• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Którędy chodzą mieszkańcy Południa Gdańska?

Krzysztof Koprowski
14 listopada 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Osiedla na Południu są niczym wyspy, pomiędzy którymi nie ma nie tylko dróg, ale nawet porządnych chodników. Osiedla na Południu są niczym wyspy, pomiędzy którymi nie ma nie tylko dróg, ale nawet porządnych chodników.

Urzędnicy mają zamiar stworzyć dokument, który będzie opisywał najczęściej wybierane przez mieszkańców Gdańska Południa trasy piesze. Ma to ułatwić budowę nowych chodników w tej części miasta.



Czy tworzenie studium dla chodników ma sens?

Moje Osiedle Pieszo, bo taką nazwę nosi dokument, stanowić będzie koncepcję powiązań pieszych dla południa Gdańska. Zawarte w nim informacje będą wytycznymi, które następnie będą miały przełożenie na ustalenia w nowych planach zagospodarowania przestrzennego.

- Wprawdzie ustalenie ciągu pieszego w planie zagospodarowania nie skutkuje natychmiastową realizacją, ale jest to zabezpieczenie do momentu, gdy dany ciąg zostanie zbudowany [czyli np. podczas rozpoczęcia budowy nowego osiedla - dop. red.] - tłumaczy Agnieszka Ostrzycka, kierownik Zespołu Urbanistycznego Południe w Biurze Rozwoju Gdańska.

Niestety, nawet umieszczenie w planie przebiegu chodników przez dany teren nie gwarantuje, że faktycznie takie powstaną. - Możemy jedynie zabezpieczyć przejście przez teren prywatny, ustanawiając ciąg pieszy, który powinien zostać zrealizowany. Zdarza się jednak, że z jednej i z drugiej strony chodnika montuje się furtki, a klucz "ginie" i niestety - mimo że nie jest to zgodne z prawem - przejścia nie ma - rozkłada ręce Ostrzycka.

Biuro Rozwoju Gdańska jednocześnie zwraca też uwagę, że nie może zakazać grodzenia osiedli, a wytyczanie chodników utrudniają także przepisy. Ciągi piesze nie mogą być bowiem celem publicznym, dla którego można wykupić lub wywłaszczyć właściciela danego gruntu.

Czym zatem ma skutkować opracowanie takiego dokumentu? Zdaniem urbanistów, ma pomóc m.in. deweloperom przy projektowaniu inwestycji na danym terenie. Ma także ułatwić sprecyzowanie przedsięwzięć realizowanych z budżetów rad dzielnic i osiedli, a także działań mieszkańców przy walce o środki w ramach budżetu obywatelskiego.

Dokument obejmie swym zasięgiem tylko "młode" dzielnice, gdyż to tu występują duże problemy ze swobodnym poruszaniem się między osiedlami, pomiędzy którymi wciąż nie brakuje terenów niezagospodarowanych, a układ drogowy (w tym też chodników) jest słabo rozwinięty.

Biuro Rozwoju Gdańsku nie planuje poszerzenia studium o inne obszary miasta, choć i na dolnym tarasie przydałaby się podobna analiza. Przykładem może być fatalny układ ciągów pieszych wokół Ergo Areny zobacz na mapie Gdańska. Tu projektanci podporządkowali go autom, zapominając, że piesi mają tendencję do wybierania możliwie najprostszej drogi. W efekcie piesi chodzą przez parking i trawniki.

Czytaj: Ergo Arena: nie tędy droga

Innym przykładem może być osiedle Trzy Żagle na granicy Zaspy i Przymorza zobacz na mapie Gdańska. Tu deweloper budując swoje wieżowce całkowicie pominął przyziemne potrzeby lokalnej społeczności, która chodziła tędy od lat do szpitala.

Czytaj: Było przejście, będzie ogrodzone osiedle

Niewykluczone też, że gdyby "piesze studium" dla Południa powstało wcześniej, mieszkańcy osiedla Wiszące Ogrody nie musieliby codziennie pokonywać spartańskiej drogi do przystanku autobusowego zobacz na mapie Gdańska - często w błocie - po stromej skarpie. Tu, podobnie jak przy Ergo Arenie, projektanci kierowali się wyłącznie dogodnym układem dla kierowców aut. Piesi zaś mają do wyboru długi spacer wokół najbliższych zabudowań lub skorzystanie ze wspomnianej ścieżki, która formalne jest drogą ewakuacyjną przez ekran akustyczny.

Biuro Rozwoju Gdańska czeka na uwagi mieszkańców
Wytyczanie dróg, którymi spacerują mieszkańcy, ma się odbyć z ich aktywnym udziałem. W tym celu przewidziano warsztaty i spotkania.

Pierwsze odbędzie się 19 listopada o godz. 17 w Szkole Podstawowej nr 85 przy ul. Stolema 59 zobacz na mapie Gdańska. Dodatkowo planuje się też specjalne zajęcia z dziećmi, podczas których zbierane będą informacje, którędy uczniowie docierają do szkoły.

Urbaniści proszą również o wypełnienie ankiety dostępnej pod adresem www.brg.gda.pl/mop/.

Miejsca

Opinie (138) 3 zablokowane

  • kilka podpowiedzi (1)

    Starogardzka od Mleczarni do nowych Osiedli, Niepołomicka na niemal całej długości, jakieś połączenie dla pieszych pomiędzy Maćkami a Osiedlem Kolorowym,na mapach jest niby ulica Srebrna przez łąkę, ale na żywo to jest tylko zarośnięta ścieżka,a po opadach super błoto, ulica przemian do Borkowa od Niepołomickiej, dojazd i dojście od Niepołomickiej do Biedronki na Wielkopolskiej...sporo tego do zrobienia

    • 6 0

    • to fakt na Niepołomickiej tragedia zważywszy ile tam powstało osiedli

      PRzejezdzałem tam kilka dni temu i w ciągu ostatnich kilku lat wybudowało się tam mnóstwo bloków, za to droga bez pobocza o chodniku nie wspominając.

      • 2 0

  • może droga ? (2)

    na przykład taka od nowego horyzontu na kowale ??? brakuje jakies 200 metrow a swiat stałby sie prostrzy :(

    • 2 1

    • To teren gminy Kolbudy

      i własnie tam powstaje droga przy okazji budowy os. Cytrusowego.

      • 0 0

    • A gdzie kampinoska

      Przejdzcie sie ul kampinoska lub przejazdzka samochodem w godzinach wieczornych trzeba naprawdę uważać aby bezpiecznie dojechać lub dojśc do domu takie ładne osiedla budują się w pobliżu a droga masakraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!

      • 3 0

  • wygodnie to musi mieć auto (2)

    a pieszy se tam jakoś dojdzie...

    • 33 13

    • (1)

      albo chodniki albo ECS! zardzewiala pucha sama sie nie utrzyma wiec miasto ma swoje priorytety!

      p.s.
      w centrum na szerokiej chodniki sa w gorszym stanie niz te drozki na osiedlach i co? i tak ma byc, bo turysci niszcza sobie buty dzieki czemu kupuja nowe w polskich sklepach!

      • 5 1

      • A na osiedlach miasto buduje chodniki?
        Podobnie jest z dojściem do przystanków autobusowych z cmentarza,przy Łostowickiej.Przejścia wyznaczono w miejscach,gdzie są skrzyżowania dla samochodów.Pieszy nie człowiek może sobie dodatkowo przejść pod górę kilkaset metrów.

        • 3 0

  • Ja na osiedlu mam za oknem biegającego konia :) (2)

    kto ma takie widoki w centrum :) A jak dziecko się cieszy że może trochę z naturą mieć kontaktu.

    • 11 2

    • Super ! (1)

      u nas nad zalewem, prócz bytującego ptactwa, biegają czasem sarny i zające, a w zimie krąży jakiś drapieżnik lis, czy kuna :)Uwielbiam... i codziennie cieszę się z tego w jakim pięknym miejscu mieszkam:)

      • 6 1

      • Ekstra!

        Ja za oknem mam widok na sąsiada, co wychodzi zapalić na parkingu. Raz idzie w lewo a raz w prawo, a czasami wychodzi również z psem!

        • 9 0

  • No cóż. Gierek powiedziałby:

    Błoto i ciemności dokuczają mieszkańcom południa Gdańska.

    • 7 0

  • Na wsiach chodzi się poboczami (1)

    więc skąd te postulaty o chodniki drodzy mieszkańcy wiosek?

    • 6 10

    • ?

      tzn. nie czytałeś wcześniejszych postów, nie mamy nawet pobocza- a to miasto nie wieś

      • 3 1

  • Coż to prawda.

    Mieszkam na osiedlu Jabłoniowym i żeby dojść do sklepu czy innego osiedla muszę pokonać albo bardzo ruchliwą ulicę bez oświetlenia i pobocza albo łąkami w błocie i bez ścieżek. Gdańsk powinien zadbać o to.

    • 7 3

  • (3)

    Drodzy urzędnicy! Wystarczy zasiać trawę i tam gdzie ludzie wydepczą ścieżki położyć chodnik. Proste jak konstrukcja młotka i nie trzeba wydawać kasy na projekty, konsultacje etc.

    • 27 2

    • nierobom z ergo areny juz o tym pislem

      zeby przy skrocie, ktorym sie obchodzi schody polozyc klilka plyt chodnikowych zeby to jakos wygladalo. No ale to przeciez przerasta ich mozliwosci:]

      • 1 0

    • U nas na osiedlu tak się robi:)
      Pozdrowienia z Wiszących Ogrodów

      • 3 0

    • nieeee, no nie będą ludzie dyktować inżynierom gdzie ma być chodnik

      jeszcze czego!

      • 7 0

  • Paranoja

    Remontując Świętokrzyską nie zaplanowano chodnika na odcinku od 11 Listopada do wyjazdu z Orląt Lwowskich,efektem jest już wydeptana ścieżka.Ludzie idąc od strony przystanku przy banku muszą przejść na drugą stronę przy Kościele iść do przejścia przy pizzerii U Skrzypka i wrócić do wytwórni betonowych elementów.Ponadto oświetlenie ulicy jest po stronie gdzie nie ma chodnika.Istna paranoja!!!!!!!!!!!!

    • 8 0

  • Świętokrzyska (cała) - prawie bez metra chodnika, tylko samochodziki

    • 13 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane