0 0

  • Q-wa ! Budyń - przwró J.D 2 TYGODNIOWY !!! (1)

    Nie wyrabiamy 3 tygodni a zarobrek topnieje !!!

    Nie pojmujesz ???

    • 3 2

    • Pełna zgoda

      2 tygodnie swobodnego nieskrępowanego dopuszczania konkurencji (CIT i PIT płacą w miejscu zarejestrowania zaś za stoisko płacą MTG a nie jest to poborca podatkowy) dla stałych firm w Gdańsku to koszmar ale 3 tygodnie to jawna kpina by nie powiedzieć gorzej. Co ciekawe MTG (lodziarnia) zgarnia wszystko dla siebie, dzieląc się z gminą ledwie ochłapami zaś gmina (czytaj Adamowicz bo to nie jest developerski deal, więc nie Lisicki)) by nie dopłacać do MTG zezwala im na 3 tygodnie grania w bambuko z lokalnymi gdańskimi przedsiębiorcami i mieszkańcami. Nie wiem czy taniej by nie wyszło zbudować na Żuławach makiety Gdańska czyli kilku-, no kilkunastu ulic i robić sobie tamże Jarmarki nawet i 2-miesięczne ?!

      • 2 0

  • JARMARK TANDETY ZWANY DOMINIKAŃSKI.

    • 4 5

  • Chinski jarmark Dominik.

    • 7 4

  • AVE

    dodranoc,
    przyjacielom,
    wrogom tez....

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane