- 1 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (389 opinii)
- 2 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (30 opinii)
- 3 Nielegalne śmietniska zmorą mieszkańców (121 opinii)
- 4 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (79 opinii)
- 5 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (922 opinie)
- 6 Wybory europosłów: głosuj, gdzie chcesz (206 opinii)
Konkurenci podważają wybór koncepcji pomnika Polski Morskiej
Autorzy jednej z przegranych koncepcji pomnika Polski Morskiej w Gdyni zarzucają miastu, że wybór zwycięzcy odbył się po złamaniu zasad regulaminu. Z kolei autor projektu "Fali" z 2011 roku twierdzi, że nie pozwolono mu w ogóle wziąć udziału w konkursie. Urzędnicy odpowiadają, że przegrani mieli czas, by się od wyniku odwołać.
Mieszkańcy nieprzekonani, miasto pokazało tylko zwycięzców
Gdy wybrana koncepcja pojawiła się w mediach, m.in. w Trojmiasto.pl, spotkała się z krytyką mieszkańców. Dowodem są m.in wyniki ankiety, w której na pytanie: "Czy podoba ci się zwycięska koncepcja pomnika?" 62 proc. z blisko 700 głosujących odpowiedziało: "Nie, w ogóle nie pasuje do skweru Kościuszki".
Atmosferę podgrzało to, że urzędnicy nie ujawnili publicznie pozostałych prac. Dlatego kilka dni później zrobiliśmy to za nich.
Wiceprezydent Marek Stępa wybór zwycięskiej koncepcji powstałej w pracowni Andrzeja Gettera w Krakowie uzasadniał tym, że jako jedyna zmieściła się w kosztorysie (1 mln zł) i jako jedyna nie wymagała ingerencji technicznych. Dodatkowym argumentem miała być pełna zgodność trójki profesorów z jury co do walorów pracy krakowskiego artysty.
Regulamin złamany? To niedopatrzenie
Takie tłumaczenie podważa Dominik Sędzicki z pracowni Aeon Form, która zajęła 3. miejsce w konkursie. Jak mówi, prace z pierwszych dwóch miejsc w ogóle nie powinny być oceniane, ponieważ nie spełniały wymagań regulaminu.
- Widzieliśmy wszystkie prace podczas składania naszej propozycji. Model wygranej pracy był zrobiony w innej niż wymagana w regulaminie kolorystyce. Jednym z wymagań opracowania był biały model, co było jeszcze powtórzone w odpowiedzi na pytanie do regulaminu konkursu. W przypadku drugiego miejsca rysunek planu sytuacyjnego jest w złej skali - narysowano go w 1:100, a powinien być 1:200. Brakuje też rysunku charakterystycznych detali w skali 1:100 - wylicza.
Urzędnicy nadzorujący przeprowadzenie konkursu poznali te zastrzeżenia, ale nie uznali ich za istotne.
- Usłyszeliśmy jedynie, że rzeczywiście jest to niedopatrzenie i że możemy się odwołać do izby przetargów, ale najprawdopodobniej nic to nie da - dodaje.
"Nie startowałem, bo wiceprezydent zabronił"
O tym, że konkursowi towarzyszyło od początku sporo niejasności opowiada także Jan Kuraciński. To rzeźbiarz, który jest autorem zatwierdzonego w 2011 roku przez komisję powołaną przez Wojciecha Szczurka oraz organizacje marynistyczne, prezentowanego publicznie projektu "Fala". Projekt nigdy nie został zrealizowany. Oficjalnie: z powodu braku pieniędzy.
- Zatwierdzono wówczas rodzaj materiału, z jakiego ten pomnik zostanie wykonany, kolor patyny itd. Ustalono nawet koszt produkcji i odlewu, znaleziono firmę, która mogłaby się tego podjąć. Niestety, później prezydent Szczurek zmienił nazwę z Pomnika Marynarza Polskiego na Pomnik Polski Morskiej. I - ku zdziwieniu wszystkich marynarzy - nagle zdecydował o rozpisaniu nowego konkursu - mówi artysta.
Kuraciński zgłosił swoją propozycję w pierwszym konkursie, który w listopadzie ubiegłego roku został unieważniony z powodu braku satysfakcjonujących jury prac. W drugim podejściu nie startował, bo - jak twierdzi - zabronił mu tego wiceprezydent Stępa.
Projekt bez tożsamości
- Poprosiłem więc trzech polskich rzeźbiarzy o wyrażenie opinii o moim projekcie. Są to prawdziwe ikony polskiej rzeźby: prof. Gustaw Zemła (przynajmniej 7 pomników), prof. Jan Kucz (przynajmniej 9 pomników) oraz prof. Stanisław Słonina (przynajmniej 7 pomników). Wszyscy byli pozytywnego zdania o pracy - dopowiada.
Na zwycięskiej koncepcji nie pozostawia suchej nitki, wskazując, że przeciwko wybranej koncepcji już zaczęły protestować organizacje marynistyczne.
- Zaakceptowany projekt to zestaw suchych betonowo-metalowych form. Projekt bez żadnej tożsamości i podmiotowości. Może być zrealizowany na każdym placu i na każdej szerokości geograficznej. Na placu przed kościołem albo na placu przed agencją towarzyską, na placu przed lasem i na pustyni. Wszędzie będzie miał swoją akceptację. Jury uważa, że ten współczesny projekt pasuje do modernistycznego otoczenia Gdyni. Ja uważam, że ten wybrany projekt ma tyle wspólnego z pomnikiem Polski Morskiej, co współczesny płot dźwiękochłonny ze Ścianą Płaczu - nie kryje oburzenia.
Władze Gdyni: można było się odwoływać
Władze miasta odpowiadają, że od wyników konkursu przysługuje odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej i tam powinny zostać w pierwszej kolejności zgłoszone zastrzeżenia.
- Projekty oceniało trzech utytułowanych rzeźbiarzy - architektów. Nikt nie zauważył żadnych nieprawidłowości. Oczywiście, jeśli są wątpliwości, startującym przysługuje prawo do odwołania. Mogli z niego skorzystać w określonym terminie - wyjaśnia Marek Stępa.
Przekonuje jednocześnie, że nieprawdą jest, iż zniechęcał do udziału w drugim ogłoszonym konkursie autora projektu "Fala".
- Prac, z których jury mogło wybrać, było niewiele, więc jeśli już to mogłem zachęcać, by próbował dalej - nie wiem, dlaczego tego nie zrobił. We wcześniejszych latach proponowany przez niego projekt okazał się być zbyt drogi, by go zrealizować. W pierwszym zeszłorocznym konkursie jury uznało z kolei, że nie spełnia wymagań, tak jak pozostałe propozycje. Nam zależało, by wybrać taki projekt, który będzie pasował do tego miejsca - kończy wiceprezydent Gdyni.
Miejsca
Opinie (90)
-
2017-04-08 07:51
A.co z obiecanym pomnikiem Jackiem Chana na Chwarznieńska? (1)
Długo będziemy jeszczeczekać? 2 lata już minęło od szumnych zapowiedzi!
- 3 3
-
2017-04-08 07:52
Na Chwarznie
- 2 0
-
2017-04-08 05:48
Ja tam widze 5 białych leżaków i czerwoną jedynkę , bardziej to pasuje jako pomnik
Plażowicza lub 1go Maja niż Polska Morska ..
- 7 1
-
2017-04-08 01:25
Pomnik
To proponuje się do realizacji to jakieś badziewie nie oddające Polski Morskiej
i szacunku dla ludzi morza- 8 0
-
2017-04-07 22:54
dobrze że się odwoluja
Fala najładniejsza z propozycji o ile wogóle pomnik teraz potrzebny
DROGI ROBIĆ!!!- 6 3
-
2017-04-07 22:40
Mysle ze pomnik Polski Morskiej powinien stac sie jednym z symboli Gdyni .Powinien byc okazaly a nie zlewac sie z otoczeniem.Wladze miasta powinny sie zastanowic czy warto oszczedzac na czyms co w przyszlosci moze byc jednym z sztandarowych symboli Gdyni. Pomnik powinien byc okazaly i niepowtarzalny , a nie jakis kolejny pomnik w kolejnym miescie niby inny a jednak taki sam jakich wiele sie ostatnio oddaje.Przydalo by sie cos swiezego a jednoczesnie w starym stylu , bo chyba juz starczy tych pseudonowoczesnych pomnikow przed ktorymi stoimy i drapiac sie w glowe zastanawiamy sie co autor mial na mysli.Pomnik ma byc dla wszystkich a nie dla waskiego grona utytuowanych znawcow ( nie obrazajac nikogo ) ktorzy kieruja sie niezrozumialymi dls wiekszosci kryteriami.
- 5 5
-
2017-04-07 21:54
Stępa
a Pan wiceprezydent Stępa nie wybiera się czasem na emeryturę?
- 5 2
-
2017-04-07 21:22
Może wystarczy tych pomników? (1)
W tym rejonie jest ich przynajmniej kilkanaście:
1. Burza, Wicher, Grom, Błyskawica,
2. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych
3. Josepha Conrada
4. Kazimierza Porębskiego
5. Leonida Teligi
6. Morświna
7. Ofiar zatonięcia S/Y Bieszczady
8. Pamięci Zamęczonych za Wiarę i Ojczyznę
9. papieża Jana Pawła II
10. Stefana Żeromskiego
11. Żagle
12. Żołnierzom Armii Krajowej
13. Żołnierzom Sił Zbrojnych na Zachodzie
Do tego jeszcze obeliski, tablice i płyty.
Powinno się nazwać zamiast Śródmieście - Pomnikowo...
Milion na budowę a potem drugie tyle na utrzymanie. Za tyle kasy można zbudować dobra drogę lub kanalizację. Jak zwykle priorytety w Gdyni inne.- 13 3
-
2017-04-07 21:29
za tę kasę byłaby zieleń miejska
a tak to Gdynia - miastem kurzu i betonu
- 3 0
-
2017-04-07 21:27
O, rampa!
Jednak coś z tą rampą nie tak. Oj, będą kontuzje u dzieci i młodzieży.
Ale przynajmniej do czegoś się to coś, przynajmniej połowicznie (sic!), nadaje. :D
Tyle że nie do celu, jaki miał być.- 6 1
-
2017-04-07 21:05
Mają częściowo rację.
Częściowo bo te ich projekty też są g...o warte.
- 10 0
-
2017-04-07 20:32
THE NAVIGATORS
Jeśli mieli stawiać coś w tak reprezentacyjnym miejscu to powinno być przynajmniej tak nietypowe jak The Navigators w Londynie projektu Davida Kempa. Jedyne uzasadnienie dla wybranego koszmarnego projektu to chyba duża różnica między kosztami a ceną co pozwala na duże łapówki ? Mylę się ? Jeśli ktoś nie potrafi w obecnych czasach zrobić realistycznej wizualizacji to powinien odpadać w fazie wstępnej konkursu? Jeśli "Fala" by była zrobiona w żywicy lub szkle to za 100 lat by była dalej efektownym projektem, gdzie tymczasem wybrany od początku będzie tak szpetny jak obecnie tworzona zabudowa na Wyspie Spichrzów czy generalnie w Gdańsku.
- 12 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.