- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (428 opinii)
- 2 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (82 opinie)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (282 opinie)
- 4 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (119 opinii)
- 5 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (53 opinie)
- 6 Kleksem asfaltu w gumę przy Zieleniaku (23 opinie)
Kierował autem, choć miał dożywotni zakaz
Na oczach patrolu drogówki kierował fiatem punto, trzymając zarazem komórkę przy uchu. Gdy policjanci chcieli wystawić 31-latkowi mandat, podał im fałszywe dane. Zrobił to, bo ciążył na nim dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Podczas zatrzymania kierowca zachowywał się bardzo nerwowo, choć w teorii groził mu tylko mandat za wykroczenie. Mężczyzna kluczył w sprawie dokumentów i podał policjantom tylko swoje dane. Jak się zresztą szybko okazało - były to dane nie jego, a jego brata.
Kiedy już policjanci ustalili prawdziwą tożsamość 31-latka, wyszedł na jaw powód jego zdenerwowania i próby wprowadzenia stróżów prawa w błąd. Sąd w 2017 roku orzekł w stosunku do mieszkańca Gdańska dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Wszystko w związku z opasłą kartoteką kolejnych wykroczeń drogowych. Jak informuje Magdalena Ciska z gdańskiej drogówki, 31-latek był wcześniej notowany i skazywany m.in. za spowodowanie kolizji podczas jazdy bez uprawnień, jazdę po alkoholu i złamanie poprzedniego, terminowego zakazu prowadzenia pojazdów.
Biorąc pod uwagę te okoliczności, można przypuszczać, że tym razem 31-latek zostanie skazany już na pobyt w więzieniu. W teorii za złamanie sądowego zakazu grozi do 5 lat pozbawienia wolności, niemniej sądy częściej decydują się na przedłużenie tego zakazu bądź też, w skrajnych przypadkach, zasądzenie zakazu dożywotniego. 31-latek taki zakaz już miał zasądzony, co z pewnością nie będzie okolicznością łagodzącą.
Opinie (143) 9 zablokowanych
-
2021-02-11 21:26
chora glowa
glupi poprostu wie co go grozi i wsiada za kierownice powinien trafic do wiezienia-to glupi cap
- 6 0
-
2021-02-11 21:47
Zaczną się w końcu samosądy, bo na państwo w tej kwestii liczyć nie można. W końcu jakiś wypadek z takim społecznym zerem, nie dajcie bogowie, potrącenie i go ludzie zajądą. Jak nie na miejscu, to potem ktoś z pracowników sądu chlapnie kim on jest i go wyciągną w gaciach na ścieżkę zdrowia.
- 4 0
-
2021-02-11 22:20
Konfiskata każdego auta którym jeździ. Tylko to pomoże
Auto mamy? Brata? Kolegi? Z wypożyczalni nie, bo nie ma PJ. Zabierać wszystkie auta. Gdy się społeczeństwo dowie, że auta są zabierane, to nikt nikomu nie pożyczy.
Wyjątek - kradzież lub zabór pojazdu. Wtedy auto wraca do właściciela, a kierujący jest tylko obciążany równowartością takiego auta, oczywiście poza sankcjami za kradzież.
No co? Wszystkie inne sposoby i kary jak widac nie działają.- 9 1
-
2021-02-11 22:35
To teraz zrobią mu zakaz na wieczność
albo i na 7 pokoleń do przodu.
- 3 0
-
2021-02-11 23:02
Zabrac d**ilowy samochód !!!!!
Nie bedzie kusiło go aby znowu jechać . A karę pinieżną też dołożyć , a nawet aby trochę posiedział i pomyslał w odosobieniu.
- 4 0
-
2021-02-11 23:05
Jedyną siłą jest konfiskata samochodów takim przestępcom. To czy jazda po pijaku, nie jest już wykroczeniem
to jest przestępstwo a skazani niewiele sobie z tego robią. Takich przypadków w Polsce jest cała masa. Nie wsadzały ich do więzienia bo musiałbym łożyć na nich, więc lepiej zabierać im samochody i niech się martwi brat, żona czy znajomy, któż pożyczają takim elementom swoje samochody.
- 5 0
-
2021-02-11 23:20
A kto go będzie utrzymywał, później płaczecie ze podatki wysokie
- 0 1
-
2021-02-12 01:37
Ostatnie zdanie pokazuje co moga mu zrobic. Mial juz dozywotni zakaz prowadzenia pojazdu, dlatego moga mu go przedluzyc na dozywotni. f... logick
- 3 0
-
2021-02-12 01:54
Mogł nieżyć
- 1 0
-
2021-02-12 02:01
Nie więzienie
Tylko kary finansowe i to grube
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.