• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jolanta Kwaśniewska rezygnuje z zajezdni

on, IAR
18 kwietnia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
aktualizacja: godz. 11:13 (18 kwietnia 2007)
Najnowszy artykuł na ten temat Osiedle zamiast dawnej zajezdni w Brzeźnie
Wbrew pozorom wybetonowany plac po starej zajezdni jest wyjątkowo łakomym kąskiem dla firm deweloperskich. Gdyby powstał tu apartamentowiec, lokatorzy z wyższych pięter mieliby wspaniały widok na morze. Wbrew pozorom wybetonowany plac po starej zajezdni jest wyjątkowo łakomym kąskiem dla firm deweloperskich. Gdyby powstał tu apartamentowiec, lokatorzy z wyższych pięter mieliby wspaniały widok na morze.

Jolanta Kwaśniewska wycofała się transakcji kupna gruntu należącego do Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku - potwierdziła Izabela Prus-Kozicka, rzeczniczka ZKM. Jak podał "Dziennik" była pierwsza dama miała zapłacić za grunt ponad 17 mln zł. Prezydentowa chciała zainwestować w teren wspólnie z "partnerami o międzynarodowej renomie".



Grunty o powierzchni 17 tys. m kw. po starej zajezdni autobusowej znajdują się przy ul. Gdańskiej w Brzeźnie. Przetarg rozstrzygnięto 15 lutego b.r. Cena i nazwisko kontrahentki były jednymi z najpilniej strzeżonych sekretów gdańskiego magistratu.

"Dziennik" ustalił jednak, że przetarg wygrała firma Royal Wilanów, należąca do Jolanty Kwaśniewskiej. Cena wywoławcza wynosiła 3 i pół miliona złotych. Nieoficjalnie gazeta dowiedziała się, że grunt zlicytowano za 17 milionów 350 tys. zł (według "Dziennika Bałtyckiego" 15,4 mln zł). Dodaje, że nie podpisano jeszcze aktu notarialnego, przez co mogło przepaść wadium w wysokości 352 tys. zł.

W piśmie skierowanym do gazety Jolanta Kwaśniewska wyjaśniła, że jest to spowodowane "wadami prawnymi nieruchomości".

Tymczasem według "Dziennika Bałtyckiego" prawnicy z należącej do Jolanty Kwaśniewskiej agencji nieruchomości Royal Wilanów twierdzą, że właściciel terenu ZKM wprowadził kupującego w błąd nie informując m.in. o drodze mającej przebiegać przez teren.

Na tej podstawie umowa mogła być unieważniona. Karą dla Jolanty Kwaśniewskiej byłaby utrata wadium w wysokości 352 tys. zł.
on, IAR

Opinie (42) 2 zablokowane

  • Zakład Komunikacji Miejskiej jest "spółką z o.o." i sobie sprzedaje "w przetargach" tereny, które mają "wady prawne".

    A pasażerowie komunikacji miejskiej wyrywają sobie włosy z głowy, jak muszą z niej skorzystać.

    • 0 0

  • Pani Jolanto trzymamy kciuki i życzymy wszystkiego najlepszego!

    tak trzymać!

    • 0 0

  • wielkie halo, maly placyk

    Wystarczy spojrzec na ta mapke zeby zobaczyc ile terenow marnuje sie pod ogrodki dzialkowe. Wziac to jakas ustawa skomunalizowac, sprzedac, a dzialeczki to moze gdzies za obwodnica, a nie w miescie.

    • 0 0

  • skoro ZKM jest spółką z o.o. to może niech zaprzestanie brać dotacje od samorządów?
    co za durne tłumaczenie, w końcu ZKM to nie jest prywatna firma pana kuny czy innego żagla...

    • 0 0

  • gallux

    zdajesz sobie sprawę, że gdyby nie dotacje od samorządów najtanszy bilet kosztowałby 5 złotych?

    • 0 0

  • proszę - pewnie "dla twojego dobra" ?

    a w prywatnym Planetobusie ile kosztuje bilet? a jaka jest jakość usługi?

    • 0 0

  • a mnie mówili, że bilety tyle kosztują, bo ludzie nie chcą ich kasować i zkm chce mieć ulgi

    • 0 0

  • Ustawiła się na Euro 2012

    Ustawiła się na Euro 2012, cwana gapa

    • 0 0

  • Zdolna ta poprzednia pierwsza....:)))))

    Kurcze jedna osoba może tyle kasy zainwestować, ale w jaki sposób to zarobiła ??? Hm wstyd dla koncernów które zatrudniaja mase ludzi , a nie potrafia tyle zarobić:))))Ta pierwsza.... powinna uczyc w TVN Style w jaki sposób w tak biednym kraju zarobic taka kase , a ona wciska kit jak pakowac walizki :))))
    A swoja drogą zamartwiam się co bedzie z trójmiastem , gdyz staje się ono kolebką -pralnie powstaja jak grzyby po deszczu .

    • 0 0

  • jeżeli...

    kupno terenu, cały ten przetarg i wszystkie procedury, przebiegają zgodnie z prawem to, daj Boże, życzyć wypada tylko powodzenia w sprawnej realizacji całego projektu.

    Miasto Gdańsk a zwłaszcza takie zaniedbane dzielnice jak Brzeźno czy Nowy Port mogą tylko zyskać na tej inicjatywie Pani Joli. Wprawdzie jedna jaskółka nie czyni wiosny ale jednak coś drgnęło. Gdy to wypali, za ciosem pójdą inni. Może nawet po latach zobaczymy tam ulicę imienia Jolanty Kwaśniewskiej. Kto wie.

    Już nie raz przyszło mi tu na forum wspominać z sarkazmem o indolencji władz miejskich w kwestii wykorzystania potencjału tego rejonu Gdańska. Taką całą Orunię Górną można byłoby wybudować na tych terenach, już przecież uzbrojonych i komunikacyjnie obsługiwanych. Tymczasem z łęzką w oku zamknięto linię SKM do Nowego Portu argumentując decyzję brakiem pasażerów a więc opłacalności. Czy w zamian tego ktoś rzucił chociażby myśl o budowie SKM w kierunku Orunii Górnej? Oczywiście nie. Zamknąć jest łatwo, zbudować coś nowego cholernie trudno.

    Zamiast jęczeć i pomstować, przynajmiej w tej sprawie trzymajmy kciuki za Panią Jolę. Okazuje się, że Jola jest mądra (gdy nie musi opowiadać o bezach).

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane