• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowca autobusu stracił pracę po ataku na pasażerkę

Maciej Korolczuk
9 grudnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (799)
Do incydentu doszło w autobusie linii 194 na przystanku Maciejewicza. Do incydentu doszło w autobusie linii 194 na przystanku Maciejewicza.

Kierowca gdyńskiego autobusu stracił pracę po ataku na pasażerkę. Spór zaczął się od psa podróżującego bez kagańca, a zakończył rękoczynami. - W gdyńskiej komunikacji miejskiej nie ma miejsca na takie zachowanie. Ten kierowca już u nas nie pracuje, został także ukarany naganą z wpisem do akt. O tym co się stało, powiadomiliśmy policję - informuje ZKM Gdynia.



Jak reagujesz, gdy jesteś świadkiem kłótni w autobusie czy tramwaju?

O incydencie, jaki miał miejsce w autobusie linii 194, poinformował w naszym Raporcie z Trójmiasta jeden ze świadków zdarzenia.

Według jego relacji spór zaczął się od tego, że pasażerka podróżowała z psem bez kagańca. Dyskusja szybko stała się gorąca, a zaraz po niej doszło do rękoczynów. W ich trakcie kierowca przewrócił pasażerkę na ziemię.

- Około godziny 16 kierowca PKA zaatakował pasażerkę w autobusie o nr bocznym 5832. Doczepił się, że mały piesek nie ma kagańca, potem zaczął ją wyrzucać z autobusu, a na końcu gdy go odepchnęła, rzucił na glebę i gdyby w autobusie nie było ludzi, którzy krzyczeli aby ją zostawił, to by ją pobił. Widać było, że kierowca celowo wszczął awanturę.
18:19 7 GRUDNIA 22

Incydent w autobusie (97 opinii)

Około godziny 16-tej kierowca PKA zaatakował pasażerkę w autobusie o nr bocznym 5832. Doczepił się, że mały piesek nie ma kagańca, potem zaczął ja wyrzucać z autobusu, a na końcu gdy go odepchnęła, rzucił na glebę i gdyby w autobusie nie było ludzi, którzy krzyczeli aby ją zostawił, to by ją pobił. Widać było, że kierowca celowo wszczął awanturę.
Około godziny 16-tej kierowca PKA zaatakował pasażerkę w autobusie o nr bocznym 5832. Doczepił się, że mały piesek nie ma kagańca, potem zaczął ja wyrzucać z autobusu, a na końcu gdy go odepchnęła, rzucił na glebę i gdyby w autobusie nie było ludzi, którzy krzyczeli aby ją zostawił, to by ją pobił. Widać było, że kierowca celowo wszczął awanturę. Zobacz więcej


Relacja świadka zamieszczona w Raporcie z Trójmiasta trafiła do Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni (organizatora transportu miejskiego) oraz Przedsiębiorstwa Komunikacji Autobusowej (przewoźnika i pracodawcy kierowcy biorącego udział w zdarzeniu).

Nagranie z monitoringu potwierdziło winę kierowcy



Analizie została poddana zarówno relacja świadka, jak i notatka służbowa sporządzona przez kierowcę.

Wątpliwości rozwiało nagranie z zabezpieczonego monitoringu. Samo nagranie to wyłącznie zapis obrazu (bez dźwięku), ale to wystarczyło, by relację naszego czytelnika uznać za wiarygodną.

Kierowca ukarany naganą i zwolniony



W piątek po południu ZKM poinformował o rozwiązaniu umowy z kierowcą. Sprawą zajęła się też policja.

- W gdyńskiej komunikacji miejskiej nie ma miejsca na takie zachowanie. Ten kierowca już u nas nie pracuje, został także ukarany naganą z wpisem do akt. O tym co się stało, powiadomiliśmy policję - informuje Marcin Gromadzki, rzecznik prasowy ZKM w Gdyni.
Jak dodaje, zarówno spółka PKA jak i ZKM przepraszają pasażerkę biorącą udział w zdarzeniu oraz inne osoby, które były świadkami zachowania kierowcy.

- Dokładamy wielu starań, aby pasażerowie podróżujący gdyńską komunikacją miejską czuli się bezpieczni. Takie sytuacje są niedopuszczalne - podkreśla Gromadzki.

Miejsca

  • PKA Gdynia, Platynowa 19/21
  • ZKM w Gdyni Gdynia, Zakręt do Oksywia 10

Opinie (799) ponad 50 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • I nigdy ZKM go nie zatrudnialo tylko PKA

    A MG to tylko tuba propagandowa skompromitowanej ekipy miasta

    • 0 0

  • (6)

    Nie przez psa wyleciał z pracy, a przez to, że był agresywny. Jak chcecie z takimi kierowcami jeździć to proszę. Strach poruszać się komunikacją miejska, żeby kierowca mi nie przywalił bo np. podjechałam jeden przystanek z psem bez kagańca

    • 17 41

    • Prawda

      W końcu słuszna wypowiedź.

      • 0 0

    • Jeden przystanek to sobie z buta przejdź

      • 3 0

    • No to nie jedź z psem bez kagańca. Czy to takie trudne kupić psu kaganiec i zakładać go? Dlaczego wszyscy się mają bać twojego psa?

      • 3 0

    • Samoobrona to nie bycie agresywnym!

      • 7 4

    • Na piechote jak nie potrafisz się zachowac

      • 10 1

    • Tak a potem ktos życzliwy doniesie

      Że kierowca pozwolił aby pies był wieziony beż kaganca. Są tacy spolecznicy

      • 19 1

  • Kierowcy GA (2)

    Kierowcy autobusów w Gdyni to dramat. Jazda tragiczna i nic sobie robią z przepisów. I jak widać agresywni. Flustracji nie wyładowuje się w pracy!

    • 24 54

    • Prawda.

      Może nie wszyscy, ale niektórzy..... Panie kierowco 135 z palmą na głowie szczerze zalecam terapię psychologiczną, bo ewidentnie nie radzi pan sobie z emocjami, a nie wozi jaśniepan kartofli.

      • 0 0

    • Ty nawet pisać w języku polskim nie potrafisz. Właściciel psa wchodzi do zbiorkomu i rzuca magiczne zaklęcie "nie gryzie", jak zaklęcie nie działa to się rzuca z łapami na kierowcę. Mógł to inaczej chłop rozegrać, nie ruszyć dopóki kobieta nie założy kagańca kundlowi, a jak nie działa to zadzwonić na straż miejska, przynajmniej by się do czegoś przydali.

      • 15 1

  • (6)

    Nie bronię pasażerki, bo pies powinien mieć kaganiec, ale od kierowcy oczekuje profesjonalizmu i poczucia bezpieczeństwa. To jego praca, praca z ludźmi, do której jak widać się nie nadaje, więc słusznie został zwolniony.

    • 41 100

    • Aaa (1)

      Osoby pod wpływem alkoholu też mają zakaz poruszania się komunikacją miejską autobusem

      • 3 1

      • ...

        A jeżdżą i reakcji brak panie kierowco 135.

        • 0 0

    • ...

      Niestabilny emocjonalnie ten kierowca. Nie pozdrawiam rozdartego kierowcy lini 135 z fafkulcem na głowie, ale z głębi serca zalecam terapię i trening umiejętności interpersonalnych. Na szczęście taki egzemplarz to rzadkość.

      • 0 0

    • każdy madry jak siedzi i pisze mona proponuje ci siasc za kierownica autobusu w szczcie przewozowym około 13 stej kierunek jelitkowo suchanino zaczynając prace o 5 rano i wtedy zobaczysz jak wygląda praca w realu a nie sidzac na dupi i pisząc takie drdymaly wina pahiusi z pieskiem a nie kierowcy powinien czekac na przyjazd nadzoru ruchu ale prędzej pasażerowie by ja wnieśli z autobusu mona mona gdzie twój real

      • 1 0

    • Gdyby kierowali autobusami tylko ludzie którzy się do tego nadają, to 152 kursowałoby co godzinę...

      • 6 2

    • Na moejscu kierowcy odmowilbym dalszej jazdy dopuki kret.... nie zalozy kaganca psowi i wezwal policje

      • 10 2

  • Pytanie

    Jak zawsze winny jest kierowca
    A może tak cenna redakcja trójmiasto.pl zainteresowałaby się w jakich warunkach pracują kierowcy PKA?, jakie pieniądze dostają za ...przecież bardzo lekka i przyjemna pracę, zupełnie pozbawiona stresu :(:(.
    Co zainteresujecie się? Nie pewnie ze nie , bo się boicie nie chcecie pisać ani rozgrzebywać tego co co może Was kosztować sankcje i pewnie nieprzyjemności ze strony jakże pobłażliwych dla Was rządów.mister Szcurka i ekipy

    • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Pies powinien (61)

    Pies powinien mieć kaganiec. Kierowca powinien nie ruszać z miejsca tylko wezwać straż miejska albo policję. Psiarze strasznie się awanturują. Regulamin to regulamin i pies ma być w kagańcu

    • 1521 166

    • powinien powiedziec, ze nie pojedzie tak dlugo, jak ona nie wysiadzie lub nie zalozy psu kaganca. Reszte by zalatwili (15)

      pozostali pasazerowie i to dosyc szybko, pani by wyszla dobrowolnie

      • 212 10

      • Z małym pieskiem ? (5)

        Czytaj uważnie, było wyraźnie napisane, że to był mały piesek ( czyli rasy niewielkiej) .
        Takie pieski nie mają instynktu zabójcy jak np amstaf czy pitbull

        • 4 27

        • Ciekawe,

          bo wedle badań temperamnetów psów z 2021 roku najbardziej agresywną (czyli mająca agresywny charakter) rasą jest .... chihuahua, na drugim miejscu jest jamnik a na trzecim chowchow. Rotwailer jest na 6, staffik (pitbullterier) jest na 9 miejscu, nawet dalmatyńczyk (5) owczaresk niemiecki (8) czy jack russel terrier (7) są bardziej aresywne
          Nie powielaj sterotypów. To że pies jest silny nie znaczy że jest agresywny. Rzecz jasna temperamet nie ozancza jeszcze poziomu zagrożenia. Najgroźniejszy w psach jest właściciel - to on musi nad psem panowac.

          • 0 0

        • ale zęby mają i mogą twojemu bąblowi odgryźć nos

          • 0 0

        • ale ukąsić w nogę mogą

          • 2 0

        • Nie obchodzi mnie co myśli pies, mam to gdzieś.

          • 10 0

        • Nieistotne. Łapie za nogawkę a to problem.

          • 21 0

      • po takiej "akcji" pani będzie już zawsze zakładać psu namordnik ,a facet bez problemu znajdzie pracę w transporcie bo kierowcy z

        i przejdzie jej ochota do "stawiania się

        • 1 1

      • krótko pisząc - kierowca słabo wyszkolony (1)

        • 3 1

        • raczej nie potrafił się opanować

          • 3 0

      • (5)

        Nic by nie zrobili tylko by siedzieli i czekali, niektórzy by tylko pod nosem komentowali albo wołali do kierowcy żeby jechał albo do babki żeby wyszła część by wyszła i czekala na następny autobus,widziałem kilka podobnych sytuacji z psem czy z rowerem i wózkiem i zawsze jest ten sam schemat zachowań

        • 72 9

        • Ona też by nie pojechała (1)

          W innym kraju byłem świadkiem, jak delikwentka łamiąca jakiś przepis wytrzymała 5 minut, nim sama wysiadła. Kierowca był cierpliwy. Ja zaciekawiony.

          • 21 0

          • czyli można zachować się elegancko?

            • 4 0

        • (2)

          Z rowerem nie jeździ się komunikacją publiczną.

          • 42 62

          • Bez mózgu się nie komentuje

            • 26 5

          • To zajrzyj do regulaminu

            • 14 9

    • (4)

      W POLSce caly czas wchodzą nowe absurdalne przepisy,utrudniające życie ludziom.A taki ważny przepis jak obowiązkowy kaganiec dla każdego wyprowadzanego psa jakoś nie wchodzi.Tyle było przypadkow pogryzień,idąc po lesie w Gdyni pełno pospuszczanych dużych jak i malych psow bez kagańcow.Zrobcie w końcu coś z tym ,bo dojdzie do jakiejś tragedi.Za brak kagańca powinien być od razu mandat 0d 1000 zl wzwyż,może w końcu nauczyło by to niektorych kultury.Przecież strach do lasu wchodzić ,a z dzieckiem już calkiem.

      • 31 9

      • (2)

        Faktycznie strach. Ja np najbardziej boję się yorków i tych małych białych puchatych piesków. Drżę o życie jak wchodzę do lasu. Jeszcze mnie jakiś zagryzie gdy schylę się po grzyba

        • 3 13

        • (1)

          Tyle minusów na taki fajny komentarz. W lesie spotkałem różne psy biegające luzem. Problemem były raczej te duże, typu rottweiler czy pitbull. Yorka mogę posłać nogą na dziesięć metrów, więc żadne to zagrożenie.

          • 0 1

          • Posłanie yorka nogą na dziesięć metrów jest znęcaniem się nad zwierzętami za co grożą 3 lata więzienia.

            • 0 1

      • Ojoj

        To nie wchodź.

        • 4 11

    • (7)

      No i w jaki sposób to usprawiedliwia zachowanie kierowcy? Absolutnie Żaden!

      • 25 45

      • (5)

        Jeśli próbował ją usunąć z autobusu, a ona go siłą odepchnęła, no to odruchowo zadziałał. Babka wszczęła awanturę, a chłop ponosi konsekwencje.

        • 89 18

        • Problem polega na tym, że kierowca nie może na siłę usuwać pasażerów z autobusu. Skoro zwolniono go dyscyplinarnie, to nagranie musiało być jednoznaczne. Tu nie ma o czym dyskutować.

          • 0 0

        • (3)

          kierowca nie ma prawa tknac i robic awantury od tego sa sluzby niech zlosc robi na swojej rodzinie a na bezbronnej kobiecie

          • 19 48

          • Kobiety nie są takie bezbronne. Często same atakują bo wiedzą że są nietykalne.

            • 12 1

          • Ale to pasażerka pierwsza tknęła kierowcę, który na szczęście się obronił

            nie ma to jak robić victim blaming. Tutaj ofiarą pierwszego ataku był kierowca a nie pasażerka.

            • 60 6

          • Ale wściekłe baby z psami mają prawo popychać kierowców ile zechcą?

            • 81 10

      • W taki ze został zaatakowany i jej oddał! Proste

        • 42 6

    • Komunikat (1)

      Proszę założyć kaganiec jeśli nie to proszę opuścić pojazd. Mili pasażerowie przez tego pasażera z psem co nie chce opuścić pojazdu nie pojedziemy dalej.

      • 15 1

      • genialne, ale dlaczego przewoźnik tego nie naucza?

        • 2 0

    • (17)

      Jesli jest maly nie musi

      • 24 125

      • Musi - regulamin korzystania z komunikacji publicznej (13)

        • 92 7

        • (12)

          regulami mowi ze musi ok ale jak nie ma takiego kaganca wystarczy smycz i zaswiadczenie ze pies posiada szczepienie przeciw wsciekliznie

          • 6 97

          • (9)

            Jak nie ma kagańca to nie wieziesz go komunikacją miejską tylko idziesz pieszo. Nawet dla najmniejszych ras psów świata istnieją kagańce.

            • 91 12

            • załóż kaganiec pekińczykowi (8)

              • 10 62

              • (5)

                O to to. To samo mówił mi mój partner, który przez 15 lat miał pekińczyka. Wszystkie płaskopyszczne psy nie mają możliwości noszenia kagańca.

                • 9 46

              • To nie masz możliwości jazdy - proste.

                • 1 0

              • Obejrzyj film ,,Milczenie owiec" tam główny bohater chodził w kagańcu. Inny film miał tytuł lot skazańców z Nicolasem
                Cejczem, gdzie jeden z przestępców był w kagańcu.

                • 2 1

              • (1)

                Dla pekińczyka masz na Allegro kagańce Grande Finale za 20zł i BabuPet za 53zł. Czyli jednak jest możliwość założenia kagańca psom płaskopyszcznym.

                • 56 4

              • Lub maskę Hannibala Lectera

                • 25 4

              • pekinczyk to jest karykatura psa a nie pies. tak na marginesie.

                • 46 8

              • Wieziesz psa w kontenerku i po kłopocie.

                • 43 1

              • Masz pekińczyka

                Nie jedziesz autobusem , proste.

                • 77 8

          • Ma być kaganiec albo pojemnik jak dla kota.

            To wejdź sobie na internetową stronę ZKM i przeczytaj regulamin!

            • 51 2

          • Jak nie ma kagańca, to w pojemniku podróżnym. HOWGH

            • 58 2

      • Każdy pies musi

        • 17 3

      • zgadzam sie

        • 15 2

      • Bzdury piszesz,mialam pinczera pinczera i musial mieć kaganiec,dla malych piesków też są kagance

        • 62 4

    • (1)

      Widziales kiedyś maltańczyka albo yorka z kagańcem? Już bez przesady. Takiego pieska właściciel jest w stanie przypilnować bez kagańca. Z drugiej strony może ten kierowca miał jakąś życiową tragedię i potrzebuje odpoczynku i dojścia do siebie. Bądźmy ludźmi dla wszystkich. Regulaminy to nie wszystko. Najważniejszy jest człowiek. Mamy trudne, nerwowe czasy. Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku.

      • 3 18

      • Te małe g....na to sam hałas i agresja !

        • 8 1

    • Mam chihuahuę, co mam jej założyć? Gumkę recepturkę? (4)

      • 6 34

      • Kaganiec dla chihuahuy kosztuje 8,49zł

        • 19 3

      • Do pudła go włóż

        • 10 3

      • Przewiez jakby była szczurem, w kontenerku

        • 19 5

      • Włóż do kieszeni. Nikt nie zauważy.

        • 36 2

    • wcale sie kierowcy nie dziwie

      • 23 9

    • Nie zesłaj się.

      • 2 7

    • (1)

      nie na wszystkie male psy sa kagance ja mam malego i kaganca nie mam a jak jade autobusem i jest kontrola nie mam problemu mam go na smyczy i woze ksiazeczke z aktualna karta szczepien przeciw wsciekliznie i to wystarczy ale nie raz widze jak jezdza z duzymi psami i nie maja kaganca i do tego agresywny ludzie sie boja ale nikt uwagi nie zwraca i prosze nie nazywac nas psiarzy bo znajdzie sie ktos kto Panu nalozy kaganiec aby Pan tak nie szczekal pozdrawiam serdecznie

      • 12 61

      • To zamów sobie mały kaganiec z Allegro!

        • 37 4

    • Nie psiarze

      Tylko Kewiny i Grażyny, takie jak ty

      • 9 11

  • Proponuję prewencyjnie zamykać kierowcę w szoferce. (1)

    Człowieku... W końcu tak się podpisales.

    To był mały piesek to po pierwsze a po drugie ta Pani odpowiada za swojego psa i jego zachwoanie podobnie jak ten pseudokierowca odpowiada za swoje.
    W tym przypadku tez pies nie wykazał żadnej agresji czego nie można powiedzieć o tym kierowcy.
    Idąc Twoim tokiem rozumowania może należałoby kierowcę trzymac w klatce, na wszelki wypadek, prewencyjnie.... Bo anuz powali na ziemię jakiegoś pasażera? Dlaczego piec ma prewencyjnie nosic kaganiec jeski jego właściciel bierze za niego i jego zachowanie pełna odpowiedInosc?
    Skoro oczekujecie zeby wszytskie psy nosiły kagance to ja apeluje aby kierowca autobusu przed wyjazdem z zajezdni był zamykany na klucz w swojej kabinie... Tak prewencyjnie bo w kajdankach trudbo by bylo mu prowadzić.

    • 2 8

    • pisales pod dyktando swojego psa?

      • 0 0

  • (2)

    Tylko że w tej kwestii nie ma żadnego regulaminu . Zakładać czy nie zakładać kagańca. Jadynie rasy niebezpieczne mają bezwzględny obowiązek. Małe rasy psów nie mają obowiązku kagańca . Koniec , kropka. Dotarło czy jeszcze nie ! Tak jak to już ktośpisał z jakiegoś powodu kobietę pszeproszono.

    • 0 4

    • pszeproszono? no chyba wlasnie w taki sposob

      • 0 0

    • Przeproszono ją za zachowanie kierowcy, a nie za brak kagańca. Każdy pies w komunikacji miejskiej MUSI mieć kaganiec. Koniec, kropka.

      • 2 0

  • Za psa odpowiada zawsze właściciel. (1)

    Pani powinna zastosować się do regulaminu i tyle. Kierowca miał ewidentnie "słabszy dzień". Ma mozliwości rozwiązania takich sytuacji bez wszczynania awantury, ale wybrał najgorsze rozwiazanie. Może MPK też powinno robić okresowe szkolenia i regularnie przypominać kierowcom jak reagować w takich sytuacjach

    • 1 3

    • nie musialby reagowac, jesliby kobieta sie trzymala przepisow

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Bez przesady (45)

    Przede wszystkim kobieta nie powinna sie znalezc w tym autobusie z psem bez kaganca i mega to jest dziwne ze sie do takich powaznych spraw nie przywiazuje wagi, osobiscie mialam ostatnio przyjmnosc z psem rasy pitbull ktorego pan sie ochoczo przechadzal a ja drzalam jak przechodzilam - nie sadze aby tak surowa kara byla konieczna - ten kierowca to na pewno czlowiek nie pies

    • 732 233

    • paranoja (4)

      gdyby z psem byly problemy znecano by sie nad tym panem kierowca nie nad ta pania ze na to pozwolil - a czlowiek za kierownica nie powinien miec takich stresow - mysle ze odpowiednie osoby powinny sie zastanowic nad kara ktora wymierzono temu czlowiekowi

      • 76 25

      • stop przemocy psiarzy!!! (3)

        Gdy idzie damulka choćby z najmniejszym psem bez smyczy, a piesek do mnie podbiega, wymierzam mu tak silny kop, żeby zdecydowanie wiedział, że nie zgadzam się aby traktował mnie jak swoją maskotkę do wycierania nosa!

        • 9 11

        • (1)

          Ty niedobry "człowieku" kiedyś Ciebie też ktoś kopnie

          • 5 9

          • Jak będzie wycierał swoje brudy

            o czyjeś ciuchy, to jest takie ryzyko.

            • 1 0

        • To lepiej żebym cię nie spotkał bo byś sam odczuł te kopy kozaku

          • 3 1

    • Piesek

      Pani miała małego pieska więc kaganiec nie jest aż tak bardzo potrzebny, zachowanie kierowcy było naganne i jak dla mnie reakcja firmy prawidłowa.

      • 2 2

    • Bez przesady? Serio? (10)

      Chciałaby Pani zostać podzarpana przez narwanego kierowcę autobusu i rzucona na ziemię? Oczywiście to racja, regulamin to regulamin, pies ma mieć zabezpieczony pyszczek w trakcie podróży komunikacją miejską. Z tym, że tutaj mowa jest o psie, który waży może ze 2 kg, a Pani porównuje go do pitbulla.. Nic nie usprawiedliwia takiego zachowania kierowcy, żadne stresy, żadne nerwy. Jeśli ktoś nie umie zapanować nad sobą, nie powinien mieć styczności z ludźmi. A jeśli do tego posługuje się kilkutonową bronią, jaką jest autobus, to jesteśmy o krok od tragedii.

      • 66 68

      • (6)

        Ale tu jest napisane, że to ona najpierw do odepnęła. Poza tym - co za różnica, czy ugryzie mnie york czy pitbull? Nie chcę być gryziona nawet przez mysz.

        • 67 19

        • (2)

          Chryste, co za dziwaczna argumentacja. Po pierwsze, zapewne go odepchnęła w odpowiedzi na próbę siłowego wyprowadzenia z autobusu, do czego kierowca uprawnień nie ma. I nie, kierowca nie może rzucać na glebę. Po drugie, wolałbym jednak yorka. Pitbull może skruszyć kości, york co najwyżej lekko zrani.

          • 7 4

          • jasne, mamy wytłumaczenie: "najwyżej lekko zrani". (1)

            Nie życzę sobie być zraniona przez jakiekolwiek stworzenie w autobusie. I tyle w temacie.

            • 4 3

            • Vv

              To nie jeździj autobusami

              • 0 2

        • Cc

          To zacznij jeździć taksówkami

          • 0 0

        • Gdybym miał wybór wolałbym być ugryziony przez yorka... różnica jednak jest. Nikt nie neguje obowiązku zakładania psom kagańca, tu chodzi o nieadekwatną reakcję. Czy zgodzilibyście się, np. żeby wasze dziecko zostało spałowane i skute w kajdanki za rzucenie papierka. Czy wtedy też tłumaczylibyście, że przecież papierków nie wolno rzucać, więc wszystko jest ok. Kobieta nie dopełniła obowiązków, ale taki gość nie powinien tam pracować.

          • 16 8

        • York nie ma szczękościsku, jego ugryzienie jest nieporównywalne

          Do siły ugryzienia przez pitbulla.
          Poza tym pitbull , jak już chwyci to nie odpuszcza

          • 12 16

      • nic nie uspraiwedliwia jazdy z psem bez kagańca. Ta pani powinna wysiąść z autobusu po zwróceniu uwagi.

        • 9 2

      • Co za różnica - zniszczone ubranie, ból, i przede wszystkim ryzyko zarażenia jakimś syfem, ewentualne zastrzyki p. wściekliźnie i stracony czas. Czy to jamnik, york czy pitbull - kaganiec bezdyskusyjnie albo wypad na piechotę z autobusu.

        • 19 4

      • No właśnie takie myślenie przecież to mały pies a później biega taki oczywiście bez smyczy, ujada jak szalony i denerwuje wszystkie inne psy. Pies to pies - każdego obowiązują zasady i tyle.

        • 26 3

    • Skoro nie była pani na miejscu zdarzenia to po co pani komentuje piesek był rasy terier i był mały i nie groźny więc po co te

      • 0 0

    • Skoro pasażerka została już przeproszona, to powinna przyjąć mandat za brak kagańca/smyczy.

      • 6 0

    • Zachowanie kierowcy

      Sprawa jest prosta. Kierowca nie miał prawa się tak zachować. Powinien wyłączyć silnik, oznajmić tej pani jaki paragraf narusza i co za to grozi kierowcy jeśli nie zareaguje i poprosić o opuszczenie pojazdu. W przypadku braku reakcji poinformować pasażerów że wzywa policję i do tego czasu autobus nie pojedzie. Wtedy pani dostałaby mandat a kierowca dalej by pracował. Jeśli zachował się tak, jak się zachował - to może dobrze że w takiej sytuacji pokazał że puściły mu nerwy a nie w gorszej - gdyby na przykład staranował jakiś samochód którego kierowca mu zajechał drogę czy coś podobnego.

      • 7 1

    • Najśmieszniejsze że gdyby zamiast kobiety był to mężczyzna (4)

      To nikt w tym autobusie by nie zareagował, a nawet pewnie jakaś pochwała by się znalazła. Niestety większość białorycerzyków to by się nawet kobiecie pod nogi podłożyło w zamian za spojrzenie.

      • 25 6

      • Stawiam wypłatę przeciw orzechom, że gdyby to był mężczyzna, to pan kierowca by nie był taki wyrywny.

        • 4 2

      • (2)

        Idę o zakład, że jesteś fanem konfederacji, no nie może być inaczej!

        • 6 17

        • to przegrałes bo mało kto popiera takich bezmózgowców z konfederacji (1)

          • 14 4

          • Ciekawe

            To gdzie wg Ciebie są pełnomózgowcy?

            • 2 0

    • Generalnie niektórzy psiarze mają nie po kolei w głowie (5)

      Chodzą z dużymi psami po galeriach, idą z dużym psem do restauracji i nie biorą w ogóle pod uwagę, że ktoś może być uczulony na sierść lub po prostu bać się takiego psa. Najwyższy czas, aby zrobić z tym porządek.

      • 61 20

      • (2)

        oberwać psa z sierści ? Bo masz uczulenie?! Moze powinieneś iść do alergologa i wydać kase na lekarstwa ?

        • 11 36

        • Tak, powodzenia. U alergologa już byłem - wróżenie z fusów. Nie wiedział którą alergię wybrać nawet po badaniach. (1)

          • 1 3

          • No to jesteś uczulony na sierść czy na nie wiadomo co?

            • 2 0

      • (1)

        Jeżeli restauracja przyjmuje psiarzy, a taki układ Tobie nie pasuje to domyśl się co trzeba zrobić...

        • 17 7

        • Jak pies podejdzie do mojego stolika prysnąć mu gazem pieprzowym w nos. Działa bardzo skutecznie na intruza.

          • 11 3

    • Przede wszystkim to miał miejsce atak,napaść na kobietę...

      • 1 3

    • froterka to nie pitbull (5)

      jednym ruchem ręki człowiek może zgnieść takie małe stworzenie

      • 21 33

      • Wiarygodny świadek?

        Nie ma pojazdu o numerze 5832. Na oko wydaje się, że racja __formalna__ była po stronie kierowcy i dysponował rozwiązaniem w postaci odmowy dalszego wykonania kursu aż do momentu dostosowania się pasażerki do regulaminu lub opuszczenia przez nią pojazdu. Zachowanie trudno ocenić, nie będąc świadkiem, ani nie znając nagrania. Musiało to wyglądać bardzo jednoznacznie, skoro zdecydowano o tak drakońskiej karze. Raczej trzeba mieć na to mocne dowody, ponieważ zwolniony ma ewentualnie ścieżkę prawną w sądzie pracy.

        • 8 4

      • (2)

        Samym ugryzieniem nogi nie urwie, ale może zarazić jakimś paskudztwem. Dlatego małe i duże psy powinny mieć kaganiec. Tak też jest w regulaminie. Jeżeli ktoś nie stosuje się do regulaminu nie musi przecież korzystać z transportu publicznego.

        • 97 23

        • skoro nie skasujesz biletu zgodnie z regulaminem, to nie zdziw się, jeśli Cię przyglebią... (1)

          • 11 7

          • Folwarczna mentalność dominuje

            Zaraz zarządacie kary śmierci za jazdę z małym pieskiem
            na miejscu matki z dzieckiem

            • 15 16

      • Mogła go poszczuc tym kanarkiem

        • 10 4

    • Kiedy chcecie zobaczyc czlowieka z pitbullem

      To polecam okolice u7 ok 8.20 8.30 wraca pan z pitbullem ktory idzie luzem nie ma ani smyczy o kagancu nie wspominajac. Kiedy pies jest na wysokosci przystanku przy parku wlasciciel jest juz za pasami przy u7 i tak codziennie.

      • 4 0

    • Ty nie powinieneś znaleźć się na świecie, ale jakoś twoich rodziców za to nikt nie bije

      • 0 1

    • Co na to Lisicki? (2)

      • 0 4

      • lisiczki?

        • 0 1

      • Nic , a co ma na to?

        • 0 1

    • Serio?

      Pobicie pasażera przez kierowcę nie usprawiedliwia zwolnienia ? Jprdl. Zamiast rzucać się na kobietę powinien dzwonić na pały.

      • 23 2

    • Ach ty biedny Czlowieku

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane