• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jeden żartował, że ma broń, drugiego szukało osiem sądów

Szymon Zięba
26 sierpnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
23 sierpnia funkcjonariusze interweniowali w sprawie "żartownisia" a także poszukiwanego mężczyzny. 23 sierpnia funkcjonariusze interweniowali w sprawie "żartownisia" a także poszukiwanego mężczyzny.

Kompletnie nieodpowiedzialnym zachowaniem popisał się 29-latek z Gdańska, który na lotnisku "zażartował", że w swojej torbie ma bombę i broń. Nieśmieszny dowcip sprawił, że do akcji wkroczyli funkcjonariusze Straży Granicznej. Tego samego dnia pogranicznicy musieli interweniować także w sprawie 31-letniego mężczyzny, którego szukało osiem sądów.



Kary dla osób, które wywołują fałszywy alarm...

Wydarzenia rozegrały się 23 sierpnia. 29-letni mężczyzna miał odlecieć z gdańskiego lotniska do Anglii. Jednak podczas odprawy bagażowo-biletowej powiedział, że w swojej torbie ma niebezpieczne przedmioty.

- Gdańszczanin tłumaczył strażnikom, że "to tylko mały żart". Strażnicy graniczni mężczyznę i jego bagaż poddali kontroli bezpieczeństwa, niczego niebezpiecznego nie znaleźli. Za zachowanie wymierzyli mężczyźnie 500 zł mandatu karnego - mówi Tadeusz Gruchalla z Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.

Interwencje funkcjonariuszy w sprawie awanturników w samolotach



Na tym jednak nie skończyły się kłopoty 29-latka. Okazało się bowiem, że decyzją kapitana samolotu mężczyzna nie został dopuszczony na lot do Newcastle.

Zatrzymany poszukiwany przez osiem sądów i dwie prokuratury



Działania dotyczące "bombowego dowcipnisia" nie były jedynymi, w których tego dnia brali udział gdańscy pogranicznicy. W ręce funkcjonariuszy wpadł bowiem 31-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego, który został deportowany z Norwegii.

- Mężczyzna był poszukiwany w Polsce przez osiem sądów i dwie prokuratury za liczne oszustwa i przywłaszczenie mienia - relacjonuje Tadeusz Gruchalla.

Poszukiwani listem gończym wpadli na lotnisku



Podczas legitymowania 31-latka funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Gdańsku ustalili, że mężczyzna jest poszukiwany przez sądy rejonowe: w Myślenicach, Poznań Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, dla Krakowa-Krowodrzy Kraków, dla Łodzi-Śródmieścia Łódź, w Lwówku Śląskim, w Bytomiu, w Szamotułach, w Choszcznie oraz przez prokuratury rejonowe: w Bolesławcu oraz Warszawa-Praga Północ.

31-latek został zatrzymany i przewieziony do aresztu w Gdańsku.

To oni interweniują na pokładach samolotów. Materiał archiwalny

Miejsca

Opinie (113) ponad 10 zablokowanych

  • To jeden z tych śmieszkow

    którzy na tylnej klapie wlepiają "kupione za 500+" i "nie oglądam TVP". Moron do kwadratu.

    • 7 4

  • bombowy żart okazał się....

    ...po pierwsze określenie ,,pogranicznicy" nie ma nic wspólnego z SG, bo to komunistyczne słowo pozostałe po wojskach ochrony pogranicza a one już nie istnieją od 27 lat( także gratuluje wiedzy dziennikarzowi)....po drugie Straż Graniczna jest formacją policyjną która odwala robotę m.innymi antyterrorystyczną, porządkową, ochroną szlaków komunikacyjnych, i wiele wiele innych....czas chyba się nauczyć kto jest organem ścigania w RP bo kiedyś można się zdziwić....a co do mandatu....za naruszenie nietykalności f-sza publicznego na służbie grozi do 1 roku...często kończy się grzywną 500-1000zł....wiec o czym my mówimy

    • 3 3

  • Taki mandat to skandal

    Powinni walić takie mandaty a nawet wyroki żeby siedli za opóźnienie lotu to jest jedno i zwrot całkowity za całą akcje antyterrorystów straży granicznej oraz techników

    • 7 1

  • Na głupotę nie ma kary

    Kara musi musi być adekwatna ale żadna nie powstrzyma głupoty

    • 1 0

  • Kiedy zmiana nazwy lotniska?

    • 3 4

  • Maniek

    ....................................500 zł mandatu - to całe kopulacyjna 500+ szlag trafił !

    • 1 0

  • Domi

    Ludzie ktorzy tak sobie zartuje to skonczeni d**ile:)

    • 4 0

  • znowu? (1)

    To już się robi żenujące i mało śmieszne. I ciągle takie incydenty są na gdańskim lotnisku, jakoś na innych to się nie zdarza... Zdecydowanie są za niskie kary, skoro regularnie ktoś rzuca "dowcip" o bombie w bagażu.

    • 1 0

    • i**ota się tym nie przejmie

      Myślę, że 500 złotych kary i uziemienie to wystarczająca kara.
      I to nie jedyna, bo jeśli ktoś jest na tyle głupi, żeby robić takie żarty na lotnisku, to życie będzie go karać raz za razem ;)

      • 0 0

  • Kapitanek niezła menda

    Daj człowiekowi trochę władzy a zobaczysz jaki naprawdę jest

    • 0 0

  • Pasazer lotu do newcastle

    Moim zdaniem to był jakiś kozak widziałem go z piękną kobietą tego dnia dla niego 500zl to jak podcierac się papierem toaletowym moim zdaniem tego dnia miałem ten sam lot widziałem ta akcje

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane