• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kościół sypał się, a wygrywa konkurs. Nagroda dla świątyni w centrum Gdyni

Patryk Szczerba
25 czerwca 2023, godz. 09:00 
Opinie (259)

W 2015 wieży kościoła pw. Najświętszego Serca Pana JezusaMapka w Gdyni groziło zawalenie i nie było środków na renowację. Od tego czasu obiekt trafił do wojewódzkiego rejestru zabytków, przeszedł kilka modernizacji, a ostatnio został uznany za jeden z najbardziej zadbanych zabytków w Polsce.





Kościół przy ul. Armii Krajowej to budynek będący świadkiem wielu wydarzeń historycznych w Gdyni. Przez początkowe lata XXI wieku niszczał. Dość powiedzieć, że w 2015 roku trzeba było wyłączyć z użytkowania wieżę z dzwonnicą, bowiem jej stan techniczny nie pozwalał na użytkowanie.

Zaczęło się od rozpadającej wieży



Środków na renowację brakowało, a trzeba było jeszcze modernizować dach i kopułę nad prezbiterium.

- Części ludzi wydaje się, że kościół ma nie wiadomo jakie skarby, a fakty są takie, że gdy w listopadzie ubiegłego roku zostałem proboszczem, to przekonałem się, że najlepszymi przyjaciółmi są firmy wysyłające rachunki. Piszą co miesiąc. W zimie, przez koszty ogrzewania, ledwo udało nam się wiązać koniec z końcem, ale latem może uda się zacząć odkładać na remont dzwonnicy - mówił nam ks. prof. dr hab. Jacek Bramorski, proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gdyni.
Pęknięcia konstrukcji wieży widać było gołym okiem. Pęknięcia konstrukcji wieży widać było gołym okiem.
Kołem zamachowym zmian okazał się wpis do wojewódzkiego rejestru zabytków. Nie bez znaczenia pewnie pozostawał fakt, że kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gdyni, budował Hilary Jastak. To tam w "czarny czwartek" odbyła się pierwsza msza za zamordowanych stoczniowców. Spotykali się tam opozycjoniści, wewnątrz są drzwi, na których niesiono przez Gdynię zastrzelonego Zbigniewa Godlewskiego.



Prowizoryczny kościółek stał wprawdzie tam już w 1929 roku, ale dopiero we wrześniu 1952 roku zamknięto stan surowy nowej świątyni. Konsekracji dokonano jednak w 1966 roku, a w 1981 roku oddano wieżę i zawieszono dzwon.

Blisko 600 tys. zł dotacji od miasta



Wieżę udało się jeszcze uratować tylko dzięki hojności parafian. Warte pół miliona złotych prace zostały zakończone sukcesem. Później zaczęło pomagać miasto w ramach dotacji z budżetu na renowację zabytków. Łączne wsparcie w ciągu 7 lat wyniosło blisko 600 tys. zł.

Odnowiono m.in. elewację, a ostatnio - dzięki dotacji - parterową część elewacji budynku, która pokryta jest przede wszystkim... kamieniami polnymi i ceramiką. Wyczyszczono ją i odnowiono. Sama historia elewacji też jest ciekawa, bo powstała dzięki grzesznikom. I to dosłownie. Kamienie na elewację przynosili bowiem wierni - miało to być zadośćuczynienie za grzechy. Dzięki temu uzbierano i małe kamyczki od dzieci, i całkiem spore głazy od dorosłych, którzy odpowiednio wycenili swoje bezbożne zachowanie.

Powoli zaczęła się modernizacja. Na zdjęciu czyszczenie elewacji. Powoli zaczęła się modernizacja. Na zdjęciu czyszczenie elewacji.
Pomysł na taką elewację wziął się trochę z życia - w latach 60. ubiegłego wieku ciężko było uzyskać dobrej jakości materiały budowlane. Na porządku dziennym były też oszustwa: cement mieszano z tanim piaskiem, beton się kruszył itd.



Elementy zdobień wykonano natomiast z tłuczonej ceramiki z kaszubskiej pracowni Necla założonej w 1907 roku w Chmielnie, która już od 10 pokoleń robi tradycyjnie zdobione gliniane naczynia.

Wszystkie te działania skłoniły proboszcza kościoła, ks. prof. Jacka Bramorskiego do zgłoszenia budynku do konkursu "Zabytek Zadbany". To prestiżowa inicjatywa Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w imieniu którego nadzór sprawuje Generalny Konserwator Zabytków, a za procedury konkursowe odpowiada Narodowy Instytut Dziedzictwa.

Kościół NSPJ w Gdyni jedyny nominowany z Pomorza



Konkurs jest organizowany od ponad pół wieku w celu promocji obiektów zabytkowych, przy których w sposób wzorowy prowadzone są prace budowlane, konserwatorskie, rewaloryzacyjne i adaptacyjne, a także systematycznie działania na rzecz ich właściwego utrzymania zgodnie z najwyższymi standardami badawczymi i wykonawczymi.



Do tegorocznej edycji konkursu zgłoszono 55 zabytków z całej Polski. Przez etap oceny formalnej pomyślnie przeszły 42 obiekty. Spośród nich nominowano 19 do ścisłego finału. Kościół NSPJ był jedynym zabytkiem z województwa pomorskiego.

Jury przyznało nagrodę za kompleksowe podejście do obiektu sakralnego i przeprowadzenie remontu konserwatorskiego wnętrza i zewnętrza kościoła, poprzedzone właściwym rozpoznaniem zabytku. Jednocześnie zwrócono szczególną uwagę na fakt ochrony powojennego modernizmu i zaangażowanie społeczności lokalnej włączonej w proces opieki nad zabytkiem.

Wcześniej Dworzec Morski z nagrodą



- Bardzo się cieszę i serdecznie gratuluję księdzu proboszczowi profesorowi Jackowi Bramorskiemu, że tak dobrze dba o powierzoną mu zabytkową świątynię i mam nadzieję, że jego śladem pójdą kolejni właściciele i zarządcy gdyńskich zabytków - mówi Marek Stępa, naczelnik Wydziału Ochrony Dziedzictwa w Urzędzie Miasta Gdyni.
Podobna nagroda trafia do Gdyni po raz drugi. Wcześniej, w 2016 roku, w kategorii "Adaptacja obiektów zabytkowych", główną nagrodę przyznano budynkowi Dworca Morskiego, ob. Muzeum Emigracji przy ul. Polskiej 1 w Gdyni.

Niezwykłe kościoły Trójmiasta: autorski cykl



Quiz Jakie są najwyższe budynki w Trójmieście? Sprawdź się! Średni wynik 57%

Jakie są najwyższe budynki w Trójmieście? Sprawdź się!

Rozpocznij quiz

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (259)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane