- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (129 opinii)
- 2 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (80 opinii)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (57 opinii)
- 4 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (103 opinie)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (126 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (402 opinie)
Kierowcy po karambolu: estakada była jak szklanka. ZDiZ: sypaliśmy sól
17 uszkodzonych aut i jedna osoba ranna - to efekt porannej kolizji z godz. 6 na Estakadzie Kwiatkowskiego w Gdyni. Kierowcy przekonują, że skutki zderzenia mogłyby być mniejsze, gdyby droga była posypana solą. ZDiZ twierdzi, że pługoposypywarki przejechały estakadą przed wypadkiem.
- To było jak gra w domino. Prawdopodobnie jeden z samochodów stracił przyczepność i wytrącił z toru jazdy inny pojazd. Na nie zaczęły wpadać kolejne samochody lub kończyły podróż na barierkach estakady - opisuje kom. Michał Rusak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Usuwanie skutków zdarzenia zajęło ok. trzech godzin.
W miejscu zdarzenia droga prowadzi z górki i po lekkim łuku w prawo. Nad ranem w tej części Trójmiasta był przymrozek. Droga była pokryta niewidoczną warstwą lodu.
Miasto: sypaliśmy solą przed karambolem
Wielu kierowców po zderzeniu samochodów zwróciło uwagę na niewłaściwie przygotowaną jezdnię, na której znajdowała się gołoledź.
- Ostatnio drogowcy zapowiadali, że są gotowi do zimy. Było głośno, jak to wszyscy są gotowi, kasa w przetargach już rozdana. A tu efekty widać od razu. Kto za to odpowie? Jak zwykle kierowcy - mówi jeden z naszych czytelników.
Gdyńscy urzędnicy zapewniają, że drogowcy wyjechali na drogi już dzień wcześniej. O godzinie 18 na terenie miasta pracowały cztery pługopiaskarki. Po północy firma dbająca o stan dróg przeprowadziła kontrolny objazd m.in. Estakady Kwiatkowskiego, podczas którego stwierdzono dodatnią temperaturę pow. 2,5 st. C i brak opadów. Fakt występowania dodatnich temperatur potwierdzały odczyty ze stacji meteorologicznych Tristar usytuowanych w rejonie Estakady Kwiatkowskiego.
- W kolejnych godzinach, zdaniem urzędników, sytuacja na drogach kontrolowana była przez wykonawcę poprzez monitorowanie dostępnych źródeł informacji, stacji meteorologicznych, kamer Tristar i GDDKiA. Urządzenia te wskazywały temperaturę w granicach 2-3 st. C i niewielki opad deszczu - wyjaśnia Małgorzata Omachel z gdyńskiego magistratu.
Około godz. 5 rano po raz kolejny samochód techniczny kontrolował Estakadę Kwiatkowskiego. W związku ze spadkiem temperatury i niewielkim opadem, w rejon ten skierowana została solarka.
- Pługoposypywarka z solą przejechała w miejscu zdarzenia jeszcze zanim do niego doszło - zapewnia Małgorzata Omachel.
Warto nadmienić, że zjawisko oblodzenia wystąpiło na Estakadzie Kwiatkowskiego na krótkim odcinku drogi, w miejscu, w którym dotychczas nie występowało szczególne zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego. W związku z zaistniałą sytuacją wykonawca został zobowiązany do wzmożenia kontroli stanu nawierzchni dróg w terenie.
Policja: nie sprawdzamy rodzaju ogumienia
A może do zdarzenia by nie doszło, gdyby kierowcy biorący udział w karambolu mieli wymienione opony na zimowe?
- Tak to jest, jak jeden z drugim na zimowe nie zmieni, bo śniegu nie ma - napisał w komentarzu pod artykułem o karambolu jeden z naszych czytelników.
Policjanci podkreślają, że w sytuacji kolizji lub wypadku nie sprawdzają rodzaju ogumienia, co najwyżej jego stan.
- Nie ma przepisu, z którego moglibyśmy karać za stosowanie niewłaściwego rodzaju opon do pory roku - podkreśla Rusak.
W dniach 07.11 - 05.12.2016r. w związku z remontem przegubu nastąpi zmiana organizacji ruchu w ciągu Estakady Kwiatkowskiego kierunek ul. Morska na wysokości ul. J. Wiśniewskiego. Zmiany w organizacji ruchu polegać będą na zawężeniu jezdni Estakady Kwiatkowskiego do jednego pasa ruchu.
Miejsca
Opinie (309) 2 zablokowane
-
2016-11-04 15:33
Ściema!
Od wjazdu z Hutniczej do zjazdu na obwodnicę jezdnia była oblodzona. W miejscu wypadku pewnie tak samo. Jakoś musieli się tłumaczyć.
- 11 2
-
2016-11-04 15:28
Najlepiej zwalić na służb wine
A ile z tych aut miało zimowe opony ii z jaką prędkością jechali wiedząc że temperatura jest ku zeru. Ilubkierowcie tego karambolu wiedząc że jest taka pogoda jechała wolniej najlatwiejbna kogoś gadać a na siebie nie patrzeć
- 14 5
-
2016-11-04 15:05
Cóż mozna rzec... (1)
Noga z gazu! PIATECZEK!
- 85 7
-
2016-11-04 15:27
Ajax dał łapke w dół.
Wiadomo.
- 1 2
-
2016-11-04 15:26
Sorry taki mamy klimat!!!
- 10 2
-
2016-11-04 15:25
Początki zimy sa zawsze takie same...
a potem już górki, nawet się nie obejrzysz a tutaj 8 Marca się kłania:p
- 3 2
-
2016-11-04 15:20
Teraz wszyscy będą winni (1)
Tylko nie kierowcy. Rozumiem że ciężkie warunki na drodze, ale bez odrobiny samokrytycyzmu następny karambol będziemy mieli przy następnym przymrozki.
- 18 4
-
2016-11-04 15:24
Prędkość i przyzwyczajenia z lata
Kierowcy winni za niedostosowaną prędkość, ale nie piszmy o oponach
- 3 0
-
2016-11-04 15:21
Proszę zwrócić uwagę na "łosia" który nagrał ten filmik. To jeden z tych którzy na obwodnicy szacują straty po kolizji na przeciwległym pasie. Zwalnia by nagrać film i tym samym robi korek po swojej stronie. Filmowiec od siedmiu boleści.
- 12 7
-
2016-11-04 15:21
Myślę, że to przede wszystkim nieostrożność i nadmierna prędkość
Fakt, że w nocy temperatura nagle spadła do 0, a wcześniej padało, ale nie taką pogodę już mieliśmy....
- 21 2
-
2016-11-04 15:16
prędkość + coś na co nikt nie zwrócił uwagi
Nie wiem co było przyczyną wypadku, ale wiem, że kierowcy nie raz przekraczają prędkość i to ona jest zazwyczaj przyczyną stłuczek i wypadków, na moje oko 90% kolizji to nadmierna prędkość. Ja też czasem przekraczam, przyznaję się, bo mój post nie ma być hejtem, tylko uczciwym postawieniem sprawy. Noga z gazu - tyle mogę powiedzieć. W sezonie jesienno-zimowym tym bardziej. Niektórzy jednak naprawdę przesadzają i rozwijają naprawdę ogromne prędkości. Jeśli chodzi o tą kolizję, to warto też dodać jeszcze jeden powód - w tym miejscu jezdnia ma lekkie wgłębienie, ta nawierzchnia jest krzywa i to też mogło spowodować poślizg.
- 19 3
-
2016-11-04 15:09
co mają do tego opony zimowe?
Chronią przed lodem tak samo jak letnie.
- 21 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.