• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koronawirus: jest sens nosić maseczki higieniczne?

Ewa Palińska
26 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Epidemia koronawirusa sprawiła, że coraz częściej możemy natknąć się na tai widok, wychodząc np. po zakupy. Epidemia koronawirusa sprawiła, że coraz częściej możemy natknąć się na tai widok, wychodząc np. po zakupy.

Zwolennicy i przeciwnicy noszenia maseczek higienicznych od kilku tygodni toczą ze sobą regularną walkę. Która strona ma rację? Czy warto nosić maseczki higieniczne, skoro - co zostało potwierdzone - ich stosowanie nie chroni nas przed koronawirusem?



Zakładasz maseczkę, wychodząc z domu?

Epidemia koronawirusa sprawiła, że przykładamy znacznie większą wagę do zasad profilaktyki - dokładniej myjemy ręce, stosujemy żele antybakteryjne, nosimy ochronne rękawiczki. O ile stosowanie się do tych zasad wydaje się raczej logiczne, o tyle maseczki ochronne wzbudzają znacznie większe kontrowersje. Dlaczego? Głównie dlatego, że przed koronawirusem nas nie chronią.

- Z medycznego punktu widzenia maseczka nie chroni nikogo przed wirusem - tłumaczył przed miesiącem Jerzy Karpiński, pomorski lekarz wojewódzki. - Maseczek zgodnie z przeznaczeniem powinny używać osoby, które są przeziębione i kaszlą, żeby nie roznosić wirusa od 3 do 5 metrów. Dzięki temu zasięg zarażania może się zmniejszyć, ale nie ochroni nikogo przed wirusami. Rozumiem, że stosowanie maseczki może dawać komfort psychiczny, ale podkreślam - przed wirusem nie chroni. To tak, jak byśmy siecią rybacką z dużymi okami próbowali przesiewać piasek. Wirusy są mikroskopijnych rozmiarów.

Po co wszyscy noszą maseczki? Odpowiada ekspert


Szyte przez wolontariuszy maseczki nie są ochronne, tylko higieniczne. I jako takie są wykorzystywane w szpitalach. Szyte przez wolontariuszy maseczki nie są ochronne, tylko higieniczne. I jako takie są wykorzystywane w szpitalach.

Przed wirusem nie chronią, ale szpitale i tak je chcą



Choć Jerzy Karpiński dobitnie wytłumaczył, że maseczki higieniczne (a więc te, do których większość społeczeństwa ma dostęp i które każdy może sobie wykonać we własnym zakresie) przed wirusem nie chronią, nie brakuje zwolenników stosowania takiego zabezpieczenia. Do grona zwolenników zaliczają się m.in. pracownicy szpitali, którzy - w obliczu braku w hurtowniach tych faktycznie przeciwwirusowych - sami zgłaszają się do wolontariuszy szyjących maseczki z prośbą o dostarczenie partii i dla nich.

- Według zaleceń personel medyczny ma za zadanie korzystać ze środków ochrony osobistej możliwie dostępnych, dlatego przygotowanie takiej partii na pewno pomoże pracownikom medycznym - mówi Łukasz Wrycz-Rekowski z fundacji AID Ratunek, ratownik medyczny.
W obliczu braku jakiejkolwiek alternatywy Spółka Copernicus nie ma oporów przed stosowaniem maseczek szytych w "czynie społecznym". Zresztą z apelem o wsparcie zgłosiły się do trójmiejskich wolontariuszy szpitale z całej Polski.

- Maski są jednorazowego użytku. Planujemy je dezynfekować we własnym zakresie - mówi Katarzyna Brożek, rzecznik spółki Copernicus PL. - Nie wiemy, jak podczas takiej dezynfekcji zachowa się materiał, ale musimy spróbować wszystkiego. Hurtownie są puste. Chcielibyśmy kupić, ale zwyczajnie nie mamy skąd - przyznaje.

Koronawirus. Szpitale potrzebują maseczek, nawet tych bez atestu



Azjaci już dawno temu zaczęli nościć maseczki i korzystają z nich nagminnie. Głównie dlatego, aby nie zarazić innych. Azjaci już dawno temu zaczęli nościć maseczki i korzystają z nich nagminnie. Głównie dlatego, aby nie zarazić innych.

Noś maseczkę, żeby nie zarażać



Jeszcze niedawno ze zdziwieniem (nieraz z uśmiechem) przyglądaliśmy się Japończykom, którzy z maseczkami się nie rozstają.

- Oni noszą je dosłownie wszędzie - mówi Jagna, pochodząca z Gdyni nauczycielka języka angielskiego w Osace. - Przyznaję, że początkowo miałam z tego wielki ubaw i uważałam za fanaberię (wręcz dziwactwo), jednak dziś sama często maseczki noszę. Po prostu weszło mi to w nawyk.
Skąd u Japończyków taka miłość do maseczek?

- To nie tyle miłość, co zdrowy rozsądek i pragmatyzm - tłumaczy Jagna. - W Japonii przeziębienie nie jest powodem do tego, żeby nie pójść do pracy czy szkoły. Bardzo rozwinięta jest natomiast odpowiedzialność społeczna. Czujemy się odpowiedzialni nie tylko za zdrowie własne, ale w równym stopniu za zdrowie innych, dlatego chronimy ich przed zarażeniem, kiedy sami jesteśmy chorzy. Ja sama czuję się bardziej komfortowo wśród ludzi, którzy z maseczek korzystają, bo wiem, że dzięki temu istnieje mniejsze ryzyko, że się od nich czymś zarażę.
Takie podejście znajduje zwolenników i wśród trójmiejskich lekarzy:

- Ileż to razy się zdarza, że w codziennym kontakcie ktoś kicha, pociąga nosem czy pluje podczas mówienia. Takie maseczki stanowią zatem znakomite zabezpieczenie higieniczne - mówi dr n. med. Piotr ZiajkaCentrum Zdrowia i Urody Orchid. - Czy chronią nas przed zachorowaniem? Oczywiście, że tak. Kiedy ktoś, kto ma maseczkę, kichnie w naszym kierunku, "siła rażenia" jest mniejsza, niż gdyby kichnął ktoś, kto maseczki nie nosi. Poza tym znacznie rzadziej dotykamy twarzy nieumytymi rękami, dzięki czemu minimalizujemy szanse przeniesienia cząstek wirusa na błonę śluzową jamy ustnej czy nosa. Ja jestem jak najbardziej za wprowadzeniem ich do użytku codziennego, nawet przez osoby "lekko" chore.
Warto jednak pamiętać o tym, że aby maska spełniała swoją funkcję ochronną, należy ją odpowiednio zakładać i zdejmować. W przeciwnym razie skutek może być odwrotny od zamierzonego.

W maseczce po zakupy - rozsądek czy fanaberia?



Ludzie w maseczkach to już nie tylko obraz z japońskich ulic. Coraz częściej możemy zobaczyć osoby stosujące ten rodzaj zabezpieczenia na co dzień - podczas spaceru z psem czy robienia zakupów.

- Totalna głupota i ekstrawagancja - ocenia Marek, mieszkający na gdańskiej Morenie. - To nic więcej jak przejaw "koronamody". Wczoraj widziałem, jak sąsiadka w masce chirurgicznej wyprowadza psa. Tyle się mówi, że te maski nie chronią przed wirusem, ale lans musi być.
W masce na zakupy do dyskontu chodzi Jarek. I żałuje, że inni nie biorą z niego przykładu.

- Wchodzę do sklepu wyposażony w maskę i rękawiczki, a ludzie robią zakupy, jakby nigdy nic. Tak jak wcześniej dotykają pieczywo gołą dłonią, liżą palce podczas otwierania woreczków. Dla mnie maska i rękawiczki to podstawa. Ani przez chwilę nie miałem oporów przed tym, żeby z nich korzystać. Myślę, że i wówczas, kiedy uda nam się pokonać koronawirusa i kiedy powróci normalność, po maskę będę sięgał bardzo często.

Miejsca

Opinie (377) ponad 10 zablokowanych

  • Ochrona innych

    To jest mój priorytet. Nic nie daje? Mi może nie, ale Panu, Pani i każdemu kto jest w zasięgu mojego wzroku i wydzielin i owszem, daje. Może w końcu zaczniemy myśleć bardziej odpowiedzialnie? Egocentryzm... Ale nawet będąc egomaniakiem powinniśmy być zwolennikami maseczek, bo w koncu czy ja wiem, czy Pan/Pani stojąca przede mną jest zdrowa? A więc tak, bądźmy egoistami i nośmy maseczki! Jeśli mamy taką możliwość, dbajmy o innych a inni będą dbać o nas! Taki "handel" wymienny zdrowiem a nie zarazkami...

    • 0 0

  • To ci co żerują jak hieny !!!!!!!!!!!!!!!!

    Maseczki ochronne chirurgiczne 10 sztuk (9,90zł za sztukę)

    149,00 zł 99,00 zł

    ️ Najczęściej używane maseczki ochronne
    ️ Komfortowe, wygodne i nie utrudniające oddychania
    ️ Nie zawiera szkodliwych substancji
    ️ Rozciągane nauszniki zapewniają idealne dopasowanie

    Ilość ograniczona!
    Kontakt pod adresem e-mail: kontakt@kancelaria-nutri.pl

    • 0 0

  • (2)

    A gdzie można kupić maseczki ?

    • 1 1

    • Ależ są firmy które niemoralnie wykorzystują sytuację !!!

      Za maseczkę która przed epidemią kosztowała 0,30 zł/szt. żądają po kilkanaście złotych !!!
      Sprawdźcie w necie .....hasło "kupię maseczkę ".
      Mam nadzieję ,że po wszystkim prokuratura dobierze się im do d*py !!!!!!!!!

      • 1 0

    • Obecnie nie dostaniesz wszystkie wykupione.

      • 0 0

  • kto chce niech sobie nosi (11)

    a kto nie chce niech nie nosi, ile można o tym gadać???

    • 160 24

    • Gdyby każdy nosił to by było bezpieczniej

      Nie wiemy kto jest zarażony i czy sami nie jesteśmy. W pierwszym etapie choroby możesz nawet nie widzieć objawów a idąc do sklepu poczestujesz kolejne x osób. Nienoszenie maseczek to moim zdaniem egoizm.

      • 0 0

    • (4)

      Widocznie jeszcze niewystarczająco dużo, skoro tego nie rozumiesz. Z takim podejściem sens ich noszenia jest znikomy, bo sprawdzają się wtedy, gdy wszyscy je noszą, stojąc np w kolejce do kasy w jakimś sklepie. Z drugiej strony, noszenie ich na dworze, gdy w okolicy nie ma nikogo też jest bez sensu, albo np jadąc samemu autem. Prosta reguła: one nie mają chronić Ciebie przed innymi, tylko innych przed Tobą.

      • 20 3

      • (3)

        To sobie noś, coś jeszcze?

        • 3 3

        • (2)

          Nie, więcej nie ma sensu.

          • 5 2

          • To wez maciek dzbanie rego portalu juz zniknij stad (1)

            • 0 6

            • Maciek ma rację.
              Mam w rodzinie lekarza i mówi to samo.

              • 1 1

    • Trzeba gadać ignorancie !
      Może niektórzy zaczną myśleć.

      • 1 0

    • Ile?

      O głupocie się gada dopóki jej nie wyeliminuje z łbów głupich ludzi.
      Jeżeli sobie tym wcale nie pomagają, a szkodzą innym (osłabionym pacjentom w szpitalach, których lekarze mogą bez maseczek pozarażać i zabić)
      To jednak niech NIE noszą...

      • 0 0

    • a co ze zdrowe love? (1)

      "nie decydujcie za nas!" -- mlodziez che wybierac. Kiedy miasto zapewni edukatoruw zdalnych ktorych sie zobowiazalo?

      • 3 3

      • Po czym poznać trolla? Można po tym, ze często używa takich słów jak: "edukatoruw", czy "rzond"

        • 5 2

    • Sens jest

      Bo może zaczną je używać z głową jak w końcu przeczytają jakiś artykuł. Widziałem osobę która ubierając rękawiczkę lizała paluchy żeby ją otworzyć. Ludzie mają okropne nawyki, może obecna sytuacja choć trochę nie zmieni.

      • 23 2

  • Gdyby były dostępne maseczki, to rząd zachęcałby do ich noszenia. (11)

    Z braku środków ochrony nawet dla pracowników służby zdrowia obecne "zalecenia" są zgoła inne.

    • 239 19

    • Profilaktyka

      Gdyby wszyscy nosili to nie było by przypadków typu rozsiewam bo nie jestem świadomy, że jestem chory. Cześć osób nie ma objawów a może narazić życie innych.

      • 0 0

    • (6)

      A skąd wziąć 35 milionów maseczek które starczą na jeden dzień nawet bogatsze kraje nie mogą sobie na to pozwolić bo nie ma nawet takiej możliwości.

      • 5 4

      • (1)

        Pytaj się Czechów. Tam już jest nakaz noszenia maseczkę przez wszystkich. Jak ktoś ma ci napluc w twarz. To lepiej coś niż nic.

        • 11 0

        • Na szczescie tych z pisu jest mniej.Reszta nie pluje w twarz

          • 0 0

      • Sa jeszcze bogatsze kraje od Polski.W/g Pinokia nie ma.

        • 0 0

      • Jarek już je ma pod łóżkiem, w odpowiedniej chwili rozda swoim wyborcom:(

        • 2 3

      • a po co ci tyle podczas ogólnonarodowej kwarantanny - raz na tydzień do sklepu i tyle

        potem wyprać i wyprasować i jedna sztuka będzie wystarczająca na wiele tygodni

        • 14 3

      • nikt nie każe ich fundować

        każdy kupiłby sam, tak jak bułkę na śniadanie

        • 4 3

    • I właśnie o to chodzi...

      ...jakby teraz wprowadzili obowiązek noszenia to by ludzie by je sobie kradli i dopiero by było.

      • 0 0

    • Zalecenia się zmienią

      Z Chin już idzie do nas transport, a Chińczyków jest dużo i pracują na akord, więc w najbliższych tygodniach możesz liczyć na nowelę specustawy, zgodnie z którą będziesz bulił jak za woły za próbę opuszczenia mieszkania z "gołą" twarzą.

      • 31 0

    • Jest dokładnie tak jak mówisz.

      • 29 2

  • Najwazniejsze przyłubice, te szyby na twarz. One chronią, nie przeniknie nawet wirus. Chyba że bokiem. (23)

    • 100 4

    • Kto to jest... (6)

      ...Jarek ?

      • 2 10

      • (4)

        Jarek K. Nasz naczelnik z warsawy

        • 7 4

        • Jarek W. Wasz człowiek bez studiów (1)

          • 5 3

          • człowiek bez studni :)

            Wszystkie Jarki, to porządne chłopy! ;)

            • 0 0

        • On spod Odessy - ot taka przybłeda pocarska (1)

          • 3 1

          • Wałęsy pochodzą ze wsi

            • 5 5

      • Jarek Wałęsa?

        • 11 2

    • (1)

      Przyłubica...
      Matole bez szkoły :)

      • 2 2

      • Hałubica matole.

        • 0 0

    • SENS

      Skoro lekarze mowią że tylko gdy mamy infekcję,to dlaczego w sejmie politycy mieli maseczki? Wszyscy kasłali? Władze powinny udostępnić maseczki społeczeństwu.

      • 0 0

    • bokiem? (7)

      rób uniki

      • 5 2

      • Co zrobić ze zużytą maseczką? (6)

        Jak ją zutylizować? Gdzie wyrzucić bo chyba nie do resztkowych? To istna broń biologiczna według wielu ekspertów. W Chinach plaże zalegają zużytymi maseczkami............. A więc?

        • 7 0

        • Ja noszę skarpetę Zenka (2)

          Wypala włosy w nosie

          • 10 3

          • (1)

            Nie każdy jest i d i o t ą jak Ty...

            • 2 3

            • Majtki Kryśki są najlepsze

              Ale żółtym do twarzy

              • 2 0

        • idąc powoli rozglądaj się i jeśli nie ma nikogo

          upuść ją wzdłuż nogawki.
          Wzrok unieś wysoko i z pewnością siebie oddal się niezwłocznie

          • 8 0

        • Zapakowac w woreczek foliowy zakrecic na supel i tyle (1)

          • 7 0

          • I sąsiadowi na wycieraczkę

            • 12 3

    • Tylko OP-1 i MP-4 chroni skutecznie przed wirusem, a nie żadna tam przyłbica czy maseczka. (1)

      • 3 0

      • Lepsza M16 lub PePeSz. A najlepsza kbkAK

        • 1 1

    • Przeniknie

      Przeniknie - właśnie bokiem.
      Droga kropelkowa. Te kropelki są tak mikroskopijne i lekkie, że wystarczy lekki powiew, o sile poruszenia naszego włosa na głowie.

      • 3 0

    • Maseczki sa skuteczne wraz z przylbicami (1)

      Przy nie wlasciwie zalozonej maseczce wirus tez wniknie bokiem ale najczesciej gora lub dolem

      • 2 0

      • Może też od tyłu tych kolorowych

        • 3 3

  • Maseczka

    No to zakładam maseczkę i wszyscy będą mnie omijać z daleka. Super

    • 1 0

  • Maseczka chroni!!! (1)

    Przestańcie powtarzać bzdury, że maseczka nie chroni, nie ma maseczek, wiec mówią, że nie chroni, po co więc lekarzom? Czytam wiele na stronach z całego kraju i piszą, że przed korona wirusem właśnie chronią, bo jest na tyle duży, że przez maseczkę nawet z bawełny nie przejdzie. Wirus sam sobie nie lata, musi być otoczony cząsteczkami wody. Poza tym, pomyślcie logicznie chroni innych, przed chorym, ale nie chroni w drugą stronę?? To dopiero ciekawostka Przecież ten co oddycha, kaszle, czy kicha, robi to pod ciśnieniem przez maseczkę która ma przy samych ustach i nie przechodzi, ale przechodzi jak znajdziesz się przy osobie chorej? Mądry będzie nosił maseczkę wszędzie, Japończycy i Chińczycy to robią i dobrze wiedzą dlaczego. Pomyślcie, Chinom się udało opanować epidemię, myślicie , że w jaki sposób?

    • 4 2

    • Przemyślana i słuszna opinia

      • 1 1

  • (39)

    "W masce na zakupy do dyskontu chodzi Jarek. I żałuje, że inni nie biorą z niego przykładu."
    No coz syndrom wyparcia. Lekarz przedstawia obrazowy dowod, ze to nie chroni ale co mnie obchodza fakty, przeciez ja wiem lepiej niz jakies tam konowaly.

    • 41 99

    • (11)

      Jarek wie, ze tlumy cwiercinteligentow nabijajacych sie z noszacych maski najpierw wycieraja swoje smarki rekami, a pozniej obmacuja bulki, przez co wiele osob moze zachorowac, spora czesc z nich umrzec.
      To nie syndrom wyparcia, tylko objaw solidarnosci spolecznej. Ani ja, ani Pan nie wie, czy jest w tej chwili chory. Jest Pan pewien, ze chcialby Pan miec na sumieniu czyjes zycie, przez wlasna bezmyslnosc?

      Jestem ciekawy, czy pan Marek z moreny chwalil sie swoja ignoracja, gdyby chodzilo o zycie jego rodzicow lub dziadkow.

      • 32 8

      • (9)

        Przeciez juz byl wczesniej artykul na ten temat. Maseczka niewiele pomoze, a moze tylko "przyciagnac" inne szkodliwe drobnosutroje. To tak jak ktos moze sie udusic w masce gazowej, bo nie wie jak ja zalozyc. Albo udusi sie bo bedzie nieszczelnosc albo nie bedzie wiedzial jak w niej oddychac. Chodzi o pamiec miesniowa i to nie sa moje slowa, tylko ludzi ktorzy przechodza specjalne szkolenie. Juz widze jak ludzie noszacy te maski, dezynfekuja dlonie po dotknieciu czegokolwiek.

        • 9 13

        • jasne, lekarzom pomagają, ale zwykłym ludziom rzekomo nie. Czym się różnimy (8)

          od lekarzy? Mają jakiś inny układ oddechowy czy jak? W Chinach potwierdzono skuteczność maseczek i nie wolno bez nich wyjść na ulice bo cię zwiną. U nas się ścmienia bo rząd przespał sprawę i nie zamówił maseczek. Zobaczysz za miesiąc jak już maseczki rząd załatwi to nagle zmieni zdanie, że jednak są skuteczne i trzeba je nosić.

          • 16 3

          • Czytaj ze zrozumieniem co napisał przedmówca (1)

            Jak byk napisał powód -> "Chodzi o pamiec miesniowa".
            Lekarze i osoby przeszkolone wiedzą jak je nakładać i jak zdejmować.
            Ty nie wiesz, albo wydaje Ci się, że wiesz.
            Więc zbierasz sobie taką maseczką tony bakterii i wirusów a potem nieświadomie w domu przenosisz je na swoje ręce i inne części ciała.
            Pomijam fakt, że maseczki traktowane są jako odpad medyczny więc powinieneś je utylizować.

            • 0 1

            • Jestem przeszkolony i wiem, ze zakladanie i zdejmowanie maseczki to nie rocket science, kazdy, ktory zastanowi sie chwile po co ja nosi, jest w stanie zdjac ja poprawnie.
              Co do pamieci miesniowej - domyslam sie, ze masz na mysli bezwarunkowe dotykanie twarzy. To jest argument ZA noszeniem maseczki, lepiej bezwarunkowo dotknac maseczki (moze po ktoryms razie zorientujesz sie, co robisz) niz bezposrednio twarzy.

              Prawda jest taka, ze kazdy powinien nosic maseczke, albo przynajmniej cos na twarzy wychodzac z domu, bo to zawsze jakas mechaniczna bariera. Oczywiscie, ze nie zapewnia 100% ochrony przed wirusem, ale nawet jesli poprawia bezpieczenstwo spoleczenstwa o 1%, to warto to robic. Jestesmy swiadkami pandemii, teraz jest moment, zeby nosic maseczki.

              • 0 0

          • (1)

            Maseczki są dla ludzi chorych !
            Włącz myślenie.

            • 0 3

            • Niektorzy sa chorzy bez objawow, a wciaz zarazaja.
              Wlacz myslenie.

              • 1 1

          • zdradzę wam pewną tajemnicę hehe, maseczki nie pomagają....pewno dlatego dzisiejsze (3)

            obrady sejmu były w....maseczkach. Ktoś ma jeszcze wątpliwości?

            • 12 0

            • Pomagają nie zarazić innych.
              I tylko tyle.

              • 1 0

            • Polscy poslowie na sejm sa tak glupi, ze jakby im powiedziec ze smarowanie sie odchodami pomaga na wirusa, to by to bez wahania zrobili.

              • 1 1

            • Ha! Touche!

              • 3 0

      • Rękawiczki niech noszą, a nie maski.
        Ech Janusze...

        • 0 1

    • (14)

      Jakbyś przeczytał dokładnie całość, to dowiedziałbyś się, że jednak chronią, tylko pewnie nie w taki sposób jak byś tego oczekiwał.

      • 14 6

      • (13)

        Chyba ty nie przeczytales.
        "Warto jednak pamiętać o tym, że aby maska spełniała swoją funkcję ochronną, należy ją odpowiednio zakładać i zdejmować. W przeciwnym razie skutek może być odwrotny od zamierzonego."
        Ciekawe ile osob nosi ja w ogole poprawnie lub sie nad tym zastanowilo ?
        Pewnie wiekszosc naciaga ja na twarz, brudnymi dlonmi ale jest zadowolonymi z siebie, ze sa bezpieczni, sterylni itd.

        • 4 10

        • A co powiesz na to: (2)

          "Ileż to razy się zdarza, że w codziennym kontakcie ktoś kicha, pociąga nosem czy pluje podczas mówienia. Takie maseczki stanowią zatem znakomite zabezpieczenie higieniczne - mówi dr n. med. Piotr Ziajka z Centrum Zdrowia i Urody Orchid. - Czy chronią nas przed zachorowaniem? Oczywiście, że tak. Kiedy ktoś, kto ma maseczkę, kichnie w naszym kierunku, "siła rażenia" jest mniejsza, niż gdyby kichnął ktoś, kto maseczki nie nosi."

          • 14 2

          • (1)

            W tym przypadku noszenie maseczki jest zasadne.
            Ale zdrowy nie na potrzeby jej nosić.

            • 0 3

            • A skąd wiesz ,czy już nie masz wirusa i czy nie zarażasz ????

              • 2 0

        • (9)

          Dlatego napisałem, że zapewne nie w taki sposób jakbyś tego oczekiwał.

          • 3 2

          • (8)

            Maska musi byc szczelnie zalozona, czego tutaj nie mozna rozumiec? Chodzi o wdychanie, jak i emisje drobnoustrojow. Osoba, ktora jest zakazona na pewno ma rowniez wirusa na dloniach, ubraniach i sadzisz ze ona nie bedzie sie dotykac przy twarzy lub tymi dlonmi dotykac czegos w sklepie??Zakladam, ze lekarz wypowiadal sie jako osoba przeszkolona do pracy w maseczce i wie jak ja zakladac, zdejmowac by rzeczywiscie ona cos dawala.

            • 5 6

            • (7)

              Nie wierzę! Spróbuj założyć szczelnie maskę chirurgiczną. Żaden lekarz tego nie potrafi, bo tego się nie da zrobić. Jednak gdy nagle, niespodziewanie kichniesz, to cytuję raz jeszcze: "siła rażenia jest mniejsza, niż gdyby kichnął ktoś, kto maseczki nie nosi". Żeby się zarazić musisz otrzymać odpowiednią dawkę wirusa, trochę podobnie jak z plemnikami i zapłodnieniem, więc gdy kichnie obok Ciebie ktoś kto ma maseczkę, to Twoje szanse na uniknięcie tego świństwa są dużo większe, niż gdyby jej nie miał. Rozumiesz?

              • 11 4

              • Maciek ty tak na serio??Nie wierze ze jestes az tak glupi:) (4)

                Zaden lekarz nie nalozy maski szczelnie bo sie nie da??? Glabie jak jestes ze Stogow podjedz to ci pokaze ze sie da i to bez problemow. Juz na cbyba 1 roku sa cwiczenia z poprawnosci jej zalozenia a nastepnie pompowany jest pod cisnieniem aspartam i jesli nawet podczas intensywnego ruszania glowa poczujesz smak cukru w ustach to ten test oblales. Co??? Zdziwiony?

                • 6 5

              • Kris, pozdrowienia ze Stogów :)
                Ps. Niedawno ładnie "pojechaliśmy" z matołem który filozofował w sprawie pana Janka ze Stogów.

                • 0 0

              • (1)

                Poziom waszej niekumacji mnie przerasta! oraz brak umiejętności czytania ze zrozumieniem! Całe szczęście, że wam kazali siedzieć w domach! Wpisz sobie w googlach "maseczka chirurgiczna" i zobacz jak ona wygląda i się zastanów w jaki sposób ją szczelnie założyć! Chyba że sobie ryja klejem wysmarujesz, to może Ci się uda.

                • 6 5

              • Maciek jested imbecylem

                ... wlasnie w takich maseczkach chirurg operuje nawet na otwartym sercu co ty chlopie bredzisz

                • 2 2

              • maska chirurgiczna to kawałek materiału

                artykuł kilka dni temu był o maskach pełnotwarzowych do pracy z hazmat

                kurcze a jeśli oni nie udają?

                • 2 3

              • (1)

                kierowca chyba nie odróżnia (albo udaje głupa żeby grać ci na nerwach) maski pgaz od chirurgicznej więc wiesz...

                • 4 3

              • Dzięki Ci stary, bo już na prawdę się załamałem tą konwersacją, ale masz rację- nie ma sensu tego kontynuować, bo oni chyba specjalnie rżną głupa, ale trzeba przyznać, że są w tym bardzo autentyczni, jeden i drugi.

                • 3 4

    • Ten caly kierowca porsche to dopiero cymbsl (2)

      Jestes cymbalem z prawdziwego zdazenia. Gratuluje. Takim dzbanem sie stac to sztuka. Twierdzisz ze lekarz potwierdzil ze maseczki nie dzialaja??? No kretyn

      • 0 1

      • .

        • 0 0

      • Wystarczy przeczytac artykul. Ale to takie polskie, zaczac sie pruc stolec wiedzac.

        • 0 0

    • Ale też lekarze mówią nie wychodz z domu albo nie kłam lekarza....ludzie też nie słuchają.Więc jak to jest?Mamy opór przed słuchaniem kogokolwiek?

      • 0 0

    • (4)

      Jarek nie zdaje sobie sprawy, że może w sklepie ma te rękawiczki ale przyniesie produkty do domu z potencjalnymi wirusami czy innymi bakteriami kałowymi i tam będzie gołą ręką dotykał kubek z jogurtem a później tym palcem dłubał w nosie

      • 6 3

      • (3)

        Z rękawiczkami to się zgodzę, że to głupota. Noszenie ich ma sens, jeśli pracujesz w tym sklepie i często dezynfekujesz ręce alkoholem, ale nie chcesz niszczyć swojej skóry. To jest jedyne ich zastosowanie. Ale jeśli zakładasz je wychodząc z domu i dotykasz różnych rzeczy w tym telefon, a potem wracasz do domu, zdejmujesz je i dotykasz tych samych rzeczy, które wcześniej dotykałeś w rękawiczkach - to to nie ma sensu.

        • 8 0

        • (2)

          Ale to chyba logiczne ze się je zdejmuje we właściwy sposób i we właściwym momencie.
          Maciek co z Tobą?

          • 2 2

          • (1)

            Widzę w jaki sposób wielu je używa i w jaki zdejmuje. Ot co. Dotykają wtedy wszystkiego bez obaw, łącznie z ekranami swoich smartfonów, a następnie tych samych ekranów dotykają bez rękawiczek. To chyba nie ma sensu, prawda?

            • 3 0

            • Tez dziś o tym myślałam wyrzucając rękawiczki do śmietnika pod Lidlem. Co prawda po wyjęciu zakupów myłam porządnie ręce, ale te rękawiczki sensu chyba większego nie mialy. Chociaż w sumię, dzięki temu zwiększa mi się samoświadomość...

              • 1 0

    • No nie chroni,

      Tylko, że lekarz i inne służby płaczą, że brak im masek, naiwniaku.

      • 6 0

    • Ty weź poszukaj profesjonalnych badań w jaki sposób maski minimalizują ryzyko a nie wypisuj tu farmazonów

      • 3 0

    • lekarz wojewódzki to stanowisko administacji publicznej więc musi mówić jako urzędnik maskujący braki w przygotowaniu

      • 13 6

  • Maseczka nie chroni w 100%, ale każda bariera w drodze do naszych płuc to utrudnienie dla wirusa. Także chroni nawet nas zasłonięcie się gazetą. Aczkolwiek oprócz maseczki trzeba pomyśleć o rękach, oczach, odzieży gdzie również mogą osadzać się wirusy.

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane