• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kim był zamordowany Adam K.?

Michał Sielski
17 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Wartość zrabowanych przedmiotów wyceniana jest przez ludzi z branży na ok. 30 tys. zł. Wartość zrabowanych przedmiotów wyceniana jest przez ludzi z branży na ok. 30 tys. zł.

- Adam jeździł sprzedawać repliki broni i części głównie do Belgii. Kupował wszędzie, ale zawsze legalnie - np. z fabryki w Radomiu, która sprzedaje atrapy każdemu i nie trzeba mieć na to zezwolenia - mówi portalowi Trojmiasto.pl bliski przyjaciel zamordowanego gdańszczanina.



Czy sprzedaż wiernych replik broni powinna być w Polsce legalna?

Michał Sielski: Nie wmówi mi Pan, że handlując militariami nie macie kontaktów z gangsterami.

Grzegorz (na prośbę rozmówcy, imię zostało zmienione): Nawet nie będę próbował. Sam handluję częściami i zdarza się, że pojawiają się oferty zakupu "całości". Wtedy od razu przekazuję je do znajomego policjanta. I wie Pan co się dzieje?

Wpadają płotki, którym marzy się gangsterska "kariera"?

Wcale nie. Okazuje się, że zdecydowaną większość ofert składają... policjanci. W ramach pracy operacyjnej sondują rynek i sprawdzają czy nie handlujemy bronią. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że czasem zamienia się to w nagonkę.

Bez przesady. Przecież to proste i nie pozbawione logicznych podstaw założenie: jak ktoś ma części, to ma też broń.

Teoretycznie. Ale w Polsce prawo jest bardzo precyzyjne. Ludzie zastanawiają się skąd te magazynki, które pokazała telewizja. Fajnie to wygląda, od razu bije w oczy, ale jakoś przeoczono komunikat, że nie znaleziono materiałów niebezpiecznych. Bo pusty magazynek niebezpieczny nie jest, a jego atrapa już w ogóle.

Atrapa?

Oczywiście. Powiem więcej: skąd je miał? Z fabryki w Radomiu, która te atrapy produkuje i sprzedaje każdemu bez żadnego pozwolenia. Bo to często zwykłe plastikowe zabawki, a czasem wierna replika, ale wciąż replika. Na wszystko są faktury, wszystko jest legalne.

Pana przyjacielowi zatrzymano jednak przesyłkę do USA. Miał odpowiadać za to przed sądem.

I sprawę by wygrał. Zresztą nie pierwszą, bo nasi celnicy kompletnie się na tym nie znają. Mi też zatrzymywano paczki, w tej branży to norma. W tym wypadku zabrano mu paszport, zabroniono opuszczać kraju i miał dozór policyjny. Na początku zawsze jest groźnie, a potem dostarczamy dokumenty i albo od razu jest zwrot, albo sprawa w sądzie. A tam wszystko zależy od rzetelności biegłego, choć prawo jasno określa co jest bronią. Póki co w Polsce zabawkami można handlować. Zdecydowaną większość takich spraw się wygrywa, choć zajmuje to dużo czasu. Przeciętnie udowadniamy, że to de facto zabawka, jakieś dwa lata.

Zabawka a atrapa to jednak różnica.

Pewnie, stąd te wszystkie kłopoty. Dlatego zabezpieczamy się jak możemy. Z Adamem byliśmy przyjaciółmi, byłem na jego ślubie, na pępkowym, gdy urodziła mu się córka, na weselach w jego rodzinie. Ale gdy coś ode mnie kupował, to wyłącznie na fakturę. Żadnych wymian, prezentów itd. Na wszystko mamy dokumenty, żeby się potem nikt nie musiał tłumaczyć.

To międzynarodowe interesy?

Niemal zawsze. Adam znany był z tego, że miał dobrych dostawców. To kwestia znajomości, bo gdy pojawiały się np. dwie skrzynki świetnie zrobionych replik hełmów w Norwegii to on kupował wszystko i potem sprzedawał. Często jeździł do Belgii, bo tam jest spory rynek zbytu. Towar krąży po całym świecie. Ja też czasem części do kałasznikowów kupuję w Niemczech czy krajach byłej Jugosławii, a nie w Rosji. Wbrew pozorom do Rosji się je częściej sprzedaje.

Zatrzymana paczka była jednak wysłana do USA.

Tak, bo tam miał rodzinę: ciotkę i brata. I to nie była żadna kontrabanda, tylko zwykła, legalna przesyłka wysłana na swoje nazwisko, ze swoim adresem, na adres prawdziwej rodziny. Celnicy chwalili się, że to ich wielki sukces, były materiały w telewizji, przebitki w teleexpresie, a to była ich głupota, a nie sukces. Takich spraw są w Polsce dziesiątki, bo handlarz militariami to zawsze potencjalny podejrzany.

Okazało się jednak, że środowisko nie jest kryształowe. Pańskiego przyjaciela i jego rodzinę najprawdopodobniej zabił ktoś, kogo dobrze znał. Przypuszcza Pan jaki mógł mieć motyw?

Do dziś jeszcze trudno mi w to uwierzyć. Skradzione przedmioty, które policja pokazała na zdjęciach mają wartość ok. 30 tys. zł. Może było tak, że kupiec umówił się, że coś dużego mu sprzeda, Adam przygotował sporą kwotę, a zabójca zabrał i pieniądze i towar? Nie wiem, niech policja to wyjaśni.

Trop prowadzi do Elbląga. Zatrzymany mężczyzna to Rosjanin. Pewnie Pan się domyśla kto.

Jest tam jeden znany handlarz militariów, Adam na pewno też go zna, przepraszam: znał... On rzeczywiście jest Rosjaninem. Łatwo jednak rzucać oskarżenia, ale ja nie będę tego robił, tak jak media, które zrobiły z Adama mafioza. A jeśli popełnił jakieś "przestępstwo", to może wykopał w lesie zardzewiały karabin z czasów II wojny światowej. Dodajmy, że one nie mają żadnej wartości bojowej, nie ma szans z nich strzelić i są egzemplarzami ewidentnie kolekcjonerskimi. Ale w Polsce za to ścigają. Więc jeśli to kwalifikuje do nazywania mafią, to mamy w Polsce największą mafię na świecie. Dlatego denerwują mnie te komentarze, w których wszystkim "szkoda dziecka, bo niewinne, a ojciec pewnie zasłużył". Nie zasłużył.

Opinie (322) ponad 10 zablokowanych

  • Samira S. wypuscic i monitorowac jego telefon oraz z kim sie spotyka (1)

    Ten facet muchy by nie skrzywdzil!Prosze nie dreczcie niewinnego czlowieka z powodu pochodzenia!Zaplaccie mu mala rekompensate za te 48 godzin i przeproscie.

    • 2 9

    • Zadzwon do Antka Macierewicza....ma ten sam problem!

      • 4 0

  • taaaaaaaaa

    wtej branzy obraca sie dziesiatkami tys na codzien a ten rus wyrznal rodzine za marne 30tys i sam mial sklep z militariami Cos tu smierdzija

    • 4 4

  • a tego Samira dlaczego tak nagle zwinęli? (3)

    powinni poobserwować, nagrać, bilingi przejrzeć... Falstart? mam nadzieję, że nie będzie kompromitacji...

    • 6 4

    • (2)

      a skąd wiesz, jakich dzialań nie podjęto? najpierw się wykształć, popracuj, zasłuż sobie, by inni słuchali twoich rad .... klikaniem w klawiaturę też można się kompromitować

      • 5 0

      • od lat się zasługuję (1)

        przestępców się tak nie zwija - czatuje się na kontakt z szefem, chyba że (jak w narkotykach) chcemy złapać tylko płotkę. A co Twoje wykształcenie Ci podpowiada? Na płotce chcieli poprzestać?

        • 0 6

        • Chcesz rozwiązania w godzinę? obejrzyj Colombo. W realu trzeba czasu ... i zgodnie z prawem i procedurami. Psioczenie i tupanie nic nie przyspieszy. Mam nadzieję, że za zbrodnię będzie kara

          • 3 0

  • parę dni temu rzucili się na złodzieja aut

    i nawzajem się postrzelili/zabili (w połowie), teraz zbyt szybko zgarnęli gościa - co się dzieje? Spoko!!! Wzór brać z Norwegów - przez parę godzin nie zareagowali na działania Breivika, tacy zimnokrwiści...

    • 2 1

  • wyliczcie wstępnie - skalkulujcie (1)

    miesięczne wydatki i dochody z handlu atrapami. Może ktoś tu zna się na handlu pustymi magazynkami i zardzewiałymi hełmami - na paliwo da się zarobić?

    • 3 3

    • minus oznacza, że na paliwo wystarczy?

      ???

      • 3 1

  • gdybym ja zajmował się handlem atrapami i hełmiastym złomem (5)

    to żona by mnie pogoniła...

    • 7 7

    • minusa dała kochanka, bo myślała, że jestem nieżonaty (4)

      ...

      • 1 3

      • (2)

        a stać cię na kochankę? bo chyba drążysz temat, aby wysondować zyski z interesu Adama K.

        • 4 0

        • jakie zyski? (1)

          ktoś pisał o magazynkach na Allegro - to 25 zł? Hełm ile? 50 zł? A wyjazd do Belgii i powrót to setki zł. Co tu sondować?

          • 1 5

          • na wszystkim mozna zarabiac

            tylko ty jestes za glupi by to zrozumiec...

            • 4 1

      • ale ty lubisz tylko plusy, prawda? to po co ci kochanka?

        • 3 0

  • czym kieruje się brat wysyłając do brata do USA (2)

    a to atrapę magazynku karabinu maszynowego, a to hełm wydobyty z bagna, a to łuski bez pocisku itp.? Przecież opłaty pocztowe są wyższe od wartości tego szajsu. No i ryzyko, że Amerykanie to cofną ze swojego lotniska do Polski. Po kiego to? Oni tam w USA nie mają złomu z Wietnamu i Iraku?

    • 2 4

    • (1)

      ale masz problem ....

      • 4 2

      • ty nie masz?

        ?

        • 2 4

  • same bzudry (2)

    naprawdę nie można już czytać tych bzdur, że to przykrywka że to nie był przypadek...ja go znałam i jego rodzinę i tak jak opisuje tutaj jego przyjaciel to 100% prawda. Był normalnym spokojnym facetem a nie jakimś mafiozo do cholery!!!I wszystko co posiadał to legalne było.Te media i policja to tylko mieszają ludziom w głowie. Wyrazy współczucia dla całej rodziny

    • 11 1

    • ok, to oświeć nas i podaj jakieś kwoty

      w jaki sposób można wyżyć z handlu atrapami broni? Ile kosztuje paczka do USA i ile wart może być prezent w nią wsadzony? Stawka celna zero?

      • 5 6

    • "wszystko co posiadał to legalne było"

      wzór cnót - daleko by pośród nas, dyskutantów, szukać takiego, co ma wszystko legalne.

      • 4 3

  • To polski Azer, a nie Rosjanin

    i nie Czeczen

    • 7 1

  • Na Allegro wrzućcie 'magazynek kałach'

    i zobaczycie cudo za 14 zł

    • 5 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane