- 1 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (96 opinii)
- 2 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (38 opinii)
- 3 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (120 opinii)
- 4 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (35 opinii)
- 5 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (268 opinii)
- 6 Remont przed budową Drogi Zielonej (159 opinii)
Kierowcy do rowerzystów: zwolnijcie na Jaśkowej Dolinie
Jeśli rowerzyści nie zwolnią, wypadki i kolizje na splocie Jaśkowej Doliny i Kruczkowskiego w Gdańsku będą się powtarzać - przestrzegają kierowcy. Niewykluczone, że na feralnym skrzyżowaniu staną nowe zakazy.
30 kwietnia otwarto nową drogę dla rowerów w ciągu ul. Jaśkowa Dolina, na odcinku od ul. Sobótki we Wrzeszczu do ul. Wileńskiej na Morenie. Nowa droga liczy 2,1 km. Podczas prac, trwających od lipca zeszłego roku, wykonano nie tylko nową jezdnię dla cyklistów, ale też przebudowano sieci energetyczne, wyremontowano sygnalizację świetlną, zadbano także o zieleń. Roboty zlecone przez Dyrekcję Rozbudowy Miasta Gdańska wykonała firma Skanska, która za pracę zainkasowała 5,9 mln zł.
Droga dla rowerzystów z Wrzeszcza na Morenę wygląda zachęcająco. Jednak jej 200-metrowy, stromy odcinek od ul. Wileńskiej, wielu rowerzystów, skłonnych poczuć wiatr we włosach, wykorzystuje do rozwinięcia prędkości nawet 50 km/h. Problem w tym, że tuż za stromym zjazdem jest skrzyżowanie z ul. Kruczkowskiego. Dochodzi do groźnych zdarzeń. Właścicielom pojazdów trudno w porę dostrzec nadjeżdżający z góry rozpędzony rower zwłaszcza gdy skręcają z ul. Jaśkowa Dolina w ul. Kruczkowskiego jadąc od strony ul. Wileńskiej.
- Kierowca nie udzielił pierwszeństwa przejazdu rowerzyście, w wyniku czego doszło do potrącenia. Kierujący rowerem doznał lekkich obrażeń ciała i został przewieziony do szpitala - informuje sierż. sztab. Emilia Karczewska Komenda Miejska Policji w Gdańsku. Nie wszystkie jednak zdarzenia policja odnotowuje.
Nasz czytelnik podsuwa pomysł, który może poprawić bezpieczeństwo w tym miejscu. - Proponuję postawić na ścieżce rowerowej bramki zwalniające z obu stron skrzyżowania tak, by można było przejechać przez nie bez zsiadania z roweru. Dodatkowo należy ustawić znaki ostrzegawcze. Jeśli nikt z tym nic nie zrobi to kwestią czasu jest tu wypadek śmiertelny - uważa Tomasz Karpienko, nasz czytelnik.
Co o sprawie myślą urzędnicy? - Kierowcy powinni zawsze stosować się do przepisów ruchu drogowego. Skrzyżowanie jest dobrze oznakowane. Jednak jeśli wypadki będą się powtarzać będziemy zmuszeni wprowadzić dodatkowy zakaz skrętu w lewo z Jaśkowej Doliny w ul. Kruczkowskiego - tłumaczy Remigiusz Kitliński, odpowiedzialny za politykę rowerową w Urzędzie Miejskim w Gdańsku.
Co o tym pomyśle sądzi nasz czytelnik? - Blokowanie ruchu dla samochodów nie jest wyjściem. Wcześniej już stał tam zakaz skrętu w lewo, który utrudniał dojazd zamiejscowym do prywatnej przychodni i budynku stowarzyszenia księgowych. By wjechać na dolny odcinek ul. Kruczkowskiego będzie trzeba jechać przez ul. Piecewską i następnie zjechać na dół ul. Kruczkowskiego. Z pewnością niektórzy się pogubią - opowiada Tomasz Karpienko.
Miejsca
Opinie (562) 7 zablokowanych
-
2012-09-05 12:24
To jest całkowicie NOWE skrzyżowanie. Nowiutkie. Genialne, bo dzięki niemu zaczęły się wypadki. (1)
Brawo, brawo, brawo. Za każdą połamaną rękę, czy nogę rowerzysty proponuję łamać kończyny urzędnikom miejskim.
Inaczej nic nigdy się nie zmieni.
Dla zainteresowanych - Oni nawet nie potrafili oznakować tego skrzyżowania. W pierwszej wersji nawet zabronili skrętu w Kruczkowskiego dla zjeżdżających z Moreny Jaśkówką.
To skrzyżowanie po przebudowie to jest paranoja! Teraz jadący z Wrzeszcza muszą wyhamować do 5km/h, żeby zmieścić się w zakręcie na Kruczkowskiego. Rozumiem, że to ma być atrakcja dla jadących za nim?- 9 7
-
2012-09-05 12:28
i dobrze miszczu kierownicy
przed skrętem przed przejściem się zwalnia, wystarczy do 15km/h, no ale taki miszcz jak ty to faktycznie musi do 5.
- 5 5
-
2012-09-05 12:27
Gorsze jest zagrozenie dla pieszych ze strony rowerzystow
Jesli taki rowerzysta sam sobie zrobi krzywde to jego sprawa. Gorzej, ze coraz czesciej rowerzysci-szalency stwarzaja zagrozenie na chodnikach np. przejezdzajac z duza predkoscia przez przystanki autobusowe (niedawno widzialem jak rowerzysta wytracil z rak gazete oczekujacemu na autobus).
- 11 8
-
2012-09-05 12:26
Przestać chronić wszystkich przed wszystkim!
Musi być jakaś naturalna selekcja, inaczej gatunek do reszty zdziadzieje.
- 14 3
-
2012-09-05 12:24
już zacznik kopać
bo chyba tylko do tego się nadajesz. Kierowcy bezmyślnie włączają kierunek i skręcają nie patrząc czy jedzie rowerzysta! Sam jeżdżę tam autem i widzę co się dzieje
- 12 5
-
2012-09-05 12:20
sierżanty
przed przejściami i skrzyżowaniami wkopać "sierżanty" jak na ulicy. każdy zwolni.
- 8 7
-
2012-09-05 12:16
przeciez tam juz stoja znaki ostrzegajace przed wypadkiem. widzialem je miesiac temu. po drugie kazdy ROZSADNY rowerzysta sam zwolni bo wie ze szybka jazda na tym zkrzyzowaniu moze sie zle skonczyc. ja zawsze wciskam hamulec i rozgladam sie czy nic nie jedzie. wystarczy jechac ostroznie, bo zblizajac sie do kazdego skrzyzowania trzeba miec na swiadomosci ze ktos moze nam zajechac droge. ja jako rowerzysta jestem bardziej narazony, to mnie trzepnie samochod i ja bede miec obrazenia. posiadacze 4 kolek najwyzej porysowana i wgnieciona maske.
- 31 0
-
2012-09-05 12:10
tak to jest
jeśli się tak projektuje ścieżki rowerowe - z przejazdami odgiętymi, w oddaleniu od jezdni
- 10 3
-
2012-09-05 12:09
rrr
Wystarczy zamontowac dwie barierki przed ulicą i sprawa rozwiązana. Rowerzysta będzie musiał zwolnić.
- 8 18
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.