- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (50 opinii)
- 2 Masz interes? Zostaw kartkę (122 opinie)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (259 opinii)
- 4 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (194 opinie)
- 5 Od soboty spore utrudnienia na A1 (65 opinii)
- 6 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (109 opinii)
Kolej Metropolitalna sadzi drzewa. Na razie 14 tysięcy
Podczas gdy działacze społeczni oskarżają zarządcę Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego o nadmierną wycinkę drzew, nowe nasadzenia odbywają się w Gdańsku za sprawą Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. To rekompensata za wycięcie zieleni na trasie, którą niebawem pojadą pociągi.
Podczas przygotowań do budowy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej na początku ubiegłego roku wycięto ok. 20 tys. drzew. W ramach rekompensaty, inwestor musi posadzić taką samą liczbę drzew na terenie Gdańska i sąsiednich gmin.
- Zdecydowana większość nasadzeń została zrealizowana i będzie realizowana na terenie Gdańska. Część nasadzeń, z racji braku wolnej przestrzeni w granicach miasta, będzie zrealizowana w porozumieniu z Nadleśnictwem Kolbudy. Drzewka pojawią się jednak blisko granicy z Gdańskiem - informuje Tomasz Konopacki, rzecznik Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.
Dotychczas Gdańsk "odzyskał" już ponad 14 tys. drzew. Zdecydowania większość z nich posadzona została na terenach Dolnego Migowa oraz lasów komunalnych. Dodatkowo, kilka sztuk zdobi już skrzyżowania ul. Matejki i Jaśkowej Doliny oraz Matki Polki i Partyzantów we Wrzeszczu, a wkrótce taka zieleń pojawi się w rejonie stawu przy ul. Wilanowskiej .
Nowe nasadzenia to głównie drzewa takich gatunków, jak sosna, buk i dąb oraz krzewy derenia i śliwy. Zastąpią one wyciętą zieleń, skoncentrowaną przede wszystkim na nasypie tzw. Kolei Kokoszkowskiej, składającą się głównie z samosiejek, liczących ok. 30 - 40 lat, które pojawiły się na rozebranym po wojnie przebiegu trasy kolejowej. To właśnie w śladzie tej trasy powstaje dzisiaj Pomorska Kolej Metropolitalna.
Pomorska Kolej Metropolitalna jest największą inwestycją infrastrukturalną, realizowaną przez Samorząd Województwa Pomorskiego. Nowa linia połączy Wrzeszcz z Portem Lotniczym im. Lecha Wałęsy i dalej z istniejącą linią kolejową Gdynia - Kościerzyna. Dzięki PKM zarówno z Gdańska, jak i z Gdyni można będzie dojechać pociągiem do lotniska w niecałe 25 minut.
Koszt realizacji projektu PKM wynosi 720,5 mln zł netto i w 70 proc. dofinansowany jest ze środków Unii Europejskiej. Całkowita wartość projektu PKM - po uwzględnieniu 186,5 mln zł wartości gruntów przekazanych pod inwestycję - to 907 mln zł netto. Wykonawcą jest firma Budimex, która za prace zainkasuje 716 mln zł. Inwestycja ma być gotowa w połowie 2015 r.
Zobacz przebieg Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.
Miejsca
Opinie (89)
-
2014-03-19 14:23
Kolej Metropolitalna sadzi drzewa. (2)
a może tak w moim ogródku ?
- 5 2
-
2014-03-19 14:48
tory i peron
też w ogródku
- 3 0
-
2014-03-19 14:46
Misiu
uważaj, bo ONI przy okazji sadzą głupotę: 60-letnie drzewa porównują do sadzonek..
- 2 1
-
2014-03-19 14:44
Podczas prac ziemnych podczas budowy PKM zniszczono nie tylko drzewa
Tam kiedyś rosły np. chronione rokitniki. Nie ma po nich śladu.
- 6 5
-
2014-03-19 14:11
Drzewa drzewom nierówne... (2)
Te zgrupowania drzew wzdłuż dawnego szlaku kolejowego, które wycięto, utworzyły swoje zbiorowiska. Umożliwiły egzystencję innym organizmom: roślinom zielnym, grzybom, zwierzętom, np. owadom, ptakom itp. Dlatego porównywanie ich z tymi nasadzeniami wzdłuż ulic jest śmieszne. Widać, że autor nie ma pojęcia jak funkcjonuje przyroda, co doskonale opisuje ekologia oraz fitosocjologia. To nie oznacza, że nie trzeba sadzić drzew w mieście.
- 17 5
-
2014-03-19 14:22
ekologia ? (1)
fitosocjologia ?
a co to jest ? z czym to się je ?
Kiedyś była nauka o przyrodzie, środowisko, botanika ...
a teraz ekomarketing, ekoterroryzm, fitoliberalizm, fitojudaizm ... co jeszcze ?
Z dwoma rzeczami się zgadzam:
- nieodpowiednim miejscem nasadzeń,
- brakiem równości pomiędzy drzewem wycinanym w TPK a sadzonką (czy też drzewem w pełni ukształtowanym w miejscach nasadzeń)- 4 3
-
2014-03-19 14:40
Jak wejdziesz na drzewo po to, aby z niego spaść, to jest...
dendrogłupota. Miłego spadania. A tak nawiasem mówiąc, pytasz Waść, co to jest ekologia. To biologia środowiska. Czyli, zniżając się do poziomu przedszkola - badanie jak wszystkie organizmy wpływają na swoje środowisko i odwrotnie.
Hejka!- 1 1
-
2014-03-19 14:38
Ja tam się nie znam ale czy normą przy sadzeniu drzew po wycince nie jest liczenie sumy obwodu drzew a nie tylko ilości? Bo wygląda na to, że wycięto 20 tysięcy drzew a posadzono 20 tysięcy patyków.
- 13 1
-
2014-03-19 13:33
No i dobrze! :) (1)
- 65 3
-
2014-03-19 14:36
niebawem
Słowo klucz w art
- 1 0
-
2014-03-19 14:32
Na Matki Polki to ostatnio wycięto i wykarczowano kilka dużych drzew
więc żadna rekompensata ,nasadzenia w lesie zamiast w mieście to chyba nie o to chodzi. Leśnicy i tak by zalesili te poręby
- 3 1
-
2014-03-19 14:14
90% tych sadzonych drzew nigdy nie wyrośnie bo jest to robione na odwal. Byle jakie kikuty wsadzane bule gdzie.
- 16 1
-
2014-03-19 14:07
Widać, że tylko sadzenie drzew im już zostało,,,PACANOWO
- 2 2
-
2014-03-19 14:05
Bardzo dobrze
potrzeba drzew żeby było ładniej,zielono i będzie czyste powietrze Jestem
ZA- 4 4
-
2014-03-19 13:53
To są drzewa? (1)
Serio...to są drzewa?! To są jakieś kikuty wystające z ziemi, które nie przetrwają nawet jednego sezonu i nic z nich nie wyrośnie, ale cóż...plan będzie się zgadzać. Żałośnie...
- 13 4
-
2014-03-19 13:56
Proponuję pójść dalej i pozbyć się dzieci w wieku do lat 16 - i tak "nic z nich nie wyrośnie".
- 2 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.