• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Karambol na al. Zwycięstwa w Gdyni

mak
4 grudnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
aktualizacja: godz. 11:02 (4 grudnia 2009)

Tuż przed godz. 9, na al. Zwycięstwa w Gdyni w kierunku Sopotu, doszło do karambolu. Są ranni.



Aktualizacja godz. 11:00 - ruch w miejscu wypadku jest wciąż utrudniony, pojazdy kierowane są na przeciwległy pas jezdni, która teraz jest dwukierunkowa.

- Doszło do zderzenia kilku samochodów osobowych i autobusu. Sześć osób zostało rannych. Na miejscu są już cztery zastępy straży pożarnej - mówi Tadeusz Konkol, rzecznik prasowy Pomorskiej Straży Pożarnej.

Kilka minut przed godz. 9 rano jadący al. Zwycięstwa kierujący samochodem marki volkswagen gwałtownie zahamował. Szybko jadącej za nim hondzie nie udało się wyhamować i chcąc ominąć tamujące ruch auto wcisnęła się przed autobus, zmuszając go do zmiany pasa ruchu.

- Autobus linii "S", chcąc uniknąć kolizji, zjechał z jezdni, uderzył w drzewo i zatrzymał się na nasypie kolejowym - mówi Dorota Podhorecka-Kłos z zespołu prasowego gdyńskiej policji.

- Kierowca autobusu był trzeźwy i wypoczęty. Pracował od godz. 5.30 - dodaje Marcin Gromadzki z gdyńskiego ZKM-u.

Lekko ranny został kierowca hondy, natomiast pięciu poturbowanych pasażerów autobusu - w tym cztery kobiety i jeden mężczyzna, zostali przewiezieni do szpitala.

Na miejscu jest już policja i pogotowie, strażacy sprzątają już jezdnię.

Odcinek al. Zwycięstwa zobacz na mapie Gdyni od ul. Wielkopolskiej w kierunku Sopotu (przy nieczynnej stacji benzynowej) jest wyłączony z ruchu.
mak

Opinie (508) ponad 20 zablokowanych

  • (11)

    Kilku samochodów osobowych. Hmm..moglibyście jaśniej-tam też autobus na drzewie "siedzi".

    • 33 11

    • (3)

      ej a ty czytać potrafisz...? jakby o autobusie tez pisza...!!

      • 5 5

      • pytanie ile lat miał kierowca Hondy. Ostatnio można zaobserwować,

        że to nowa wersja Golfa. Podrasowana z wiejskim tuningiem Honda Civic jakiegoś małolata i często siedzi na zderzaku wozu przed nim. Jak znam życie to Honda jechała niebezpiecznie.

        • 14 5

      • Do Pana "ja"

        Dzisiaj w "Dzienniku Bałtyckim" Pan Miodek pisze o problemie który reprezentujesz-używanie "jakby" wtedy gdy nie jest to w ogóle wskazane.
        Czas nad tym popracować:)

        • 6 0

      • A pewien jestes ze o 9.35 byl juz fragment o autobusie. Moze dodano go chwile pozniej?

        • 3 0

    • (6)

      Trzeba było czytać jak artykuł jeszcze nie był pełny i opierał się na jednym błędnym zdaniu.

      • 4 2

      • a pacan ze zdjęcia na przeciwmgielnych jedzie... (5)

        bosh

        • 4 2

        • to chyba dzisiejszej porannej mgly nie widziales (2)

          • 2 5

          • no widze na fotce, nie????

            bosh

            • 3 0

          • mniej vódy mnie mgły

            • 1 0

        • Przeciwmgłowe (1)

          Słyszałem, że forma przeciwmgielne jest już dopuszczalna, ale na początku lat 90tych instruktor męczył mnie że jedyną słuszną forma to przeciwMGŁOWE. Bo to od mgły a nie mgieły ;-)

          Miodkiem nie jestem więc czepiać się nie będę.

          • 4 1

          • Pewnie ten instruktor uważa także, że "wiaterek" jest zdrobnieniem od "wiater" i poprawnie powinno być "wiatrek" ;)

            • 5 0

  • pewnie znowu świetni kierowcy dla którzy zawsze muszą szybko (15)

    nie dają kierunków albo wyprzedzają nawet jak sie nie da

    • 142 20

    • te minusy ot oczywiscie kolejni świetni kierowcy którzy myślą że im sie to nigdy nie przytrafi... do czasu ;]

      • 34 13

    • a może ktoś nagle wszedł na jezdnię (4)

      albo jeden z kierowców miał zawał i nagle hamował...

      • 10 15

      • (2)

        albo jakas folia przyczepiła sie do szyby

        • 20 3

        • Myślę, że na maskę Szmelcwagena spadł meteoryt.

          • 8 7

        • tak to ta płachta folii z boku jest winna

          • 2 0

      • no własnie czemu tak hamował, czemu nie napisali, pedały sie pomyliły czy jaka przeszkdoa na jezdni?

        dobrze ze nikt bardziej nir ucierpial, nie ma co autobusu tez sie czasem pchaja, szczegolnie z zajezdni nie patrzac na nic, ale zeby zajezdzac tak mega droge autobusowi zamiast sprobowac hamowac to troche nieprzemyslane, zawsze lepiej komus lekko wjechac w tylek i tak sie zmniejszy szkode podczas drogi hamowania a nie kombinowac bo mozna wtedy np sobie w latarnie wjechac albo w drzewo...

        • 1 1

    • Na co dzień oczywiście irytują go inni kierowcy "wleczący się" przepisowe 70 po mieście.

      Ot, taki wspaniały rajdowiec, jakich wielu.
      Na co dzień krzyczy i wymachuje pięściami jak ktoś poniżej setki mu zjeżdża.

      • 30 3

    • mnie tez podnosi jak widze panów szosy ktorzy nie wiedzą co to kierunkowskaz (1)

      a może oszczędzają na żarówkach? dobrze, ze światła hamowania włączają się automatycznie:]

      • 28 1

      • mozna wyjac bezpiecznik

        • 11 0

    • (1)

      haha. najlepsze ze wlasnie CI SAMI kierowcy popieraja tego posta

      • 2 0

      • Polactwo

        Polacy to najlepsi i najgłupsi kierowcy w Galaktyce

        • 4 2

    • zyjemy w barbarzynskim zacofanym kraju, kierowcy maja 5-ki z religii, prawo jazdy zakupili, z nieba spadły im 20-letnie ople (2)

      i VW, paliwo mają chrzczone więce gaz do dechy zyjesz w barbarzynskim zacofanym kraju, kierowcy maja 5-ki z religii, prawo jazdy zakupili, z nieba spadły im 20-letnie ople i VW, paliwo mają chrzczone więc gaz do dechy, bo mój golf 20letni jest szybszy od twojego pasata 19-letniego.
      Władze nic nie robią, raczej nie chcą robić, z chrzszczonym paliwe, starym złomem legitymujacym sie wykupionym badaniem technicznym, zakupionym prawem jazdy, popisami tych kierowców (biedota co nie płaci za czynsze, a szpanuje na ulicach miast złomem i rajdowymi umiejetnosciami) - bo po co problemy, lepiej scigać kierowców nowych samochodów, którzy przekroczą szybkość, oni maja kase na nowy, mają na mandaty!!!

      • 7 5

      • to się wyprowadź jak Ci się w tym barbarzyńskim kraju nie podoba...

        • 3 4

      • myslisz ze jak ktos ma stare auto to ma jezdzic powoli a nadziani frajerzy nowymi autami ktorym rodzice kupili auto a potem prawko i moze jedynie martwic sie o punkty to moze szalec bo niby czemu jest jakis lepszy czy co????

        • 0 1

    • Pawel

      Jakbyscie niewiedzieli wspaniali kierowcy to dowas nalezy zachowanie bezpiecznej odleglosci!!I jadac moge w kazdej chwili gdy wystapi akies niebezpieczenstwo hamowac awaryjnie a jak ktos namnie najedzie to jego wina.Niewielu kierowcow zna przepisy ruchu drogowego!!!-a szkoda

      • 1 0

  • Nic dziwnego. (24)

    Gównianie ułożone światła, polycja za każdym krzakiem z radarem, barany nie potrafiące ruszyć spod świateł i barany nie umiejące jeździć

    vs

    masa samochodów na sopockich drogach jak z krajów 3 świata

    Jak inaczej ma się to skończyć?

    PS. Ile golfów uczestniczyło w karambolu, ile z nich miało rejestracje GWE lub GPU i na ile części się rozpadły?

    • 109 151

    • Ułożenie świateł czy radary mają hamować rajdowe

      zapędy coniektórych kierowców i nie przyczyniają się do wypadków.

      "masa samochodów na sopockich drogach" a wypadek wydarzył się w gdyni. A masa aut jest wszędzie.

      Z Twojego atgumentowania wychodzi, ze co chwilę powinny być karambole.

      A może lepiej jednak najpierw dowiedzieć się jaka była przyczyna wypadku. Może coś się nagle wydarzyło na drodze przez co auta musialy hamować... A wtedy rejestracje nie mają znaczenia, gdy ułamki sekundy decydują.

      I jeszcze widać, że jestes z gdyni, bo uwierają Cię gpu i gwe.

      • 27 5

    • mistrz kierownicy sie odezwal

      po to sa swiatla zeby 'swietni' kierowcy tak nie zapie... , a 'polycja' z suszarakami zeby lapala tych co i tak zapie...

      a co ma do tego typ samochodu i rejestracja?

      zaobacz sobie jak te "barany" w nowych autach z krajow "1wszego swiata" z rejestracjami zaczynajacymi sie na W jezdza.

      Musisz sie dowartosciowac?

      • 28 0

    • Gołym okiem widać, że nigdy nawet nie próbowałeś jechać zgodnie z przepisami tą trasą. (2)

      Bowiem światła są do takiej jazdy dopasowane idealnie i jedziesz ciągle na zielonym. Ale jak ktoś jest debilem, to woli dać w podłogę setkę, a później stać na światłach 2 minuty i nerwowo stukać w tapicerkę.

      • 34 1

      • (1)

        na odcinku chylonia- leszczynki na ulicy morskiej nie da się przejechać na zielonym nawet jak jedziesz 20 na godzinę..

        • 2 0

        • dokładnie - tam jest czerwona fala

          • 1 0

    • Riposta (4)

      Właśnie mówiono o tym karambolu e RMF Fm i przyczyna wcale nie była nadmierna prędkość, do szyby dostawczego vokswagena przykleiła się wielka płachta folii, którą jakiś krestyn bez myślnie wyrzucił, facet nic nie widział, więc zachamował. A ze warunki są jakie są to doszło do wypadku.
      Nie wszyscy są "baranami którzy nie potrafią jeździć - chyba że mówisz o SOBIE!!!

      • 34 0

      • A łaśnie, ze była.....

        ...honda nie zachowała należytej odległości i prędkości....a poza tym gość od busa stał na tej drodze i już miał ruszać, kiedy honda w niego uderzyła.

        • 5 0

      • no szkoda, że do szyby przykleiła się folia a nie słownik (1)

        ortograficzny. Wiedziałbyś może wtedy jak się pisze wyraz "zahamował".

        • 0 2

        • nie ma to jak durny komentarz

          • 0 0

      • to ten za nim powinien hamowac a nie kombinowac zeby sie wcisnac przezd busa i cisnac dalej na kozaku....

        • 4 0

    • NIE KARMIĆ TROLLA

      • 9 0

    • Nic dziwnego Baranie, więcej takich jak Ty i bedą tylko takie wypadki.

      baran odwal sie od GWE i GPU, do wielu z nich do pięt nie dorastasz,
      jełop kierujacy sie znaczkiem na tablicy sam sobie wystawia opinie.

      • 11 4

    • (2)

      zapomniałeś o GKA

      • 5 1

      • a co jakiś Cię objechał i narobił wstydu .... (1)

        że teraz napineczka w sieci, "i jeszcze GKA, bla, bla, bal" abecadło wymień całe, o ile znasz. Osiołku GKA na obwodnicy, w Gdyni, Sopocie, Gdańsku - natręctwo jakieś - wszechobecność, uważaj, bo jak lodówkę otworzysz to rejestracja wypadnie, zobacz w szafie, bo tam może jakiś facet z meldunkiem w powiecie kartuskim rezyduje i .... no wiesz na tramwaj czeka jak w pracy jesteś

        • 6 4

        • Z ciekawości: co to jest NWO?

          • 0 0

    • prościutki tryb myślenia prezentujesz...

      • 0 0

    • Popeiram w temacie GPU GWE... (2)

      90% samochodów z tą rejestracją ma za kierownicą gamonia, któremu zawsze się spieszy i nie patrzy na innych. A nie daj Panie Boże, jak jest to chłystek w wieku lat 20-tu kilku... Żeby było śmieszniej, to już nawet kilka osób mi znajomych z Polski, którzy tu przyjeżdżają tylko na wakacje, zaobserwowali to samo :-)

      • 8 8

      • nie przesadzaj, po prostu gorzej znają miasto i robią paniczne ruchy (1)

        to samo widać w Gdańsku po zachowaniu rejestracji GSP i GA. Też potrawią wywinąć niezły numer, ale to chyba z nieznajomości miasta wynika.

        • 2 0

        • o tak GSP są również niezłe

          -szczególnie szare golfy i ich właściciele bez szarych komórek

          • 0 0

    • a co Cie boli GWE ?

      • 0 0

    • sorki ale co masz do rejestracji zaczynających na GWE lun GPU??

      • 1 3

    • (1)

      sorki co masz do ludzi majacych nr.rejestracyjne zaczynajace sie od GWE i GPU

      • 1 2

      • Ja mam.

        ...do jednego, który mi zastawił samochód na parkingu w Pucku...a poza tym nic nie mam.

        • 1 1

    • Gównianie ułożone światła..

      jesteś bezdennie głupi, prosimy, zlobotomizuj, wykastruj bądź zneutralizuj się, odpowiednio wg rangi twego biologicznego nadużycia, bublu genetyczny i nie oceniaj nigdy więcej innych, normalni s****ą ci w pysk

      • 1 2

  • as (1)

    dla nie których to mało ważne że autobus co tam pare ludzi w środku i to przez jakiegoś de...la, który prawojazdy dostał za paczke groszków.

    • 27 12

    • czy ktoś zauważył że akurat na tym odcinku drogi jest zakaz wyprzedzania? więc honda ehhhh właściwie to wystarczy napisać honda....

      • 4 2

  • czy muszę coś dodwać? (22)

    Ciekawe, kto z nich jechał na zderzaku - bo 'spieszył się bardziej niż ten z przodu'

    I mamy karambol. Kierowcy stojący w korku powinni podejść do tego 'szybkiego i wściekłego' i mu OSOBIŚCIE PODZIĘKOWAĆ za zakorkowanie Gdyni.
    OSOBIŚCIE, i BARDZO BLISKO.

    PS. Wiem skąd się bierze to 'siadanie na zderzaku'. Podczas kursu, instruktor mówi, że należy trzymać się prawej strony. (dobrze). Ale zapomina dodać, że nie wolno jechać na zderzaku. (mówi tylko o zachowaniu bezpiecznej odległości, a już ktoś na tym forum mnie przekonywał że dla niego bezpieczna odległość przy 100km/h to pół metra - więc dla niego wszystko okej. POWODZENIA.)

    Apel do instruktorów:
    WBIJAJCIE DO głowy kursantom, że jazda na zderzaku jest niezgodna z prawem (pytałem się konsultanta), niebezpieczna, i może prowadzić do szybkiej utraty gotówki (jeśli OC się skończy).

    pozdrawiam myślących

    • 145 32

    • masz konsultanta od jazdy na zderzaku? (3)

      Nie ośmieszaj się. Nie jest zabroniona jazda na zderzaku tylko zachowanie bezpiecznej odległości a to rzecz subiektywna.

      • 6 33

      • dlatego właśnie

        apeluję do instruktorów aby wyrobili to poczucie 'subiektywności' w dobrym kierunku. Czym skorupka za młodu nasiąknie...

        pozdrawiam

        • 12 3

      • Jazda na zderzaku może być bezpieczna jedynie przy prędkości 30 km/h. (1)

        Więc daremne Twoje wywody.

        • 20 3

        • a czasem i 30 na godzinę to za dużo przy kiepskim refleksie

          • 15 0

    • Jeszcze trzeba mrugac jak sie wisi na zderzaku (1)

      inaczej sie nie liczy :)

      • 29 0

      • mrugać i trąbić, hahaha

        • 5 0

    • Nie, nie musisz nic dodawać.

      • 1 0

    • (3)

      Masz rację, ale na tym forum jest banda zakompleksionych pryszczatych malolatow, którzy będą pisać teraz o rejstacjach Golfa i wyższości kierowców z Gdańska czy Gdynii nad innymi.

      Mało z nich zdaje sobie sprawę, że w takich przypadkach winnym spowodowania wypadku zwykle nie jest ten kto gwałtownie hamuje jako pierwszy, tylko ten kto nie zachował odpowiedniej odległości pomiędzy pojazdami (w tym przypadku m.in. kierowca autobusu).

      • 4 11

      • kierowca autobusu nie zachował odległości?

        co Ty chrzanisz? miał wolny pas, to nie jego wina, że Honda zjechała na jego pas tuż przed nim.

        • 17 0

      • autobus (1)

        ale ty jesteś mistrz dedukcji ha ha
        przecież wyraźnie jest napisane że dla autobusu drogę zajechała HONDA (cyt:Szybko jadącej za nim hondzie nie udało się wyhamować i chcąc ominąć tamujące ruch auto wcisnęła się przed autobus, zmuszając go do zmiany pasa ruchu) więc jak miał zachować odległość pół inteligencie ? Lepiej już nic nie pisz i idź do szkoły niech cię nauczą czytać ze zrozumieniem zanim znów coś napiszesz !

        • 8 0

        • Ten artykuł był modyfikowany kilka razy. Nie było informacji o Hondzie a nawet zdjęcia wczesniej.

          • 0 0

    • dokładnie. ja zawsze trzymam odległość ciut większą od poprzedzającego auta (zwłaszcza przy prędkościach 70+). tylko zawsze mi się jakiś debil wciśnie, nierzadko bez kierunkowskazu

      • 17 0

    • kuan

      i niech nie zapominają o wymianie opon na zimowe ;)

      • 2 0

    • Twoje zarzuty nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości (1)

      przypatrz się kiedyś L-kom, w 99% zachowują one zbyt dużą odległość od poprzedzających samochodów. nawyk jeżdżenia na zderzaku co niektórzy wyrabiają sobie sami dużo później.

      • 4 1

      • Co wy p... o L-kach i jeżdżeniu na zderzaku

        Przecież aby jechać na zderzaku trzeba by jechać z prędkością równą co samochód przed nami.

        Tylko w korku L-ki jeżdżą na zderzak!

        • 2 0

    • mnie na kursie instruktor powiedział, jak wykalkulować tzw. "bezpieczną odległość" - min. 2 sekundy za pojazdem poprzedzającym. Tyle trwa reakcja motoryczna kierowcy i rozpoczęcie hamowania. Reszta zależy od hamulców. I tyle.

      • 4 1

    • Metoda

      to jest dla niektórych kierowców jedyna okazja aby przetrzeć szkła reflektorów,pogoda jest jaka jest , a chlapacze samochodów ciężarowych i autobusów nadają się do tego idealnie

      • 1 0

    • Sposób na tego z tyłu! (1)

      Lewą nogą delikatnie na pedał hamulca i zapalić światła "STOP". Skuteczne w niemalże w 100%.

      • 2 3

      • Wiem

        • 0 2

    • bombardier

      Od jakiegoś czasu czytam posty na tym forum i widzę znasz się na wszystkim. A co do jeżdżenia po mieście to mniejsze korki byśmy mieli gdyby wszyscy ruszali równo na zielonym a nie że przejadą dwa samochody na jednej zmianie świateł.

      • 2 1

    • na pewno jak zwykle na 2 pasach samochody jechaly praktycznie ta sama predkoscia (1)

      wg mnie nie byloby jazdy na zderzaku (co jest calkowicie legalne pod warunkiem, ze dasz rade zahamowac tak, zeby nie rozwalic samochodu przed toba); gdyby ludzie w trojmiescie zrozumieli, ze ZGODNIE Z POLSKIMI PRZEPISAMI NIE MOZNA JEZDZIC LEWYM PASEM - TO JEST PAS TYLKO DO WYPRZEDZANIA I NALEZY JAK NAJSZYBCIEJ POWROCIC NA PRAWY PAS; kazdy kto przyjezdza do 3miasta szybko zauwaza, ze wszyscy niedawno ze zmywaka w UK wrocili i potrafia tylko blokowac ruch

      • 1 0

      • a jeśli ktoś sręca w lewo

        i nie wyprzedza innych aut - to już nie może?

        W/g twojej definicji już nie może bo
        a) nie wyprzedza
        b) lewy służy tylko do wyprzedzania

        Plączesz się. Jeździłem dużo po Europie (tej wschodniej też) i reguła, którą opisujesz spotykana jest tylko na drogach szybkiego ruchu, autostradach. W mieście nie.

        PS. Inny przykład. Teoretycznie nie ma zakazu aby stać za kimś za plecami jak ten ktoś wypłaca pieniądze z bankomatu. Więc stoisz tak? W końcu ktoś ci nawrzuca.

        • 0 0

  • TO PRZEZ (1)

    TE NOWE SZYBKIE DROGI

    • 40 15

    • Euro 2012

      Pewnie na otwarcie Euro jechał !! :P

      • 6 1

  • Jeździmy za szybko, po chamsku, bez głowy - na wyniki nie trzeba długo czekać

    Z analizy wypadków drogowych w województwie Pomorskim wynika (raport 2008 BRD GDDKiA), że większość wypadków ma miejsce na prostej drodze przy bardzo dobrych warunkach. Przyczyną zwykle jest niedostosowanie prędkości do warunków.

    • 71 2

  • "kierowca volkswagena i pięć pasażerów autobusu" (2)

    a nie "pięciu pasażerów autobusu"?

    • 35 6

    • Lub pięcioro pasażerów :-)

      • 2 0

    • PIĘCIORO - osle !!

      • 0 0

  • (88)

    dla takiego osla jak ty nie trzeba dawac kierunkow bo na bank cala droge od gdanska do gdyni obwodnica i miastem jedziesz lewym pasem. bo tobie sie nie spieszy bo ty nie masz nic do roboty. a wyobraz sobie palancie ze sa inni ludzie na tej drodze co maja do zrobienia dziesiec razy wiecej od ciebie , i jak im nie pomagasz to zjezdzaj z lewego pasa.
    kiekruniki przestalem uzywac 3 lata temu bo zaden z tych oslow nie skuma sie ze go wyminolem do momentu kiedy bede juz przed nim.

    jak widze ze ktos mi siedzi na dupie (czy obwodnica czy miasto ) to odrazu zmieniam pas i puszczam go , w przeciwienstwie do wszystkich zawistnych , zamulenców bo moze on jechac do umierajacego dzieciaka , z rodzaca zona albo do ojaca ktory mial zawal a ja nie jestem sedzial zeby to rostrzygac ile on moze jechac.

    a i jeszcze jedna rzecz w przeciwienstwie do polowy zawistnych biedakow nie przeszkadza mi ze ktos jedzie drozszym samochodem niz moj ,
    bo wy chciceli byscie zeby on go nie mial i byl tak spukany jak wy a ja bym chcial miec jeszcze drozszy niz on.

    • 113 137

    • (2)

      mam tańszy samochód niż większość, ktore widze na około..ale przynajmniej nie jestem spłukany jak tamci posiadacze super bryk

      • 19 1

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

        • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • to że się spieszysz (46)

      to twój problem, a nie mój. Nikt ci nie każe jechać za mną, możesz mnie wyminąć z prawej strony (zgodnie z prawem)
      I tyle w tym temacie.

      • 14 36

      • Popieram autora tematu (36)

        Zgadzam się ... W szczególności zauważyłem taką tendencję u kobiet. Jedzie sobie k.... lewym pasem 90-100km/h i nawet nie spojrzy w lusterko, bo po co. Normalnie szlak człowieka może trafić. Panie bombardier, wyprzedzanie z prawej strony jest niebezpieczne! I nie zgodne z prawem. Ruch na prawym pasie jest dla osob jadacych szybciej, wiec nie mozna wyprzedzac z prawej. Gdyby pani jadąca lewym pasem zjechała nagle na prawy, w czasie kiedy bym ją wyprzedał i doszłoby do kolizji to byłaby to moja wina , a nie jej.

        • 12 18

        • To co piszesz się zgadza z wyjątkiem (32)

          1. lewy pas nie służy do 'szybszej jazdy' - to błędna obiegowa opinia, nie ma tego nigdzie zapisanego w kodeksie drogowym. W mieście lewy pas może służyć na przykład do ustawienia się do skrętu w lewo.
          2. patrz 1. można wyprzedzać prawym pasem w szczególności na obwodnicy i w mieście (proszę przeczytać kodeks drogowy)

          dla leniwych tu jest link:
          http://www.kodeksdrogowy.com.pl/obowiazujace/dzial2.html#rozdzial3oddzial6
          dział 'wyprzedzanie'

          To że ciebie szlag trafia, to TWÓJ PROBLEM NIE MÓJ. Faktycznie, wyprzedzanie prawym jest niebezpieczniejsze - i tylko od Ciebie zależy czy podejmiesz to ryzyko! Ja ci nie każe. I przed policjantem/sądem grodzkim możesz zastosować argument 'bo on jechał za wolno' - ale nie uważasz że to brzmi dziecinnie?

          • 23 13

          • poczytał PoRD od deski do deski.. (11)

            a nie tylko to co Ci pasuje ok. poczytaj o ruchu prawostronnym i co z tego wynika...

            • 2 4

            • poczytał PoRD od deski do deski... (10)

              a nie tylko to co pasuje ok. Poczytaj o warunkach wyprzedzania i co z tego wynika...

              • 2 3

              • odgryzłeś się i .... (9)

                nie zmienia to faktu, że punkt 2 art. 16 PoRD stanowi " Kierujący pojazdem, korzystając z drogi dwujezdniowej, jest obowiązany jechać po prawej jezdni;" - basta. Jak to się ma do wynurzeń o wyprzedzaniu z prawej strony, a no tak, że jeżeli ja mogę wyprzedzić Cię lege artis z prawej strony, to idąc dalej tym tropem, Ciebie NIE POWINNO być na lewym, skoro dla mnie jest tyle miejsca na prawym abym mógł wykonać manewr wyprzedzania, to tym bardziej dla Ciebie abyś jechał stroną prawą jak nakazuje cytowany artykuł.

                • 14 1

              • (2)

                Masz rację, tylko na obwodnicy czasem wyprzedzasz ciąg samochodów i jak ktoś za Tobą jedzie blisko to jak go zobaczysz to natychmiast zjeżdżasz na prawy w najmniejszą "dziurę" jak zobaczysz czy wyprzedzasz dalej aż możesz zmienić pas gdzie masz więcej miejsca i przy okazji za bardzo nie wytracając prędkości?

                • 6 0

              • Oczywiście że nie.. (1)

                • 0 0

              • Ma rację, jeżeli chodzi o ruch prawostrony.....

                ....ale nie za wszelką cenę.

                • 0 0

              • a co cie obchodzi, że ktoś nagina przepisy (5)

                i jedzie lewą stroną od Gdańska aż do Wejherowa? Jesteś policjantem? Jeśli nie, to nie masz kompetencji aby go pouczyć. On nie zagraża twojemu życiu, a to że denerwujesz się bo się spieszysz, i nie możesz jechać szybciej to JEST TO TYLKO I WYŁĄCZNIE TWOJA SPRAWA.

                czujesz urażoną dumę, że inni ludzie nie partycypują twoich emocji?

                • 4 11

              • wiesz co, badania wykazały że kierowcy ... (2)

                w klimatyzowanych autach powodują mniej wypadków, tak sobie myślę, że "dzięki" takim "naóczycielom" jak Ty ludzie są bardziej zestresowani i zaczynają cudować, co kończy się strzałem i korkiem dla całej reszty. Dlaczego na niemieckich autostradach da się nawet na 3 pasach, domyślnie jechać prawym pasem, względnie środkowym, a lewego używać gdy wyprzedzają się 2 ciężarówki lub są faktycznie zajęte. Zachowanie takie funkcjonuje całkiem skutecznie, zapomniałem dodać o mandatach wlepianych za uporczywą jazdę pasem niewłaściwym, czyli przez portfel do głowy ;)

                • 6 0

              • ciągle piszesz o jakiś nauczycielach (1)

                sam chcesz pouczać innych, innym tego bronisz. Hej, co z tobą?

                Ja nikogo nie pouczam prowadząc auto, nie daję nikomu 'po heblach' ani nie siadam 'na zderzaku' - więc uwagi o 'nauczycielach' do mnie nie trafiają. Jeśli coś mi blokuje lewy pas, i mogę w zgodzie z kodeksem drogowym to wyminąć, to robię to. Proste, jak budowa cepa.

                Na niemieckich autostradach, także nikt nie podjeżdża pod zderzak, bo za to są wysokie mandaty (bo to jest niezgodne z prawem). Tak więc przez portfel do głowy. Bo chyba tylko taka droga jest zrozumiała dla przeciętnego zjadacza chleba w Pomorskiem.

                • 4 2

              • bombardier

                na Niemieckich autostradach lewy pas jest zawsze wolny jeżeli o to chodzi. Więc jeżeli ktoś chce jechać szybciej nie musi siedzieć komuś na zderzaku.

                • 2 1

              • (1)

                Twoja i jego postawa są dokładnie tym samym - on Twoim zdaniem nie dba o Twoje bezpieczeństwo tak jak i Ty nie myślisz o Tym, że się gdzieś spieszy;
                wystarczy zdrowy rozsądek i myślenie o innych użytkownikach drogi i będzie spokojniej i bezpieczniej;
                chociaż z tych dwóch postaw Twoja jest zdecydowanie bardziej irytująca - nazywam ją bezinteresownym k...stwem

                • 3 2

              • nasze postawy są inne

                on poprzez celowe działanie (siadanie na zderzaku) naraża czyjeś życie i zdrowie (nie tylko swoje), a ktoś kto jedzie lewym pasem nie naraża życia i zdrowia osób trzecich. A to że się gdzieś spieszą to jest ich problem. Bo mnie naprawdę nie obchodzi, że ktoś zupełnie mi obcy się gdzieś spieszy. Naprawdę - wisi mi to. Szczerze mówiąc.
                Tak samo jak pewnie nikogo na forum nie obchodzi czy szef mi da podwyżkę czy nie, itd. Nie przelewam tej frustracji na innych, bo uważam to marnowanie energii.

                Tak więc obalam.

                • 4 2

          • (9)

            pewnego dnia kolega "bombardier" dorwał Kodeks drogowy i sobie czytał. Przeczytał w nim że w Polsce obowiązuje ruch prawostronny i w momencie kiedy prawy pas jest wolny powinien po nim jechać, strasznie się tym zmartwił bo przecież on król szos jeździ tylko po lewym, prawy jest dla plebsu. Ale na szczęście nie zniechęcił się i czytał dalej doszedł do rozdziału "wyprzedzanie" i przeczytał w nim że na niektórych drogach jest dopuszczone wyprzedzanie po prawym pasie. Ucieszył się strasznie bo doszedł do wniosku że teraz będzie mógł już jeździć tylko po lewym pasie bo inni mogą go wyprzedzać prawym i nie łamać przepisów. Od tej pory jest najszczęśliwszym człowiekiem, tylko mam pytanie czy on rozumiał co czyta?

            • 23 7

            • z twojej wypowiediz biją łzy (1)

              bezsilności.

              Jak brakuje argumentów rzeczowych to zaczynają się argumenty ad hominem (i ad personam)

              • 7 17

              • Za to twój argument jest super najłatwiej napisać że ktoś nie ma argumentów jak samemu nie wie się co napisać

                • 12 1

            • (6)

              Ta, tylko chyba czytał ta samo dokładnie jak "świetnie" jeździ, ponieważ zgodnie z art. 24 ustawy Prawo o ruchu drogowym wyprzedzanie z prawej strony jest dopuszczalne:
              - na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu,
              - na jezdni jednokierunkowej,
              - na jezdni dwukierunkowej jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.

              Więc wyprzedzać prawym to sobie może co najwyżej na autostradzie pod Krakowem, a nie na obwodnicy Trójmiasta, bo przecież teren zabudowany to to niestety (dla niektórych "mistrzów kierownicy") jest. Życzę dużo zdrowego rozsądku.

              • 4 0

              • Oczywiście literówka, nie jest zabudowany, chyba że głupotą co poniektórych...

                • 2 1

              • przeczytaj definicję jezdni i drogi (4)

                obwodnica to nie jezdnia dwukierunkowa, tylko DWIE jezdnie jednokierunkowe.

                tak więc obalam.

                • 0 3

              • (3)

                Co z tego? I tak nie podpada pod żaden inny przypadek. Żeby była jezdnią jednokierunkową w myśl przepisów musi być znak D-3. A takiego nie ma, jest tylko C-5 na wjazdach.

                § 44. 1. Znak D-3 "droga jednokierunkowa" oznacza początek lub kontynuację "drogi lub JEZDNI, na której ruch odbywa się w jednym kierunku.

                • 1 1

              • A wiesz może jaki znakiem oznaczona jest doga jednojezdniowa?

                • 0 1

              • aż się zainteresowałem tematem (1)

                no i brawo! Można jednak porozmawiać z szacunkiem i rzeczowo podejść do problemu

                Ale wracając do meritum, faktycznie jezdnia jednokierunkowa nie jest nigdzie zdefiniowana w PoRD.

                § 44. 1. Znak D-3 "droga jednokierunkowa" oznacza początek lub kontynuację "drogi lub JEZDNI, na której ruch odbywa się w jednym kierunku.

                To nie jest definicja jezdni jedno kierunkowej. Oznacza tyko tyle, że przed wjazdem na jednie jednokierunkową może stać znak D-3. Ale nie musi.

                pozdrawiam

                • 0 0

              • Właśnie musi czy nie musi? Dlaczego nie musi? Przepisy powinny być ścisłe. A u nas jak zawsze, co przepis to tysiąc interpretacji. Tylko, żebyś kiedyś nie usłyszał od pana w niebieskim mundurku białej czapeczce, że "Jak jezdnia jednokierunkowa skoro nigdzie nie było oznaczenia jej początku?".

                Skoro jest nakaz jazdy prosto to znaku o jednokierunkowej nie musi być, bo i tak zawrócić nie możesz. A skoro znaku nie ma to może w rozumieniu przepisów nie jest jako jednokierunkowa? Bo nic formalnie, żaden znak, tego nie określiło. A skoro formalnie nie określiło to jako jednokierunkową według tego przepisu traktować nie można. Mimo, że i tak w inną stronę nie pojedziesz.

                Nie mówię, iż tak jest tylko, że różne już układanki prawne ostatnio w urzędach widziałem.

                • 0 0

          • prawo-s****o

            nie od dzis wiadomo ze prawo jest glupie a ustawodawca to debil wiec bym sie kierowala sie kodeksem drogowym, ktorego w pocie i w dupie czola ustalali tresc w sejmie ludzie do ktorych nie mam szacunku wiec umownie/zwyczajowo ustalone jest od zaorania dziejow, odkad sa dwupasmowe drogi ze lewy pas sluzy do wyprzedzania i jak ktos siedzi tobie na tylku to nie baw sie w policjana bo jedzie za szybko tylko mu zjedz, oczywiscie jezeli pas prawy jest wolny...

            • 3 0

          • eeeh (8)

            a przeczytales moze w tym kodeksie ze jak prawy pas masz wolny to twoim powinienes nim sie przemieszczac czy Twoj iloraz inteligencji na poziomie owczarka niemieckiego nie pozwala Ci przetworzyc takiej ilosci informacji na raz?

            • 1 0

            • a co ciebie obchodzi (7)

              że ktoś nagina przepis i jedzie lewym pasem jak prawy jest wolny? Jego sprawa - będzie policja, to on dostanie mandat, a nie ty. Jeśli bardzo się spieszysz to wymiń go z prawej i po kłopocie. (prawo na to pozwala) - w takiej sytuacji, ty jesteś czysty, a on nie.

              Na polskich drogach sami strażnicy teksasu, co to każdego z pół obrotu - co z wami?

              • 1 3

              • Rób tak dalej (4)

                to się przekonasz... Mało to krzyży przy drogach stoi tych co to rację mieli? Pomijam już to, że jazda lewym to łamanie przepisów, ale w ten sposób prowokujesz tę bandę debili do skakania po pasach. Już teraz na al. Zwycięstwa odwalają takie numery, że włosy dęba stają. Tyle, że tam robią to przy prędkości 70-90 na godzinę bo jest ruch. A teraz wyobraź sobie, że to samo zacznie się dziać na obwodnicy przy 130-150 (i oby tylko). Ja tam wolę puścić jednego z drugim i mieć z głowy, a nie martwić się, że któryś idiota się we mnie jeszcze podczas tego slalomu wpakuje. I nie mówię, żeby jechać prawym i ustępować na siłę, ale masz trochę zdrowego rozsądku to pomyśl o życiu swoim i tych, których wieziesz. Pozdrawiam myślących.

                • 2 0

              • dokładnie tak samo uważam (3)

                ale nie można popadać w skrajności - bo ja kogoś prowokuję. Tak jak w życiu, nikt mi nie zabroni chodzić z irokezem po mieście (bo prowokuję nienawistne spojrzenia), nikt mi nie zabroni przechodzenia na czerwonym świetle (chyba że policja), kiedy nic nie jedzie itd. Ale nie będę prowokował psychopaty z gnatem, nawet jak racja jest po mojej stronie, bo nie jestem samobójcą.

                Inna kwestia, że kierowców morderców i psychopatów z bronią palną (oraz małp z brzytwami) na wolności powinno być jak najmniej, i właściwie o to apeluję. A dla tych co mają jeszcze resztki rozsądku - apeluję aby nie stawali się kierowcami mordercami. Bo w sumie po co?

                • 0 0

              • Ale to nie skrajność

                tylko takim zachowaniem, czyli jazdą lewym pasem, sam na siebie narzucasz dodatkowe niebezpieczeństwo, którego przyczyną jest cała masa bezmyślnych frajerów, zbyt głupich żeby zdać sobie sprawę z możliwych konsekwencji tego co odwalają na drodze. Więc moim zdaniem w ten sposób sam pchasz się do tej części nie myślących... Ale masz rację, Twoje życie - Twoja sprawa. Ode mnie tyle. Pzdr.

                • 0 0

              • ! (1)

                zjechanie na lewy pas i puszczenie kogoś lewym kto jedzie szybciej to kwestia kultury.

                • 1 1

              • !

                na prawy oczywiście:)

                • 0 1

              • eeeh2 (1)

                dobra sorry stary... poprostu jestes debilem i zadne argumenty do Ciebie nie docieraja... wyprzedzanie prawym pasem niewazne czy jest to w miescie, na obwodnicy, autostradzie czy polnej drodze do Twojej stodoly jest niebezpieczne i po to jest ustalone ze jak masz prawy pas wolny to powinienes sie nim przemieszczac... a to ze ty masz jazde zeby jechac lewym, zmniejszajac plynnosc jazdy innych uzytkownikow drogi, zmuszajac ich do wyprzedzania prawym swiadczy o tym ze poprostu jestes cwiercinteligentem...

                • 2 0

              • Wyprzedzanie jest ponoć najtrudniejszym i najbardziej niebezpiecznym manewerem w czasie jazdy......i nie ma to znaczenia czy to jest z prawej strony czy z lewej.

                • 1 0

        • Wina będzie tej kobiety co zmieni pas z lewego na prawy. Jak się zmienia pas to przecież trzeba ustąpić pierwszeństwa samochodom znajdującym się na tym pasie. Co do wyprzedzania prawą stroną to tylko dla kamikadze lub samobójców :/

          • 2 0

        • no to ladnie masz z bania, gdzie po miescie mozna jechac 90-100 ???

          • 0 1

        • no jedzie lewym

          bo jak zjedzie na prawy to jej debile, którzy jadą 160 km/h nie pozwolą wjechać z powrotem i będzie jechała 70 km/h pomiędzy ciężarówkami. Wieśwageny wiszące na zderzaku - wracajcie do swojej wsi.

          • 0 0

      • do bombardiera

        widać że znasz się na przepisach hehe
        1.jak jest wolny prawy pas jadąc prawym łamiesz przepisy
        2.prawym pasem właśnie nie można wyprzedzać

        • 2 16

      • (3)

        panie bombardierze, zanim coś napiszesz to zastanów się. Głównymi sprawcami wypadków są jadący pedagogicznie lewym pasem . I tyle w tym temacie. A jeżdżę już 35 lat i to bez wypadku.
        Pozdrawiam

        • 6 2

        • To o 35 lat za długo.......... (1)

          • 1 6

          • To się chyba cala rodzina zebrała i nawstawiała minusów ;-)

            • 0 0

        • no ciekawe...

          a mnie się wydawało że debile co jadą ile fabryka dała, bo przecież ich super auto zatrzymuje się w miejscu a oni są super kierowcami

          • 2 0

      • Troll

        olać Trolla

        • 4 1

      • Nawet nazewnictwa nie znasz

        nie mówiąc o przepisach i umiejetności jazdy zgodnej ze wszystkimi kanonami kultury za kierownicą, dobrymi obyczajami i bezpieczeństwem. Niestety jestes niereformowalny w swoich bzdurnych opiniach i dyskusja z toba nie ma najmniejszego sensu. Wiedz tylko że jestez postrzegany jako zawalidroga, prowokujący niebezpieczne sytuacje. A jak nie potrafisz odróznić wymijania od wyprzedzania to najlepiej sie w ogóle nie wypowiadaj.
        P.S. Mozna wyprzedzac po prawej na drodze dwujezdniowej po za obszarem zabudowanym ? :-) Pytanie retoryczne....

        • 1 0

      • co wy k... wszyscy o obwodnicy piszecie??? do kodeksu marsz dzieciaki! tam mozna przeczytac, ze na drodze ekspresowej mozna wyprzedzac WYLACZNIE z lewej strony. widze ze wielu asow tutaj na forum nie powinna miec prawa jazdy

        • 2 0

      • raczej

        wyprzedzić

        • 0 0

    • taa jasne wszyscy psychopaci jadą do umierajacego/rodzacego/chorego
      członka rodziny.. wystarczy przejechac sie grunwaldzką koło 19 żeby zobaczyc,
      że nie sa to kretyni, ktorzy sie naogladali ' top gear', nagrali w NFS, i wcale nie chca byc jak bohaterowie "Szybcy i wsciekli" i wcale nie szpanuja przed kumplami siedzacymi z tyłu, czy blond niunią na fotelu pasażera

      • 13 2

    • Kliniczny przykład kretyna.

      Uważasz się za wielce zarobionego wielkiego pana? Spasuj, bobku.

      • 15 3

    • popieram (4)

      święta prawda, można jeździć szybko i nie być chamem, dodam jeszcze przypadek zawężenia liczby pasów, ludzie! nie bójcie się jechać pasem, który się kończy, przy wlączeni na zamek i równym obciążeniu będzie sprawiedliwie, nikt nie zyska nikt nie straci, czy to tak ciężko zrozumieć?

      • 20 0

      • to prawda, i tu też apel do (1)

        instruktorów nauki jazdy:

        UCZCIE JAK SIĘ POKONUJE ZWĘŻENIA - 'NA ZAMEK'

        • 15 3

        • już widzę jak wpuszczasz L-kę....

          która na następnych światłach nie będzie mogła ruszyć.

          • 8 2

      • zawsze stracisz więcej czasu po lewej stronie to proste, chyba że

        powiedzmy że wpuszczam tylko jedn samochód i tylko przy zwężeniu , wtedy faktycznie to ma sens, powinno się ludzi w ten sposób edukować

        • 5 2

      • Prosty przykład: Estakada. Lewy pas się kończy, więc jedzie Ci taki gamoń, 300 m przed wyłączeniem lewego z ruchu, 5-10 km/h i zamiast dojechać do końca z kierunkiem, obserwując czy ktoś go wpuści, to blokuje cały lewy pas. I cóż z tego że jedzie przede mną 4-5 samochodów i zaraz zatrzyma się 200 m przed zjazdem i czeka aż ktoś go wpuści (za nim oczywiście cała kolejka aut) i ostatecznie ląduje 10 samochodów za mną. Domniemam, że mu się spieszyło jadąc lewym i go blokując. Ale widać chodziło tylko o utrudnienie innym życia.

        • 4 0

    • twoje tłumaczenia są dziecinne

      mógłbyś nie używać wulgaryzmów? to świadczy niezbyt dobrze o Tobie

      • 6 0

    • Kliczniczny przypadek agresji

      To że wydaje Ci się, że wszyscy w koło robią Ci na złośc np. jadą lewym pasem tylko dlatego żeby Cie nie puścić świadczy o tym, że masz podejście agresywne do jazdy i innych uczestników ruchu.
      To można leczyć.

      • 13 1

    • (2)

      ośle w mieście jest ograniczenie do 50 a przez takich jak ty którzy nie uzywaja kierunków są wypadki

      • 12 0

      • jest 50 nie znaczy ze trzeba jezdzic 49 prawym pasem!!!! policja nie zlapie nikogo za 60..jeze (1)

        • 0 1

        • yyy 49 lewym pasem mialo byc;))

          • 0 2

    • podoba mi się część Twojej wypowiedzi..

      .. o ocenie tego czy słusznie, bądź nie ktoś łamie prawo. Rzeczywiście ktoś może mieć WAŻNY powód by przekraczać prędkość. Ale nie ma się co oszukiwać. Kultura jazdy naszych kierowców jest żadna - zarówno u Panów, jak i u Pań (tych młodych, już dorobionych, w drogich i szybkich furach). Jazda lewym pasem, gdy prawy jest wolny, nagminne przekraczanie prędkości, jazda komuś na d*pie, przejeźdzanie na tzw. "żółtym" świetle, jazda typu "bo zdążę". Dopóki ktoś ryzykuje tylko swoim życiem jest ok, ale gdy w grę wchodzą jeszcze trzecie życia... Najczęściej eleminacja jednego, za przeproszeniem, idioty (obu płci), wiąże się z tragedią osób niewinnych. Przemyślcie to.
      Czasami mam wrażenie, że oprócz znanych zasad fizyki jest jeszcze jedno prawo. Prawo zachowania inteligencji. Inteligencja całkowita ludzi (lub pewnych grup ludzi), ogółem, jest const. Natomiast im nas więcej, tym... (sami sobie dopowiecie, a zobaczycie jak to pasuje)

      • 16 0

    • (3)

      W całości popieram

      • 0 5

      • prawo jazdy to przywilej (2)

        a nie obowiązek. Jeżeli ci nie odpowiada, to zwróć je do UM.

        • 3 8

        • (1)

          co za komunistyczne wywody

          przywilej?

          z****ny obowiazek urzędnika

          są kraje gdzie państwo nie est tak pazerne jak nasze na kasę i tzw prawa jazdy nie są obowiązkowe bądz ich uzyskanie jest proste - a jakoś statystyki wypadkowe tam nie są gorsze niż w polsce

          mentalnosć władzy się nie zmienia...

          • 2 3

          • Kliniczny przypadek idioty.

            Przeczytałeś chociaż zdanie, na które odpowiadasz?
            Obowiązkiem urzędnika jest Twoje prawo jazdy? Przecież to bełkot.
            Chłopie, ja się zastanawiam, czy Ty powinieneś mieć prawo pieszego w ogóle z takim ilorazem inteligencji!

            • 5 1

    • 62

      Podpisuję się obydwiema rękami na tak. Mam takie same odczucia.

      • 2 1

    • a ja bym rzekł: masz racje i nie masz racji... (1)

      Masz racje z lewym pasem... To jest dramat jak jedzie obywatel który nie poczuwa się żeby zjechac na prawy pas!!!
      Nie masz kolego racji z propagowaniem braku sygnalizacji przy zmianie pasa - to niestety powód wielu nieporozumień i wypadków. Spójrz na to obiektywnie. Naprawde wielu sytuacji (może również takich ja ta) daloby sie uniknąc gdyby wszyscy używali kierunków - w ogóle używali i w odpowiednim czasie - nie po, tylko przed zmianą pasa...

      • 7 0

      • Akurat sygnalizowanie w tym przypadku nie miałby sensu....honda awaryjnie zajechała drogę autobusowi.....raczej nie mogła wczesniej zasygnalizować tego manewru.

        W innych przypadkach nagminna rzecz to brak sygnalizacji zmiany kierunków przez szybszych kierowców....oraz tych jadących, wyprzedzających z tyłu, gdy za nimi już nikogo nie ma.....wielu chyba uważa, że kierunkowskaz zwykle jest tylko dla tych jadących z tyłu a Ci z przodu i tak nie zobaczą że coś tam miga....duży błąd ... trójmiasto i okolice w tym przoduje (bez podziału na rejestracje)

        • 0 0

    • ha ha ha

      co do jazdy lewym pasem ok, ale trochę chyba gościu przesadasz!
      często inni też chcą po prostu wyprzedzić i wtedy im wsiada taki co się śpieszy i twoim zdaniem Ci co się śpieszą zawsze mają ku temu powód i to ich tłumaczy. Gratuluję rozumowania NIEZAWISTNY BIEDAKU!!!

      • 5 0

    • asshole.

      • 1 0

    • nieśpieszny (2)

      Lewym można jechać i 90 ale tylko pod warunkiem, że prawym jedzie ktoś wolniejszy ode mnie a ja go w tym momencie wyprzedzam. Jeśli prawy jest wolny to niech zmiatają na niego wszyscy jadący nawet 180!!! Natomiast kiedy kogoś wyprzedzam to robię to swoim tempem i niech ten co jedzie za mną najpierw pomyśli zanim siądzie mi na zderzak i zacznie mrugać światłami. Bo nie daj Boże mam padaczkę i takie mruganie wywoła u mnie atak:)

      • 4 0

      • Akurat siadanie na zderzak, aczkolwiek nie za blisko jest dobre ale bez mrugania światłami, bo czasem tak naprawdę nie wiadomo co chce zrobić ten z tyłu ...czy jechać szybciej, czy po prostu jechać naszym tempem....wtedy wiadomo, ze w miarę wolnego miejsca na prawym pasie mam mu zjechać.
        I jeszcze jedno....nagminnie spotykane na 7-emce z gdańska do Warszawy....i jechanie na zderzaku...i jazda po marginesie drogi. Ludzie jak chcecie, żeby ktoś zjechał na ten margines i chcecie wyprzedzać to włączcie wcześniej kierunkowskaz.....wtedy wiadomo co chcecie zrobić a wyprzedzany samochód może zjechać. A teraz w większosci przypadków jest tak, że siada taki jeden na zderzak i czeka aż ktoś mu zjedzie (i pewnie coś tam bluzga)a wyprzedzany samochód nie ma takiego obowiązku a nawet zakaz.....a bardzo często ktoś zjeżdża a ten z tyłu nie wyprzedza.

        • 4 1

      • eee tam niech 250km/h cisna nawet

        • 0 0

    • (1)

      przez takich burakow jak ty oc nam drozeje bo uwazaja ze w 15 minut da sie przejechac z gdyni do gdanska przez miasto

      • 2 0

      • jak masz droższe OC to pewnei była Twoja wina i możesz mieć pretensje tylko do Siebie.

        • 0 0

    • Mule

      Ja mam prawo jechać szybko, albo wolno, ale kierowcy za mną mają prawo być uprzedzeni, w którą stronę :) Mam nadzieję, że mi też wyjedziesz bez kierunku, to sobie zrobię na koszt Twojego ubezpieczyciela blacharkę :)

      • 0 0

    • fakt zchillowani ludzie czy to babki czy dziadki, mlodych tez sie widuje chlopakow...jezdzacy lewym pasem 50km/h sa drazniacy (1)

      tym bardziej ze moga na prawym pasie sobie spokojnie jechac tyle ile chca i nikomu nie przeszkadzac, a lewy tamują co powoduje mega irytacje i trzeba kombinowac zeby takiego sobie czlowieka-pelen relaks wyprzedzic prawym pasem...powinni sie tego nauczyc ci ludzie, ale tez sa tacy co skrecaja w lewo za 3 km to juz musza nim jechac, tez besnensu

      • 0 0

      • Kapucha?

        Kapucha? :)

        • 0 0

    • Zapraszam was wszystkich do pojeżdżenia w Australii. I pomimo, że jeżdżę tu zgodnie z przepisami, to nie mam problemu z dotarciem gdziekolwiek, a odległości tu spore w każdym większym mieście - moje to akurat Perth.
      Dla nerwowych mnóstwo fotoradarów - mandat przychodzi po 2 tygodniach.

      • 1 1

    • A mi jak ktoś taki jak ty siedzi

      na zderzaku i do tego zaczyna ze świateł robić dyskotekę to zaczynam hamować, sędzią nie jestem i ja ale przepisy obowiązują wszystkich uczestników ruchu i nie obchodzi mnie że ktoś się spieszy bo coś tam, nie mam zamiaru aby zabrał mnie ze sobą jakiś matoł który spieszył się bo jego dziecko zabolał brzuszek.
      Odnośnie sytuacji z artykułu - gdyby nie matoł z hondy do sytuacji by nie doszło, ale pewnie spieszył się do narzeczonej - to go powinno usprawiedliwić nieprawdaż?

      • 5 1

    • WYNINOŁEM

      Nie nazywaj ludzi palantami, skoro nie umiesz pisać. "WYMINOŁEM" gratuluję, wybacz tu wytknięcie, ale tak właśnie mówią i piszą palanty, którzy przespali edukację.

      Akurat NIE-używanie kierunkowskazów jest tu głupie - możesz spowodować poważny wypadek. Powiem tak, to właśnie bezmyślne "osły" (pozwól, że użyję Twojego słownictwa) tak jeżdżą i powodują zamęt na drodze.
      Gratuluję wyobraźni!

      Najgorszymi kierowcami są właśnie ci, którzy już uwierzyli, że super jeżdżą i myślą, że przepisy i powszechne zwyczaje na drogach ich nie dotyczą.

      • 4 0

    • BENEX - nie stosujesz prawa, bo go nie znasz...

      PoRD
      art. 24 ust. 10 pkt 2
      art. 24 ust. 10 pkt 1

      niestety muszę akceptować to, że ignorant i arogant nie zna prawa, przekracza prędkość i nie używa kierunkowskazów i dalej będzie ryzykował cudze życie póty kogoś nie zabije, bo musię śpieszy ....na cmentarz...
      P.S. nie zapomnij uciec z miejsca wypadku..

      • 3 0

    • u nas brakuje kultury na drodze.

      Benex łan opisał to w drugiej części swojego posta. Jak ktoś był kiedyś samochodem na zachodzie to wie o czym mowa.

      • 2 0

    • osiol

      twój ojciec żeby wiedział jaki mu syn wyrośnie to by h.ja w ścianę wbił i kapelusz na nim wieszał.Przecież ty się urodziłeś bez mózgu

      • 2 0

    • nie lubie cie bo na drodze pewnie to tacy jak ty mnie wk..., ale w sumie masz racje ...

      • 1 0

    • Lepiej bym tego nie ujęła

      • 0 0

  • drogowa degrengolada!!

    skandal!!

    • 3 12

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane