- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (177 opinii)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (300 opinii)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (340 opinii)
- 4 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (108 opinii)
- 5 Pogoda sprzyja rejsom po Trójmieście i okolicach (46 opinii)
- 6 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (861 opinii)
Koniec spacerów po kamiennej grobli w Ptasim Raju?
Od dziesięcioleci kamienna grobla oddzielająca Wisłę Śmiałą i jezioro Ptasi Raj była atrakcją dla turystów i mieszkańców, którzy szukali kontaktu z dziką przyrodą. Kamienna konstrukcja ma wkrótce zostać wyremontowana i... zamknięta dla spacerowiczów. Powód: konieczność ochrony ptaków w pobliskim rezerwacie.
Przez lata ponad 1,5-kilometrowa grobla na styku wód rzeki, jeziora i zatoki była atrakcją dla turystów i mieszkańców, którzy przyjeżdżali na Wyspę Sobieszewską. Często można tam było spotkać też młode pary, które robiły pamiątkowe zdjęcia.
Okazuje się jednak, że obecnie grozi jej całkowite zamknięcie dla ruchu pieszego. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, w związku z planowaną rozbudową grobli zastrzegła, "że wykorzystywanie jej jako ciąg pieszy powoduje każdorazowe płoszenie ptaków i ich ucieczkę. Dlatego ciąg ma być przerwany, a kładki powinny być podnoszone i tak zbudowane by nie można było ich ominąć".
Sprawa wydaje się niemal przesądzona. We wtorek 28 października w Urzędzie Morskim w Gdyni ma zostać podpisana umowa z firmą Navimor-Invest S.A. z Gdańska, która wygrała przetarg na rozbudowę kamiennej grobli. Ma ona być zakończona do listopada 2016 roku, za ponad 9 mln zł. Prace mają ruszyć jeszcze w listopadzie.
W ramach prac częściowo zostanie rozebrana górna część grobli, na której zostaną ustawione prefabrykaty i ponownie obudowane. To spowoduje jej podwyższenie do 1,5 m (obecnie ma od 1 do 1,4 m wysokości).
- Inwestycja jest częścią warunków RDOŚ na rozbudowę i pogłębienie toru wodnego na Wiśle Śmiałej, by mógł tędy przebiegać ruch większych statków. W efekcie grobla po przebudowie ma być niedostępna dla pieszych poprzez zamknięcie kładek nad przepustami. To była wyłącznie inicjatywa RDOŚ i od nich zależy zmiana decyzji w tej sprawie - wyjaśnia Anna Stelmaszczyk-Świerczyńska, dyrektor techniczna z Urzędu Morskiego w Gdyni.
To nie jedyny powód zmian. Po Wiśle Śmiałej już pływają niewielkie zbiornikowce i barki przewożące płynne paliwo, w przyszłości mają tam także przepływać niewielkie tankowce, m.in. dlatego, że do końca 2015 roku Grupa Lotos planuje zakończyć budowę terminalu przeładunkowego przy Martwej Wiśle.
Jak czytamy w postanowieniu RDOŚ, by produkty ropopochodne nie zanieczyszczały jeziora z powodu obecnie otwartych przepustów pod kładkami, miałyby tam powstać automatyczne zapory, które w razie awarii zamykałyby przepływ wody. Zapory miałyby się też zamykać podczas cofki na Wiśle, z powodu której często dochodzi do zalewania gniazd na jeziorze w okresie lęgowym.
- Musimy pamiętać, że to jest rezerwat, poruszanie się tam jest zabronione, ale ten zakaz jest obecnie zupełnie nieprzestrzegany, [ścieżka dydaktyczna jest z drugiej strony jeziora - red.]. Jeszcze 20 lat temu w Ptasim Raju bytowały unikalne gatunki ptaków jak rybitwy białoczelne. Jednak nawet niewielka aktywność ludzi w takich miejscach powoduje, że tracą one walory lęgowe - podkreśla dr Szymon Bzoma, biolog-ornitolog i prezes Grupy Badawczej Ptaków Wodnych KULING.
Jak wyjaśnia, obecnie ptaki z Ptasiego Raju przeniosły się do portu w Gdańsku, bo tam turyści nie mogą wchodzić. Jednak zgodnie z programem Natura 2000 na terenie portu powinna funkcjonować tylko infrastruktura portowa, tym czasem trwa tam jego rozbudowa.
- Jeżeli Ptasi Raj jest rezerwatem, to wypadałoby, żeby te ptaki można tam było znów osiedlić. Jest taki plan, by na tym jeziorze utworzyć sztuczną kolonię dla ptaków, które obecnie gniazdują w porcie. Nie ma lepszego dla nich miejsca niż Ptasi Raj i jeżeli grobla będzie otwarta, to te próby się nie powiodą - zastrzega Bzoma.
- Ludzie tam spacerowali przez kilkadziesiąt lat i jakoś ptakom to nie przeszkadzało w rozmnażaniu. Przyczyn mniejszego osiedlania się ptaków należy raczej szukać w rozbudowie portu, DTC, Narodowego Centrum Żeglarstwa, czy hałasujących na Wiśle motorówek i skuterów wodnych. To, że ktoś sobie tam porozmawia podczas spaceru, to jest nic w porównaniu z tymi uciążliwościami. Dobrze, że się dba o środowisko, ale z drugiej strony to przesada, tam nie maszerowały przecież tłumy ludzi - mówi Władysław Sidorko, przewodniczący zarządu Rady Osiedla Wyspy Sobieszewskiej.
Zarząd Rady Osiedla chce w tej sprawie zasięgnąć w najbliższym czasie opinii prawników i przygotować pismo do odpowiednich instytucji.
Opinie (315)
-
2014-10-29 01:52
granda
sobieszewo padnie jak nie będzie można chodzić tam na spacery
- 4 2
-
2014-10-28 20:40
dr Bzoma od pseudoekologicznych bzdetów (1)
niech sobie zrobi rezerwat we własnej chałupie
- 5 2
-
2014-10-29 01:36
no właśnie...
... tak jak mości Głódź - prywatne zoo zwane stajenką :0
- 1 0
-
2014-10-29 01:33
Koniec lokalnego biznesu
No i widzę bliski koniec lokalnego biznesu- rozwijająca dopiero skrzydła knajpka, czy quasi parkingi...
- 7 1
-
2014-10-29 00:35
Tjaaa...
Zamkną groblę, to wrócą pelikan i flamingi...?:)
- 6 2
-
2014-10-28 16:38
(1)
czy my mamy tak mało miejsc,ze musimy nawet tam sie wcisnąć?Dajmy w końcu spokój ptakom i zwierzętom.Nasz egoizm jet przerażający.nie jestem ekologiem,mieszkam w Wiślince,ale najchętniej wyprowadziłabym z Wyspy i jej okolic wszystkich ludzi i działające tam firmy.Właśnie dla ptaków i dzikiej zwierzyny.Bo ludzie wszędzie wlezą z buciorami i wszystko zadepczą.
- 4 13
-
2014-10-28 23:44
mówi ten z wiślinki gdzie nic nie chce rosnąć i latać po cała gleba skażona
- 0 0
-
2014-10-28 23:18
indor i kwoka
frazesami sypną i świadkowie "spacerowicze" już nie będą się przyglądać spustoszeniom czynionym przez nietykalny LOTOS - ptaki !!! już wyobrażam sobie rechot zainteresowanych przy suto zastawionym stole w niewątpliwie ekskluzywnej knajpie. I tyle w tej PSEUDOTROSCE
- 4 1
-
2014-10-28 22:59
Sobieszewo potrzebuje grobli jak kuling lotosu
- 7 1
-
2014-10-28 22:44
Poza rybitwą białoczelną warto zając się tez turem!
Jeszcze 300 lat temu ten przemiły zwierz był mieszkańcem Borów Tucholskich. Antropopresja doprowadziła do tego że zwierzę to wymaga również radykalnych działań. Apeluję do ekologów (i innych etatowych obrońcy przyrody) o przesiedlenie mieszkańców Kartuz, Kościerzyny i okolicznych wiosek w jakieś inne miejsca.
- 5 2
-
2014-10-28 09:02
Protest obywatelski (2)
Od dzis nie tankuje na lottosie, bo im mieszkancy i turysci tak na prawde ...Lotttttoooo...:(
patrz temat zabetonowana grobla!?
turysci wodniacy i przyrodnicy won z grobli i wisly smialej ...:(- 14 0
-
2014-10-28 21:49
A kto tankuje na lotosie? widać lubisz przepłacać
- 2 0
-
2014-10-28 21:07
.
Szczególnie że paliwo najdroższe ze wszystkich stacji
- 2 0
-
2014-10-28 21:49
I dalej głosujcie na Adamowiczów i partie dla niepoznaki zwane 'obywatelskimi'
a potem drzyjcie się, że pani Dzikowska z panem Bzomą i panem Olechnowiczem za Waszymi plecami, choć formalnie jawnie, robią sobie deale przeciwko Wam. Pani Dzikowska ustawia się do kasy w urzędzie, może nawet po należnej waloryzacji, pan Olechnowicz bierze premię za dobre zarządzanie, a pan Bzoma poświęca się za najniższą ofertę w przetargu. A głos 90% Gdańszczan w tym wszystkim? A kij Z GDAŃSZCZANAMI.
- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.