• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jeden groził w aptece, dwaj pozostali kradli perfumy. Rozpoznajesz ich?

piw
5 września 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 

Policjanci z Gdańska przesłali nam wizerunki trzech mężczyzn poszukiwanych w związku z prowadzonymi aktualnie śledztwami. Jedna ze spraw jest dość nietypowa, bowiem dotyczy gróźb kierowanych w kierunku aptekarza, który odmówił sprzedaży leku.



Groził aptekarzowi



  • Mężczyzna poszukiwany w związku z kierowaniem gróźb karalnych.
  • Mężczyzna poszukiwany w związku z kierowaniem gróźb karalnych.
Do zdarzenia doszło 14 lipca 2022 r. w jednej z aptek w centrum Gdańska. Widoczny na zdjęciach mężczyzna przychodził do apteki dwukrotnie i domagał się, aby aptekarz sprzedał mu drugie opakowanie leku, który był na liście preparatów reglamentowanych. Kiedy spotykał się z odmową, groził sprzedawcy.

- W toku prowadzonego postępowania policjanci zabezpieczyli monitoring, który zarejestrował wizerunki mężczyzny mogącego mieć związek z tym przestępstwem - mówi Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Wszystkie osoby, które rozpoznają osobę ze zdjęć, mają informacje mogące pomóc w ustaleniu jej tożsamości lub miejsca pobytu, proszone są o kontakt z policją pod numerem telefonu 47 741 34 22.

Poszukiwani w związku z kradzieżą perfum



  • Poszukiwani w związku z kradzieżą perfum.
  • Poszukiwani w związku z kradzieżą perfum.
Druga ze spraw dotyczy kradzieży perfum z drogerii mieszczącej się w galerii handlowej w centrum Gdańska. Tego typu przestępstwa są dość "popularne", bo perfumy stosunkowo łatwo ukraść i łatwo "spieniężyć", a ich wartość jest często spora.

W tym przypadku chodzi o kradzież perfum wartych przynajmniej 640 zł. Policjanci zabezpieczyli wizerunki dwóch mężczyzn mogących mieć związek z tym przestępstwem.

Wszystkie osoby, które rozpoznają osoby ze zdjęć, mają informacje mogące pomóc w ustaleniu ich tożsamości lub miejsca pobytu, proszone są o kontakt z policją pod numerem telefonu 47 741 34 22.
piw

Opinie (120) ponad 20 zablokowanych

  • Aptekarz nie okazał się sprzedawcą! (5)

    Zachował się jak przedstawiciel zawodu zaufania publicznego, za co mu grożono. Sprzedawca zachowałby się wprost przeciwnie. Zaraz z tego zbira, który groził zrobicie ofiarę sprzedawcy.
    Farmaceuci, dajcie sobie spokój z pracą w tym kraju. W każdym państwie Zachodnim docenią Was. Nie marnujcie życia
    i nie szastajcie nim tutaj.

    • 4 3

    • grożono mu, bo nikt nie lubi służbistów (1)

      mógł mu sprzedać drugie opakowanie na osobny paragon i byłby czysty. to, co zrobi z tym klient, to już nie jest jego sprawa

      • 1 2

      • Ten artykuł to skandal!!!

        Farmaceuta nie jest od zaopatrywania ludzi uzależnionych w substancje odurzające. Od tego są specjalne oddziały szpitalne, gdzie taka osoba jest leczona.
        To była mądra decyzja farmaceuty, ale nie w tym kraju, niestety. Tutaj nawet dziennikarz, autor artykułu poniżył farmaceutę za wiedzę i przestrzeganie prawa. Straszne.

        • 1 0

    • zaufanie publiczne ,he,he,he oni też kręcą lody z lekami ,a za granicą by na to nie pozwolono (1)

      • 2 3

      • Heheszku...

        Mylisz farmaceutę z twoją mamą. Ona jest specjalistką od lodów.

        • 0 1

    • Aptekarz zachował się tak, jak mu nakazują przepisy wymyślone przez urzędników. W wolnym kraju każdy miałby prawo kupić co chce i ile chce.

      • 0 0

  • Ci od perfum chyba ostatnio byli w Gdyni

    Szli świętojańską, a smród za nimi

    • 2 0

  • Obywatele Wspólnoty Niepodległych Państw? (2)

    Ewentualnie inni obcokrajowcy.

    • 6 2

    • cały czas powtarzasz te same brednie , to nasi rodacy okradali sklepy niemieckie ,szweckie gdy tylko granicę otworzono . (1)

      • 0 4

      • Czyli zgadza się - obcokrajowcy ze wschodu (mimo, że dla Szwedów to na południu).

        • 0 0

  • Testerzy

    O ile spożyli na miejscu to chyba nie kradzież a testowanie .

    • 5 0

  • Kolory dużo mówią. Opcja wschód albo północ od Sopotu

    • 1 1

  • (2)

    Aptekarze, to specyficzna kasta. Jestem przeziębiony, ale wiem jakie leki na mnie działają przy drobnych infekcjach a jakie nie. Na pewno nie paracetamol... Idę do apteki mówię nazwę , pani do mnie magiczne słowo recepta. Oczywiście nie mam. Na szczęście znajomy dał mi kilka blankietów, wpisuje nazwę, dawkowanie - mina piguły bezcenna. Ty masz cierpieć, ale spróbuj skorzystać z pomocy poza systemem.

    • 3 8

    • Dziwi mi jedno ze ktos takie brednie wypisuje patologio gdybys tak zrobił to bys wychodził skuty przez policje w aptece

      • 2 4

    • Niestety żyjemy w ustroju biurokratyczno - niewolniczym. Urzędnicy "lepiej wiedzą" co jest dobre dla nas.

      • 0 0

  • pisuary (1)

    to pewnie jacyś pisuarscy wyborcy szukają środków na kupno węgla . twórcy biedy jeszcze na wakacjach?

    • 1 3

    • Prpopnuje byc zmienił podpis na trol nienawistny tuska mówi o tobie wszystko

      I gdybys miał mózg to bys wiedział ze POKowcy chca całkowicie zakazac wegla i ta biedota bedzie musiał brac kredyt na kupno paneli słonecznych przy których i tak bedą marznąc .

      • 1 1

  • Aptekarze to dramat.... (2)

    chciałem raz kupić leki na receptę(na zakrzepy żeby nie umrzeć) ale "aptekarka" nie miała takiej ilości, po sprzedaniu leków zabrała mi recepte i nie chciała oddać abym dokupił brakującej reszty w innej aptece....zwykli #^#$%# zero szacunku

    • 5 0

    • ale ona niema prawa ci recepty zabrac bo drukowana recepta jest tylko informacja dla ciebie a nie farmaceuty (1)

      ty tez nie musisz miec recepty drukowanej wystarczy ze przepiszesz sobie jej kod i podasz w innej aptece.OD Niedawna wszystkie recepty sa E-receptami czyli są w systemie .
      Nastepnym razem spisz sobie ten kod recepty .

      • 2 0

      • Ma czy niema to bez znaczenia.

        Bo zabrała i skończyło by się policją gdyby nie fakt że udało się skontaktować z lekarzem po więcej recept..... ludzie w kolejce byli również przeciwko mnie......aptekarze nie powinni sprzedawać leków, "zwykły" sprzedawca bułek poradził by sobie znacznie lepiej.

        • 0 0

  • Ten pierwszy to jakiś żart natury... Nie dość że tępy to jeszcze buraczana twarz.

    • 0 1

  • (1)

    Z tymi lekami to koszmar, przepadają ludziom którzy nie maja pieniędzy na zapłacenie za 2 opakowania od razu, miesiąc tylko to mało, taka masc np czy podobne. I jak kupisz 1 opakowanie to koniecznie drugie w tej samej aptece!!! A dlaczego!!! Przecież wszystko jest w systemie!!! Rozumiem antybiotyk 5 dni ake pozostałe leki stosowane długoterminowo dlaczego przepadają!!! To jest skandal. Nie dzieie die facetowi chociaż nie popieram sposobu wymuszania skoro taki głupi przepis jest. Ziomki z perfumami do roboty przy Odrze, na rok conajmniej a jak spoza uni to eksport

    • 0 1

    • Może facet desperat spoza Gdanska po leki?

      Pilnie potrzebował leku i specjalnie będzie musiał przyjechac po drugie opakowanie, bo należy kontynuować w tej samej aptece. Skoro jest odnotowane w systemie, to jaki problem zmodyfikować system tak, aby pozostałą część opakowań wykupić można było gdziekolwiek?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane