- 1 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (87 opinii)
- 2 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (150 opinii)
- 3 Napad na bank czy głupi żart? (83 opinie)
- 4 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (657 opinii)
- 5 Znamy kandydatów PiS do Europarlamentu (342 opinie)
- 6 Były wiceprezydent Gdańska skazany (193 opinie)
Jest zima, to musi być zimno
Jest zima, to musi być zimno - jak mawiał klasyk. Ta pora roku była w ubiegłych latach dla nas mocno łaskawa - temperatury powyżej zera stopni, czasem popadał śnieg, który w kontakcie z ziemią momentalnie znikał. Dlatego to, czego doświadczamy ostatnio w Trójmieście, tak nas dziwi.
Popatrzmy na najmłodszych. Śnieg, to dla nich prawdziwe przeżycie. Jako że w Trójmieście teren mamy mocno pofałdowany, to i miejsc na sanki i inne ślizgacze nie brakuje. Każdy kawałek górki doznaje oblężenia dzieciaków.
Starsza młodzież też może popróbować - dobrze jest sobie przypomnieć jak można poszaleć na śniegu. A dla tych co chwycą bakcyla - Trójmiejski Park Krajobrazowy pełny jest tras dla amatorów nart biegowych.
Co z naszymi autami? Fakt, zima funduje nam konieczność porannego skrobania szyb, co nie powinno przyćmić innych jej zalet. Zobaczcie, że drogi, które na co dzień trzeba pokonywać wężykując między dziurami, dziś pozwalają na spokojną jazdę na wprost. Nasze kochane dziury po prostu wypełniły się śniegiem. Drogowcy zacierają ręce, bo twardy śnieg działa prawie tak dobrze jak asfalt.
Na taki mróz trzeba się ubrać naprawdę ciepło. Takich strojów jak nasi chłopcy walczący z K2 zakładać nie trzeba, ale kalesony na pewno się przydadzą. Poza tym dzięki temperaturom grubo poniżej zera, można pochwalić się nową puchową kurtką, butami traperami i czapką z pomponem a la Kamil Stoch. Panie mają jeszcze lepiej: szaliki, futra, botki przydadzą się bardzo. Będą nie tylko grzać, ale i doskonale wyglądać.
Co jeszcze powoduje, że mroźna i śnieżna zima da się lubić?
Można spokojnie chodzić chodnikiem, bez ryzyka, że wejdziemy w psią kupkę. Wszystkie prezenty zostawione przez naszych czworonożnych przyjaciół zostały na dobre zamrożone, a w tym stanie są zupełnie nieszkodliwe.
Oszczędzicie też mocno na myciu swoich pojazdów. Przy ulicach posypywanych piaskiem i solą nikt nie oczekuje, że będziemy jeździć czystym autem.
Dzięki prawdziwej zimie, stajemy się bardziej rodzinni i bliżsi przyjaciół. Nic dziwnego: komu by się chciało wytykać nos na zewnątrz.
O autorze
Marcin Głuszek
przez wiele lat związany z trójmiejską SKM-ką, od kilku miesięcy poza branżą komunikacyjną, koncentruje się na prowadzeniu własnych projektów. W swoich felietonach będzie się dzielić refleksjami o życiu Trójmiasta.
Opinie (100) 4 zablokowane
-
2018-03-01 07:33
(1)
Kolejny powalający felieton, tego jakże utalentowanego ,,felietonisty" :-) Tylko pozwole sobie zapytać: po co...??
- 23 0
-
2018-03-01 07:44
Po co?To się nogi he he
- 0 5
-
2018-03-01 07:39
Oddajcie autora felietonu do gdansk.pl
Nadawał by znakomicie. Tam są dwa rodzaje artykułów.
O niczym albo chwalebne o Budyniu - sam sobie wybierze które pisać, chociaż te drugie sa raczej zarezerwowane dla odpadów z byłej wyborczej.- 21 3
-
2018-03-01 07:15
Czy ja Pale ? cały czas Pani kierowniczko :) (1)
No i fajnie no i czesc
- 26 6
-
2018-03-01 07:33
bo cytowac to trzeba umić
- 11 0
-
2018-03-01 07:28
Sorry (1)
taki mamy klimat
- 13 4
-
2018-03-01 07:29
Chyba Ewą?
- 2 1
-
2018-03-01 07:05
byle do niedzieli
- 9 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.