• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Korupcja w Gdańskich Melioracjach?

rb
29 kwietnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Gdańskie Melioracje odpowiadają m.in. utrzymanie potoków i zbiorników retencyjnych, a także niektórych fontann, w tym Fontanny Neptuna. Nz. Potok Strzyża w Gdańsku. Gdańskie Melioracje odpowiadają m.in. utrzymanie potoków i zbiorników retencyjnych, a także niektórych fontann, w tym Fontanny Neptuna. Nz. Potok Strzyża w Gdańsku.

Prywatny przedsiębiorca oskarża dyrektora Gdańskich Melioracji Piotra S. o korupcję. Proceder, dzięki któremu otrzymywał bez przetargów zlecenia, trwał ponoć od 1985 roku. Sprawę bada prokuratura.



Ujawnienie korupcyjnego procederu przez przedsiębiorcę to:

"Ostatni raz dałem łapówkę pod koniec 2009 roku. W latach 2004-2009 obecnemu dyrektorowi Gdańskich Melioracji (które powstały w 1993 roku, po wyodrębnieniu z OPWiK), Piotrowi S., przekazałem kwotę 513 215 zł - to były łapówki, które miały mi zapewnić zlecenia od spółki Gdańskie Melioracje..." - takie oświadczenie trafiło do redakcji "Dziennika Bałtyckiego". Jego autorem jest przedsiębiorca, który od lat współpracował - najpierw z OPWiK, później z Gdańskimi Melioracjami.

Podobne oświadczenie trafiło w grudniu minionego roku do Macieja Lorka, dyrektora wydziału środowiska w gdańskim magistracie. Ten sprawę przekazał prokuraturze i sporządził notatkę, która trafiła do prezydenta Pawła Adamowicza. Ten także złożył doniesienie do prokuratury.

Jak wyglądał proceder? B. wyjaśnia dziennikarzom "Dziennika Bałtyckiego", że dawał dyrektorowi 30 proc. od kwoty, która była na fakturze. Twierdzi, że odbiorcami tych pieniędzy byli, oprócz dyrektora S., poprzedni dyrektor Gdańskich Melioracji (już nieżyjący) oraz jeden z kierowników. Pieniądze były przekazywane w gabinecie dyrektora. Gotówka znajdowała się w kopercie.

- Podczas odbioru łapówek dyrektor nie komentował tego, że dostaje pieniądze, jedynie kwitował całą sytuację lakonicznym "dziękuję" - twierdzi B.

Prokuratura wszczęła śledztwo, które prowadzą policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Na razie nie postawiono nikomu zarzutów.

B. przekazał też nagranie z jego rozmowy z dyrektorem z kwietnia 2010 roku. Trafi ono do biegłych w celu oceny jego wiarygodności. Z prawie dwugodzinnego zapisu rozmowy wynika, że proceder korupcyjny trwa. S. nie protestuje i nie zaprzecza, kiedy B. przywołuje kwoty (w procentach od kwot na fakturach), które przekazał w ciągu ostatnich lat. B. przekonuje dyrektora, że jego ostatnie kłopoty finansowe wynikają z tego, że za dużo musiał oddawać łapówek i niewiele mu zostawało.

Dlaczego przedsiębiorca B. zdecydował się na ujawnienie procederu? Jak wyjaśnia dziennikarzom, po kwietniowej rozmowie, w której S. obiecał mi zlecenia bez konieczności płacenia łapówek, okazało się, że tych zleceń nie otrzymywał, a inni je dostawali.

- Mam do niego żal, tyle lat mu płaciłem... Poza tym czuję moralnego kaca. Chcę to ujawnić, żeby pokazać i przerwać całą tę korupcję... - przekonuje B.

Wydział Środowiska Urzędu Miejskiego zlecił kontrolę wewnętrzną w Gdańskich Melioracjach.
rb

Miejsca

Opinie (132) 6 zablokowanych

  • Wspierajmy Naszych kandydatów w wyborach do Rady Dzielnicy Wrzeszcz-Górny!

    • 0 0

  • Lorka do worka

    • 0 0

  • Najłatwiej wskazać winnego

    Nie ma nic prostszego jak powiedzieć, że ktoś brał łapówki. Człowieka się zniszczy w mediach, później się okaże, że łapówek nie było, ale kto będzie o tym pamiętał. Warto by poszukać drugiego dna w takim donosie. Taka nagła skrucha? Śmierdzi mi ta sprawa. Gdyby pan B. chciał sprawiedliwości, to poszedłby do prokuratury, a nie do prasy, tu chodzi o coś zupełnie innego. A wszystkim dziennikarzom, którzy szukają sensacji, życzę więcej dociekliwości w swoich śledztwach.

    • 0 0

  • strasznie uczciwy (1)

    pan piotr dawno powinien siedziec za łapówki widac ktoś z rodziny pisał tak bardzo piotra skrzywdzono zaraz sie rozpłaczę ,chyba zona juz go broni a Piotrus pan sie rozchorowal stary chwyt komunistów jak cos sie dzieje to serce boli

    • 2 0

    • żona też brała:)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane