• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontrowersyjny radny rezygnuje

rb
7 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Stanisław Borski nie będzie już radnym Gdyni. Stanisław Borski nie będzie już radnym Gdyni.

Stanisław Borski, wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdyni, zrzeknie się mandatu po ujawnieniu, że od lat miał użytkować bezumownie i bezpłatnie miejską działkę, części nieruchomości nie wpisać do oświadczeń majątkowych, a jego firma była podwykonawcą opłacanych z miejskiej kasy inwestycji. Zrzeczenie się mandatu swojemu radnemu "zaproponowali" koledzy z klubu Samorządność Wojciecha Szczurka. Teraz sprawą zajmie się CBA.



Czy wierzysz w uczciwość lokalnych polityków?

W środę, 7.04.2021 r., odbyło się spotkanie klubu radnych Samorządność. Zebranie zdominowało omówienie kontrowersji, jakie w ostatnich tygodniach pojawiły się wokół jednego z najważniejszych radnych tej formacji: Stanisława Borskiego, który jest wiceprzewodniczącym Rady Miasta, a także skarbnikiem klubu radnych. Po spotkaniu klub radnych Samorządność Wojciecha Szczurka wydał oświadczenie, w którym czytamy:

- W ocenie wszystkich radnych klubu, w szczególności radnego Stanisława Borskiego, pojawiające się w ostatnich dniach zarzuty wymagają dogłębnego wyjaśnienia. Radni Samorządności uznali, że w tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest zrzeczenie się mandatu przez pana radnego. W ocenie członków klubu taki ruch pozwoli na jednoznaczne wyjaśnienie sprawy. Szanując wieloletnią pracę i dokonania pana radnego, klub wyraża nadzieję, że wnikliwe badanie pozwoli na oczyszczenie go z zarzutów. Zarazem jednak stoimy na stanowisku, że zakres i wnikliwość prowadzonego postępowania nie powinny być w żaden sposób ograniczane ze względu na pełnione przez niego funkcje. Zrzeczenie się mandatu pozwoli w tej sprawie na pełen obiektywizm, jakiego oczekują od nas gdynianie - informuje klub radnych.
Oświadczenie złożył też sam Stanisław Borski:

- W związku z zarzutami, jakie od kilkunastu dni formułują pod moim adresem media, postanowiłem zrzec się mandatu radnego. Stosowne oświadczenie na piśmie dziś przedłożę pani przewodniczącej Rady Miasta. Uważam, że nie popełniłem żadnego czynu zabronionego, a nade wszystko nigdy nie zrobiłem nic nieuczciwego. Wiele lat pracowałem na swoje dobre imię. Teraz chcę doprowadzić do pełnego wyjaśnienia tej sprawy i całkowicie oczyścić się z zarzutów. Rezygnując ze statusu radnego i ochrony z tym związanej, chcę zapewnić możliwość maksymalnie obiektywnego i transparentnego zbadania wszystkich podnoszonych kwestii. Mam nadzieję, że po udowodnieniu swojej uczciwości będę mógł ponownie służyć mojemu miastu i cieszyć się zaufaniem wyborców - podkreśla Stanisław Borski.

Kontrowersje wokół radnego Stanisława Borskiego



Przypomnijmy: zamieszanie wokół radnego rozpoczęło się, gdy okazało się, że od lat za darmo użytkował miejską działkę, którą nawet ogrodził.

To nie wszystko. Kolejne zarzuty dotyczą działalności firmy PIB Borski, która była podwykonawcą wielu miejskich inwestycji. Na stronie internetowej firmy należącej do Borskiego widnieją referencje firm. Wśród nich są MTM i Elgrunt, realizujące zadania inwestycyjne dla Gdyni, czy OPEC, którego częściowym właścicielem jest miasto.

Tylko z samych pochwał i podziękowań można naliczyć zamówienia o wartości 1,5 mln zł, jednak radny nie widzi w tej sprawie niczego niestosownego.

Kolejna sprawa związana jest z działkami o wartości kilkuset tysięcy złotych, które w swoich oświadczeniach majątkowych miał pominąć radny miasta. Radny w styczniu i październiku 2009 r. stał się właścicielem, do spółki z żoną, dwóch działek w Wielkim Kacku. Informacji o tym miał nie wykazywać jednak w swoich corocznych oświadczeniach majątkowych.

Co na to Borski? Twierdzi, że były wykazywane w oświadczeniach majątkowych i płacił za nie podatki.

Problem w tym, że w oświadczeniach majątkowych dostępnych od 2014 r. nie ma żadnych nieruchomości oprócz domu i mieszkania, co można sprawdzić w Biuletynie Informacji Publicznej.

- Zarzuty są wyssane z palca i nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości - odpowiadał w rozmowie z Trojmiasto.pl Stanisław Borski.
Czytaj więcej: Przybywa kontrowersji wokół radnego Gdyni

Sprawą zajmie się CBA



Gdyńscy urzędnicy informują, że oświadczenia majątkowe radnego były corocznie kontrolowane przez Urząd Skarbowy, który nigdy nie wnosił do nich zastrzeżeń.

- Przewodniczący rady miasta jest uprawiony do analizy złożonego oświadczenia jedynie poprzez porównanie jego treści z treścią załączonego rocznego zeznania podatkowego oraz z treścią oświadczeń i zeznań z lat ubiegłych, nie ma innych narzędzi kontroli. W razie wątpliwości służy mu prawo zwrócenia się do CBA z wnioskiem o zbadanie sprawy. Przewodnicząca Rady Miasta Gdyni, nabrawszy wątpliwości pod wpływem publikacji prasowych, wystąpiła ze stosownym wnioskiem do CBA w piątek, 2 kwietnia - mówi Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gdyni.
rb

Miejsca

Opinie (179) 8 zablokowanych

  • (4)

    On po prostu rezygnuje :) temat ewidentnie dla prokuratora a on sobie rezygnuje, co ma niby załatwić sprawę. Komedia

    • 97 4

    • Nic nie rozumiesz. (3)

      Cyt: "Rezygnując ze statusu radnego i ochrony z tym związanej, chcę zapewnić możliwość maksymalnie obiektywnego i transparentnego zbadania wszystkich podnoszonych kwestii" I gdzie tu jest napisane że rezygnacja oznacza uniknięcie odpowiedzialności?

      • 3 8

      • Bzdura i tyle, radnego miasta nic nie chroni. Teraz jak nie jest radnym to może wszystko, czego nie rozumiesz?

        • 2 0

      • Mandat

        Radnego miasta nie daje żadnej ochrony . No chyba, ze mówi o ochronie przez kolegów z klubu.

        • 3 1

      • On trol pisowski to nic nie rozumie tylko pisze za co mu płacą

        • 2 5

  • Gdyby kara za kanty i grabierz majatku publicznego byl qtas w d*pe publiczny to by nie bylo przestepstw

    • 3 0

  • Najlepsze (1)

    Że prezydent Szczurek twierdzi,że o niczym nie wiedział.To jest dopiero przekręt.Nikt nie wiedział o ustawianych przetargach i firmie pana radnego.Mam nadzieję,że cała ekipa Szczurka wyleci z hukiem i dobierze się do nich CBA.

    • 17 0

    • Akurat to co zrobiła jego firma nie jest łamaniem prawa, tylko jest to nieetyczne. Nigdy jego firma nie stawała w przetargu, brały ją firmy jako podwykonawcę. I dobrze bo firma Borski w swojej branży należy do najlepszych w regionie.

      • 1 5

  • Pan radny (1)

    Opalony,drogie ciuchy,pewnie super samochód i olbrzymi dom koło Szczurka w Wiczlinie.Firma,układy,przetargi pod jego firmę.I co?Pan się zwalnia i sobie dalej żyje.Pytanie gdzie jest policja w tym kraju i sprawiedliwość?

    • 9 4

    • Akurat ten pan nie mieszka obok Szczurka, dom raczej do okazałych nie należy. Co do samochodu to pierwszy lepszy przedsiębiorca w leasing bierze dużo lepszą furę. Przestań jątrzyć, pakuj kanapki i spiesz się do roboty na 8 bo Ci autobus ucieknie.

      • 4 2

  • no wlasnie

    bez swojej wiedzy i zgody
    Przyklady mozna mnozyc: Bolek, Morys i kto jeszcze......

    • 2 0

  • Koledzy zaproponowali... Odejdź, bo poparcie maleje, ale przetargi wygrasz...

    Takie standardy w Polandzie...

    • 13 0

  • a czemu nie ma nic o politykach z naszego podworka,np.o szczepionkach ktore niemcy odbieraja swoim obywatelom,a przekazuja kochanym polakom??????????/

    • 4 3

  • Zasłyszane na ulicy że gdzieś ktoś napisał po jandowemu

    **** ** **** co miało oznaczać sr*m na poko. Ale ich pojechali hołowniowo - petrowo na Maderę :)

    • 2 1

  • Stara zagrywka

    Cała władza do wymiany

    • 6 0

  • le o co chodzi

    uzytkowal i co x tego dbala tak by były same krzaczory

    • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane