- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (202 opinie)
- 2 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (191 opinii)
- 3 Ławka robi za śmietnik w centrum Gdańska (76 opinii)
- 4 Wałęsa apeluje, Bodnar wraca do spraw (144 opinie)
- 5 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (88 opinii)
- 6 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (56 opinii)
Kolejny wątek w sprawie mieszkań prezydenta Gdańska
Czy prezydent Gdańska doprowadził do tego, że plan zagospodarowania przestrzennego dla atrakcyjnego terenu w Jelitkowie został opracowany specjalnie pod dewelopera, od którego potem kupił mieszkanie na preferencyjnych warunkach? Prokuratura bada właśnie wątek korupcyjny w śledztwie związanym z oświadczeniami majątkowymi gdańskiego włodarza.
- Takie podejrzenie znalazło się już w zawiadomieniu, które do Prokuratury Generalnej skierowało w październiku ubiegłego roku CBA - mówi Gazecie Hanna Grzeszczyk, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu. - Teraz ten wątek jest szczegółowo badany.
Tym razem nie chodzi o pomyłki prezydenta w oświadczeniach majątkowych, ale o podejrzenie, że mógł on kupić mieszkanie przy ul. Wypoczynkowej po preferencyjnej cenie od dewelopera, pod którego miał być specjalnie zmieniony plan zagospodarowania przestrzennego.
- Wątek ten dotyczy podejrzenia zachowań korupcyjnych w związku z pełnieniem funkcji prezydenta miasta Gdańska - dodaje prokurator. - Potwierdzam, chodzi o zmianę planu w tym rejonie w kontekście budowy wspomnianego osiedla przy ul. Wypoczynkowej. Przesłuchaliśmy 12 świadków, zostało jeszcze 13.
W kolejce do przesłuchania są m.in. urzędnicy z gdańskiego magistratu, na końcu z samym prezydentem.
Problemy gdańskiego włodarza zaczęły się w 2012 r. kiedy to CBA zajęło się kontrolą jego oświadczeń majątkowych z lat 2007 - 2012. Prezydent przyznał, że w oświadczeniach zdarzyły my się pomyłki.
Jak na razie CBA bada również inne rzeczy nie umieszczone w przez prezydenta w oświadczeniach m.in.: jego uczestnictwa w Radzie Fundacji Rozwoju Uniwersytetu Gdańskiego.
Opinie (440) 5 zablokowanych
-
2014-03-06 11:43
jedny\ne wyjscie od nowej kadencji
albo qwa slużba w urzedzie i nic poza tym albo won!!!! niech sie okreslą, jak lekarze równiez albo na panstwowym albo na prywatnym.....i tam własnie w naszym panstwie wyglada,.....potem taki prezdydent ma 7 mieszkan bo zasiada w radach nadzworczych firm z ktorymi miasto podpisuje jakies papiery ale ten zakaz niech dotyczy wszystkich urzednikow!!!
- 2 0
-
2014-03-06 22:02
i co ?
Jest zezwolenie - jest gratis...a żeby nie było nieprzyjemności zrobi się mały rachuneczek, pieniążki i tak wrócą do właściciela. Głupi pospolity lud zawsze da się oszukać...
- 1 0
-
2014-05-01 15:04
prawo
odnośnie oświadczeń to ewidentnie popełnione przestępstwo ( przesłanki spełnione w 100 procentach) ,miejmy nadzieję ,że sprawiedliwości stanie się za dość - trzymam kciuki .Natomiast jeżeli teraz nic z tego nie będzie ( np. u morzenie ) to zapewne jeżeli wybory wygra PiS to nie odpuści tego i Sopotu również .
Pozdrawiam Wszystkich Czytelników i Uczciwych Ludzi Pracy z okazji dzisiejszego ich święta , precz z wyzyskiem i nieuczciwością- 0 1
-
2015-03-10 12:41
może podczas wyborów niech ludek zadecyduje, czy przyszły prezydent
może zasiadać w radach nadzorczych? Bo nie każdy wie, że taki prezydent potem jest zapraszany do rad. Niech prezydent ograniczy się do czystego wypełniania roli prezydenta, a nie do doradzania w radach. Bo to naraża go na podejrzenie o korupcję.
- 0 0
-
2015-03-10 18:57
zapominają
Oni nie składają fałszywych zeznań podatkowych , oni albo zapominają albo popełniają błędy .
- 1 0
-
2015-03-30 19:50
Złodziej za długo już siedzi jako prezydent. DO ciupy
Budyń i twoje PO to aferzyści. Będziesz siedział
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.