- 1 Z dworca na Jasień 80 zł (318 opinii)
- 2 Auto wjechało w pieszych i w budynek (252 opinie)
- 3 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (53 opinie)
- 4 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (186 opinii)
- 5 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (103 opinie)
- 6 Parawaniarze już anektują plaże (245 opinii)
Gdańsk: kontrowersje wokół reformy rad dzielnic
Po blisko dwóch latach pracy radni miasta Gdańska związani z klubem Koalicji Obywatelskiej przedstawili główne założenia planowanej reformy rad dzielnic. Z kontrowersyjną reformą nie zgadzają się natomiast radni dzielnic, którzy w ostrych słowach krytykują założenia projektu. - Druk 772 w sprawie konwentów dzielnicowych narusza istniejącą autonomię rad dzielnic. Uważam, że jest to zamach na pieniądze, które rady dzielnic mogą wydawać. Moim zdaniem jest to cichy zamiar przejęcia tych pieniędzy z rad dzielnic przez radnych miasta Gdańska - mówi Tomasz Strug, Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Oliwa.
Podczas konferencji online przedstawiono wypracowane rekomendacje. Uczestniczyli w niej radni klubu Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Gdańska: Kamila Błaszczyk, Anna Golędzinowska, Cezary Śpiewak-Dowbór, Karol Ważny i Jan Perucki. Najbardziej kontrowersyjnym okazał się druk 722, który mówi m.in. o utworzeniu konwentów dzielnicowych oraz osobnych propozycjach w zmianach statutów rad dzielnic. Głosowanie nad wspomnianym drukiem ma odbyć się już na listopadowej sesji - a więc bardzo szybko.
- Nie rozumiem pośpiechu przy procedowaniu statutów rad dzielnic w czasie pandemii. To jest niedopuszczalne, bo wyklucza bardzo dużą część mieszkańców z udziału o decydowaniu w tak ważnym dokumencie. To jest trochę takie działanie, jak PIS-u w parlamencie, gdzie nagle proponuje się projekt poselski i bez konsultacji szybko się go przepycha na nocnym głosowaniu - komentuje Tomasz Strug, Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Oliwa.
Konwenty makrodzielnicowe
Radni Koalicji Obywatelskiej proponują, by konwentów dzielnicowych na terenie Gdańska było 13. Miałyby się także zamykać w jednym okręgu wyborczym. Projekt uchwały w sprawie powołania konwentów makrodzielnicowych został już przygotowany i złożony w urzędzie. Na sesję Rady Miasta trafi w tym miesiącu.
- Koncepcja jest taka, aby były one forum dyskusji pomiędzy radnymi dzielnic, radnymi miasta i przedstawicielami prezydenta miasta Gdańska w sprawach związanych z inwestycjami w dzielnicach - tłumaczy Cezary Śpiewak-Dowbór, przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Gdańska. - Chcemy, żeby filarem współpracy z mieszkańcami były rady dzielnic, ale żeby było też pole do tego, żeby dyskutować np. o większych inwestycjach w nieco szerszej formule.
Negatywnie na ten temat wypowiada się Maximilian Kieturakis, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Śródmieście.
- Na wniosek Zarządu Dzielnicy Rada Dzielnicy Śródmieście podjęła uchwałę wyrażającą negatywną opinię odnośnie do druku 772. Oprócz merytorycznych wątpliwości jesteśmy zażenowani i zszokowani tempem i stylem procedowania omawianego druku i próbom wprowadzenia w porządek obrad Rady Miasta Gdańska bez konsultacji z radami dzielnic. Niezasadnym jest głosowanie nad drukiem 772, który wprowadzi decyzyjność radnych miejskich nad budżetami dzielnic, podczas gdy w najbliższym czasie będą jeszcze odbywać się konsultacje w sprawie statutów. Projekt zmian statutów i druk 772 są ściśle związane ze sobą i powinny być traktowane jako pakiet, a głosowanie nad tymi projektami powinno odbywać się na tej samej sesji - mówi Maximilian Kieturakis.
Swoje zdanie na temat m.in. wspomnianego druku 772 wyraża również Halina Królczyk, Przewodnicząca Zarządu Dzielnicy Wrzeszcz Dolny.
- Zakres zmian zaproponowanych przez Radnych Miejskich z Klubu Koalicji Obywatelskiej oceniam bardzo negatywnie. Szczególne oburzenie wzbudza sposób i zakres zmian proponowanych w druku 772, czyli w projekcie uchwały o powołaniu tzw. konwentów makrodzielnic. Po pierwsze dlatego, że radni dzielnicowi nigdy nie zgłaszali potrzeby powoływania kolejnego tworu o nieokreślonym celu oraz sposobie działania. Uważam, że zaproponowane rozwiązanie jest wręcz szkodliwe dla rad dzielnic, ponieważ nie ułatwia ono w żaden sposób pracy społecznikom skupionym w radach tych dzielnic, nakłada na zarządy dzielnic dodatkowe zadania, z których nie będą czerpać większych korzyści, tworzy kompletnie nieprzemyślane podziały na przypadkowo powiązane ze sobą dzielnice i z niewiadomych powodów skupia się wokół okręgów wyborczych, które nie mają wpływu na funkcjonowanie i codzienną pracę rad dzielnic - mówi Halina Królczyk.
- Oczywiście jesteśmy otwarci na dyskusję o poszczególnych zapisach projektu. Natomiast w zdecydowanej większości proponowane rozwiązania stanowią wynik kompromisu pomiędzy różnymi - często sprzecznymi ze sobą - postulatami zgłaszanymi podczas prac naszej komisji. Konsumują również propozycje przedstawiane przez przedstawicieli magistratu - w szczególności związane z zasadami wydatkowania środków z budżetów dzielnic - Karol Ważny, Radny Miasta Gdańska.
Planowane zmiany w procedurze wyborczej
- Zniesienie obowiązku zbierania podpisów poparcia 10 proc. mieszkańców zameldowanych na terenie dzielnicy.
- Zniesienie minimalnego progu frekwencyjnego, który obecnie wynosi 5 proc.
- Rezygnacja z informacji na kartach wyborczych na temat poparcia danego kandydata przez partię bądź organizację polityczną - by wszyscy kandydaci mieli równe szanse.
- Wydłużenie kadencji rady dzielnicy. Obecnie kończą się one dwa miesiące po wygaśnięciu kadencji Rady Miasta Gdańska
Z kolei w procedurze związanej z wydatkami pojawiła się propozycja, by minimum 70 proc. rocznego budżetu rad dzielnic przeznaczano na działania inwestycyjne, remontowe lub związane z utrzymaniem danych przestrzeni bądź infrastruktury publicznej. Pozostałe 30 proc. miałoby zostać przeznaczone na działania "miękkie".
- Pomysły proporcji 70 proc. z budżetu na inwestycje, czyli remonty i inne zadania, powinny być w gestii jednostek miejskich. Załatwiać je powinni właśnie radni m.in. KO, którzy próbują podporządkować sobie wybijające się na autonomię rady, jak i lokalnych liderów - często cieszących się większym mandatem społecznym i większym doświadczeniem w dzielnicy niż niejeden z miejskich radnych w całym okręgu - mówi Łukasz Hamadyk, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Nowy Port.
Więcej pracy dla radnych dzielnicowych
Pojawił się także pomysł, by radni dzielnic raportowali radnym planowane inwestycje w dzielnicach.
- Wymóg tłumaczenia się radnym z planowanych inwestycji wygląda nie tylko groteskowo, ale to nic innego, jak chęć wpływania na wydatki rad tak, by w przyszłości autoryzować je swoim podpisem - kończy Łukasz Hamadyk.
Z kolei Agnieszka Bartków, przewodnicząca Zarządu Rady Dzielnicy Orunia - Św. Wojciech-Lipce, wskazuje na ogrom pracy, którą chcą nałożyć radni miasta na społeczników.
- Jako przewodniczący zarządów robimy mnóstwo pracy biurokratycznej. To tak, jakbyśmy pracowali na pełnym etacie urzędnika miejskiego. Jeżeli dołożą nam pracy, a taki jest zamysł, to będziemy mieli półtora etatu. Są różne dzielnice, ale na Oruni, Św. Wojciechu i Lipcach naprawdę dzieje się bardzo dużo i trudno to połączyć z życiem prywatnym - dodaje Agnieszka Bartków.
Radni pochylą się też w najbliższych miesiącach m.in. nad kwestią podziału i przebiegu granic niektórych dzielnic.
Opinie (208) 9 zablokowanych
-
2020-11-17 17:30
To jest ten nieswiezy oddech demokracji ala dulkiewicz
Wolnosc, rownosc czy praworzadnosc Awsze przez PO byly traktowane instrumentalnie
- 25 2
-
2020-11-17 17:32
Tego trzeba było się spodziewać, gdy przed wyborami tak znacznie wzrósł budżet rad dzielnicy....
- 15 0
-
2020-11-17 17:45
W białych rękawiczkach spychają Rady Dzielnic na margines
A Gdańsk.pl propagandowo chwali wielką reformę, tyle przekłamań i półprawd. Dobrze, że głos Radnych Dzielnic wybrzmiał chociaż tutaj.
- 24 3
-
2020-11-17 17:56
(1)
Mogę się założyć że rady dzielnicy, wszystko zatwierdzą co im rada miasta podsunie.
- 11 13
-
2020-11-17 18:21
Tak, tsk tsm gdzie przewodniczacy sa z p.o.
- 2 0
-
2020-11-17 17:56
Zamach pełowców na społeczne Rady Dzielnic !
Ale Wy i tak ich dalej bedziecie ich wybierać....
- 18 3
-
2020-11-17 18:04
Wstyd i hańba !! Cały układ gdański
- 19 2
-
2020-11-17 18:07
Zakłamane ratuszowe urzędasy- przekrętasy
- 17 1
-
2020-11-17 18:10
Czy ktoś mógłby się przyznać do glosowania na tych cwaniaków ?
- 17 0
-
2020-11-17 18:13
śpiewak le wak i konieczny niekonieczny- tak se wybraliście
A dzisiaj wielkie larum. Ludzie otrząśnijcie się i zastanowcie się mocno na kogo oddajecie swój głos
- 17 0
-
2020-11-17 18:25
Wojtek (2)
Byłem radnym dzielnicy przez dwie kadencje. Moja opinia jest następująca - proszę wskazać udane inwestycje. Większośc pieniędzy była przejadana na różnego rodzaju konsumpcje. Praktycznie nikogo to nie obchodziło, a ten kto miał wieksze przebicie w radzie, to przepychał głosowanie. Pozdrawiam
- 17 1
-
2020-11-17 20:11
Dokładnie tak jest
- 2 1
-
2020-11-17 20:36
dziwne stowarzyszenia koscielne i zawsze ci sami dostają zlecenia
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.