• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zarzuty wobec nieżyjącego ks. Jankowskiego

rb
3 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Działania Henryka Jankowskiego zawsze przyciągały zainteresowanie mediów. Działania Henryka Jankowskiego zawsze przyciągały zainteresowanie mediów.

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych i kontrowersyjnych duchownych w Trójmieście miał być winny samobójczej śmierci nastolatki, która była z nim w ciąży - wynika z dużego reportażu opublikowanego w Gazecie Wyborczej. Prałat Henryk Jankowski nie żyje od 2010 roku.



Czy jest sens wracać do spraw sprzed kilkudziesięciu lat?

Reportaż na temat księdza Henryka Jankowskiego, byłego proboszcza parafii św. Brygidy, opublikowała Gazeta Wyborcza. Tekst oparty został głównie na książkach Jerzego Danilewicza "Bursztynowy prałat" oraz Petera Raina "Ostatnia bitwa prałata. Sprawa ks. Henryka Jankowskiego o molestowanie osób małoletnich w świetle dokumentów". Pada w nim wiele mocnych zarzutów.

Skoczyła z okna, bo miała dziecko z księdzem?



Najmocniejszy z nich dotyczy samobójstwa, do którego miało dojść po tym, gdy jedna z nastolatek, molestowanych przez prałata Jankowskiego, skoczyła z okna i zginęła.

- Wszystkich paraliżował wstyd. Nikt nie powiedział: "Ksiądz mnie dotykał tu i tam". To były półsłówka typu: "A ty nie wiesz, co Jankowski robi?". Ewa, gdy zaszła w ciążę, powiedziała mi: "Przez Jankowskiego mam problem". Potem zaczęła popłakiwać, na koniec nie wychodziła z domu, tylko siedziała w oknie. Potem skoczyła - opowiada jedna z osób cytowanych w reportażu.

Pedofilia i homoseksualizm



W tekście pojawiają się także zarzuty na temat pedofilii i homoseksualizmu księdza. Miał on między innymi całować młodych chłopców w usta. Nieletni spędzali też z nim noce, śpiąc z nim w jednym łóżku.

Po plebanii kręciła się gromadka nastolatków. Nie krępowali się gości. Podczas wizyty dziennikarzy na początku lat 90. jeden, ubrany w szorty i białą podkoszulkę z napisem "Jestem dziewicą", wprowadzał rower. Dziesięć lat później kawę i biszkopty podał chłopiec w bawełnianych spodenkach i białym T-shircie. Jak nie było nic do zrobienia, chłopcy oglądali telewizję i wideo. Gdy prałat przyjmował gości, do obiadów i kolacji wkładali identyczne garnitury - księdzu zależało, by wyglądali schludnie - czytamy w reportażu Bożeny Aksamit.

- Matka Sławka, która za 800 złotych miesięcznie zaczęła sprzątać na plebanii, widziała, że Jankowski całuje w usta innych chłopców, klepie ich po pośladkach, przytula. Sławek od początku dostawał od księdza markowe ubrania, telefony komórkowe i sporo gotówki. Jednorazowo prałat potrafił dać mu kilka tysięcy złotych. Wyróżniał go spośród innych chłopców. "Zmieniła się osobowość mojego syna - zeznała matka. - Stał się agresywny, słuchał tylko księdza Jankowskiego. Palił papierosy, pił alkohol, brał narkotyki. 1 grudnia 2003 roku Sławek rzucił gimnazjum i uciekł z domu. Ksiądz Jankowski nadal się z nim kontaktował i dawał mu pieniądze" - opowiada.
To wtedy Jankowskim zainteresowała się prokuratura. Podczas przeszukania na jego komputerach znaleziono m.in. ślady plików, które dzień przed rewizją skasowano. Były to zdjęcia młodych mężczyzn i witryny pornograficzne.

Więcej w Dużym Formacie.

W 2004 roku wszystkie śledztwa zostały umorzone. Prałat Jankowski zmarł w 2010 roku.

Biznes i kazania z oklaskami



Prałat Henryk Jankowski ma bogatą biografię. Podczas obalania komunizmu nie bał się bronić działaczy Solidarności, był ich kapelanem i spowiednikiem. Oprócz płomiennych, politycznych kazań, w których w niewybrednych słowach nie oszczędzał przede wszystkim Żydów, zasłynął także z budowy Grobu Pańskiego, gdzie obok nazw partii politycznych umieścił szkielet trzymający flagę Unii Europejskiej. Za antysemickie wypowiedzi władze kościoła zabroniły mu głoszenia kazań.

- Potrafiłem poradzić sobie z tym wszystkim. Dzięki temu dziś wciąż mam dobry kontakt z ludźmi, także z robotnikami ze stoczni, którzy przed 30 laty służyli do mszy na terenie strajkującego zakładu - podkreślał Henryk Jankowski.
Nie odmawiał sobie również działalności biznesowej. Produkował niezbyt smaczne półwytrawne wino "Monsignore" oraz wodę mineralną ze swoim wizerunkiem. Wydawał również patriotyczne książki, a nawet zbiór swoich kazań.
rb

Opinie (899) ponad 100 zablokowanych

  • Teraz? Milczałaś tyle lat i właśnie teraz musiałaś błysnąć? Zabieraj te wspomnienia do grobu. Nie atakuje się ludzi, którzy nijak, nie mają możliwości obrony.

    • 5 5

  • sodoma i gomora (1)

    Spalić pomnik! obrzydliwość!!!!! na wymioty się zbiera czytając takie rzeczy! już dość ! chcemy świętego Kościoła a nie bandy przestępców , nawet jeśli to "tylko " kilka procent, to w skali kraju kilkaset osób.... A obrońcy pedofilów którzy rzucają takie "kto jest bez winy..." chyba źle życzą swoim dzieciom i Kościołowi... Nie mówię żeby palić na stosie, czas czarownic się skończył ale nie kłamać i nie przymykać oczu na bezprawie i ohydny grzech w miejscu gdzie uczy się moralności i świętości. Sprawdzić prawdziwość tych historii , jeśli są prawdziwe pomnik należy zlikwidować!

    • 7 3

    • W jednym miescie Boston jak wybuchła afera pedofilska w kk w tym szacownym gronie doliczono sie chyba 812 wielbicieli młodych chłopców...

      • 0 1

  • Chłopaki ,wsadzcie Henia do paki.

    Za te niecne czyny, chłopaki wsadzą Henia do paki.

    • 1 0

  • Nastepny w kolejce to "generał " flaszka

    Ciekaw jestem kiedy Gdańszczanie pogonicie generałą flaszke głódzia, to teź jest szpetna osobowość cham, prostak , pijak i nie tylko ... badź moim actimelkiem wrzeszczał rano na kacu do nastolatka.
    W wielu miejscach bywał nawalony i celebrował różne uroczystości a wy w tym szanowni państwo uczestniczyliście...

    • 8 2

  • Trochę dziwne te zarzuty

    Jankowski bezsprzecznie był po pierwsze biznesmenem, rodzajem celebryty, osobą bardzo wpływową, gromadzącą w swoich rękach ogromną władzę.
    I o ile łatwo uwierzyć w to, że w trójmieście nie dało się zrobić żadnego poważnego biznesu bez jego błogosławieństwa (które z kolei wymagało odpowiedniego bakszyszu), co jednak nie jest przestępstwem, a po prostu przywilejem osób możnych, wpływowych, cieszących się ogromnym zaufaniem.

    Natomiast są to swego rodzaju zarzuty ciążące na nim jako duchownym czy nawet katoliku - ponieważ swoją pozycją "wystawał" ponad hierarchię KK której z religijnego punktu widzenia winien był przestrzegać.

    Natomiast jakoś nagle wypływające po latach oskarżenia tego typu, brzmią trochę jak popularne w USA przebłyski pamięci, gdzie osoby (głównie mężczyźni, ale nie wyłącznie) które na stare lata osiągnęły wysoką pozycję, nagle stają w ogniu oskarżeń o molestowanie seksualnie, często właśnie sprzed lat, nawet z czasów szkolnych.

    Tu jakieś takie podobne zjawisko - lata minęły i nagle następuje wysyp takich oskarżeń.
    I chodzi o to że może i trudno sądzić że Janowski dochowywał celibatu, może i nawet miał kontakty i herero i homoseksualne - to nadal nie oznacza molestowania.
    Był gwiazdą, celebrytą, człowiekiem zamożnym i wpływowym - tacy ludzie po prostu mogą przebierać i wybierać z kim pójdą spać.
    Nie wiem czy tak robił, nie jest to istotne - jeśli chciał, to z pewnością mógł wybrać z całego szeregu chętnych.
    Konkludując - jeśli z kimś spał, to zapewne z chętnymi, nie sądzę żeby tam była mowa o molestowaniu.

    • 3 2

  • Kosciol w PL zawsze był postępowy i wyprzedzał swoje czasy... Skoro to taki problem, to dlaczego się tłumnie nie zgłaszają poszkodowani? Przy sprzyjającym klimacie i tych komunistycznych sądach oraz rzekomej wielkiej skali niczym nie ryzykują. Wręcz przeciwnie michnik z nich zrobi gwiazdy i będą celebrytki w tvn a to raczej intratne zajęcie. A może to jednak zwykle dorabianie mordy? A za chwilę tvn znów sprefabrykuje "dowody" jak to było z świętowaniem urodzin hitlera żeby dorobić pod zgody ukartowane zalozenie

    • 4 2

  • Kościół to nie Bóg

    Pośredników, do tego często mocno zepsutych, mi nie potrzeba. Kościół to zwykły skok na kasę i władzę przez zastraszenie i psychiczne uzależnienie od niego.Tylko zastraszeni katolicy boją się pomyśleć inaczej, bo są właśnie zastraszeni myślą o pójściu do piekła, jak nie dadzą na tacę i nie pójdą do kościoła. Wierzącym przypomnę - Bóg jest wszędzie i nie potrzeba tu żadnych pedofilskich cwaniaków w sutannach.

    • 2 1

  • Do ZSŁ też czasami przyjeżdżał luksusową limuzyną w towarzystwie młodych chłopaczków

    Wiem bo wodziałem parę razy

    • 0 1

  • I bardzo dobrze. Niech się wezmą za tych księży ,
    Gdańsk to jedna wielka mafia rządząca przez PO.

    • 1 2

  • Pedofil to pedofil ! (1)

    Nie można stawiać pomników komuś, kto molestował nieletnich. Amen !

    • 2 0

    • Czym innym jest stawianie pomników osobom, którym coś udowodniono

      a czymś innym osobom z zarzutami lub pomawianym.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane