Kto wie jak skończyłaby się podróż pijanego 23-latka po Trakcie Konnym
, gdyby nie zdecydowana reakcja kierowcy gdańskiego autobusu, który zajechał drogę nietrzeźwemu mężczyźnie. Okazało się, że kierowca osobówki miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie, a wcześniej stracił prawo jazdy.
2020-11-23 15:56
Bez przesady,kazdemu moze sie zdazyc
2020-11-23 16:19
społeczna akceptacja jazdy pod wpływem
2020-11-23 15:48
na zdjęciu.
2020-11-23 15:34
2020-11-23 15:33
Maila pomrocznosc jasna jak syn Wałęsy,też sądy nic,BRAWO kierowca autobusu
2020-11-23 15:12
To już polski standard.
2020-11-23 14:57
patologia
2020-11-23 14:48
zawnioskują o zabranie prawa jazdy na 6 mcy.
teraz też nie miał i jechal, w dodatku nawalony.
Powinien po pierwsze przez parę lat poruszać się po jedynie po terenie gdzie prawo jazdy nie jest wymagane (spacerniak) a po drugie zapłacić taką grzywnę, po której zostanie dozywotnim abstynentem.
2020-11-23 14:40
Widać, że ma facet głowę na karku. Prawdziwy, zawodowy kierowca. Oby więcej takich za kierownicą autobusów. Brawo:))
2020-11-23 14:38
2020-11-23 14:35
Owszem rowerzysta legalnie jadący jezdnią czy pieszy chcący skorzystać z przejścia może bulwersować ale pijany bandyta na drodze w samochodzie bez prawka to zupełnie coś normalnego. Jest na to przyzwolenie. Dostanie zakaz sądowy, potem następny i następny... i co z tego jak będzie jeździł dalej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
