- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (134 opinie)
- 2 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (227 opinii)
- 3 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (57 opinii)
- 4 Po alkoholu jechał motocyklem 190 km/h (65 opinii)
- 5 Coraz więcej domów pływających na wodzie (66 opinii)
- 6 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (33 opinie)
Kierowca porsche od dwóch dni nieuchwytny
Sportowy samochód skosił wiatę przystankową. Ranna została jedna osoba - na szczęście lekko.
Dwa dni trwały poszukiwania kierowcy porsche, który w sobotę, 18.01.2020 r., z dużą prędkością wjechał w przystanek autobusowy "Jasieńska" na ul. Myśliwskiej w Gdańsku, porzucił auto i uciekł z miejsca wypadku. Pojazd miał niemieckie tablice rejestracyjne. - Ustalenie właściciela samochodu, co może dla sprawy okazać się kluczowe, powinno być kwestią kilku godzin - twierdzi dr Cezary Tatarczuk, były policjant i ekspert od spraw bezpieczeństwa.
Kierowca auta, które z dużą prędkością jechało ul. Myśliwską, stracił panowanie nad pojazdem. Rozpędzone porsche "skosiło" wiatę przystankową, a wskutek zdarzenia lekko ranna została 20-letnia kobieta.
Z relacji świadków wynikało, że w pobliżu stało więcej osób. Niewykluczone, że uratował ich betonowy śmietnik, który złagodził impet uderzenia.
Nie wiadomo, czy kierowca samochodu w chwili wypadku był trzeźwy, ponieważ porzucił auto i uciekł razem z pasażerem.
Psy policyjne, które wykorzystano do poszukiwań, zgubiły trop.
PILNE! Auto wjechało w przystanek na Myśliwskiej (143 opinie)
O komentarz poprosiliśmy więc byłego policjanta, eksperta z zakresu bezpieczeństwa.
- W tej sprawie priorytetem powinno być ustalenie właściciela samochodu. Mimo że porsche poruszało się na niemieckich numerach rejestracyjnych, kontakt z niemieckimi funkcjonariuszami i uzyskanie informacji zwrotnej nie powinno zająć więcej niż kilka godzin - komentuje dr Cezary Tatarczuk, były komendant powiatowy policji w Wejherowie, obecnie pełnomocnik rektora WSAiB w Gdyni ds. rozwoju i systemu zapewniania jakości, ekspert od spraw bezpieczeństwa.
Nagranie porsche, które wjeżdża w przystanek. Z rozbitego auta wyszły dwie osoby. Szukają ich policjanci.
Innym ważnym tropem będzie dotarcie do pasażera porsche, który - co widać na przesłanym do naszej redakcji nagraniu - oddala się z miejsca wypadku razem z kierowcą. Jeden z mężczyzn zasłania twarz kurtką.
Ucieczka z miejsca wypadku nie zmniejszy konsekwencji
- Jeżeli kierowca był pod wpływem alkoholu lub innej substancji odurzającej i myśli, że ucieczka z miejsca zdarzenia poprawi sytuację, w jakiej się znalazł, to jest w błędzie. W takiej sytuacji bowiem organy ścigania czy sąd mogą potraktować go w taki sam sposób, jakby prowadził, będąc nietrzeźwym - mówi dr Tatarczuk.
Zobacz też: Łosie na drodze. Materiały czytelników
Materiały przesłane redakcji istotnym tropem
Wiadomo, że w sprawie policja zabezpieczyła zapis z kamer monitoringu. Ważnymi dowodami okażą się zapewne liczne nagrania, które czytelnicy nadesłali na Raport z Trójmiasta.
O wszystkich naszych ustaleniach poinformowaliśmy gdańskich mundurowych.
Psy policyjne zgubiły trop.
Opinie (299) ponad 20 zablokowanych
-
2020-01-20 17:21
o kogo chodzi
A czy policja wie przynajmniej kogo szuka - chodzi o jego dane osobowe .
- 8 0
-
2020-01-20 17:20
Tak jakby obaj mieli maski białe
Typu Acta
- 0 1
-
2020-01-20 15:39
Rozpacz, polska policja, nie sorki. Szukajcie Iwony dalej. (1)
- 31 3
-
2020-01-20 17:16
" konstytucją" go obroni, hehe
policja nie wie czyj samochód...he hehe, dobre sobie!
- 5 2
-
2020-01-20 17:11
Porsze, porsze wyszło im na gorsze
- 3 2
-
2020-01-20 17:08
Hot Pursuit :p (1)
Takie rzeczy tylko w Polsce, znajdą, się okaże że coś nie tak z głową kierowca ma, że pomroczność miał i nic nie pamięta, a przystanek to on sam pewnie na drogę wyszedł ... bo myślał to chodnik, oj dorwać ukarać, za akcję niech zapłaci, za czas zmarnowany przez pijaka / ćpuna, za nowy przystanek, za szkody wyrządzone i może wtedy się taki jeden baran nauczy, a jak za bogaty i ma kasę niech pomnożą razy 100 wtedy może to go dotknie.
- 9 1
-
2020-01-20 17:11
To jest fenomen, że prawie po 30 latach ludzie dalej pamiętają ten wałek z pomrocznością.
- 8 0
-
2020-01-20 17:10
Pewnie musi
i wytrzeźwieć i wysikać prochy, później sam się zgłosi jako pomroczność jasna
- 10 0
-
2020-01-20 17:08
ciekawe...
- 1 0
-
2020-01-20 17:07
Od początku było wiadomo
Że nie bedzie łatwo,kolesie z porsche to nie jakieś siusiumajtki z kredytem na 30 lat za kawalerke na szadółkach,pożal sie boże policja tylko do spisywania meneli sie nadaje,chłopaki pewnie w reichu już spokojnie trawke palą
- 26 1
-
2020-01-20 17:06
Metropolia...hehe
Monitoring miasta - BRAWO!
Nie do pomyślenia w innym mieście UE...- 17 3
-
2020-01-20 17:02
Taki będzie raport
Jutro będzie: przystanek nie zachował szczególnej ostrożności i uderzył w bok porsche. Projektantowi przystanku grozi do 8 lat za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym. Śledczy skierowali sprawę do ubezpieczyciela przystanku celem wypłaty odszkodowania za zniszczenie pojazdu.
- 30 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.