- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (134 opinie)
- 2 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (92 opinie)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (62 opinie)
- 4 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (107 opinii)
- 5 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (229 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (405 opinii)
Jechała przez miasto z tabletem na kierownicy
Podczas jazdy samochodem nie tylko rozmawiamy przez telefon czy przeglądamy na jego ekranie internet. Z moich obserwacji wynika, że sięgamy coraz częściej po tablety. To grozi nie tylko mandatem, ale i tragicznym wypadkiem - ostrzega nasz czytelnik, pan Łukasz. Poniżej prezentujemy jego list.
Badania prowadzone przez wielu ekspertów z dziedziny bezpieczeństwa ruchu drogowego pokazują, że nasza koncentracja w czasie jazdy za kierownicą dramatycznie spada. To tak jakbyśmy jechali autem po spożyciu alkoholu, czyli mieli ok. 0,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Tego rodzaju informacje jednak nie robią wrażenia na wielu kierujących. W poniedziałek, gdy jechałem przez Gdańsk, zauważyłem kobietę, która dość dziwnie zachowywała się na jezdni - prowadziła auto od lewej do prawej krawędzi pasa i z powrotem.
Gdy zrównałem się z samochodem kierującej przed światłami, zauważyłem, że czymś bawi się na kierownicy. Po chwili zorientowałem się, że to jest tablet. Na dowód zrobiłem jej zdjęcie. Zabawa urządzeniem tej kierującej trwała w najlepsze dalej, robiła to na wyjątkowo ruchliwej drodze.
Dziwię się kierowcom sięgającym po tego rodzaju urządzenia, tym bardziej, że w ostatnich dniach głośno było o kierowcy ciężarówki z Polski, który podróżując po brytyjskiej autostradzie zmieniał muzykę w swoim smartphonie. Przez nieuwagę i brak koncentracji najechał na tył kilku samochodów osobowych. W zdarzeniu zginęły cztery osoby, w tym troje dzieci.
Nie chcę, by ktokolwiek czytał o podobnym zdarzeniu w Trójmieście. Nie korzystajmy z urządzeń przenośnych podczas jazdy samochodem, a ewentualne rozmowy telefoniczne prowadźmy przez zestaw słuchawkowy.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (383) ponad 10 zablokowanych
-
2016-11-17 14:35
A po co mówić, trzeba karać a nie straszyć!
Mam nowy samochód i ostatnio jakaś lala za mną jechała i cały czas pisała SMSy i czytała . Chyba była już o tym mowa i najwyższa pora zrobić w końcu z tym porządek, bo nawet nie chcę myśleć, jakby się ta lala zagapiła i wjechała w tyłek.
- 1 0
-
2016-11-17 12:53
Nadgorliwiec !!! W Gdańsku niema ruchliwych ulic kiedy słońce świeci !!!
- 0 0
-
2016-11-17 12:45
sam
sam jechales autem i zrobiles zdjecie
to taka sama głupota jak tej Uroczej Brunetki- 4 0
-
2016-11-17 12:19
Nie rozumiem
Ja tego kompletnie nie pojmuję. Przecież coraz więcej samochodów ma na pokładzie fabryczny zestaw głośnomówiący. I niech mi nikt nie mówi, że jego obsługa jest na tyle skomplikowana, żeby się tego bać, bo nie uwierzę.
- 0 1
-
2016-11-16 14:33
(7)
na pewno jakiś damski słój
sprawdzała w "google maps" jak dojechać na rozmowę kwalifikacyjną- 253 65
-
2016-11-17 12:15
Od którego pokolenia jest się Gdynianinem?
- 0 0
-
2016-11-17 07:33
taka .Nowoczesna :D
Ależ to słynna Pani Analityk Finansowa w swoim przegnitym peugeot'cie 206 z rejestracją GKA. Wyjątkowy pustostan!
- 7 0
-
2016-11-16 17:45
sama patola
w tym trójmieście dobrze że tu nie mieszkam, wieś z trójmiasta powinna mieć wize, aby wyjechać z niej ... i coroczne badania
- 8 6
-
2016-11-16 14:43
jak mam się koncentrować na prowadzeniu auta jak Janusz rękę na udzie moim trzyma (2)
- 12 7
-
2016-11-16 15:00
(1)
A nie na mymłonie?
- 25 6
-
2016-11-16 15:09
A co to jest mymłon?
;)
- 25 6
-
2016-11-16 14:54
TIR
strach jechać przed takim kierowcą ciężarówki
- 3 3
-
2016-11-17 12:06
ciekawa
A Pan zapewne przez zestaw głosnomówiący zrobił zdjęcie....
- 3 2
-
2016-11-17 12:04
Debile na drogach
Niestety to znak nowych niedobrych czasów. Większość ludzi z zaburzeniami psychicznymi posiada prawo jazdy i na nieszczęście również samochód. Przecież ta pani na zdjęciu normalna nie jest. Buractwo nie dorosło do nowych technik i nowych technologii. Kiedy jadę samochodem w co drugim widzę rozmawiających przez telefon. Za nic mają prawo i przepisy a jak zabiją człowieka to powiedzą przepraszam, albo nie. Policji, patroli w nieoznakowanych radiowozach brakuje. Surowe kary powinny być za takie przewinienia, konfiskata prawa jazdy i samochodu, dożywotnio.
- 2 0
-
2016-11-17 11:59
wierzacy
skutki nauczania religii w szkole !
- 1 0
-
2016-11-17 11:17
Niech rzuci pierwszy kamień kto ani razu nie zerknąć do telefonu (1)
- 1 1
-
2016-11-17 11:35
Ja nigdy nie korzystam z telefonu jak prowadzę samochód. Najważniejsze jest bezpieczeństwo jazdy, a jak wiadomo i bez telefonów czy tabletów na drogach nie jest bezpiecznie!
- 0 1
-
2016-11-17 11:32
Zawsze się znajdą takie osoby
Choćby nie wiem ile o tym pisać i mówić, to i tak zawsze się znajdą takie panie i panowie, którzy będą rozmawiać przez telefon trzymając go przy uchu podczas prowadzenia samochodu. Ludzie dlaczego nie możecie trzymać w samochodzie zestawu słuchawkowego i z niego korzystać podczas jazdy, albo zainstalować w samochodzie zestawu głośnomówiącego? To naprawdę jest bardzo wygodne i dobre rozwiązanie. Poza tym jest coś jeszcze... Po pierwsze skąd w ludziach taka potrzeba nagłego odebrania telefonu w trakcie prowadzenia auta? Czy naprawdę nie można nie odbierać tel. lub nie odczytywać smsów w trakcie jazdy i np. oddzwonić/odpisać do kogoś trochę później? Po drugie bywa też tak, że ludzie często odbierają tel. i mówią, że nie mogą teraz rozmawiać bo prowadzą samochód. Więc po co odbierają ten tel.? Skoro nie mogą rozmawiać, to niech nie odbierają. Jak ktoś coś potrzebuje to zadzwoni później. Można też przecież oddzwonić. Może trzeba trochę zmienić podejście... Pamiętacie, że jeszcze kilkanaście lat temu nie używaliśmy komórek tak intensywnie jak teraz i jakoś dawaliśmy radę (pracować, kontaktować się z rodziną i znajomymi)?
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.