- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (246 opinii)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (336 opinii)
- 3 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (87 opinii)
- 4 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (361 opinii)
- 5 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (60 opinii)
- 6 Oszukane "30 stopni" w majówkę (7 opinii)
Nie zatrzymała się do kontroli. "Jestem dyrektorką i będę stawać, kiedy chcę"
Próbowała ominąć korek wjeżdżając na buspas, zignorowała patrol policji i sygnały nakazujące jej zatrzymanie auta, a gdy radiowóz zajechał jej drogę, to stwierdziła, że "jest dyrektorką dużej firmy i będzie jeździć, gdzie chce i stawać, kiedy chce". Straciła prawo jazdy i odpowie za przestępstwo.
W pewnym momencie patrol drogówki znajdujący się w okolicy skrzyżowania z ul. Zakręt do Oksywia zauważył bmw, które wjechało na buspas i w ten sposób omijało utrudnienia w ruchu.
Policjanci włączyli koguta, podjechali i dali sygnał siedzącej za kierownicą kobiecie, aby zjechała na pobocze. Kierująca bmw jednak zignorowała ten nakaz i spokojnie jechała dalej.
Gdy radiowóz zrównał się z bmw, policjanci zaczęli pokazywać kierującej w sposób bardziej obrazowy, że ma się zatrzymać. Kobieta pokazała im kręcąc głową, że nie ma zamiaru tego zrobić.
Sytuacja powtórzyła się kolejny raz. W końcu policjanci, zirytowani zachowaniem kierującej bmw, zajechali jej drogę. Dopiero wtedy auto się zatrzymało. Kobieta wysiadła z samochodu i stwierdziła, że "jest dyrektorką dużej firmy i będzie jeździć, gdzie chce i zatrzymywać się, kiedy chce".
W najbliższym czasie będzie jednak miała problem z wprowadzaniem tej dewizy w życie, bo policjanci zabrali jej prawo jazdy, wręczyli mandat za jazdę po buspasie i niestosowanie się do znaków, a także planują postawić jej zarzuty dotyczące niezatrzymania się do kontroli.
- Od czerwca ubiegłego roku jest to traktowane nie jako wykroczenie, a jako przestępstwo, za które ponieść można surową karę, bo za jego popełnienie grozi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Wielu kierowców wciąż sobie tego nie uświadamia, dlatego przypominamy o tym i apelujemy o rozwagę - mówi Krzysztof Kuśmierczyk z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
35-latka, na co dzień mieszkająca w Mostach, była trzeźwa.
Opinie (558) ponad 50 zablokowanych
-
2018-03-08 16:22
Misiewiczòwna
A może jest z pis, ostatnio na targowisku doszło do wymiany pomiędzy dwoma facetami, ten drugi przy ludziach wykrzyczał ,, facet uważaj ja jestem z pis i mam długie ręce ,, Zabrzmiało to tak jakby był z SS, dlatego zastraszany stulił ogon i ustąpił. Fajnych czasów dożyliśmy, gorzej jak za komuny.
- 3 1
-
2018-02-16 03:27
Dyzma w spodnicy.
Strach pomyśleć jak przedsiebiorcza P.DYREKTOR bylaby posiadaczka tzw:imuniuniu. To by byla jazda. Ale przecież takich pełno.Przerost Formy nad Treścią.
- 3 0
-
2018-02-10 18:51
ciekawe jak dyrektor to wszystko wolno ?
- 3 0
-
2018-02-07 12:53
(1)
Kto bogatemu zabroni
- 4 5
-
2018-02-10 17:10
Policja
- 1 0
-
2018-02-10 15:31
mam problem powinna być sroga kara
- 1 0
-
2018-02-10 13:48
Żeby się przypadkiem nie okazało, że faktycznie jest dyrektorką w dużej firmie
i policja może jej naskoczyć, jak mogła naskoczyć choćby Kurskiemu.
- 2 2
-
2018-02-10 10:13
PIS
z nominacji dobrej zmiany dyrektor.
- 4 1
-
2018-02-10 09:35
Pycha kroczy przed upadkiem
Swoją drogą co ona bierze?
- 5 0
-
2018-02-10 08:22
Marcin
Ukarać tą ignorantkę. To ciekawe jaka ona musi być uprzejma w pracy dla swoich podwładnych?
- 2 0
-
2018-02-10 00:50
Ciekawa narcystyczno-psychopatyczna osobowość
Przesadziła z kursami dla menedżerów. W sumie może dobrze, że ją tam złapała policja, bo mogłaby pomyśleć że jako dyrektor jest superkobietą i skoczyć z ostatniego piętra swego biurowca, będąc pewna, że przeżyje...
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.