- 1 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (309 opinii)
- 2 Z dworca na Jasień 80 zł (417 opinii)
- 3 Auto wjechało w pieszych i w budynek (275 opinii)
- 4 Upiorne syreny i największe pożary (5 opinii)
- 5 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (67 opinii)
- 6 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (113 opinii)
Krypta czaszek odsłoniła swoje tajemnice
Po sześciu latach poszukiwań w Bazylice św. Brygidy odnaleziono wejście do krypty, w której spoczywały stosy ludzkich kości i czaszek. Miejsce to ma w przyszłości stać się budzącą refleksje atrakcją świątyni.
O tym, że znajduje się tam krypta wypełniona aż po strop ludzkimi szczątkami, wiadomo było już w 2010 roku. Do odkrycia doszło przez przypadek, podczas prac odkrywkowych przy średniowiecznej spiralnej klatce schodowej. Prowadziła ona na chór i dach kościoła. Gdy dotarto do fundamentów świątyni, ukazała się zasłonięta luka wentylacyjna, w której poluzowały się cegły. Wpuszczona do otworu kamera ukazała zapomnianą kryptę.
Memento Mori i żuchwa św. Brygidy
- Niestety nie udało nam się wówczas namierzyć wejścia do tej krypty. Przez kolejne lata prowadziliśmy prace izolacyjne i odwadniające wokół Kaplicy Pokutnic, podczas których też nie znaleźliśmy wejścia z zewnątrz. Ostatecznie postanowiliśmy zaryzykować i od wnętrza kościoła, przy wejściu do kaplicy, zrobiliśmy próbny wykop. Na początku października, po dwóch dniach prac, natknęliśmy się na średniowieczne schody, które prosto prowadziły do wnętrza krypty - wyjaśnia ks. Ludwik Kowalski, proboszcz Bazyliki św. Brygidy. - Nie mogliśmy tam od razu wejść, bo była tam masa kości, szczątków, które potem stopniowo wybieraliśmy z szacunkiem należnym zmarłym.
Krypta czaszek w Bazylice św. Brygidy czeka obecnie na prace konserwatorskie.
Wyjaśniła się też tajemnica, dlaczego poprzez kamerę nie można było dostrzec wejścia do krypty - była cała wypełniona kośćmi i czaszkami. Wstępnie szacuje się, że znajdowały się tam szczątki około 200 osób.
Gdy udało się już wejść do środka, na stropie ukazała się inskrypcja z czaszką i z dwoma krzyżującymi się piszczelami oraz napis w języku łacińskim "Memento Mori" [pamiętaj o śmierci - red.]. Wszystko wskazuje na to, że było to miejsce składowania szczątków i modlitwy nad osobami zmarłymi.
- Krypta została na nowo odkryta i chcemy ją udostępnić. Prawdopodobnie w tym miejscu przez jakiś czas było ciało św. Brygidy, kiedy przewożono je w trumnie w drodze do Rzymu. Planujemy przenieść do krypty relikwie św. Brygidy, czyli żuchwę oplecioną srebrnymi różami w srebrnym relikwiarzu wysadzanym bursztynem i rubinami. Chcemy również umieścić ponownie na ścianach znalezione tam szczątki ludzkie, żeby przypominały nam o naszej chwilowej na Ziemi egzystencji, wzywały do przemyśleń czy poprawy życia - podkreśla ks. Ludwik Kowalski.
Najpierw badania antropologiczne kości dawnych gdańszczan
Kości są obecnie spakowane do plastikowych worków i spoczywają w innym pomieszczeniu. Będą przekazane do badań antropologicznych, dzięki którym mamy się dowiedzieć, z jakiego okresu pochodzą, jaką ówcześni ludzie stosowali dietę, jak długo żyli, kiedy umarli, skąd pochodzą, na co chorowali, czy może byli ofiarami jakiejś epidemii. Badania mają być przeprowadzone w przyszłym roku, a krypta ma być otwarta dla zwiedzających już czerwcu.
- Wszystkie dane dotyczące tego skąd się wzięły tam kości, z jakiego okresu pochodzą, będziemy znali po przeprowadzeniu badań. Nie tylko antropologicznych, ale też konserwatorskich i architektonicznych w obiekcie. Badania antropologiczne są skomplikowane i długotrwałe, niewykluczone że będą trwały cały przyszły rok - podkreśla Maciej Szczepkowski, konserwator zabytków. - Obecnie możemy jedynie stwierdzić, że nie są to pochówki pierwotne, a jest to coś w rodzaju ossuarium, czyli miejsca gdzie złożono zlikwidowane albo zniszczone pochówki, w celu zabezpieczenia tych szczątków przed zniszczeniem. Zrobiono to prawdopodobnie po wojnie w czasie odbudowy kościoła, ale obecnie to są jedynie domysły.
Źródło i objawienia przy Kaplicy Pokutnic
Kaplica Pokutnic, pod którą jest krypta, od dłuższego czasu przechodzi prace konserwatorskie. Najpierw były to prace izolacyjne związane z jej odwodnieniem. Obecnie odkryta krypta jest porządkowana, dezynfekowana, a do końca roku zostaną w niej przeprowadzone prace konserwatorskie oraz takie, które umożliwią jej zwiedzanie czyli montaż wentylacji, oświetlenia i bezpiecznego wejścia.
- Najważniejsze przy tym znalezisku jest to, że mamy kolejny element układanki z historii tego niezwykłego miejsca. Podejrzewam dlaczego klasztor brygidek został zlokalizowany właśnie tu. Sama Kaplica Pokutnic i forma tego zgromadzenia jest dość ciekawa, bo to nie był zakon, tylko stowarzyszenie zakonne upadłych kobiet, które postanowiły zmazać swój grzech. Tam w pobliżu znajdowało się źródełko, studnia, przy której objawiała się prawdopodobnie Matka Boska i dochodziło do ozdrowień. Było to więc potężne miejsce kultu w średniowieczu. Uważam, że warto o tym wspomnieć w jakiejś formie prezentacji w tej kaplicy, bo mówi o wadze tego miejsca - podkreśla Szczepkowski.
Brygidki, jak podaje Gednaopedia, to Zakon Najświętszego Zbawiciela, założony w 1346 w Vadstenie (Szwecja) przez św. Brygidę Birgersdotte (tzw. Szwedzką). W Gdańsku przedstawicielki zakonu pojawiły się w roku 1392. Zgodę papieża na założenie klasztoru (trzeciego w Europie, po Vadstenie i Florencji) otrzymały w 1394, a w roku 1396 przejęły szpital, kaplicę i będący w budowie klasztor Pokutnic. Klasztor zlokalizowany był na północ od kościoła św. Brygidy i nosił nazwę Marienbrunn (Matki Bożej przy Studni). W roku 1397 poświęcono klasztorny kościół św. Brygidy. Członkinie konwentu żeńskiego w znacznej części rekrutowały się spośród córek mieszczan gdańskich, a po reformacji głównie z mieszczaństwa katolickiej Warmii.
Brygidki zajmowały się m.in. prowadzeniem szkoły dla dziewcząt, z której korzystały przede wszystkim przedstawicielki gdańskiego patrycjatu. W XVII wieku prowadzono przytułek w dawnym budynku pokutnic. Klasztor słynął z wyrobu znakomitych ornatów. W roku 1920 zakon wygasł całkowicie, także na innych obszarach Polski. W roku 1998, z inicjatywy ks. Henryka Jankowskiego, otworzono dom zakonny brygidek z nowej, tzw. ekumenicznej gałęzi tego zakonu, wykorzystując do tego celu odrestaurowany Dwór II w Oliwie przy ul. Polanki 124.
Film z 2011 roku tuż po odnalezieniu krypty.
Miejsca
Opinie (150) ponad 10 zablokowanych
-
2016-11-12 14:56
Fajna miejscówka na klub dla metalowców. Wszytsko podświetlone na czerwono czaszki i
sztuczne płomienie. zarąbiste piekiełko by było :-))))))
- 3 3
-
2016-11-12 16:57
(2)
ciekawe pochowani byli goli? nie było biżuterii, medalików, sprzączek czegokolwiek? zaskakujące to, że byli wrzuceni jeden na drugiego. zazkakujące, że nikt o tym nie wiedział i nic nie ma w księgach kościoła?!!
- 5 2
-
2016-11-12 18:57
zapoznaj się z terminem ossuarium
- 1 1
-
2016-11-13 08:44
sekrety kościoła i góno ci do tego
- 0 1
-
2016-11-12 19:13
Wiadomo dlaczego teraz to ujawniaja
za chwile pojawi sie konserwator i bedzie kasa z budzetu na to patologiczne miejsce.
Diablo niech tam nakreca- 1 2
-
2016-11-12 20:31
Hydraulicy wpełzli tam wcześniej.
Żadna sensacja, kryptę odkryli wcześniej hydraulicy. Ciekawe kto im kazał milczeć na ten temat?
- 6 0
-
2016-11-12 23:55
Takie rzeczy to tyko w GDANSKU !!
- 1 1
-
2016-11-13 00:19
Mój Azor miałby wyżerkę!
Nawet zdjęcie mu pokazałem to zaślinił cały monitor!
- 0 1
-
2016-11-13 00:25
I tak kler będzie krył tajemnicę kogo to czaszki i g*wno się dowiecie
- 1 2
-
2016-11-13 00:39
To krypta odsłoniła tajemnicę, czy nie?
Tytuł mówi o odsłonięciu tajemnicy, a chyba raczej jest jeszcze więcej niewiadomych niż dotychczas. Wyraźnie jest napisane że teraz zaczną się badania i próba wyjaśnienia tej tajemnicy. A że istnieje ta krypta, ze składowiskiem kości, to wiadomo od 2011 roku.
- 1 0
-
2016-11-13 00:45
Pisze ,że był obok przytułek ,a więc niepokorne zabijano i wrzucano nago
bez ubrań by upokorzyć.
- 0 2
-
2016-11-13 01:01
chrzanicie o jakimś bogu ,a gdzie jest ten wasz bóg (4)
gdy na świecie w strasznym cierpieniu odchodzi z głodu co 3 minuty jedno dziecko , a Watykan to najbogatszy kraj na świecie i chrzani ( Lepiej być niż mieć ) a sam ma . Wszyscy papieże wiedzieli o pedofilii wśród księży i co milczeli ,zobaczcie w internecie super filmy ., nie wiem czy jesteście głupi ,czy jesteście fanatykami ,cholera wie.
- 4 2
-
2016-11-13 13:01
Jeżeli post powyżejnie zniknie wymoderowany (3)
to będę miał pewność, że napisał go któryś z modów trójmiasta-pl
- 0 1
-
2016-11-13 14:53
A, co prawda ci przeszkadza (2)
- 0 0
-
2016-11-13 18:11
Lewacka paranoja (1)
i łamanie regulaminu
- 0 1
-
2016-11-13 19:03
A w jaki sposób łamany jest tu regulamin
gdy to jest prawda
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.