• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kto nas uczył parkować?

Leszek (nazwisko znane redakcji)
7 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Choć projektanci pomagają jak mogą kierowcom wytyczając im linie na parkingach, to nawet to nie zawsze pomaga w poprawnym parkowaniu.
  • Choć projektanci pomagają jak mogą kierowcom wytyczając im linie na parkingach, to nawet to nie zawsze pomaga w poprawnym parkowaniu.
  • Choć projektanci pomagają jak mogą kierowcom wytyczając im linie na parkingach, to nawet to nie zawsze pomaga w poprawnym parkowaniu.
  • Choć projektanci pomagają jak mogą kierowcom wytyczając im linie na parkingach, to nawet to nie zawsze pomaga w poprawnym parkowaniu.
  • Choć projektanci pomagają jak mogą kierowcom wytyczając im linie na parkingach, to nawet to nie zawsze pomaga w poprawnym parkowaniu.
  • Choć projektanci pomagają jak mogą kierowcom wytyczając im linie na parkingach, to nawet to nie zawsze pomaga w poprawnym parkowaniu.
  • Choć projektanci pomagają jak mogą kierowcom wytyczając im linie na parkingach, to nawet to nie zawsze pomaga w poprawnym parkowaniu.
  • Choć projektanci pomagają jak mogą kierowcom wytyczając im linie na parkingach, to nawet to nie zawsze pomaga w poprawnym parkowaniu.
  • Choć projektanci pomagają jak mogą kierowcom wytyczając im linie na parkingach, to nawet to nie zawsze pomaga w poprawnym parkowaniu.
  • Choć projektanci pomagają jak mogą kierowcom wytyczając im linie na parkingach, to nawet to nie zawsze pomaga w poprawnym parkowaniu.
  • Choć projektanci pomagają jak mogą kierowcom wytyczając im linie na parkingach, to nawet to nie zawsze pomaga w poprawnym parkowaniu.

Chciałem podzielić się refleksją na temat parkowania w rejonie jednego  z nowych osiedli w otoczeniu Gdańska, ale sądzę, że podobne obserwacje można poczynić praktycznie w całym Trójmieście - pisze nasz czytelnik, pan Leszek.



Czy zawsze parkujesz w wyznaczomych miejscach na parkingu?

Podobno każdy kierowca na kursie prawa jazdy musi nauczyć się trzech sposobów parkowania. Cała nauka chyba z chwilą otrzymania dokumentu uprawniającego do poruszania się po drogach publicznych idzie w niepamięć.

Obrazki takie jak na zdjęciach w tej okolicy stały się rutyną. Nie ma dnia, aby nie udało się stwierdzić czyjeś wyjątkowej finezji.

Od razu zaznaczam, iż większość wśród "łosi" stanowią kierowcy, którzy na tablicy mają GD lub "GA".

Zobacz także: galeria zdjęć parkujących inaczej

Doczekaliśmy się czasów, w których nawet projektanci parkingów starają się nam ułatwić sprawę i wyróżniają kolorem linie parkingowe, wyznaczające stanowisko pojedynczego parkowania. Oczywiście, są one różne - wąskie lub szerokie - ale i tak stanowią swojego rodzaju wytyczne lub po prostu ułatwienie.

Dlatego strasznie irytujące jest to, że mimo ułatwień niektórzy nie potrafią prosto zaparkować swojego auta. Mało tego, czasem nawet posiadacze czterech kółek potrafią zaparkować swoje cacko na trawniku, pomimo wolnych miejsc parkingowych, bo mieliby za daleko do sklepu.

Próbowałem rozmawiać z ludźmi, którzy popełniają takie błędy. Średnio to wyszło, mało która osoba zreflektowała się.

Może nagłośnienie sprawy przez portal sprawi, że komuś będzie zwyczajnie w świecie wstyd, i następnym razem postara się jednak parkować tak,jak trzeba.

Parkingi są wspólnym luksusem, warto na nich traktować się z szacunkiem i kulturą względem samych siebie.
Leszek (nazwisko znane redakcji)

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (310) ponad 10 zablokowanych

  • Jesli staniesz w liniach do parkowania

    to na 90% będziesz miał obite drzwi

    • 3 1

  • Konieczna nowelizacja kodeksu drogowego wprowadzająca kategorię samochodu dostawczego. Bez tego na osiedlach nie ma możliwości ograniczenia stawiania czy wręcz magazynowania takich pojazdów. Skutek jest taki, że lokatorzy współfinansują czyjąś działalność gospodarczą. A taki pojazd zajmuje więcej miejsca niż źle zaparkowana osobówka.

    • 2 2

  • Takich oszolomow powinno sie natychmiast odholowac na drugi koniec miasta!

    Kiedyś taki oszołomy tuż przede mną wjechał i zajął dwa szerokie miejsca centralnie na środku! Zacząłem trąbi to mi pokazał palca ! A że jestem duży to jak wysiadłam to trochę zmiękł i wykrzyczał że on tak będzie stawał bo ma nowy samochód i nie chce żeby mu ktoś poobijał i porysował !!

    Powiedziałem mu że albo się przeparkuje albo jak przyjdzie to na 100% będzie miał porysowany lakier ! Wsiadam i odjechał wzywając mnie od chamów!
    Staram się hamować bo już raz się musiałem tłumaczyć za takiego idiotę ale szczerze należało mu się zarobić strzała!

    No ale to jest Polska patologia a policja woli stać w krzakach z rabatem na polu niż pilnować porządku

    • 5 2

  • Okazja do podreperowania budżetu dla Straży Miejskiej i Policji...

    ... Zapraszam na ulicę legionów 107 w gdyni, kierowcy codziennie z uporem maniaka zatrzymują się na zakazie zatrzymywania się (b-36). Miałbym to gdzieś, gdyby nie fakt blokowania przez nich pojazdów zatrzymanych prawidłowo na pobliskich miejscach parkingowych. Proszę sobie wyobrazić sytuację że bardzo śpieszą się państwo a tu zonk nie można wyjechać z miejsca parkingowego bez uderzenia lub zahaczenia w pojazd blokujący... Po prostu taaaka d*pa i nerwy codziennie. Trzeba kogoś mądrego do rozwiązania tego problemu. Pozdrawiam

    • 2 0

  • Na tych nowych osiedlach miejsca wyznaczone do parkowania są tak wąskie ze ledwo można wysiąść z auta. Ja kupując moja Astra od poprzedniego właściciela nie miałem żadnych wgnieceń. Teraz mam ich od groma bo pajace wysiadajac ze swoich aut trzaskaja mi w blachy. Nie dziwię się że niektórzy tak parkują jak parkują. Miejsca na guderskiego są tak blisko siebie a odstępy między autami takie wąskie ze gdyby zapalił się jedno auto to za chwile będzie się jaram cały rząd aut. Dewaloperzy tylko myślą jak tu na 100 metrach upchnac 358 samochodów i g*wna ich obchodzi wygoda mieszkańców przy wsiadaniu i wsiadaniu z auta. Liczy się kasa.

    • 2 1

  • Nie popieram, ale rozumiem

    Mój samochód nie jest może wiele wart, nie mam do niego jakiegoś wielkiego sentymentu, ale prawdę mówiąc też lubię mieć ładne, zadbane rzeczy.

    Niestety mój samochód ładny był jak go kupiłem, a teraz jest coraz brzydszy, bo co chwila na parkingu ktoś mi go obija - tu obrysowany zderzak (raz nawet urwany), masa wgnieceń i zarysowań na drzwiach.
    Widziałem nie raz jak to się odbywa - podjeżdża ktoś na sąsiednie miejsce i nagle z impetem otwierają się drzwi i bach w lakier auta obok - dziecko wysiada.
    Albo ktoś w kurce najeżonej różnymi zamkami i guzikami przepycha się między zaparkowanymi samochodami, albo z wózkiem sklepowym który hamulca nie ma i się stoczył i uderzył w samochód obok.

    Powiem tak - z punktu widzenia mojego auta, szkoda go ale przeboleję.

    Ale prawdę mówiąc gdybym miał jakiś fajny samochód, jeden z tych o których marzę, który nie jest tylko narzędziem do przemieszczania się, ale też czymś więcej, to bardzo bym nie chciał żeby ktoś mi ten samochód w taki sposób obijał.
    Więc trochę nie dziwię się tym, którzy stają w taki sposób, zostawiając w ten sposób sporo miejsca wokoło i w pewien sposób zmniejszając szansę że ktoś ich przerysuje czy coś.

    • 4 1

  • mk

    Prawie wszystkie zdjęcia zrobił jeden ORMOwec z tego co widzę

    • 1 6

  • słupki na nowych chodnikach we Wrzeszczu (1)

    serce rośnie, gdy widzę, jak wyrastają. W końcu jakiś porządek chociaż w jednej dzielnicy.

    • 2 0

    • Wśród znajomych mam kilku zwolenników "miasta bez samochodu". Często ich podwoziłem lub dojeżdżałem do nich, żeby pomóc w tym czy owym. Teraz daję im szansę podróżowania tramwajem/rowerem i rozwijania zdolności technicznych (bo nie chcąc psuć miasta ich marzeń najpierw decyduję się na jazdę tramwajem, po czym natychmiast dochodzę do wniosku, że nie mam dość wolnego czasu aby tłuc się komunikacją miejską).

      • 1 0

  • mam Q7 jak parkuje normalnie to nie mogę wysiaść (3)

    ostatnio jakas łajza mi porysowała fure, nawet nie zostawił numeru ubezpieczenia. wiec bede parkowac jak mi sie zywnie podoba, bo nikt nie szanuje mojego mienia ja niebede szanowac innych kierowców.!!!

    • 0 4

    • masz chyba

      IQ 7, jeśli wiesz co chcę powiedzieć...

      • 2 0

    • Nie ma nic gorszego niż baba w suvie. Jeździć nie potrafi, ale czuje się pewnie i bezpiecznie, bo ma wielkie auto. No i parkuje na trzech miejscach, bo inaczej nie potrafi. Chyba rzeczywiście masz IQ 7.

      • 4 0

    • A jak trafię na twoje *Q7 i nie będę mógł przez ciebie zaparkować bo staniesz jak burak to nie dość że ci coś dorysuje to jeszcze powietrze spuszczę z kół

      • 0 0

  • (1)

    jestem akurat w Belgii, zaparkowałam auto na parkingu, ale lekko na ukos. Żadnym kołem nie najechałam na linie oznaczające miejsce, Rano miałam kartkę za wycieraczką z policji: "to auto jest zaparkowane nieprawidłowo, następnym razem mandat w wys. 100E" W Belgi należy zaparkować dokładnie na środku miejsca parkingowego, kiedy można parkować wzdłuż ulicy, wszystkie auta muszą stać w stronę zgodną z kierunkiem jazdy. Złe parkowanie jest karane mandatem i to wcale nie małym!
    Ale fakt, jak już ktoś napisał, zdarza się, że parkujemy w jakiejś luce, a potem okazuje się, że stoimy na dwóch miejscach.

    • 1 0

    • daj spokój

      Belgowie zupełnie nie potrafią jeździć ani parkować, przy nich Polacy są naprawdę dobrymi kierowcami!

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane