• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejne miejsca pracy w IT. Staples wybrał Gdańsk

VIK
28 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Gdańskie biuro Staples tymczasowo mieści się w Olivia Business Centre. Gdańskie biuro Staples tymczasowo mieści się w Olivia Business Centre.

Amerykańska firma Staples otwiera Globalne Centrum Kompetencyjne w Gdańsku. W pierwszym roku działalności firma planuje zatrudnić co najmniej 60 specjalistów z sektora IT. Jak zapowiadają przedstawiciele Invest in Pomerania, instytucji zajmującej się m.in. ściąganiem inwestorów, ten rok zapowiada się obiecująco i możemy spodziewać się na Pomorzu nawet kilku tysięcy nowych miejsc pracy.


Od czego zależy atrakcyjność danego miejsca pracy?


Staples to największy na świecie producent materiałów biurowych. Firma była już obecna na naszym rynku, jednak powstanie Globalnego Centrum Kompetencyjnego jest czymś nowym. W pierwszym roku działalności inwestor planuje zatrudnić co najmniej 60 specjalistów z sektora IT. Chodzi m.in. o specjalistów i konsultantów SAP, e-commerce i inżynierów telekomunikacji. Wspomniane działy będą odpowiedzialne za poprawę głównych procesów IT w firmie, będą dbać o ich jakość oraz wdrażać innowacyjne rozwiązania. Firma planuje wraz z rozwojem zwiększać zatrudnienie oraz tworzyć nowe działy. Gdańskie biuro, które tymczasowo mieści się w Olivia Business Centre, będzie ściśle współpracować z europejską siedzibą w Amsterdamie.

- Gdańsk był naturalnym wyborem, jeśli chodzi o lokalizację naszego nowego Centrum, gdyż znajdziemy tu zarówno dobrze wykształconych absolwentów, jak i kadrę wyspecjalizowanych i doświadczonych pracowników przy pracy nad międzynarodowymi projektami w zespołach eksperckich. Czekamy w Staples na energicznych i utalentowanych liderów z wysokim potencjałem - powiedział Piotr Kiszkis, dyrektor Staples Poland.

Od samego początku inwestycja wspierana była przez inicjatywę Invest in Pomerania, w szczególności przez Agencję Rozwoju Pomorza oraz Gdańską Agencję Rozwoju Gospodarczego (InvestGDA).

- W ubiegłym roku mieliśmy 19 tzw. inwestycji i reinwestycji, dzięki czemu powstało prawie 3 tys. nowych miejsc pracy - mówi Marcin Faleńczyk, zastępca dyrektora Invest in Pomerania. - Ten rok zapowiada się równie ciekawie. Prowadzimy rozmowy z wieloma inwestorami i zapowiada się, że na Pomorzu powstaną kolejne miejsca pracy. Mam nadzieję, że będą to oferty z sektora BPO/SSC, IT, ale także przy produkcji.

Staples jest największym na świecie dostawcą materiałów biurowych i trzecim największym internetowym sprzedawcą detalicznym materiałów biurowych. Staples oferuje także rozwiązania technologiczne, wyposażenie pokoi socjalnych i kantyn, usługi drukarskie. Firma działa na terenie Ameryki Północnej i Południowej, Europy, Azji, Australii i Nowej Zelandii. Siedziba firmy znajduje się pod Bostonem.
VIK

Miejsca

Opinie (143) 7 zablokowanych

  • Ręce opadają (24)

    To "fantastyczna" wiadomość dla właścicieli wielu naszych lokalnych dobrze rozwijających się firm z branży IT, które i tak już mają problem z zatrudnianiem specjalistów IT. Lokalne władze kolejny raz za pośrednictwem Invest in Pomerania, ARP czy InvestGDA ściągają do Trójmiasta zachodnich "inwestorów" z branży IT i chwalą się kolejnym "sukcesem".

    Czy inwestycją można nazwać zakup kilkudziesięciu komputerów, biurek i wynajem biura? Tacy "inwestorzy" dziś lokują się w Polsce a jutro np. w Rumunii, bo tam będzie jeszcze taniej. Co ważne są w stanie operację przeniesienia biznesu wykonać bez problemu w kilka dni.

    Czy na prawdę nikt z rządzących nie widzi braku realnych benefitów z bytności takich firm jak wspomniana? Bezrobocie w Trójmieście w branży IT jest na poziomie zerowym, zatem:

    1. Nowe miejsca pracy powstają kosztem likwidowania innych
    2. Podatek PIT tak jak był płacony w regionie tak też będzie - raczej bym się nie spodziewał napływu specjalistów z innych regionów
    3. Gdzie będzie płacony podatek CIT? Czy oby na pewno u nas???

    Na czym zatem polega ten "sukces"?

    Czym tak naprawdę się ekscytują reporterzy trojmiasto.pl robiąc raz po raz wywiady z prezesami zachodnich firm?
    Czemu tak rzadko promujemy nasze lokalne firmy?

    • 79 56

    • "Na prawdę" tak cię boli że powstają nowe miejsca pracy ???

      O jakim braku realnych benefitów wypisujesz ? Czy ty masz pojęcie o gospodarce, czy piszesz tylko farmazony aby pisać ?

      To jest wolny rynek, firmy lokują swoją działalność tam, gdzie im się to opłaca, na tym polega biznes i nie możesz tego zmienić. Trójmiejskie uczelnie co roku opusza tysiące absolwentów, chętnych do pracy z pewnością nie zabraknie

      • 4 0

    • konkurencja (1)

      Sukces polega m.in. na zwiększeniu konkurencji na rynku pracy. Jeżeli te super rozwijające się firmy zapłacą więcej nikt z nich nie będzie uciekał. Sukces polega na tym że to pracodawca jedzie do pracownika a nie odwrotnie - unikamy emigracji. Większość pracowników korpo jest przyjezdnych - mówię z doświadczenia pracownika korpo/przyjezdnego.

      • 5 0

      • potwierdzam w pracy lodówka pełna słoików ;-)

        • 2 1

    • nogi też się uginają

      ,...chodzi zapene jak zwykle o branie pod stołem i zasiadanie w radach nadzorczych..!!!! nie bacząc na to , że wkrótce trzeba będzie kolejnym bezrobotnym płacić w PUP-ach, nic to , że kolejne markety będą wykańczać naszych przedsiębiorców, że bedą kolejni opuszczać ten kraj, że itd....bo kto by się tym miał przejmować, wazne, że się nachapią poraz kolejny, a inni niech się martwią, .......taka własnie jest logika rozumowania tych wszelkiej maści dygnitarzy!!!!!.....ludzie zacznijcie w końcu mysleć ...!!!! i rozliczcie w końcu tych włodarzy przy urnach wyborczych...!

      • 0 5

    • Mi także ;) (11)

      Po pierwsze nie jest prawdą, że są w stanie przenieść się w inne miejsce w przeciągu kilku dni. Umowy najmu w biurowcach są podpisywane na kilka, a głównie na 5 lat. Czyli inwestor bierze pod uwagę, że przez 5 lat stąd się nie ruszy. Ponadto przeniesienie to nie kilka dni, bo na te kilka dni to nikt nie może wyłączyć sobie usług IT. Musi zakupić zakupić sprzęt (serwery, routery itd) także w nowym punkcie, czyli postawić od nowa kolejne biuro, a to są koszta nie małe. Firmy o przeniesieniu IT w tej skali myślą długo i długo do takiej zmiany się przygotowują.

      Po drugie aby odebrać specjalistów z innych firm będą firmy będą musiały dać im więcej niż posiadają obecnie i zagwarantować, że szybko się nie zwiną. Bo co ma zmusić specjalistę do zmiany miejsca pracy jak nie wyższa pensja i gwarancje pracy oraz ......
      Firmy z których odejdą pracownicy także nagle się nie zwiną, a po prostu poszukają nowych pracowników wśród słabiej wyszkolonych aby ich wyszkolić, lub zaczną szukać pracowników z poza regionu, aby ich namówić do przeprowadzki.
      Czyli na pewno wpłynie to pozytywnie na rynek, bo PIT wzrośnie, bo skoro pensje wzrosły.

      Co do promocji lokalnych firm to zastanów się czy aby na pewno Trójmiasto pisze te artykuły same z siebie, a może dostaje kasę za artykuły od właścicieli biurowców :P.

      • 20 3

      • :-) (9)

        Historia zna przypadki, gdzie firmy się zawijały błyskawicznie, ale chyba nie to jest najistotniejsze

        Jak piszesz, nowe firmy podbierając pracowników zaoferują im większe pensje - stać je na to, w końcu nie musieli ponosić kosztów szkolenia pracowników, poniosły je firmy, z których są wyciągani :-) Czyli nasze uczelnie za publiczne pieniądze szkolą studentów, polskie firmy ich doszkalają, a następnie lokalni włodarze wpuszczają światowych graczy "na gotowe" i uważasz, że wszystko jest OK?

        Czy takimi działaniami jako naród coś budujemy czy tylko dajemy tanią siłę roboczą. Dlaczego nikt z rządzących nie zadał sobie trudu, żeby się zastanowić jak np. pomóc twórcom najlepszego syntezatora mowy na świecie Ivony i uczynić z niego globalnego, rozpoznawanego i używanego na całym świecie na szeroką skalę produktu? Wszystkie cywilizowane nacje dążą do tego żeby mieć jak najwięcej technologii, własności patentowych, itp a my się jaramy, że będziemy wyrobnikami amerykanów :-)

        Zastanów się, gdzie będzie płacony CIT?

        Czy dla przykładu, będąc właścicielem np. Amazona, mieszkając w Kalifornii i będąc 100% właścicielem wspomnianej Ivony będziesz płacił podatek, który wypracuje Ivona, w Polsce gdzie pewnie nigdy nie byłeś, czy w Kalifornii? Proste zabiegi księgowe dają Ci pełną dowolność, gdzie zapłacisz podatek. Chyba naturalnym jest, że zapłacisz go albo tam gdzie mieszkasz, albo w ogóle w którymś z rajów podatkowych.

        • 11 8

        • Wymiękam (3)

          Co do szkolenia przez Polskie firmy, to sorry, ale w większości one też nie szkolą, a biorą pracownika z jego umiejętnościami, który często wyszkolił się w korporacji za pracując za grosze, a teraz dostał lepszą ofertę właśnie od polskiej firmy.

          Co do myślenia co jest ok, to odpowiem tak. Ok jest wtedy, gdy ja dostaje lepszą ofertę od innej firmy idę do szefa "polskiej" i on daje mi podwyżkę. Wtedy można być dalej niewolnikiem :). W większości zaś jest tak, że idziesz do szefa, a on mówi, że "na twe miejsce są setki, bo ludzie pracę szukają na ulicy". Po czym odchodzisz i idziesz do innej firmy gdzie właśnie Ciebie ściągnęli, bo oni wiedzą, że takich akurat nie są setki.

          Polskie firmy w większości to płacą niewolnicze stawki strasząc ciebie, że inni już czekają na twe stanowisko i dopiero gdy rzucasz wypowiedzenie to wtedy zaczynają rozmawiać.

          Co do tego gdzie byłem, to dla Twojej wiadomości w stanach byłem i w tym roku też tam jadę, więc gwarantuje Tobie, że wiem o nich więcej niż ty i to z autopsji, a nie z teorii.

          • 11 1

          • Żal mi was... (2)

            niewolnicy. Kiedys amerykanie wyslugiwali sie murzynami a teraz wy im sluzycie? Dziw ze sami siebie nazywacie niewolnikami. Co za zennada

            • 2 11

            • Mylisz się (1)

              Niewolnikiem to człowiek się czuje w większości polskich firm lub zarządzanych w polskim stylu. Gdzie cały czas tobie wmawiają, że są setki na twe miejsce, gdzie nie docenia się Twej pracy.

              W zachodnich firmach dużo częściej spotykam się podejściem, że to od Ciebie zależy działalność firmy i im zależy abyś pracował jak najdłużej. Oni częściej doceniają, że przyuczenie nawet pracownika o dużych umiejętnościach i tak zajmuje czas.

              • 9 0

              • Nie wiem, w jakich polskich firmach pracowałeś

                Ja pracowałem w takich, w których trzeba ostro zapieprzać, bo jest trudniej pod każdym względem niż w korporacjach (w których też pracowałem), ale nikt mnie nie traktował jak niewolnika a moja praca była doceniana.

                Łatwo zamknąć oczy na fakt, że polska firma musi kierować się pełnym rachunkiem ekonomicznym, a dla zachodniej polska filia to jedynie element tego rachunku (podwykonawstwo).

                • 5 1

        • (3)

          ale oni są z Seattle, sorry ale nie rozumiesz jak świat działa. Taka firma nie dała by sama rady i też zresztą szukała by optymalizacji podatkowej. Chyba że wybrali by Korwina ale to się nie stanie.

          • 2 2

          • (1)

            Od kiedy seattle lezy w MA? Wrzuc sobie w google 'staples hq'

            • 3 0

            • zwracam honor...

              Chodzilo ci pewnie o amazon..

              • 4 0

          • X

            Aaa... jak z Seattle to ok 😄

            • 2 1

        • ??

          Czy Ty piszesz poważnie? Chcesz ze mnie (pracownika IT) zrobić niewolnika, który ma "odpracowywać" swoje studia tylko w Polskiej firmie?? Dla przypomnienia, studia są darmowa właśnie po to, abym mógł się wyszkolić i teraz normalnie pracować i co najważniejsze płacić podatek. Z tego to właśnie podatku są finansowane uczelnie szkolące kolejnych. Ja swoje odpracowuję i absolutnie nie czuję abym miał jakiś dług wdzięczności wobec kogokolwiek.

          Naprawdę pokrętną logiką się kierujesz. Proponuję Tobie wolontariat na rozruszanie biznesu jakiemuś pracodawcy. Miej serce, ulżyj potrzebującym Twoich rąk za darmo :)

          • 12 3

      • a mi się wydaje...

        ...że co do biur to masz rację, ale reszta serwerów i innych klamotów może stać sobie w Australii czy Bangalore. pozdrawiam

        • 2 0

    • W sumie dałem ci minusa, ale po przemyśleniu masz trochę racji

      Ale zapomniałeś o jednej rzeczy - o mobilności pracowników.
      Sam się zastanawiałem czy nie wyjechać z Gdańska bo kiedyś "5000zł na rękę" to była rzecz nieosiągalna. Znam sporo dobrych specjalistów którzy niestety wyjechali do innych miast/krajów.

      Dzięki korporacjom taka pensja to nie problem i siedzę tutaj i płacę podatki tutaj.

      • 10 0

    • Masz racje, ale jest jedno duze ALE. Z punktu widzenia przecietnego pracownika IT, nawet jesli nie bedzie tam pracowal jest to bardzo dobra wiadomosc. Ilus tam ludzi zostanie sciagnietych z rynku pracownikow wiec reszta moze liczyc na wieksze wyplaty. Ci ludzie tutaj beda placili podatki, kupowali, osiedlali sie. Lepiej miec kilka tys placacych PIT niz jednego placacego CIT. A ze jakies firmy nie bedzie stac na pracownikow do IT? No to co? Slabe firmy niech zdychaja i robia miejsce dla lepszych.

      • 13 1

    • oj chyba kogoś bolą pensję inżynierów

      jakie to polskie, każdy sukces muszą okrzyknąć porażką...

      • 11 3

    • nie zapominaj o całej rzeszy absolwentów kończących szkołę do rok + przyjezdni

      • 7 0

    • "Bezrobocie w Trójmieście w branży IT jest na poziomie zerowym"

      masz racje, ale specjaliści w tej branży wcale nawet tu się o prace nie ubiegają, ponieważ gdzie indziej mają dużo większe zarobki i tzw. bonusy i inne udogodnienia.

      Przykład proszę bardzo. Syn - > Kraków, Wrocław i inne miasta w Europie ( w których f-ma IT ma swoje biura), a po lecie/wakacjach - jak dobrze pójdzie USA. Jesteśmy zaściankiem i tego nie da się ukryć, a jak sie otworzy Rumunia...:)) ??

      • 24 6

    • Wreszcie ktos napisal JAK JEST

      Jest dokladnie tak jak autor napisal. Sukces? To raczej porazki

      • 10 12

    • " lokalnych dobrze rozwijających się firm z branży IT, "

      czy my żyjemy w tym samym regionie ? jakie to firmy podaj nazwy

      • 16 5

    • Zapomniałeś o lekach

      • 10 13

  • A ja w zaparte (2)

    ślepi jesteście tam w redakcji? Tak się nie robi fotografii budynków. Rozumiem, że chcecie mieć "materiał" za darmo ale bez przesady. Nie widziałem jeszcze na tej stronie nie "walącej" się fotki.Pozdrawiam i sugeruję jakiś podręcznik dla początkujących fotoamatorów poczytać .

    • 3 1

    • A co złego jest w tej fotce? (1)

      Bo jakoś nie jestem wtajemniczony.

      • 3 0

      • I taki pozostań

        ament

        • 2 1

  • Staples się wam zachciewa

    Jak Putin odkryje, ze Gdańsk jest też częścią Noworosji to będziecie kartofle na Syberii obierali.

    • 0 2

  • Olivia Business Centre - nie ma kasy na zdjęcie swojego obiektu???!!

    co to za fotka ?? dlaczego nie pokazujecie nowych biurowców? !

    • 2 1

  • Tania siła robocza (1)

    brak socjalu i prawo pracy na poziomie XIX wieku... To przyciąga inwestorów do Gdańska i Polski.

    • 5 7

    • chyba lepiej niz byc Grecja...;)

      • 1 1

  • Brawo. (3)

    Olivia Business Centre to jest poza Warszawa ,najwiekszy i najnowoczesniejszy kompleks biurowy w Polsce.OCB i Alchemia to klasa swiatowa i swietne biurowce.

    • 18 5

    • Chyba na głowę upadłeś. Zrób sobie wycieczkę do Krakowa i zobacz prawdziwe biurowce oraz ich ilość.

      Krakow miażdży trójmiejski rynek SSC pod każdym względem. Bądź obiektywny i zobacz dane, cyfry nie kłamią.
      Skąd u was w Trojmiescie zwłaszcza Gdańsk ta megalomania. Drugi Wrocław z PR

      • 5 2

    • (1)

      Dobry biurowiec to taki gdzie mozna otworzyc okno a nie dusic sie wyziewami z klimy. Pracuje w biurowcu przy ul. Arkonskiej i wiecznie mam zapchany nos. Co ciekawe odtyka sie po kilku dniach urlopu.

      • 11 0

      • Na OBC są otwierane okna ;)

        • 7 1

  • Konsultant SAP 20.000 brutto

    jak dostanę brutto 20.000 zł na miesiąc + roczny bonus + inne bonusy + prywatna służba zdrowia i praca od 9 do 17 bez nadgodzin to może sie skuszę.
    W przeciwnym razie mogę sobie zatrudnić hindusów lub studentów. 10 lat doświadczenia z czego większość za granica. Chcą mieć prawdziwych fachowców a nie ludzi z dyplomami to musza płacić. To i tak dużo mniej niż na zachodzie.

    • 12 2

  • Super informacja!!!

    Brawo Gdańsk!!! zaraz się odezwą malkontenci i życiowe ofermy

    • 4 2

  • Są już oferty pracy na ich stronie (2)

    Głównie technologie Microsoftu i SAP :).

    cariers . staples . pl / szukaj-ofert-pracy /

    • 3 2

    • dzieki Santa :P

      • 1 0

    • czyli programistów nie szukają

      • 3 2

  • gratuluję LEGALNEJ emigracji (2)

    po pierwsze, wielkie brawo, za kolejne miejsca pracy. nie ważne czy 6 czy 60, spadek bezrobocia, itd. a teraz użyjmy trochę szarych komórek mózgowych... firma staples... hmm... fabryka w polsce? nie? no to co robią w polsce pracujący tam polscy inżynierowie? wykonują pracę, na pewno. dla kogo? dla innych polaków? nie... czyli można powiedzieć, że wyemigrowali, ale nadal są w polsce? to by sie zgadzało... i to z przyklaskiem władz i pokropkiem.

    ps. jestem za znesieniem tytyłu mgr inż. dla informatyków. inżynier kojarzy się z kimś, kto jest rzutki, kreatywny, dynamiczny. siedzący tryb pracy kojarzy mi się z historykiem, filologiem. tytuł winien brzmieć: mgr informatyk, aby nie wypaczał imienia prawdziwego inż. np .inż Zawada - proszę sobie odświeżyć filmy PRL :)

    • 11 15

    • czasy się zmieniają dziadku

      Teraz prawie każdy inżynier siedzi większość czasu przy komputerze.

      • 4 1

    • Ten inżynier o którym piszesz tak wzniośle to tak zwany brygadzista ;)

      • 10 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane