Kończą się uciążliwości kierowców narzekających na fatalny stan nawierzchni tymczasowej jezdni na ul. Warszawskiej 
. Pod koniec tygodnia mieszkańcy Lawendowego Wzgórza, Jasienia i Szadółek pojadą nowym odcinkiem drogi prowadzącej w kierunku al. Havla.
2019-05-22 07:36
Koniec gehenny? Maciuś ty chyba mało przeżyłeś lub masz małą wyobraźnie jeżeli głęboka kałuża dla ciebie jest gehenną.
2019-05-22 07:42
W końcu koniec tej gehenny!!!!!
2019-05-22 07:43
tam zawsze była woda, po jednej lub drugiej stronie starej drogi
2019-05-22 08:04
Nie wiadomo, w którym miejscu można przejechać do wjazdu na Wuzetkę tak, żeby nie urwać sobie czegoś.
2019-05-22 08:16
Jaki wykonawca dróg zastępczych takie i nowe drogi będą .Cena czyni cuda a NDI to stary trójmiejski układ .Wiec mercedesa się nie spodziewajcie na koniec
2019-05-22 08:17
Warszawska już 20 lat temu za czasów pluralizmu i demokracji powinna być zrobiona.Plany zagospodarowania przestrzennego przewidywały budowę nowych osiedli.Zresztą wszędzie jest podobnie,najpierw powstają osiedla a następnie wykupuje się od cwaniaków grunty pod drogi.Taki to pluralizm demokracja i globalizm.
2019-05-22 08:20
małe płyty gdzieniegdzie wypełniają ubytki, natomiast sama droga to tymczasowa wylewka ...
2019-05-22 08:20
Ktoś jednak nie pomyślał, że ta organizacja ruchu nie nadaje się do niczego. Ja osobiście wolałbym zamknięcia Warszawskiej do momentu włączenia Jabłoniowej do AK. Jest massakra!!! Sugeruję aby osoby odpowiedzialne ruszyły swe zacne 4 litery i wykonały inspekcję dojazdów z Szadółek do AK przez Warszawska o 7.30 i z powrotem o 15.30. Good luck! Zza biurka pewnie wygląda to pięknie. Rzeczywistość jednak jest inna. Myśleć!!
2019-05-22 08:24
ulicy nie można zamknąć dlatego że komuś nie chce się wstać wcześniej do pracy
2019-05-22 10:16
2019-05-22 13:34
Ja jeżdżę rowerem i jest masakra, a o chodniku to można pomarzyć. Wszędzie błoto, kałuże i dziury. Innej drogi z ul. Jeleniogórskiej w stronę Kartuskiej nie ma. Organizacja drogi tymczasowej jak za komuny...
2019-05-22 16:36
O 7.30 to albo do pracy te miejskie biurwy się wtaczaja albo kawę parzą A o 15.30 to już zapomnijcie że którą kolwiek zastaniecie jak 14.30 to ostatni gwizdek żeby do domu w jak najmniejszych korkach stać tak pracuje DRMG byłem widziałem. Jedynie kto siedzi w biurze to szeregowy gryzipiorek.
2019-05-22 08:23
2019-05-22 08:31
gdyby ludzie pamiętali co było w latach 80 czy 90 to by tak nie narzekali ...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
