• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kościół kupił tanio, sprzedał drogo. Długu miastu nie chce oddać

Katarzyna Moritz
13 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
aktualizacja: godz. 15:17 (13 maja 2011)
Władze kościoła najwyraźniej doszły do wniosku, że na otrzymanym gruncie można zbudować coś dla ciała i coś dla ducha. Władze kościoła najwyraźniej doszły do wniosku, że na otrzymanym gruncie można zbudować coś dla ciała i coś dla ducha.

Władze Gdańska nie mogą wyegzekwować od parafii św. Teresy Benedykty od Krzyża na Ujeścisku ponad 400 tys. zł. Za co? Parafia najpierw kupiła od miasta grunt z 98 proc. bonifikatą, a następnie sprzedała jego część na wolnym rynku. Miesiąc temu otwarto tam supermarket Piotr i Paweł.



Czy miasto słusznie upomina się o pieniądze?

Parafia katolicka św. Teresy Benedykty od Krzyża istnieje przy ul. Wawelskiej zobacz na mapie Gdańska od 2001 roku. Msze święte odbywają się w tymczasowej kaplicy, obok której trwa budowa kościoła dla wiernych.

W 2003 roku parafia kupiła od miasta działkę o powierzchni blisko 17 tys. m kw z przeznaczeniem na cele kultury, oświaty i zdrowia. Jako związek wyznaniowy uzyskała od miasta 98-procentową bonifikatę w wysokości blisko 1,689 mln zł.

Parafia jednak niczego tam nie zbudowała, za to część działki sprzedała na wolnym rynku. Na terenie o powierzchni 4 tys. m kw. miesiąc temu powstał supermarket Piotr i Paweł.

Jednak sprzedając teren kupiony z bonifikatą przed upływem 10 lat, parafia złamała prawo. W związku z tym miasto zażądało w styczniu tego roku zwrotu przyznanej wcześniej bonifikaty. Na prośbę proboszcza sumę należności zmniejszono jednak w kwietniu z prawie 1,7 mln do 410 tys. zł. Okazało się, że nawet tej kwoty parafia nie chce spłacać.

- Dlatego w środę wysłaliśmy list do kurii gdańskiej w tej sprawie, bo niestety proboszcz parafii nie reaguje na nasze wezwanie do zapłaty. Twierdzi, że sprzedał część terenu, bo potrzebował pieniędzy na budowę kościoła - podkreśla Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska.

Każdego dnia suma kościelnych należności powiększa się o 150 zł odsetek. Urzędnicy, z którymi rozmawialiśmy, nieoficjalnie mówią, że trudno będzie przekonać kościół do spłaty długu wobec miasta. - Proboszcz twierdzi, że za pieniądze ze sprzedaży działki kupił dzwony i najwyżej może je oddać prezydentowi w zamian.

Gdy dzwoniliśmy na tel. komórkowy parafii, aby uzyskać stanowisko proboszcza ks. Eugeniusza Stelmacha, nie chciano z nami rozmawiać.

Miasto ma nadzieję, że list do kurii zmieni postawę proboszcza. Jeżeli nie, to już bez ponownego wezwania będzie odzyskiwać pieniądze w sądzie.

Oświadczenie spółki Piotr i Paweł SA

Zarząd "Piotr i Paweł" SA informuje, iż żadna ze spółek grupy "Piotr i Paweł" nie była i nie jest właścicielem gruntu ani stroną w umowie dotyczącej nabycia wspomnianego w artykule gruntu, w Gdańsku przy ulicy Nieborowskiej. Jednocześnie oświadczamy, iż "Piotr i Paweł" SA jest jedynie najemcą powierzchni handlowej.

Błażej Patryn, rzecznik prasowy

Miejsca

Opinie (866) ponad 50 zablokowanych

  • SZOK!!!

    Wywalić czarnych diabłów do kamieniołomu i niech spłaca długi. Chodzi taki i się napawa życiem bogatym i celibatem nie grzeszy!

    • 0 1

  • czy łamanie prawa nie jest grzechem?

    • 1 0

  • Lemingi Budynia wara od Kościoła!

    • 2 3

  • Egzekwowanie długów

    To w Gdańsku nie ma komorników, którzy zajmą pozostałą cześć działki i jeszcze tego samego dnia sprzedadzą dilerowi pod zabudowę mieszkaniową.

    • 1 1

  • Prawo musi być dla wszystkich jednakowe,Ci którzy chcą świątyni powinni ją sobie sfinansować.Bezprawie i sobiepaństwo urzędników kościelnych nie ma granic,trzeba te granice wyznaczyć.

    • 2 1

  • Pazerni

    Pazerność kościoła katolickiego sięga zenitu, nie ma bardziej pazernej instytucji, biją na głowę nawet banki. Dając obietnicę bez pokrycia, żyją jak pączki w maśle . Ta zbieranina zboczeńców i kombinatorów uważa że jest ponad prawem i pokazuje to bez skrępowania. Polsko powstań z kolan !

    • 2 1

  • Okrada budżet państwa i nie ma mocnych na księdza

    co na to Urząd Pkarbowy i Prokuratura?. Jak Kalemu ukraść to zbrodnia, ale jak Kali ukraść to ok !. Powinno się złożyć doniesienie do Prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez zarządzającego tą parafią.

    • 0 0

  • Tak

    Odzyskać całą kwotę , wraz z odsetkami i dodatkowo rzadać ukarania za próbę wyłudzenia !

    • 2 1

  • Kolejna nauczka - nie wchodź w układy z klerem!.Głupi dwa razy traci.

    • 0 1

  • brak słów

    Ksiądz - złodziej, jeździ drogimi autami, ogląda się za panienkami,... dużo by wymieniać,
    przestałam przez niego chodzić do kościoła, czysta obłuda

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane