- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (152 opinie)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (716 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (248 opinii)
- 4 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (101 opinii)
- 5 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (139 opinii)
- 6 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (60 opinii)
Kąpieliska w Trójmieście otwarte. Sinic nie ma
Zakaz kąpieli, który od poniedziałkowego popołudnia 15.07.2019 r. obowiązywał na kilku plażach w Trójmieście, został zniesiony. Nie sposób jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego jakość wody poprawiła się w ciągu zaledwie kilkunastu godzin. - Obecność sinic to zjawisko dynamiczne, uwarunkowane wieloma czynnikami - wyjaśniają specjaliści.
Czytaj więcej: Zamknięte plaże w Gdyni i Gdańsku
Przypomnijmy, że sinice - zupełnie niepoprawnie nazywane często glonami - to gromada organizmów samożywnych, należąca do królestwa bakterii.
Oznakami ich obecności są zmiana koloru wody na zielonkawy oraz charakterystyczny, nieprzyjemny zapach. Pogorszenie jakości wody to jednak najmniejsze zmartwienie. Sinice wydzielają bowiem groźne dla ludzi i zwierząt toksyny. Kontakt z sinicami przez skórę może spowodować jej podrażnienia, które objawiają się z reguły swędzeniem lub wysypką.
Czytaj więcej: Skąd się biorą sinice?
W przypadku zachłyśnięcia wodą skażoną sinicami dolegliwości mogą być o wiele bardziej nieprzyjemne: od bólu głowy poprzez mdłości, biegunkę i wymioty, na gorączce kończąc. W skrajnych przypadkach, u osób cierpiących na silną alergię, może nastąpić nawet uszkodzenie wątroby i niewydolność oddechowa.
Duży wykwit sinic w ubiegłym roku
Sinic nie ma, kąpieliska w Gdańsku i Gdyni otwarte
We wtorkowe przedpołudnie powiatowi inspektorzy sanitarni wydali decyzję, która zniosła poniedziałkowe zakazy. Wszystkie kąpieliska w Trójmieście są zdatne do użytku.
Dlaczego jakość wody okalającej Trójmiasto uległa zmianie w tak krótkim czasie? Wbrew pozorom nie ma na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi. Na obecność sinic w Bałtyku mają wpływ takie czynniki jak wysoka temperatura, odpowiednie nasłonecznienie, a nawet siła wiatru.
- Wykwit sinic to zjawisko biologiczne, które jest uwarunkowane wieloma przyczynami. To zjawisko dynamiczne a sytuacja na kąpieliskach potrafi zmienić się dosłownie z godziny na godzinę. Tym samym nie sposób wskazać jednoznacznej, konkretnej przyczyny, dlaczego sinice zniknęły. Korzystając z okazji pragnę przypomnieć, że wbrew obiegowej opinii stan wody na kąpieliskach nie jest oceniany na podstawie badań laboratoryjnych. Gdyby tak było, na ich wyniki trzeba byłoby trochę poczekać. Stan wody jest - zgodnie zresztą z rozporządzeniem ministra zdrowia - oceniany na podstawie oceny wizualnej. Z naszej wieloletniej praktyki wynika, że badania wizualne są w zupełności wystarczające - wyjaśnia Anna Obuchowska, zastępca dyrektora Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku.
Czytaj więcej: Kto i jak często bada wodę na kąpieliskach?
Jak wspomniała nasza rozmówczyni, badanie wody na trójmiejskich kąpieliskach przedstawia się następująco: jeśli przedstawiciele administratora kąpieliska stwierdzą obecność bądź zniknięcie sinic, wzywają przedstawiciela stacji sanitarno-epidemiologicznej, który po przybyciu na miejsce potwierdza bądź wyklucza dokonaną ocenę przez wzywającego. Dzięki temu badanie wody można przeprowadzić niemal w każdej chwili.
Stan wody na trójmiejskich kąpieliskach można monitorować na bieżąco na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
Miejsca
Opinie (88) ponad 10 zablokowanych
-
2019-07-16 16:03
pojawiam sie i znikam... i znikam... i znikam...
- 7 0
-
2019-07-16 17:25
To biegiem, biegusiem na plaże, dajcie artykuł w TVP1 i do innych mediów niech zaraz cała warszawka jedzie nad nasze piękne, czyste i ciepłe morze bo już za chwilkę już za chwileczkę od czwartku tropikalne upały nadejdą. Z tym że pomorze Gdańskie te upały ominą i temp. max wyniesie aż 23 stopnie w weekend ale o tym cicho sza niech jadą i kasę w błoto wydadzą.
- 9 1
-
2019-07-16 22:58
Taka dygresja,
te sinice pojawiaja sie w zatoce nie z powodu zanieczyszczania jej wod przez tubylcow tylko z powodu zanieczyszczen chemicznych zbieranych przez Wisle w calej Polsce. Szydzac wiec ze stanu i jakosci wody tego skrawka wybrzeza szydzicie po prostu z samych siebie.
A przy okazji - czy ktos wie jak sie mierzy te temperature wody na plazach? Na jakiej glebokosci i w jakiej odleglosci od ladu? Bo cale zycie mam wrazenie ze sa mocno naciagane te wyniki;)- 2 1
-
2019-07-17 06:04
Janusz z Grażynką dymem z grilla przepędzili sinice.
- 0 0
-
2019-07-17 07:26
przegonili sinice strachem na wróble ;)
- 1 0
-
2019-07-17 09:05
Super :)
To morsy mogą się kąpać :D
- 1 0
-
2019-07-17 09:36
matka boska przegoniła sinice
pewnie modlitwy pomogły...ufff
- 0 0
-
2019-07-21 11:44
Jaka sinica? Ten syf to efekt poszerzenia plaży
Sinica? Gdzie przez cały niemal lipiec lało albo wiało, że łeb urywa. Ciekawe, że najwiecej tego w obrębie Brzeźna.
- 0 0
-
2019-07-22 10:20
Taką plagę sinic zawdzięczamy władzom miasta Gdańska dzięki decyzji o likwidacji na gdańskich plażach większości strumyków wpadających do Zatoki Gdańskiej. Miliony lat te strumyki wpływały spokojnie do morza i powodowały przybrzeżny prąd wypychający od brzegu zanieczyszczenia. Teraz mamy piękne plaże - jedne z ładniejszych w Europie, lecz by kąpać się w morzu będziemy musieli jechać do Hiszpanii.
- 0 0
-
2019-07-22 13:13
Nikt nie dba o zatokę
ale co zniknęły wszystkie czy akurat w tym miejscu badanym nie ma? Syf, ta zatoka i tyle nic nie robią nawet nie próbują działać dla polepszenia obecnego stanu, tylko jak w ubiegłym roku wylewają dodatkowe szambo.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.