• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kibice barwni, ale strasznie śmiecą

km
15 czerwca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Hałdy śmieci zostawili po sobie na Głównym Mieście kibice Irlandii i Hiszpanii po zabawie przed i po meczu. Hałdy śmieci zostawili po sobie na Głównym Mieście kibice Irlandii i Hiszpanii po zabawie przed i po meczu.

20 ton śmieci wywieziono z Głównego Miasta po czwartkowej zabawie kibiców Irlandii i Hiszpanii na Długim Targu. Prawie dwa razy więcej niż po meczu Hiszpania-Włochy.



Już w trakcie trwania meczu, zaraz po tym jak kibice z centrum miasta przenieśli się na stadion, do pracy przystąpiły ekipy porządkowe. 200 osób pracowało przez cały wieczór nad uprzątnięciem ton śmieci pozostawionych tu przez fanów obu drużyn. Jednak, gdy po meczu kibice wrócili na ulice Głównego Miasta, sytuacja wróciła do stanu sprzed godz. 20.

- Po wczorajszym dniu i nocy, wywieziono ponad 20 ton odpadów z Głównego Miasta. Przede wszystkim były to puszki po piwie, plastikowe kubki i kartony. W niedzielę zebraliśmy 12 ton odpadów - wyjaśnia Przemysław Mroczko z Przedsiębiorstwa Robót Sanitarno - Porządkowych S.A. sprzątającego w Śródmieściu Gdańska.

Mimo to spore żniwo mieli też zbieracze puszek, którzy przez cały dzień krążyli po Gdańsku. Ale nawet wspólne działania PRSP i "społecznych" sprzątaczy nie pomogły w bieżącym utrzymaniu porządku.

- Kibice Irlandii są barwni, kochają swoją drużynę i wspaniale się bawią. Sęk w tym, że w swojej zabawie posuwają się na tyle daleko, że zdarza im się wywrzeć wyraźne piętno na mieście, które odwiedzają - tak, w bardzo dyplomatycznych słowach, o zachowaniu Irlandczyków opowiadał nam jeden z członków gdańskiego sztabu Euro 2012.

Znacznie mniej eufemistycznie wypowiadał się poznański dziennikarz, z którym rozmawialiśmy dwa dni przed meczem Hiszpania-Irlandia. Ten nie przebierał w słowach.

- Mam nadzieję, że Irlandczycy przegrają z Hiszpanią i stracą szansę na wyjście z grupy. Jeśli tak się stanie, to od razu od was polecą do Irlandii. Jeśli zachowają szanse na awans - wrócą do Poznania na trzeci mecz z Włochami. A tego nie chcemy.

Taka reakcja wzbudziła nasze zdziwienie. My byliśmy wtedy zauroczeni fantastyczną zabawą, jaką na ulicach Głównego Miasta zgotowali nam Hiszpanie i Włosi, skąd więc taka niechęć do kibiców?

- Nie do kibiców w ogóle, tylko do Irlandczyków. Po ich wizycie Poznań jest zasikany i zarzygany. Zobaczycie, tak samo będzie u was - wieszczył dziennikarz z Poznania.

Faktem jest, że po drugim meczu Euro 2012, Główne Miasto wyglądało zupełnie inaczej, niż po spotkaniu Hiszpanów z Włochami. O ile wtedy też nikt nie wylewał za kołnierz, a śmietniki szybko się przepełniły, o tyle teraz kibice zachowywali się jeszcze swobodniej.

- Ja rozumiem, że powinniśmy być gościnni, ale to nie znaczy, że mamy tolerować sikanie na środku ulicy w biały dzień! Tego nie wolno robić nigdzie, a już na pewno nie do fontanny Neptuna! - denerwuje się pani Anna, która pracuje jako kelnerka w restauracji na Długim Targu.

Pracownicy Muzeum Historycznego Miasta Gdańska, którzy sprawują pieczę nad Dworem Artusa, z niepokojem obserwowali napór kibiców na ten obiekt. W efekcie stracił on podczas kibicowskiej fiesty jedną z szyb.

- Szyba została zbita niechcący, pod naporem ciał kibiców, którzy wdrapywali się gdzie tylko można. Po tym zajściu policja szybko się pojawiła i obstawiła dostęp do wszystkich okien. Jesteśmy w stałym kontakcie z policją, bardzo szybko reagowali na niepokojące nas zdarzenia - wyjaśnia Monika Kryger rzecznik MHMG.

Gdańsk na sprzątanie miasta podczas Euro 2012 nie rezerwował osobnej kwoty. - Zadanie to zostało wpisane w całoroczne sprzątanie i odśnieżanie miasta - wyjaśnia Katarzyna Kaczmarek, rzecznik Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

W tym roku miasto przeznaczyło na sprzątanie ponad 6 mln zł, w ubiegłym roku ponad 5,7 mln zł.

km

Wydarzenia

Opinie (414) ponad 10 zablokowanych

  • Strasznie smieca i leją gdzie popadnie.Budyń podstawił za mało toy toyów knajpiarze nie udostepniaja kibli pomio ze sprzedaja piwo a policja i straz miejska wogóle na to nie reagują.Irishe leli całymi watahami na oczach ludzi nawet do neptuna.Organizacja a'la budyń i burackie peło

    • 2 1

  • Browary

    raj dla ziomków puszkowych :O

    • 0 1

  • (4)

    Ale Hiszpanie są tacy śliczni. Wczoraj całowałam się z jednym.

    • 3 11

    • brak slow...

      bedzie przyrost naturalny znacznie zwiekszony..

      • 1 1

    • om nom nom... aids.

      • 1 1

    • (1)

      Współczuję...

      • 2 3

      • Był taki sweet!

        • 2 1

  • ..Bo nie ma smietników i toalet...

    ..Żeby zarobić i sie nie narobić trzeba najpierw zainwestować. A miasto chciałoby wyjąć nie wkładając (odpowiednie skojarzenia wskazane;))...Amen!

    • 4 1

  • (2)

    Dziwię się, że złomiarze nie wyzbierali puszek

    • 37 0

    • złomiarze byli na meczu

      • 2 0

    • chyba zaspali, tyle kasy im uciekło, wyglądało lepiej do zarobku niż wysyp grzybów

      • 2 0

  • Nie możemy tolerować sikania na środku ulicy w biały dzień!

    Niech Policja i Straż Miejska coś z tym zrobi!

    • 4 2

  • CHAMY I BRUDASY Z HiISZPANII

    Nie tylko na Starówce sie tak zachowywali. W Brzeźnie też to widzimy. Szczają w biały dzień pod blokami, wyrzucają śmieci z samochodów przed naszymi domami, chleją i napici w trzy d*py siadają za kierownicą auta. Jak się im zwraca uwagę głupio rechoczą.
    To brak szacunku dla nas i naszego kraju.
    Nie mówcie, że my Polacy też się tak zachowujemy. Przechodzi koło nas wielu kibiców Lechii i w porównaniu z Hiszpańskimi kibicami to "aniołki".

    Mam dość tego EURO. Oby nigdy więcej w Gdańsku.

    • 9 4

  • Chciał Donek

    drugą Irlandię no to teraz ją mamy wszyscy i czujemy w dosłownym znaczeniu tego słowa.Jaki kraj taki obyczaj pozdrawiam Panią Anie z Długiego Targu :) szkoda że nie wspomniała o napiwkach które uzbiera w kilka dni takie jak normalnie przez cały sezon ;)

    • 3 3

  • malkontenci - zaściankowi

    Ludziska, gdy jest dużo ludzi jest duzo śmieci. Proste. Niech pan reporter czy tam jakiś urzędnik miastowy ruszy poza grajdołek trójmiejski, a w szczególności polski, i zobaczy jak wygląda duze miasto nad ranem: Londyn, Nowy Jork, Hong Kong... Raz zrobiło sie światowo u nas i rozpacz: toż jak jest duzo ludzi, jest wiecej kasy w miejskiej kasie: ergo- jest kasa na sprzątanie. Proste. Tylko trzeba mysleć, a nie narzekać.

    • 3 3

  • No to w zimę brak odsnieżania! :D

    już szykuję psi zaprzęg.. śmieci same się nię wywiozą, a że jest ich w jeden dzień więcej niż w miesiąc.. to sporo pójdzie z budżetu..

    • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane