• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jechał po amfetaminie, próbował potrącić policjanta. Szczegóły sobotniego pościgu

Piotr Weltrowski
4 maja 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Podczas zatrzymania kierowcy policjanci użyli broni - strzelili w opony opla.
  • Zatrzymany 26-latek dziś ma zostać doprowadzony do prokuratury.

Coraz więcej wiadomo na temat sobotniego policyjnego pościgu, który zakończył się oddaniem strzałów w opony opla, którego kierowca próbował potrącić policjanta. Okazuje się, że 26-latek uciekał, bo prowadził pod wpływem amfetaminy i miał orzeczone dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych.



Czy policja powinna częściej używać broni podczas pościgów na drodze?

Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w sobotę, około godz. 18.

Na skrzyżowaniu ulic Przywidzkiej i Jabłoniowej policjant ruchu drogowego chciał zatrzymać do kontroli kierowcę opla, bo auto miało widoczne uszkodzenia pokolizyjne. Funkcjonariusz dał kierującemu polecenie do zatrzymania się za pomocą sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Ten - widząc radiowóz - przyspieszył i zaczął uciekać. Po krótkim pościgu doszło do próby przejechania interweniującego policjanta.

- Podczas tej interwencji kierowca opla próbował potrącić policjanta. Funkcjonariusz wykorzystał broń palną i oddał strzały w kierunku opon samochodu, by go zatrzymać. W międzyczasie pojawiły się inne policyjne patrole. W pościgu i zatrzymaniu sprawcy pomógł też funkcjonariusz Oddziału Prewencji policji w Gdańsku, który był w czasie wolnym od służby i widział całe zdarzenie - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Ostatecznie 26-letni kierowca opla po pościgu pieszym został zatrzymany i obezwładniony na ul. Łowców. W międzyczasie z opla uciekła też 24-letnia pasażerka, którą ujęli świadkowie i przekazali w ręce policjantów. Kobieta była agresywna, znieważała policjantów wulgarnymi słowami i pluła w ich kierunku.

- Po sprawdzeniu danych 26-latka okazało się, że ma on dwa sądowe zakazy kierowania pojazdami mechanicznymi, a w jego aucie funkcjonariusze znaleźli marihuanę. 26-latkowi pobrano krew do badań na obecność alkoholu i środków odurzających w organizmie. Analiza krwi wykazała, że mężczyzna kierował samochodem pod wpływem amfetaminy - dodaje Kamińska.
26-latek najprawdopodobniej usłyszy zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej, złamania sądowego zakazu, kierowania samochodem pod wpływem narkotyków i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. 24-latka odpowie natomiast za znieważenie policjantów.

- Policjanci wnioskują do prokuratora, aby ten wystąpił do sądu o tymczasowe aresztowanie mężczyzny i objęcie dozorem 24-latki - kończy Kamińska.

Opinie (115) ponad 20 zablokowanych

  • Bez przebaczenia

    Karać bezlitośnie i dotkliwie . Brawo Policja .

    • 3 1

  • Bose antki się bawią

    • 3 0

  • Do dwoch sadowych

    zakazow dojdzie trzeci

    • 1 0

  • Nic sobie nie robi ...

    No to będzie miał kolejny trzeci zakaz prowadzenia samochodów.A potem czwarty i następny i tak aż do usra...śmierci.Taki tłuk nic sobie nie robi z prawa.Za słabe kary.Powinien od razu trafić na rok do pierdla.

    • 3 0

  • no i co z tego

    tu nic sie kupy nie trzyma. zawsze u milicji tak jest

    • 0 0

  • Ta ''kobitka'' to imbecyl jakich mało

    za 10-15 lat będzie wstydziła się swojego zachowania, ale refleksja będzie mocno spóźniona

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane