- 1 Boże Ciało. Procesje w Trójmieście (490 opinii)
- 2 Pościg za nastolatkami. Znaleziono pistolet (407 opinii)
- 3 Tyle będzie zarabiać Aleksandra Kosiorek (253 opinie)
- 4 Nowy przystanek kolejowy na granicy miast (139 opinii)
- 5 Nie miał prawka i chciał oszukać system (55 opinii)
- 6 Fontanny, które kiedyś zdobiły krajobraz (13 opinii)
Krzyczała na załogę i pasażera, który pił alkohol
W trakcie lotu z Norwegii głośno i wulgarnie pouczała załogę samolotu o tym, jak należy pracować. W ten sam sposób zwracała uwagę mężczyźnie, który hałasował i pił alkohol na pokładzie. Kłótnię pasażerów zakończyli na gdańskim lotnisku funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych Straży Granicznej.
- Obsługa prosiła o pomoc wobec dwojga kłopotliwych pasażerów. 46-letnia mieszkanka woj. śląskiego miała głośno komentować pracę załogi samolotu, pouczając ją przy okazji, jak właściwie należy wykonywać swoje obowiązki. Nie stroniła przy tym od przekleństw i wulgaryzmów - opowiada Andrzej Juźwiak z Morskiego Oddziału Straży Granicznej.
Jak dodaje, swoją werbalną agresję kobieta kierowała również w stronę innego pasażera, 38-latka z woj. pomorskiego.
Pił alkohol i dołączył do awantury
- Mężczyzna razem z kolegami pił alkohol i zachowywał się głośno, zarówno w trakcie lotu, jak i zaraz po wylądowaniu. Krewka 46-latka w wulgarny sposób kilkukrotnie zwracała mu uwagę, żeby się uspokoił, mężczyzna nie pozostawał jej dłużny i tak wywiązała się kłótnia. Na nic zdały się upomnienia załogi - relacjonuje funkcjonariusz.
Ostatecznie niesforni pasażerowie uspokoili się w obecności funkcjonariuszy Straży Granicznej, w których asyście opuścili pokład. Za niewykonywanie poleceń dowódcy samolotu oboje zostali ukarani mandatami.
Opinie (313) ponad 20 zablokowanych
-
2021-11-23 08:06
Tamara Arciuch?
- 0 1
-
2021-11-23 08:18
Herodbaba
Pewnie bizneswoman.
- 1 3
-
2021-11-23 08:24
Wiadomo kto lata z Norwegii i do Norwegii, więc co tu komentować
- 1 1
-
2021-11-23 08:25
polski robol pokazuje jak zwykle klase
a potem zdziwienie, jak wysylamy najlepsze, co PGRy dały za granice i nie robią dużego wrązenia na miejscowych
- 2 1
-
2021-11-23 09:01
Pewnie było tak, że panowie pijąc alkohol głośno zachowywali, a kobieta nie uzyskawszy w tej kwestiipomocy ze strony obsługi zwyzywała i jednych i drugich. Szczerze mówiąc nie czułabym sie komfortowo lecąc z w zamkniętej puszce z ludźmi urojonymi alkoholem, bo nigdy nie wiadomo jaki finał będzie miała raka zabawa, tak ze podziwiam dziarskość tej kobiety.
- 8 1
-
2021-11-23 09:07
W miejscach publicznych
zwracając uwagę, pouczając wypowiadamy się z kulturą, by nikogo nie urazić, nie sprowokować. Można poprosić o zachowanie spokoju lub poprosić o wsparcie załogę, to powinno pomóc. Pytanie..dlaczego nie pomogło? Co sprawiło, że ta Pani postanowiła użyć wulgaryzmów i zrobić awanturę? Dlaczego nie otrzymała wsparcia w rozwiązaniu problemu? (Puściły nerwy...czy styl bycia owej damy jest taka codziennością)Jakakolwiek będzie odpowiedź- nie zwalnia to załogi z zachowania na pokładzie absolutnej abstynencji. A w przypadku konfliktów, jeśli załoga nie jest w stanie zachować porządku, to proszę zatrudnic negocjatora- psychologa i dać go na stan kazdego przelotu. Tym razem skończyło się werbalnie. A jeśli ...innym razem doszłoby do rękoczynów, czy użycia "broni" (gaz, zapalniczka, ostrze)? ...
- 6 1
-
2021-11-23 09:08
Miała rację
.
- 6 0
-
2021-11-23 09:25
2 dychy mandatu dostali
- 0 0
-
2021-11-23 09:50
bydło
- 2 0
-
2021-11-23 09:59
Powinni w trakcie lotu wysadzic ta grazyne.
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.