• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kończy się Jarmark św. Dominika

Katarzyna Moritz
17 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Na tegorocznej edycji jarmarku, gościło sporo straganów z regionalnymi potrawami. Na tegorocznej edycji jarmarku, gościło sporo straganów z regionalnymi potrawami.

Kto jeszcze nie był na Jarmarku św. Dominika, ma na to ostatnią szansę. W sobotę pożegnalny koncert, podczas którego wystąpi Halina Mlynkowa, a w niedzielę uroczysta ceremonia zakończenia.



Zobacz, jakie specjały można znaleźć na jarmarku św. Dominika.

Pacynki na jarmarku.

- Wiesz, byłam w końcu na jarmarku. Takie dwie fajne bluzeczki kupiłam, ale to nie to samo co kiedyś, no mówię ci, tylko same starocie i jedzenie - relacjonowała koleżance telefonicznie jedna z uczestniczek tegorocznej edycji Jarmarku św. Dominika.

Wiadomo, że nie wszystkim się dogodzi, ale większość zwiedzających jest zadowolona, że tegoroczny jarmark skupił się bardziej na promowaniu stoisk rzemieślniczych, kolekcjonerskich i artystycznych, które stanowiły aż trzy czwarte z tysiąca. W tym roku dodatkowo przy ul. Grobla II i Szerokiej, gdzie zazwyczaj stały pawilony handlowe, powstała także strefa smaku, w której można było skosztować potraw regionalnych z wielu zakątków Europy.

Ale nie tylko fani litewskich kiełbas, czy lokalnych browarów mogli być zadowoleni. Jak zwykle gościły imprezy dla dzieci i dorosłych, można było też śledzić wyczyny naszych rodaków na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie w strefie kibica. Właśnie na Targu Węglowym rozpoczął się przedostatni z 40 zaplanowanych koncertów, z udziałem Ani Rusowicz.

Czy byłeś w tym roku na Jarmarku św. Dominika?

W sobotę natomiast tradycyjnie odbędzie się koncert zakończeniowy. O godz. 21:30 na scenie na Targu Węglowym, uświetni go była wokalistka Brathanków - Halina Mlynkova. W ubiegłym roku wokalistka wydała swoją pierwszą solową płytę pt. "Etnoteka". Po koncercie tradycyjnie już zaprezentowany zostanie pokaz sztucznych ogni.

Wcześniej, bo od godz. 12 na Długim Targu, zagości na kilka godzin tradycyjny Chrzest Drukarza. Odbędzie się barwna parada braci drukarskiej z bębniarzami, szczudlarzami i diabłami, zakończona efektownym widowiskiem plenerowym - pasowaniem na drukarzy.

Natomiast fani The Beatles powinni się wybrać na wodowanie Żółtej Łodzi Podwodnej, które odbędzie się w sobotnie południe przy Żurawiu. Od wodowania, które odbędzie się 50 lat po pierwszym koncercie grupy, rozpocznie się "Tydzień z legendą - Gdański jubileusz 50-lecia The Beatles".

W niedzielę 752. edycja Jarmarku św. Dominika ostatecznie - i uroczyście - się zakończy. O godz. 16 na scenie przy Zielonej Bramie, mistrz ceremonii zacznie opowiadać co widział i słyszał przez 23 dni Jarmarku, a towarzyszyć będą mu kuglarze, odgrywający scenki pantomimiczne. Aż nadejdzie chwila wręczenia Nagrody Grand Prix Jarmarku św. Dominika 2012 i po raz ostatni odegrany zostanie przez trębacza hejnał Jarmarku.

Wydarzenia

Opinie (150) 4 zablokowane

  • Największe oszustwo fiskalne w polsce czas kończyć.

    Skarb państwa potężne pieniądze traci na takich imprezach za które odpowiada prezydent miasta P.Adamowicz.Kasy fiskalne są dekoracją albo ich w ogóle brak.

    • 14 4

  • won z jarmarkiem!!!! (3)

    Nareszcie koniec!! Tym, którzy zachwalają jarmark polecam wynajęcie na ten czas mieszkania na Starówce. Posłuchacie hałasu, powąchacie toi toje i pieczony bigos przez 23 dni, nie bedziecie mieli jak przejść przez miasto, ani zaparkować, to zobaczycie, czy tak fajny ten jarmark.

    • 22 9

    • tak tez czuje te szmire

      co sie jarmarkiem zwie

      • 1 0

    • a kto normalny mieszka na Starym Mieście?

      • 2 6

    • Nie kumasz bluesa.

      Gdańsk to Jarmark. Bez Jarmarku nie ma tego miasta.

      • 4 5

  • wzywam do buntu!!! (7)

    My jako mieszkańcy powinniśmy się zorganizować i wsząć bunt przeciwko Adamowiczowi. Nie mówię, że jaramrku ma nie być, ale powinien trwać tydzień. Już raz daliśmy ciała, i zamiast trwać 16 dni, teraz trwa 23. Trzeba walczyć o swoje, bo nam przez 2 miesiące niedługo zrobią.

    • 15 5

    • tandeta

      Bo jarmak to powinien być jarmark. Zamiast plastikowych bud powinny być stylizowane na XVIIw. drewniane kramy, sprzedawcy w strojach z epoki, a na stoiskach tylko rzemiosło i produkty regionalne. Tak jak w Lublinie, tam jarmark trwa 3 dni i ma klimat.

      • 10 0

    • Wchodzę w ten bunt w ciemno

      Adamowicz powinien odejść jak najszybciej

      • 9 0

    • Jestem za Buntem przeciwko Budyniowi, ale na jarmarku to akurat nasze miasto zarabia najwiecej... bo nikt tu dla pogody nie

      • 4 3

    • mam inny pomysł (1)

      Albo zamiast tydzień, niech trwa 3 tygodnie, ale co roku w innej dzielnicy. Jednego roku w Oliwie, 2 na Chełmie, 3 na Żabiance itd. Miasto zarobi tyle samo, a wszyscy mieszkańcy odczują jakim to jarmark jest dobrodziejstwem.

      • 8 2

      • Ja tam sie nie skarże... z parkowaniem jest do D... ale to sa problemy organizacyjne, i brak sluzb porzadkowych

        Prawda jest taka, ze nasze ' centrum ' miasta i jego mieszkancy nie przywykli do tego czym zazwyczaj charakteryzuje sie przestrzen publiczna Serca Miasta. To akurat defekt, ktory trzeba zniwelowac. Wiec jesli chodzi o mieszkancow, to sorry, ale to juz jest wpisane w lokalizacje, nie ma co marudzic, albo sie przeprowadz... Bo mieszkanie w centrum ma swoje konsekwencje. Problem w tym, ze nikt nie ulatwia nam zycia... straz miejska spi, brak parkingow poza strefa scislego srodmiescia dla przejezdnych.

        • 5 0

    • fakt

      To fakt. Miszkańców słuchają, jak blokadę się zrobi, bo inaczej to stawiaja ludziom pod oknami fontanny, pomniki, albo... jarmark. A my jako mieszkańcy się nie buntujemy i naszego głosu nikt nie słyszy. A w tv, wypowiadaj się tylko ci, którym się podoba. Władza to słyszy i wpada na kolejne genialne pomysły.

      • 4 1

    • kiedys zaproponowalismy aby nam

      mieszkancom obnizyc czynsz na okres tego szalenstwa ale budyn olal nas

      • 4 0

  • A co na to Kościół? (4)

    A co na to Kościół? Potępia handel w niedzielę, a jarmark promuje. W święto wniebowzięcia NMP ustawowy zakaz handlu, a jarmark kwitnie. Dużych się czepiają, a małych zakaz nie obowiązuje. A Flaszka milczy. Zadnego z niego pozytku.

    • 13 3

    • nie lubie pali gniota

      ale z Toba sie zgadzam

      • 0 0

    • Przecież to pod patronatem św. Dominika.

      Masz dyspensę :-) Ad maiorem Dei gloriam ;-P

      • 1 1

    • jak można być wyborcą (1)

      Palikota - ja tego nie rozumiem!

      • 0 2

      • na złość Michalikowi i Gowinowi

        • 0 0

  • oczami mieszkańca (7)

    Jarmark oczami mieszkańca: tydzień przed zamykają ul. i zaczynają walić rurkami i młotkiem bo budują budy. Przez 3 tygodnie, o świcie przywożą towar i hałasują, następnie od 11-19 handlują (tu w zależnosci od ul. hałas od stoiska z płytami, od wieszaków, ścirerek, ptaszków, karuzeli, estrady itd.), od 19-21 składają manele (to stosunkowo najciszej im wychodzi). Kiedy już reszta miasta zasypia, na ul. wyjeżdżają auta sprzątające, a o 2 w nocy przyjżdża szambiarka i opróżnia toi toje.
    Nie mówię, już o aromotach od smażanej kiełbasy, braku parkingu, opiskanych podwórek...
    I tak 3 tygodnie. A potem jeszcze tydzień hałasu przy rozkładaniu rurek.
    Pytam, każdego czy chciałby mieć to pod swoim oknem? Przestańcie się dziwić mieszkańcom.

    • 14 2

    • :-(

      Wspolczuje ...

      • 4 2

    • Dokładnie

      Dokładnie. Nie ma chyba mieszkańca Starówki, któremu by się jarmark podobał. Ale zawsze moźe być gorzej. Ci co mieszkają na Marjackiej i Długiej mają przez cały sezon hałas i ulicznych grajków pod oknem.

      • 5 1

    • i te smieciarki o 2 w nocy (1)

      lub o 3 nad ranem, a do roboty czlowiek wstaje nie wyspany, a te studenty zatrudnione przez PRSP i tymi wozkami tryk-tryk-tryk-tryk, panie Adamowicz ilez mozna , skoncz pan z tym badziewiem, ale kasa-kasa-kasa jak dla PO-wca sie liczy

      • 2 0

      • Pracownik P.R.S.P

        Przepraszam , bardzo ale to nie jest wina wóżków , tylko popodłożą , wiec niech Pan nie mówi ze hałasują , chyba ludzie muszą jakoś życ, Nieprawdasz? A studenci czy młodzi ludzie chcą zobaczyć , zarobić swoje pierwsze pieniądze na swoje własne wydatki :))

        • 0 0

    • Sam wybierasz miejsce, w ktorym mieszkasz... a to akurat nie jest las. (2)

      Wkurza mnie to, ze w Gdansku Srodmiescie uważane jest za osiedle mieszkaniowe. Bo tak nie powinno byc. To prawda, ze podworka sa obszczane bo i naczej tego sie nie nazwie, nie ma parkingów i jest syf, ale to juz problem z ktorym borykamy sie nieudolnie od wielu lat, 'upiekszajac' jedynie to co widzi turysta. Centrum miasta jest scena kulturalna na rozne okazje miasta... wiec jesli ci to nie pasuje, sprzedaj mieszkanie i kup w innej dzielnicy, proste.

      • 2 6

      • i tak i nie (1)

        to jest wyjście, ale nie dla wszystkich. Bo 1 mają kase a inni nie, jedni sa chorzy, a w centrum do wszystkiego najbliżej, a inni nie. Niektórzy mieszkają juz od 50 lat w 1 miejscu i nie tak latwo się przenieść.

        • 0 0

        • Zdaję sobie z tego sprawe, bo wiekszosc mieszkancow Centrum to Starzy Gdanszczanie, ktorym niedys przydzielono te mieszkania,

          Ale, wiem rowniez ze wielu z nich juz odeszlo, a mieszkania nadal sa w rodzinach... Za ta kase mozna spokojnie kupic wieksze lokum niz max 45m2 w centrum i miec spokoj.
          W Centrum zajdzie jeszcze wiele zmian demograficzno pokoleniowych na przestrzeni najbliższych lat. W ten sposob zmieni sie potencjalny nabywca tych mieszkan i jego mentalnosc. Ja czekam na te czasy...
          Puki co, miasto musi zrobic porzadek z ruchem i parkowaniem pojazdow...

          • 3 0

  • jeszcze pare godzin macie okazje (1)

    zapytac ile kasy wygarnal budyn od tych sklepikarzy i kramarzy.on tego badziewia nie odejdzie

    • 13 1

    • jasne,ze nie odejdzie

      jw

      • 0 0

  • Budyniu przenies ten syf (1)

    na koniec swojej kariery w okolice stadionu zuzlowego i gitara

    • 11 1

    • tak

      tak

      • 0 0

  • Do lokatorów kamienic na Starym/Głw Miescie... (5)

    Nie rozumiem, jak mozna byc takim igorantem zeby marudzic na to, ze w Centrum Miasta jest głośno i dużo ludzi, bo gdzie indziej, w lesie?? Nie rozumiem!! Posprzedawajcie te swoje dziedziczone mieszkania i dajcie mieszkac tam ludziom, ktorzy tego chca biorac pod uwage wszelkie konsekwencje, tak jak w normalnych europejskich miastach.
    Bo biorac pod uwage aspiracje i chec rozwoju kulturalnego naszego miasta, nie macie wyjscie... Tępo się nie zwolni, a wy mozecie marudzic ślepo nie widzac rozwiazania swoich problemów.

    • 10 14

    • jak czytasz mieszkanie, to dla ludzi (2)

      a nie dla automatow, ktore nie slysza i nie widza. Mieszkania nie sprzedam bo tu zyje od dziada a Ty nie bedziesz mi kazac sprzedawac mieszkania i wal sie

      • 4 3

      • To nie marudz jak pitola. Skoro chcesz tu mieszkac, znaczy sie ze ci odpowiada. Mi tu pasuje jak jest.

        Jesli chcesz zyc w 'takim nieszczesciu' to mecz sie dalej, ale bardziej prawdopodobne (niezaleznie od waldzy) wystarczy jedynie spojrzec na to jaka jest kolej rzeczy i ogólny sposób funkcjonowania centrów miast, ze w przyszlości bedziesz mial wiecej powodow do stękania.

        • 2 4

      • To tak jak ci ktorzy wybudowali swoje domy przy obwodnicy i lotnisku.

        Miasto 'Rośnie' i to nieuniknione. A teraz marudza ze samoloty lataja, trzeba byc bez mózgiem, zeby o tym nie myśleć przedtem.

        • 3 1

    • uwaga (1)

      Głośno może być, ale kulturalnie.Żyjąca starówka to kilkuosobowe grupki wrzeszczące po nocach i rzucajace butelkami o ziemie. Policji brak, a kamery wrzasku nie wychwycą.Turysci zagraniczni tylko przemykaja pod ścianami. Musimy sie zdecydować, czy miasto ma byc dla szalejacych małolatów, czy tez dla spokojnych ludzi. Nie przeszkadza przecież ogródek gastronomiczny w którym ludzie normalnie rozmawiają.Takich miejsc jest mało.A kazdy ma prawo mieszkać, gdzie mu sie podoba. Ma tez prawo do wypoczynku i kultury w pobliżu domu.

      • 6 2

      • Zagadzam sie, ale to juz jak wspomniano kwestia brak checi zabrania sie za problem.

        Aspiracje sa, ale nie ma przygotowania. Na poczatku trzeba zrobic porzadek z podworkami i absurdalnym wymogiem wykupywania tych gruzowisk od miasta, zeby wstawic tam sobie brame i zabezpieczyc teren przez chlejusami. Gdyby tereny prywatne dziedzincow zapewnialy mieszkancom bezproblemowe miejsca parkowania, czysta przestrzen do zabawy dzieci i posiedzenia na lawce mysle ze nie byloby rozmowy o jarmarku i syfie. Szkoda, ze u nas Prezydent chociaz tego nie umie dopilnowac.

        • 1 0

  • kieszonkowiec

    i co ja teraz bede robił

    • 6 0

  • Właśnie słyszę ten pokaz sztucznych ogni... gdybym wyszła przed dom to byłoby i widać, ale pogoda niestety tego lata ciepłem nie rozpieszcza...

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane