- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (52 opinie)
- 2 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (781 opinii)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (313 opinii)
- 4 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (431 opinii)
- 5 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (26 opinii)
- 6 15-latek autem na minuty uciekał policji (115 opinii)
Kierowca autobusu pod wpływem alkoholu. Policja uniemożliwiła mu kurs
Sopoccy policjanci uniemożliwili wyruszenie w trasę kierowcy gdyńskiego autobusu 187 ruszającego z pętli przy przystanku SKM Kamienny-Potok. 24-letni kierowca miał ponad 0,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Co więcej, sam autobus w ocenie policjantów był niesprawny - zatrzymano jego dowód rejestracyjny.
Informację o tym, że jeden z kierowców planujących wyjechać w kurs może znajdować się pod wpływem alkoholu, policjantom przekazał nadzór ruchu.
- Około godz. 7:20 dyżurny sopockiej komendy został poinformowany, że na pętli autobusowej w Sopocie znajduje się kierowca autobusu, który jest pod wpływem alkoholu. Skierowani na miejsce policjanci ruchu drogowego sprawdzili trzeźwość 24-letniego kierowcy autobusu miejskiego i ustalili, że ma on w wydychanym powietrzu ponad 0,3 promila alkoholu - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Policjanci ustalili też, że 24-latek dopiero przyjechał na pętlę, by stąd rozpocząć kurs, co mu uniemożliwili.
- Podczas kontroli policjanci drogówki sprawdzili również stan techniczny autobusu i z uwagi na wycieki płynów eksploatacyjnych, popękane lustro zewnętrzne oraz migające światło "stop", zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu - mówi Rekowska.
24-latkowi zostało zatrzymane prawo jazdy. Wniosek o jego ukaranie trafi też do sądu.
Aktualizacja: Już po publikacji artykułu skontaktował się z nami mężczyzna, który podał się za 24-latka, któremu policja uniemożliwiła jazdę autobusem. Jak stwierdził, w momencie zdarzenia był pod wpływem alkoholu, ale stężenie alkoholu w jego organizmie miało być mniejsze od tego, które oficjalnie podała policja z Sopotu.
Autobus należy do Przedsiębiorstwa Wielobranżowego "BP Tour" Piotr Brewczak z Bełżyc w województwie lubelskim, które wygrało przetargi m.in. na obsługę sopockich linii: 144, 185, 187 i 287.
Specyfiką gdyńskiej komunikacji miejskiej jest funkcjonowanie w strukturach organizatora - Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni - Wydziału Nadzoru i Regulacji Ruchu, którego Inspektorzy, dysponując radiowozami, dokonują kontroli kierowców i pojazdów w terenie, na trasach.
Właśnie podczas takiej kontroli, prowadzonej na pętli - przed pierwszym kursem z pasażerami na linii 187 - Inspektor ZKM w Gdyni ujawnił kierowcę pod wpływem alkoholu, kierującego niesprawnym autobusem i powiadomił o tym policję.
Warto dodać, że w takich sytuacjach operator nie tylko nie dostaje zapłaty za obsługę linii, ale płaci też wysoką karę za niewykonane kursy. Nie tracą na tym w żaden sposób pasażerowie, gdyż do obsługi linii włączany jest pojazd operatora konkurencyjnego, finansowany właśnie z tej kary.
Firma "BP Tour" obsługuje w Sopocie kursy siedmioma autobusami. Dziś od rana nie realizowała kursów aż trzema z nich - w zamian za nie po Sopocie jeżdżą autobusy firm: PKM Gdynia, PKA Gdynia i Gryf Żukowo.
Kontrola operatorów - kierowców i pojazdów - w sieci ZKM w Gdyni jest systematyczna i kompleksowa. Dzisiaj po raz kolejny system zadziałał prawidłowo i w rezultacie ani kierowca pod wpływem alkoholu, ani też niesprawny autobus, nie obsługiwał linii 187.
Opinie (374) ponad 20 zablokowanych
-
2020-02-28 13:53
Smutna polska rzeczywistosc
Gdyby brał udział w wypadku to miałby przechlapane. Kit z tym, ze autobus to zdezelowany szrot poklejona taśmą i z przebiegiem podbitym u mirka na zaspie w garażu. 0,3 promila to to nawet nie jest jedno piwo, wielkie mecyje, zmieńcie ten chory limit to człowiek będzie mógł swoim autem na jedno piwko skoczyć z żoną do pubu zamiast uberem ze śmierdzącym kierowcą
- 21 5
-
2020-02-28 13:52
W Gdyni jeździ kierowca trolejbusów, który regularnie zachowuje się jakby coś brał. Wieczne uszczypliwe komentarze do pasażerów, wieczne wszczynanie afer o byle co a jakoś Nadzór Ruchu czy Policja ani razu go nie sprawdzili, mimo próśb pasażerów o sprawdzenie trzeźwości etc.
- 8 1
-
2020-02-28 13:46
(1)
Skoro nie zdążył wyjechać to czemu go zatrzymano?
- 4 0
-
2020-02-28 13:50
Przyjechał na włączenie z bazy
I na Kamiennym Potoku go sprawdzono
- 2 0
-
2020-02-28 13:49
0,3 promila...
no zabójca!Q!!!!
- 11 2
-
2020-02-28 13:45
To nie policja uniemożliwiła mu jazdę..
Tylko służby ZKM. Policja przyjechała, żeby prowadzić dalsze czynności, tak jak tego wymaga prawo.
- 11 1
-
2020-02-28 13:35
Brak odpowiedzialności !
Dzisiejsza młodzież :( przykro stwierdzić, ale wy w ogóle nie myślicie
- 5 5
-
2020-02-28 13:08
kierowca zrobił błąd poddając się badaniu bo mół poprosić o badanie z krwi a to trwa zanim przewiozą (1)
i zbadają i było by wtedy może mniej niż 0,2 promila a wtedy nie zabierają prawka a tak to ma pozamiatane i prace straci
- 32 2
-
2020-02-28 13:32
Chyba że walnął małpkę bezpośrednio przed jazdą. Więc lepiej nie czekać, bo będzie tylko rosło. Szczególnie że dyspozytor jakoś to wyczuł. Kac raczej nie śmierdzi, w przeciwieństwie do chwilę temu obalonej flaszki.
- 1 2
-
2020-02-28 13:31
nieważne ile wydmuchał, jest nieodpowiedzialny
a taka osoba nie powinna wozić ludzi i brać odpowiedzialność za ich zdrowie i życie
- 11 16
-
2020-02-28 13:18
Nadzór Ruchu się rozpruł (1)
ulica nie przebacza
- 15 2
-
2020-02-28 13:26
Masz karnety?
- 1 0
-
2020-02-28 13:18
Widocznie, nie czytal tego artykulu ... :) (1)
https://moto.trojmiasto.pl/Piles-Szofer-odstawi-ciebie-i-twoje-auto-pod-dom-n142606.html
- 0 3
-
2020-02-28 13:22
A co to za krypto reklama!?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.