• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Które przychodnie działają w Trójmieście

Marzena Klimowicz-Sikorska
2 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Przychodnie już otwarte - jest porozumienie
Jak podaje pomorski oddział NFZ, w Gdańsku 66 proc. populacji ma zapewnioną podstawową opiekę zdrowotną, w Gdyni 84 proc, a w Sopocie 80 proc. Jak podaje pomorski oddział NFZ, w Gdańsku 66 proc. populacji ma zapewnioną podstawową opiekę zdrowotną, w Gdyni 84 proc, a w Sopocie 80 proc.

W piątek, około południa, blisko 34 proc. gdańszczan, 20 proc. sopocian i 16 proc. gdynian nie miało łatwego dostępu do podstawowej opieki zdrowotnej, ponieważ ich przychodnie nie miały umów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Sytuacja zmienia się jednak dynamicznie i placówek, które podpisują kontrakty, przybywa. Mimo to pacjenci i tak mają sporo powodów do nerwów.



Czy w tym roku musiała(e)ś skorzystać z podstawowej opieki medycznej?

Piątek to pierwszy dzień roboczy, w którym gabinety świadczące podstawową opiekę zdrowotną powinny przyjmować pacjentów. Niestety wiele gabinetów nie podpisało jeszcze kontraktów, które od tego roku mają być już wieloletnie (dotychczas podpisywane były jedynie na 12 miesięcy).

Pan Sławomir zgłosił się do lekarza ze swoim czteroletnim synem, który miał wysoką gorączkę.

- Mieszkam na osiedlu Cztery Pory Roku, ale Nowy Rok spędzaliśmy u teściów we Wrzeszczu na Wajdeloty. W nocy syn dostał wysokiej gorączki, żeby więc nie jeździć z nim po mieście, żona zarejestrowała go na godz. 11.50 do przychodni, która mieści się dosłownie naprzeciwko mieszkania teściów - mówi Sławomir Piepka. - Kiedy weszła do przychodni okazało się, że poza lekarką i właścicielem nikogo tam nie ma. Niestety ani pani doktor, ani właściciel nie zgodzili się na przyjęcie syna w ramach NFZ, bo - jak stwierdzili - nie mają kontraktu. Zgodzili się przyjąć syna, jeśli za wizytę zapłacę 70 zł.

Niestety, takich przychodni w Trójmieście, jak i na całym Pomorzu, które nie przyjmują ubezpieczonych pacjentów, jest więcej.

- W 2014 w województwie pomorskim mieliśmy zarejestrowanych 297 podmiotów medycznych, które udzielały świadczeń medycznych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Spośród nich umowy przedłużyło 213, co przekłada się na 319 miejsc udzielania świadczeń [niektórzy świadczeniodawcy udzielają świadczeń w ramach jednej umowy w kilku miejscach - przyp. red.] - informował około południa Mariusz Szymański, rzecznik prasowy Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Gdańsku.

O tej porze dnia bez umów wciąż było ok. 140 miejsc - około, ponieważ już od rana do pomorskiego NFZ wpływały kolejne podpisane umowy.

- Sytuacja jest dynamiczna. Co 15 minut aktualizujemy liczbę placówek na stronie pomorskiego NFZ - dodaje rzecznik.

W Gdańsku 66 proc. populacji (tym wskaźnikiem posługuje się NFZ) ma zabezpieczoną podstawową pomoc medyczną, w Gdyni wskaźnik ten wynosi 84 proc., a dla Sopotu 80. proc.

Co mają jednak zrobić pacjenci, którzy zastaną zamknięte drzwi do swojej przychodni?

- Przypominamy, że każdy pacjent ma prawo zmienić lekarza POZ trzy razy w ciągu roku i może to zrobić od piątku składając stosowną deklarację u nowo wybranego lekarza - tłumaczy Mariusz Szymański. - Deklarację można otrzymać zarówno w rejestracji, jak i w funkcjonujących przychodniach oraz na stronie NFZ. Jeśli chodzi o nocną i całodobową opiekę lekarską nic się nie zmieniło, bowiem są to usługi medyczne odrębnie kontraktowane, a więc od godz. 18 do 8 obowiązuje ta sama lista placówek co w 2014r. Jak i w niedzielę i święta.

Tu pobierzesz deklarację wyboru nowego lekarza

Nowego lekarza nie trzeba będzie wybierać na stałe.

- Szanujemy to, że pacjent jest przywiązany do swojego lekarza i tylko dlatego, że jego przychodnia nie jest otwarta 2 stycznia musiał skorzystać z wizyty u innego, dlatego dajemy możliwość udzielenia jednorazowej wizyty bez konieczności zapisywania się do nowego lekarza na stałe - mówi Małgorzata Paszkowicz, dyrektor Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ. - Taką wizytę NFZ sfinansuje.

Osoby, które do tej pory korzystały z usług zamkniętych od 2 stycznia gabinetów lekarzy rodzinnych mogą do odwołania uzyskać podstawową pomoc lekarską w godz. od 8 do 18 w szpitalnych oddziałach ratunkowych i izbach przyjęć szpitali oraz placówkach udzielających pomocy medycznej w ramach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej.

Urzędnicy NFZ przekonują, że nawet najbardziej oblegany SOR w Gdańsku, czyli w szpitalu Copernicus nie odnotował wzmożonego ruchu chorych w związku z zamkniętymi przychodniami.

Lista przychodni podstawowej opieki zdrowotnej otwartych od 2 stycznia 2015 roku

Lista przychodni podstawowej opieki zdrowotnej zamkniętych od 2 stycznia 2015 roku

Aktualną informację na temat działających przychodni można uzyskać pod specjalnymi numerami NFZ. Od piątku działa nowa, całodobowa i bezpłatna infolinia dla województwa pomorskiego: 800 007 796. Informacje o POZ można również otrzymać korzystając z płatnych infolinii pomorskiego NFZ - w godz. od 8 do 16 w dni powszednie należy dzwonić pod numer 58 32 18 626 lub 58 32 18 635, a od godz. 16 do 8 oraz przez całą dobę w dni wolne od pracy i święta pod numery: 58 731 10 11 lub 801 090 018.

Dyrektor pomorskiego NFZ apeluje też do lekarzy, którzy zastanawiają się nad podpisaniem umowy. - Wobec dość trudnych warunków uruchomiliśmy krótką ścieżkę do tego aby wszystkim, który są chętni do zarejestrowania i uruchomienia gabinetu podstawowej opieki zdrowotnej ułatwić tę drogę - dodaje Małgorzata Paszkowicz. - Takie przychodnie mogą uruchamiać nie tylko lekarze rodzinni, ale również internista i pediatra.

Miejsca

Opinie (429) 3 zablokowane

  • jeśli myślicie że to tylko wina NFZ, to jesteście w wielkim błędzie (5)

    to pazerne konowały, chcą większej kasy, mniej pracy i dodatkowo 20 dni wolnych, bo tak bardzo przemęczeni są...Mało tego leczą prywatnie w godzinach pracy i na sprzęcie NFZ, . To własnie oni generują te wszystkie kolejki, abyście chodzili do nich prywatnie, kto myśli że to wszystko wina NFZ czy Arłukowicza, jest zwykły cymbał z ciemnego ludu

    • 81 34

    • Boże, chłopie, nie wiesz o czym ty mówisz. Karmią Cię propagandą w stylu pakietu onkologicznego a ty im wierzysz.

      Najpierw dowiedz się jak system ochrony zdrowia w PL funkcjonuje a potem się wypowiadaj. Jak można coś wprowadzać, nie mając na to pieniędzy i myśleć "jakoś to będzie". No ale reklama w telewizji jest, więc ciemny lud, taki jak ty wierzy naszemu kochanemu ministrowi.

      • 9 3

    • Poważnie tak myślisz :) (3)

      Ludzie chyba powariowali. Jest jasne, że w systemie nie ma kasy - ponieważ sporo naszych rodaków nie płaci składek, a korzystają z systemu (bezrobotni, rolnicy, uprzywilejowane grupy zawodowe, dzieci itp.). Jak można za kwotę 130zł na pacjenta rocznie zapewnić podstawową opiekę - jak zwykła morfologia kosztuje około 100zł. A gdzie szczegółowe badania mające wykryć nowotwór, konsultacje lekarskie itp. Do tego dochodzi masa dziadków - którzy z każdym pierdnięciem i pod byle pozorem biegają do lekarza. Tworząc przez to sztuczne kolejki.
      Dodatkowo NFZ nakłada wysokie kary - od których nie można się odwołać za każdą pierdołę myląc np. cyfrę rzymską z arabską.
      Przychodnie prywatne - pewnie wyszły z założenia, że prędzej czy później - pacjenci wrócą do nich, nawet płacąc za usługę - bo NFZ nie będzie mieć pieniędzy na leczenie. A podmioty które podpiszą tę niekorzystną umowę zbankrutują.

      • 3 3

      • Jak można za kwotę 130zł na pacjenta rocznie zapewnić podstawową opiekę (1)

        np tak,że ja nie byłem w przychodni od 8 lat gdzie przychodnia na mnie jako zarejestrowanego pacjenta dostaję kasę.Proste

        • 3 1

        • ale za tą kasę przyjmują tych, co przychodzą 50 razy w ciągu roku. niestety, "wspólny worek" jak z emeryturami w zusie.

          • 1 1

      • morfologia "zwykła" kosztuje ok. 10zł

        • 0 0

  • Jestem za lekarzami (2)

    A co na to Pani Premier Kopacz
    Nie widac jej w mediach

    • 30 53

    • bo pewnie jesteś jednym z nich... (1)

      szkoda, że w dzisiejszych czasach nie jest się lekarzem z powołania tylko dla kasy...

      • 7 9

      • Też mnie ich protesty zamartwiają i czasem nie do końca rozumiem ich postawy bo tu nie chodzi tylko o ich osobisty interes ale nas wszystkich.
        Z drugiej strony jednak, no w żaden sposób ukryć się nie da, że p. Arłukowicz tym razem nie blefuje, nie szantażuje ale zwyczajnie kłamie.
        Kiedyś p. minister Dorn, chciał lekarzy wsadzić w "kamasze', śmiech był z jego upartości i bzdurnego pomysłu ale choć może nie nazbyt mądrze al;e chciał coś dla interesu publicznego zostawić. Obecny minister, nie dość że nie daje nic, kłamie i szantażuje, to nawet nie jest w stanie powiedzieć takiej głupoty jak Dorn, że w ostateczności powoła służbę zdrowia do wojska i ta raczyć by musiała usługi dla społeczeństwa.
        No sorry ale tutaj Arłukowicz gada bzdury o upartych lekarzach ale sam chowa głowę w piasek i unika jakiejkolwiek odpowiedzialności.
        Skoro zatem nie daje sobie rady albo winien być zmieniony na tym stanowisku albo sprawę winna z automatu [przejąc p. Kopacz.
        Skoro jednak tak nie jest to nawet słynne kamienie i kupy nic tu nie załatwią.
        należy po prostu tę bandę wywalić na zbitą mordę raz i ostatecznie.

        • 4 4

  • przychodnie

    Wyobrażam sobie co się będzie działo teraz w Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych. Wcześniej już czekało się na przyjęcie po kilka godzin. Nie daj Boże zachorować !!!

    • 36 1

  • Cała koalicja PO - PSL ponosi za to odpowidzialność moim zdaniem

    Minister nie umie zarządzać swoją działką i dogadywać się z lekarzami. Od lat to samo w kółko. A PSL cały czas wspiera PO w czasie głosowania wotum nieufności dla ministra.

    • 28 19

  • Ile zarabia miesięcznie lekarz pierwszego kontaktu? (14)

    W mediach pojawiają się kwoty nawet 20-30 tys.
    Czy ktoś może to potwierdzić?

    • 38 12

    • (1)

      zależy w jakich mediach.

      • 4 2

      • w TVP Info

        • 2 1

    • wyciąga, czy zarabia?

      • 5 0

    • dużo więcej kolego.... (7)

      a próbuj się dostać na medycynę, bez poparcia, rodzinki i znajomych....jedna wielka klika i tyle

      • 19 8

      • Hahaa!!!! Dobre.

        jest też inna droga do tych studiów: uczyć się i zakuwać po nocach. Nie łazić na dyskoteki i nie szwendac po osiedlu, a wyrabiać nad książkami tzw. d*pogodziny.

        • 5 2

      • Tajemnica poliszynela (5)

        @Ciekawski
        Ależ proszę - lekarz rodzinny, czyli POZ, ma przychód ok 20-30 tysięcy, nie zysk, jeżeli ma tylu pacjentów. Mają płacone od pacjenta wg. stawki ustawowej od przypisanego do swojej osoby, nie od wizyty.
        Z czego opłaca gabinet, pielęgniarki, zabiegi, skierowania, administracje, badania itp. A to co zostanie to dla nich na "pensje" zostaje.

        @RED
        Czyli rozumiem, że moja Żona przebrnęła przez 6 lat studiów i 1 rok stażu i wywalczyła sobie miejsce rezydenckie na medycynie rodzinnej nie ciężką pracą, nie przespanymi nocami i nie jednokrotnym wycieńczeniem organizmu a znajomościami, o których żadne z nas nie wie?
        Gratuluje teorii spiskowej... Może jeszcze wysuńmy tezę że lekarze to tak naprawdę Masoneria rządząca światem a ich zawód to tylko zasłona dymna?

        Jak taki chojrak z Ciebie, podrzegacz wobec lekarzy, powiedz to wprost np. na SOR'rze jak, nie daj Boże, będziesz Ty lub ktoś Ci bliski potrzebował pomocy.
        I wiesz co się stanie? Nic. Bo Ci ludzie szkolą się, uczą, poświęcają większość swego życia by ratować życie innym i robią to mimo wiader pomyj wylewanych na nich w mediach.

        A Ci co mają kasę, to zazwyczaj robią po 18-20h/dzień, bo chcą mieć chociaż rekompensatę finansową za swe lata wyrzeczeń i ciężkiej pracy - bo jak widać wdzięczności społecznej to 0.

        Chcesz - pracuj więcej, ciężej, zakuwaj nad książkami a też będziesz miał.

        Wisienka na torcie:
        Stawka za leczenie pacjenta jest 2 razy tańsza niż wywóz śmieci z bloku (8PLN/Pacjenta na miesiąc). To chyba o czymś świadczy...

        • 17 9

        • aaa (3)

          Hmmm...Może np.policjanci zamkną Komisariaty i jak Pana pobiją, okradną,porwą dziecko - powiedzą Panu i Pana żonie , że ma Pan jechać do komisartiatu w Rzeszowie bo tam pracują i do widzenia.

          • 10 0

          • Jw (2)

            A czy Policja jest uwikłana w tony papierologii bo jakiś urzędnik musi wiedzieć czy tabletka się należała? Wisi nad nimi jakiś urzędnik prześwietlający ich 5 lat wstecz szukając najmniejszego, najgłupszego i nieraz wyimaginowanego błędu, byle wlepić karę?
            Czy Policjant odpowiada własnym majątkiem za wszelkie, najmniejsze błędy?
            Czy Minister Spraw Wewnętrznych robi na nich nagonkę w TV, bo każe im pracować więcej, wydawać więcej, dając tylko pieniądze na część kosztów, jednocześnie stawiając niemożliwe standardy?
            Czy Policjant musi mieć sprawdzalność 1 na 15 czy ktoś popełnił wykroczenie a jak nie trafił to dostaje dotkliwe kary finansowe i efektywnie zostaje zesłany na 2 tygodniowe szkolenie bez możliwości zarobku z tego tytułu?
            Jeżeli tak, to proszę bardzo, mogę jechać do Radomia albo i Zakopanego, bo to nie wina Policji, a systemu który to powoduje.

            • 8 10

            • (1)

              Na wszystkie Pana pytania odpowiedz brzmi TAK proszę Pana.I my nie możemy sobie pozwolic na zamykanie komisariatów , gdyż rownież przysiegalismy ze zawsze i wszedzie ludzkiego zycia bronić bedziemy. TAK JAK LEKARZE, niezaleznie od papierologii kar ,statystyk!Jest tylko jedna roznica dość znacząca,pracujemy za tyle za ile pracuje się w biedronce z ogromną odpowiedzialnosćią na karku, więc prostest lekarzy w takiej formie uważam za przesadę!

              • 2 1

              • ee tam

                Policja to pupilki kazdej wladzy - na wgpadek rewolucji beda palowac.
                Natomiast na lekarza waadze stac, a reszta niech sie......;)

                • 1 0

        • Jakie to straszne

          Myslisz ze na Polibudzie na najlepszych kierunkach to sie baluje? Tez trzeba ciezko pracowac, wiec mi sie tu nie zal.

          Jezeli sobie tak flaki wyprowala to moze jej ambicja przerosla mozliwosci.

          Pytanie czy ciezkie lekarskie studia to powod zeby poznie patrzyc na ludzi z gory jak robi to wiekszosc lekrzy ?

          Nie porownuj sie do smieci, bo to jest zalosne - kilkanascie procent ludzi chodzi regularnie do lekarza, glownie biedniejsi lub starsi ludzie, reszta jest prywatnie ubezpieczona do przychodni nie chodzi a kasa leci

          • 6 4

    • zwariowales??? zaden sie nie przyzna- klika

      • 6 0

    • Zarabia od 4-5 tys. na rękę.

      • 2 0

    • Jeszcze łapówek nie doliczyłeś.

      • 0 1

  • (1)

    Złodziejstwo!!! Niech mi oddadzą te kilakset złotych które płacimy miesięcznie na tych złodziei to będę sobie chodziła do prywatnych lekarzy gdzie będa mnie traktowali z szacunkiem a nie z wielką łachą jak to się robi teraz w przychodniach! Nikt mi nie robi żadnej łachy bo ja za to płacę a traktuje się nas jak jakiś wyłudzaczy!!!

    • 46 5

    • Zmądrzejesz przy pierwszej bardziej skomplikowanej procedurze - np złamanej nodze, zawale, wypadku do którego przyślą helikopter czy zwykłym porodzie z cesarką.. Okaże się, że twoje kilkaset pln to pikuś i gdyby nie system opieki zdrowotnej byłoby krucho (czego oczywiście nie życzę)

      • 8 1

  • Bezczelność i bezduszność!

    Narzekają na wszystko a uwłaszczyli się na państwowej służbie zdrowia . Żeby daleko nie szukać podobno pewna rodzina posiada dwie przychodnie - Aksamitną i Wassowskiego i obie są zamknięte. Ciekawe jakimi samochodami jeżdżą i gdzie mają willę. A jaki był ich dtatus materialny przed prywatyzacją?

    • 38 6

  • Płacę 1000 zł miesięcznie na ZUS, a leczyć się muszę prywatnie... (4)

    Płacę 1000 zł miesięcznie na ZUS, a leczyć się muszę prywatnie, bo albo muszę czekać do ginekologa, endokrynologa po kilka miesięcy MINIMUM.
    Płacę za dodatkowy pakiet ale przynajmniej mam wizyty w przeciągu miesiąca ,max, a nie roku.
    Jestem młoda a mam już dosyć tego kraju i złodzieju którzy jeżdżą mercami z szofarami za nasza kasę, albo ciągną pieniądze na wyjazdy służbowe z żoneczkami.
    Lekarze, też nie lepsi- maja totalnie w d*pie twoje zdrowie. Ale w gruncie rzeczy jak mało dostają i są zdemotywowani to co się dziwić...

    • 39 7

    • a ja ubezpieczylam sie na Wyspach i mam -wiadomo gdzie.....- ZUS!!!!!

      • 1 3

    • Poczytaj trochę o ochronie zdrowia w PL i się wypowiadaj. (1)

      • 0 1

      • Właśnie czytam o ochronie zdrowia przez naszych konowałów. Włos się jeży na głowie czego można się o nich dowiedzieć. Są lekarze oddani służbie zdrowia i pacjentowi ale szkoda, że jest ich tak mało a bestie wśród nich żerują.

        • 1 0

    • A co ma ZUS do leczenia?

      • 0 0

  • w Gdyni WSZYSTKIE POZ otwarte i podpisały umowy!

    Jest info na stronie Miasta. Aktualizujcie artykuł!@ Bo jest niewiarygodny!

    • 13 7

  • Kto sieje ten zamęt. Jakieś porozumienie zielonogórskie. (3)

    To frakcja pisiorów.

    • 33 26

    • Porozumienie to frakcja Kopaczowej

      • 5 4

    • Przysłowie,

      Kto sieje wiatr, będzie zbierał burzę.

      • 1 0

    • Już Wam TVN, całkiem mózgi wyjarał

      Jaka frakcja PiSiorów???
      Cofnij sie do lata 2007 i "białego miasteczka" oraz kto i z kim podpisywał wtedy porozumienia by odsunąć PiS od władzy.
      Z strony PO podpisywali wspólne działania Donald Tusk i Ewa Kopacz.

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane