- 1 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (184 opinie)
- 2 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (20 opinii)
- 3 Coraz więcej domów pływających na wodzie (46 opinii)
- 4 Tylko w 7 dzielnicach Gdyni wybrano radnych (59 opinii)
- 5 Prawie 50 miejsc parkingowych przy Parku Oruńskim (41 opinii)
- 6 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (237 opinii)
Komandosi Formozy szykują się do misji na Morzu Śródziemnym
Do 120 żołnierzy ma liczyć pierwsza zmiana polskiego kontyngentu, który w marcu ma rozpocząć udział w unijnej misji Sophia w rejonie Morza Śródziemnego. Do Włoch wyruszyć mają m.in. komandosi Formozy i samolot patrolowo-rozpoznawczy z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej.
W tym tygodniu w rejonie Bałtyku odbywała się kilkudniowa certyfikacja. Zespół z DO RSZ sprawdzał, czy pododdziały wchodzące w skład kontyngentu spełniają wszystkie wymagania. Żołnierze w ramach ćwiczeń mieli z powodzeniem zrealizować przygotowane dla nich zadania.
- Przyjmujemy, że kontyngent będzie liczyć do 120 żołnierzy. Choć ostateczna liczba zależy od decyzji prezydenta RP - podaje ppłk Walatek.
W skład pierwszej zmiany - poza dowództwem kontyngentu i oficerami delegowanymi do międzynarodowego dowództwa - wejdzie też m.in. zespół abordażowy i zespół lotniczy.
Zespół abordażowy będzie składał się z komandosów Wojsk Specjalnych, a dokładnie z żołnierzy Jednostki Wojskowej Formoza, która stacjonuje w Trójmieście.
Pokaz działań antyterrorystycznych z udziałem Formozy. Film z 2017 r.
Żołnierze Formozy są to bowiem płetwonurkowie bojowi, którzy specjalizują się między innymi w abordażach. O udziale tutejszych komandosów w misji Sophia mówił w tym tygodniu, podczas posiedzenia senackiej Komisji Obrony Narodowej, gen. dyw. Sławomir Wojciechowski.
- Grupa abordażowa z Formozy będzie stacjonowała na razie na włoskim okręcie i z niego będzie operować, ponieważ na dzisiaj nie posiadamy polskiej jednostki [okrętu - przyp. red.] gotowej do operowania w tamtym rejonie - wyjaśniał gen. dyw. Sławomir Wojciechowski, dowódca operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych.
Bryza będzie patrolować Morze Śródziemne
Poza komandosami Formozy, w misji Sophia ma wziąć udział także samolot patrolowo-rozpoznawczy z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Będzie to Bryza M28B 1R, która operować ma z włoskiej wyspy Lampedusa.
Samolot posiada dwa turbośmigłowe silniki, a jego prędkość maksymalna to 350 km/godz. Zasięg maszyny wynosi ponad 1200 km, a maksymalny pułap lotu to 6000 metrów.
Patrolowo-rozpoznawcza Bryza M28B 1R wyposażona jest m.in. w radar obserwacji obiektów nawodnych oraz system namierzania sygnałów z radiostacji ratowniczych. Poza tym maszyna - w razie potrzeby - może zrzucić tratwę ratowniczą. Załoga samolotu składa się z dwóch pilotów, technika pokładowego oraz od dwóch do trzech operatorów systemów pokładowych.
Poza zespołem lotniczym i abordażowym, a także dowództwem, w skład kontyngentu wejdą też Narodowy Element Wsparcia Logistycznego i żołnierze Żandarmerii Wojskowej. Na początku lutego br. do Włoch wyruszą grupy przygotowawcze, natomiast pierwsza zmiana polskiego kontyngentu wojskowego rozpocznie działania w marcu tego roku. Potrwają one standardowo sześć miesięcy.
Ile Polskę będzie kosztował udział w misji?
Obecnie nie wiadomo oficjalnie, ile planowanych jest zmian polskiego kontyngentu. Wprawdzie data zakończenia misji Sophia to 31 grudnia 2018 r., jednak Rada Unii Europejskiej może ponownie przedłużyć czas trwania operacji.
W czasie posiedzenia senackiej Komisji Obrony Narodowej, które dotyczyło udziału Sił Zbrojnych RP w operacjach poza granicami kraju w latach 2016 i 2017, dowódca operacyjny RSZ podał za to koszt udziału polskiego kontyngentu w misji Sophia. Szacuje się, że będzie to 25 mln zł.
- Liczebność kontyngentu pewnie wzrośnie, jeśli do naszej dyspozycji oddany zostanie okręt RP. Wraz z tym koszty byłyby prawdopodobnie nieco większe - zaznaczał na posiedzeniu komisji gen. dyw. Wojciechowski.
Dla porównania w ub. roku Polska w różnych rejonach świata miała dziesięć kontyngentów, w których na co dzień służyło do 1200 żołnierzy. Koszt funkcjonowania polskich kontyngentów w 2017 r. Dowództwo Operacyjne RSZ oszacowało na ok. 200 mln zł.
Misja EUNAVFOR Med Sophia
Na podstawie danych Rady Unii Europejskiej:
Jest to unijna operacja morska, która rozpoczęła się w 2015 r. Jej celem jest walka z przemytem migrantów i handlem ludźmi w południowo-środkowej części Morza Śródziemnego. W ramach operacji realizowane są również dwa dodatkowe zadania:
- szkolenie libijskiej straży przybrzeżnej i tamtejszej marynarki wojennej
- pomoc w egzekwowaniu na pełnym morzu u wybrzeży Libii ONZ-owskiego embarga na broń
- powstanie mechanizmu do monitorowania szkolonych funkcjonariuszy libijskiej straży przybrzeżnej, który ma zapewnić długofalową skuteczność szkolenia
- nowe działania obserwacyjne i gromadzenie informacji o nielegalnym eksporcie ropy z Libii
- zwiększenie możliwości wymiany informacji z organami ścigania państw członkowskich, Fronteksem i Europolem na temat handlu ludźmi
W ramach misji przeprowadzono czynności wobec ponad 650 łodzi, odbyto rozmowy zwiadowcze z załogami 51 łodzi handlowych i rybackich, w siedmiu przypadkach dokonano sprawdzenia bandery oraz trzykrotnie dokonano inspekcji w ramach egzekwowania oenzetowskiego embarga na broń na pełnym morzu u wybrzeży Libii.
Operacja oczami krytyków:
Nie brakuje jednak krytyków misji Sophia. Uważają oni choćby, że w ramach operacji nie udało się zlikwidować biznesowego modelu przemytu ludzi do Europy. Interwencje na morzu uważają za spóźnione działanie, a jako rozwiązanie problemu imigrantów wskazują działalność w krajach, z których pochodzą imigranci i uchodźcy.
Miejsca
Opinie (251) ponad 20 zablokowanych
-
2018-02-03 14:51
Ale skąd tam misie ?
I komu one przeszkadzają ?
- 5 2
-
2018-02-03 14:35
Emeryt
Mam 68 lat pracowalem 2 lata w Libii znam ich jezyk arabski moge tez tam pracowac malo sie nie ozenilem tam malejku salam
- 7 6
-
2018-02-03 14:22
(1)
Wychodzi na to,że zwiększanie liczebności (stanu osobowego) sił zbrojnych RP i przeznaczanie co raz większych pieniędzy-ma głównie na celu wspieranie innych armii i służb obcych państw w wyszkoloną i opłacaną przez Polskę( Polskich podatników)-w kadrę wojskową( żołnierzy) wraz z uzbrojeniem . To już przerabialiśmy. Czyżby szykował się nowy "Amerykański Sen o Pokoju" gdzieś tam daleko na Bliskim Wschodzie?
- 10 4
-
2018-02-03 14:35
Możliwe.
Jeżeli coś knują, to z pewnością przeciw człowieczeństwu, określonemu w Biblii. Tej sprzed 1965 roku, bo skala późniejszych oszustw w niej zawartych od tego właśnie roku jest przerażająca.
- 0 2
-
2018-02-03 13:16
A po kij ich wysyłać?? (1)
Kasa zmarnowana i po co ludzi narażać??!!!!
Wystarczy wysłać dwie ło-- 11 10
-
2018-02-03 14:27
Łodzie nie mają zębów, tylko zęzy!
- 5 2
-
2018-02-03 12:14
Panie druga Szwecje zaraz tu zrobia (1)
Kazda rodzina bedzie musiala zaraz przyjac jednego albo dwoch
- 33 20
-
2018-02-03 13:50
Takie rzeczy się wymyśla jak ma się tylko piwo w głowie!
- 8 6
-
2018-02-03 13:49
Patrole
Niech wyślą śmiglowce Macierewicza
- 10 5
-
2018-02-03 13:10
Misja buhahaha chyba zarobkowa :-)
- 16 6
-
2018-02-03 12:48
dlaczego...
po tytule można myslec iż informacja tjna wyciekła z bazy. a poprzeciez to zwykly wyjazd manewrorwy i kropka.
nowy minister pozbywa się dawnej ochrony bylego.- 8 6
-
2018-02-03 12:42
skandal
grupa debili decyduje o czymś o czym nie ma pojęcia . Brawo debile z PiSu aru
- 15 17
-
2018-02-03 12:42
czuć piniądz
pozdro:)
- 15 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.