Około 50 kg kokainy o czarnorynkowej wartości 2 mln euro zabezpieczyli w Gdyni policjanci z Centralnego Biura Śledczego wspólnie z gdyńskimi celnikami. Narkotyki ukryte były w bananach znalezionych w magazynie jednej z gdyńskich firm.
Narkotyki znaleziono dzięki akcji CBŚ wymierzonej w grupy przestępcze zajmujące się przemytem środków odurzających z Ameryki Południowej.
To właśnie w ramach tej akcji funkcjonariusze biura weszli na teren gdyńskiej firmy handlującej owocami. Przeszukując jej pomieszczenia policjanci natrafili na ładunek bananów. O pomoc poprosili gdyńskich celników dysponujących urządzeniem do prześwietlania kontenerów.
Okazało się, że podejrzenia policjantów okazały się słuszne. Wśród bananów ukryte było 50 kg kokainy. Jak szacuje CBŚ, czarnorynkowa wartość hurtowa zabezpieczonych narkotyków to około 2 mln euro. W rzeczywistości, gdyby przestępcy chcieli rozprowadzać je "na ulicy", ich zysk mógłby się jednak zwiększyć nawet kilkukrotnie.
Wiadomo, że ładunek zawierający banany i kokainę trafił do Polski drogą lądową z Belgii przez Niemcy. Kolejnym "przystankiem" przesyłki miała być Warszawa - banany zakupiła bowiem jedna z działających tam firm.
Śledztwo w sprawie tajemniczego ładunku wszczęła już Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku. - Na razie prowadzone jest ono w sprawie, co oznacza, że żadnych zarzutów jeszcze nie postawiono. Nic więcej na razie nie mogę zdradzić - ucina nasze pytanie Krzysztof Trynka, rzecznik prokuratury.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
