• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koniec spacerów po kamiennej grobli w Ptasim Raju?

Katarzyna Moritz
28 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
W listopadzie zacznie się przebudowa kamiennej grobli dzielącej jezioro Ptasi Raj i Wisłę Śmiałą. Po zakończeniu prac nie będzie można już nią spacerować. W listopadzie zacznie się przebudowa kamiennej grobli dzielącej jezioro Ptasi Raj i Wisłę Śmiałą. Po zakończeniu prac nie będzie można już nią spacerować.

Od dziesięcioleci kamienna grobla zobacz na mapie Gdańska oddzielająca Wisłę Śmiałą i jezioro Ptasi Raj była atrakcją dla turystów i mieszkańców, którzy szukali kontaktu z dziką przyrodą. Kamienna konstrukcja ma wkrótce zostać wyremontowana i... zamknięta dla spacerowiczów. Powód: konieczność ochrony ptaków w pobliskim rezerwacie.



Kamienna grobla powinna być:

Kamienna grobla została zbudowana w latach 1886-1887. W 1959 roku w rejonie ujścia Wisły Śmiałej do zatoki powstał rezerwat Ptasi Raj. W pobliskich jeziorach Ptasi Raj i Karaś chętnie bytowało wiele gatunków ptaków wodnych.

Przez lata ponad 1,5-kilometrowa grobla na styku wód rzeki, jeziora i zatoki była atrakcją dla turystów i mieszkańców, którzy przyjeżdżali na Wyspę Sobieszewską. Często można tam było spotkać też młode pary, które robiły pamiątkowe zdjęcia.

Okazuje się jednak, że obecnie grozi jej całkowite zamknięcie dla ruchu pieszego. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, w związku z planowaną rozbudową grobli zastrzegła, "że wykorzystywanie jej jako ciąg pieszy powoduje każdorazowe płoszenie ptaków i ich ucieczkę. Dlatego ciąg ma być przerwany, a kładki powinny być podnoszone i tak zbudowane by nie można było ich ominąć".

Sprawa wydaje się niemal przesądzona. We wtorek 28 października w Urzędzie Morskim w Gdyni ma zostać podpisana umowa z firmą Navimor-Invest S.A. z Gdańska, która wygrała przetarg na rozbudowę kamiennej grobli. Ma ona być zakończona do listopada 2016 roku, za ponad 9 mln zł. Prace mają ruszyć jeszcze w listopadzie.

W ramach prac częściowo zostanie rozebrana górna część grobli, na której zostaną ustawione prefabrykaty i ponownie obudowane. To spowoduje jej podwyższenie do 1,5 m (obecnie ma od 1 do 1,4 m wysokości).

- Inwestycja jest częścią warunków RDOŚ na rozbudowę i pogłębienie toru wodnego na Wiśle Śmiałej, by mógł tędy przebiegać ruch większych statków. W efekcie grobla po przebudowie ma być niedostępna dla pieszych poprzez zamknięcie kładek nad przepustami. To była wyłącznie inicjatywa RDOŚ i od nich zależy zmiana decyzji w tej sprawie - wyjaśnia Anna Stelmaszczyk-Świerczyńska, dyrektor techniczna z Urzędu Morskiego w Gdyni.

To nie jedyny powód zmian. Po Wiśle Śmiałej już pływają niewielkie zbiornikowce i barki przewożące płynne paliwo, w przyszłości mają tam także przepływać niewielkie tankowce, m.in. dlatego, że do końca 2015 roku Grupa Lotos planuje zakończyć budowę terminalu przeładunkowego przy Martwej Wiśle.

Jak czytamy w postanowieniu RDOŚ, by produkty ropopochodne nie zanieczyszczały jeziora z powodu obecnie otwartych przepustów pod kładkami, miałyby tam powstać automatyczne zapory, które w razie awarii zamykałyby przepływ wody. Zapory miałyby się też zamykać podczas cofki na Wiśle, z powodu której często dochodzi do zalewania gniazd na jeziorze w okresie lęgowym.

- Musimy pamiętać, że to jest rezerwat, poruszanie się tam jest zabronione, ale ten zakaz jest obecnie zupełnie nieprzestrzegany, [ścieżka dydaktyczna jest z drugiej strony jeziora - red.]. Jeszcze 20 lat temu w Ptasim Raju bytowały unikalne gatunki ptaków jak rybitwy białoczelne. Jednak nawet niewielka aktywność ludzi w takich miejscach powoduje, że tracą one walory lęgowe - podkreśla dr Szymon Bzoma, biolog-ornitolog i prezes Grupy Badawczej Ptaków Wodnych KULING.

Jak wyjaśnia, obecnie ptaki z Ptasiego Raju przeniosły się do portu w Gdańsku, bo tam turyści nie mogą wchodzić. Jednak zgodnie z programem Natura 2000 na terenie portu powinna funkcjonować tylko infrastruktura portowa, tym czasem trwa tam jego rozbudowa.

- Jeżeli Ptasi Raj jest rezerwatem, to wypadałoby, żeby te ptaki można tam było znów osiedlić. Jest taki plan, by na tym jeziorze utworzyć sztuczną kolonię dla ptaków, które obecnie gniazdują w porcie. Nie ma lepszego dla nich miejsca niż Ptasi Raj i jeżeli grobla będzie otwarta, to te próby się nie powiodą - zastrzega Bzoma.

- Ludzie tam spacerowali przez kilkadziesiąt lat i jakoś ptakom to nie przeszkadzało w rozmnażaniu. Przyczyn mniejszego osiedlania się ptaków należy raczej szukać w rozbudowie portu, DTC, Narodowego Centrum Żeglarstwa, czy hałasujących na Wiśle motorówek i skuterów wodnych. To, że ktoś sobie tam porozmawia podczas spaceru, to jest nic w porównaniu z tymi uciążliwościami. Dobrze, że się dba o środowisko, ale z drugiej strony to przesada, tam nie maszerowały przecież tłumy ludzi - mówi Władysław Sidorko, przewodniczący zarządu Rady Osiedla Wyspy Sobieszewskiej.

Zarząd Rady Osiedla chce w tej sprawie zasięgnąć w najbliższym czasie opinii prawników i przygotować pismo do odpowiednich instytucji.

Opinie (315)

  • To żałosne że za Niemca wszystko w Gdańsku było dla ludzi a teraz zamykają rzekomo dla jakiego wielkiego dobra kolejne miejsca

    zamiast utrzymywać tą groblę w jakimś dobrym stanie bo to właściwie też zabytek to tradycyjnie dopuścili do ruiny a teraz będą ją odtwarzać na nowo tyle że za naszą kasę ale nie dla nas-idiotyzm z tym zakazem.Ptaszkom na pewno kilku spacerowiczów tak bardzo nie przeszkadzało...

    • 26 0

  • Eko idioci w natarciu !!!!!!!

    • 14 3

  • To są jaja dopiero - zamkną dla pieszych, bo szkodzą ptakom, żeby mogły pływać tankowce, które nie szkodą?!

    Stuknijta się porządnie w te puste łby, ekolodzy na pensjach z Lotosu.

    • 44 0

  • Ptasi Raj to idealne miejsce do spacerów miłośników przyrody. Niestety dojazd to jazda "dookoła świata". Dlatego uważam,że na tę stronę Wisły Śmiałej powinien być przeniesiony nie wykorzystywany przystanek tramwaju wodnego z Górek Zachodnich. Te kilkadziesiąt osób dziennie raju nie rozdepcze a zyska i okolica i tramwaj.

    • 17 1

  • Tu nie chodzi o pieszych ani tym bardziej o chronione gatunki ptakow...Tu chodzi o biznes kilku panow i wpuszczenie w to

    To wielki przemysl jest najbardziej odpowiedzialny za to co sie tam dzieje.Kolejny raz okazuje sie ze pieniadze moga wszystko.Spalarnia Port Servivce,czy ryjacy na Stogach bursztyniarze z koncesja od Budynia...to nie jest ingerencja w srodowisko ...ale kilku pieszych..to juz zagrozenie?

    • 45 0

  • Ludziska gorsze od wszelkiej maści kopytnych, fruwających i miauczących..!

    • 4 0

  • remont

    A remont rozumiem juz ptakow nie wystraszy, a nawet bede one tak podekscytowane ze jaj bedziw dwa razy wuecej bo w koncu rozwoj infrastruktury jest dla nich istotny.

    • 19 1

  • WYSPA W REZERWACIE Z REFULATU...?!

    Pomysl aby urobek z poglebiania toru na Wisle przerzucac rurociagiem do jeziora tworzac wyspe "siedlisko" jest kolejna ignorancja projektantow z teamu "DYREKCJI OS I ZARZADU LOTOS"...i udobruchanych "ekologow"...

    Zmieni to sklad chemiczny wody i jej zycie biologiczne itd. Ale po nas chocby potop.

    Turystyka w rezerwacie od strony Mierzei Messynskiej (wydmy odzielajace plaze od jeziora) tez zostanie zamknieta zakazem...

    A to Polska wlasnie...:(((

    • 19 0

  • SUPER (1)

    Jak zamkną grodzę i zrobią przepusty to będzie można kajakami i łódkami wpływać. Więcej fajnych zdjęć ptaków. SUPER A z drugiej strony zawsze Quadem mogę dojechać po plaży. A zapomniałem plażę też zamkną. RDOŚ zawsze co odwali - jakiś kwadratowy pomysł. Jeżeli mają być przepusty ( nie wiem po co) to lepiej grodzę rozebrać całkowicie. Będzie jeden wieki przepust.

    • 20 5

    • Dużo sarkazmu ale jakże prawdziwego.

      • 5 0

  • tam prawie nikt nie chodził nawet w lato, to po (2)

    po co zamykać? Najlepiej zamknąć obywatelom Trójmiasta kolejną atrakcję i otworzyć coś dla Niemców.

    • 200 16

    • (1)

      to że ty nie chodziłeś, nie znaczy, że nikt nie chodził...

      • 3 21

      • Masz problemy z rozumieniem.
        Typowe dla potakiwaczy uzurpatorów nie swojej własności.

        • 18 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane