- 1 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (131 opinii)
- 2 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (207 opinii)
- 3 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (129 opinii)
- 4 MTM dokończy drogę rowerową na Rolniczej (76 opinii)
- 5 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (153 opinie)
- 6 Masz interes? Zostaw kartkę (177 opinii)
Kylie, Scorpions i pozostali zagrali z okazji 4 czerwca
Mimo pogody w kratkę, w gdańskim Młodym Mieście zgromadziło się kilkadziesiąt tysięcy widzów, by wysłuchać koncertów dawnych polskich legend rocka, Scorpionsów oraz gwiazdy wieczoru - Kylie Minogue, na koncercie z okazji 20. rocznicy wyborów z 4 czerwca 89.
W ciągu ostatnich dwudziestu lat w polskiej muzyce wydarzyło się naprawdę wiele, a lista zespołów które wyraźnie się w niej zaznaczyła jest niemała. Trzeba jednak przyznać, że pod względem doboru wykonawców organizatorzy koncertu wyszli obronną ręką, wybierając w miarę ciekawych reprezentantów polskiej sceny muzycznej.
Najwięcej nawiązań do tematyki "wolnościowej" miał oczywiście zespół Tilt - ich piosenki i teksty zawsze słynęły z zaangażowania w kwestie społeczne.
Oprócz nich zagrał też zespół Lombard, który choć wystąpił w diametralnie innym składzie niż występował w latach 80., dał koncert z rockowym impetem. Podobać mogła się też Kora, która wykonała zarówno utwory z repertuaru Maanamu, jak i nowe piosenki.
Nim na scenie pojawiły się muzyczne gwiazdy wieczoru, Lech Wałęsa przewrócił ogromne domino symbolizujące upadek komunizmu w krajach Europy Wschodniej.
Parę chwil później rozpoczęło się największe show dnia - na scenie pojawiła się kolejno grupa Scorpions, wyczekiwana nie tylko przez starych wyjadaczy rocka oraz Kylie Minogue.
Scorpions od samego początku nie pozostawiali złudzeń, że są bardzo mocnym, jeśli nawet nie najmocniejszym, akcentem czwartkowego koncertu. Mocne gitarowe riffy od pierwszych kawałków porwały zgromadzonych ludzi do muzycznej zabawy. Wokalista zespołu Klaus Meine starał się ogrzać zmarzniętą publiczność wykrzykując do niej, pytając o nastrój i zachęcając do wspólnego śpiewania. Widzowie nie pozostawali mu dłużni, czego kulminacją było wspólne wyśpiewane piosenki, na którą wszyscy zgromadzeni w Stoczni czekali przez cały wieczór - "Wind of Change".
Gdy Scorpionsi zeszli już ze sceny, po długiej przerwie i kilkanaście minut przed północą, pojawiła się na niej gwiazda wieczoru - Kylie Minogue. Już na samym początku zaskoczyła widzów wychodząc w srebrzystej masce przysłaniającej połowę jej twarzy.
Na początku artystka śpiewała w towarzystwie tancerzy ubranych w "kosmiczne" maski. Potem kolejno zmieniali stroje - czy to przeobrażając się w amerykańskich futbolistów, wśród których Kylie brylowała w stroju cheerleaderki. Potem przyszedł czas na kreację bardziej elegancką, piosenkarka wystąpiła w długiej czarnej sukni, czarnym cylindrze i aksamitnym, czerwonym szalu.
Występ gwiazdy wieczoru został przygotowany starannie i z rozmachem. Jednak nasuwały się myśli, jak te dosyć lukrowane tańce i zalotny śpiew Kylie Minogue miał się do klimatu świętowania przez Polskę odzyskania wolności? Można było mieć wątpliwości czy rzeczywiście pasowało to do obchodów tego święta, ale z drugiej strony to właśnie taki wpływ popkultury na życie codzienne jest jednym z efektów obchodzonego dwudziestolecia demokracji. I z tego też należy się cieszyć, nawet jeśli nie wszyscy zgromadzeni na terenie Młodego Miasta zdawali się pamiętać o sednie wydarzeń 4 czerwca.
Wydarzenia
Opinie (742) ponad 20 zablokowanych
-
2009-06-05 09:47
Strój prowadzącej... zdecydowanie nie na taką imprezę!!!! (1)
Faktycznie Kylie średnio pasowała do tego nastroju,w które wcześniejsze zespoły nas wprawiły... mnie jednak drażniło coś zupełnie innego, mianowicie strój pani prowadzącej Beaty Sadowskiej - nijak się miał na taką uroczystość, wystarczyły by jeansy, zwykły t-shirt i byłoby zdecydowanie lepiej. Stylista zdecydowanie nie pomyślał...
- 7 0
-
2009-06-05 11:20
Ja cały czas się zastanawiałam, czy mają podgrzewaną scenę. Bo jak na nią patrzyłam to jeszcze zimniej się robiło.
- 0 0
-
2009-06-05 09:49
11 milionów na tą pudernicę?!! (3)
po prostu rewelacja i co miasto z tego ma, godzinę koncertu?
- 3 10
-
2009-06-05 10:00
(2)
przyjechałaby beonce - 11 mln za tego bambusa z grubą dupą?
przyjechałaby britney spears - 11 mln za tą ćpunkę ?
przyjechałaby madonna - 111 mln :) za tą podstarzałą nimfomankę ?
przyjechałaby shakira - 11 mln za tą pudernicę w lokach ?
Wymieniać dalej ? Nigdy się nie podoba nic takim ludziom jak TY!!!
Nie psiało to trzeba było iść na mandaryne albo na kaje paschalską!- 3 0
-
2009-06-05 10:17
czterokrtonie trafne podsumowanie gwiad i eczek szoł.bizu ..
- 0 0
-
2009-06-05 10:26
Za 8 mln Rolling Stones
Ale pewnie nie było im podrodze. 11 mln to sporo. Jest się czym dzielić.
- 1 0
-
2009-06-05 09:50
jestem 11 latką ale
było świetnie z chęcią pojde na skorpions ps na tym zdjęciu gornym to ja p;pp;p;
- 1 0
-
2009-06-05 09:54
I ja tam byłem - winko z dziewczyną pod bramą piłem (2)
potem na koncercik a po koncerciku fiku miku
- 4 1
-
2009-06-05 09:56
hehee
- 0 0
-
2009-06-06 01:47
gratulacje kondycji! po takim dlugim koncercie i powrocie o 3 to ja juz tylko ochote na spanie miałam
- 1 0
-
2009-06-05 09:54
Scorpions w Gdańsku (7)
Muzycznie poza dwoma słynnymi balladami -pustka okraszona efekciarskimi solówkami i durnymi minami oraz komicznymi pozami mocno podstarzałych pseudo-rockerów, pławiących się na codzień w luksusach swoich wypasionych posiadłości. Takiego cyrku zalatującego naftaliną dawno nie widziałem. W jednym ze środkowych utworów koncertu gitarowy riff przewodni żywcem zerżnięty z naszego Illusion (z utworu Big Black Hole), być może za sprawą Polaka , grającego w Scorpionsach na basie. Plastykowe i cyfrowe brzmienie gitar jak dla mnie niewiele ma wspólnego z prawdziwym rockiem. Jeden z gitarzystów dla wywarcia wrażenia na zacofanej Polsce użył efektu gitarowego połaczonego rurką ze swoim otworem gębowym. Efekt ten, zwany u nas gadaczem znany jest od ok. 25 lat i niestety na mnie nie zrobił oczekiwanego wrażenia. Te ich ubiory-ratunku! Ogólnie pseudo rockowa konfekcja sprzed lat stanowiąca może trochę inny kolorystycznie, ale i tak celofan do owinięcia kupy, jaką jest ich muza. Żenua, herr kameraten!
- 8 10
-
2009-06-05 10:00
Porażka...
Kompletna chała,no nie wiem może olewka ze strony zespołu a może ,,latka''... Schenker nie trafiał w dźwięki, Maine zapomniał jak się gwiżdże w tonacji, Jabs jedynie trzyma formę jako tako a najlepszy to pewnie był ,,Nasz Paweł'' na basie..
- 1 1
-
2009-06-05 10:03
widzę że pan raczej miłośnik kaszanko-popu w stylu kombii i kylie (4)
widzę u pana zupełny brak rozeznania w gatunku, przecież te dziadki grały to wszystko na długo przed tym jak jakiś illusion wydostał się z przedszkola. Wiadomo z resztą było że będą grać swoje stare przeboje, trzeba było nie przychodzić zamiast teraz obrzucać błotem. Z resztą kim pan jest żeby ich oceniać? Ma pan jakiś znany zespół rockowy? Gra pan? Ma się pan czym pochwalić? Kto pan w ogóle jest?
- 1 2
-
2009-06-05 11:28
nie trzeba mieć zespołu rokowego UCHO wystarczy a portal słuzy do tego żeby wyrazić swoją opinię.
- 0 0
-
2009-06-05 13:11
Do Krzysztofa (1)
Gdybym był miłośnikiem kaszanko-popu, jak to Pan nazywa nie drażniłyby mnie plastykowe brzmienia gitar. Mam prawo wyrazić swoją dezaprobatę i każdy wykonawca musi się z tym liczyć. Jeśli jest Pan fanem Scorpionsów proszę o wskazanie płyty, z której pochodzi opisany przeze mnie riff, a przekonamy się kto zagrał go pierwszy. Illusion nagrał go w 1994 i zawarł na płycie Illusion 2. Nie wiedziałem, ze trzeba mieć jakiś znany zespół rockowy, grać i mieć się czym pochwalić, żeby wyrazić negatywną opinię o występie zespołu...
- 1 1
-
2009-06-05 14:38
do rtgc654
Jeśli chodzi o riff to określenie ze brzmi tak samo jak riff innego zespołu to za mało żeby udowodnić plagiat a poza tym który utwór to ten "środkowy" , nie starałem się zapamiętać na siłę kolejności utworów, po prostu przyszedłem się pobawić a nie narzekać. Wiadomo było czego się spodziewać bo oni zawsze tak grali, wystarczy obejrzeć koncerty z lat osiemdziesiątych.
Poza tym żeby odgrywać znawcę który wie najlepiej co jest dobre a co złe trzeba mieć jakieś podstawy. Ja nie oceniam jakości innych wykonawców mimo że mi się nie podobali bo nie jestem uznanym krytykiem muzycznym. Ja mógłbym co najwyżej ocenić np. jakiś budynek pod względem architektonicznym.- 0 0
-
2009-06-05 15:39
"Miłośnik kaszanko-popu" znający dyskografię Illusion, haha. :-)
Niektórzy to naprawdę chyba nie rozumieją, co czytają. :-)- 0 0
-
2009-06-05 13:52
Dla Krzysztofa
http://w904.wrzuta.pl/audio/610T5K0GUPD/illusion_-_big_black_hole_live
- 0 0
-
2009-06-05 09:57
(1)
- Jak się bawicie Gdansk?
- Pokaż cycki!!!
o_O- 3 8
-
2009-06-05 11:17
ups
xDDD chyba ja tak powiedziałam.
- 0 0
-
2009-06-05 09:58
Oświetleniowiec Scorpionsów powinnien odejść...
... zaPARował całą scenę. Ktoś temu staremu dziadowi powinien przypomnieć, że mamy rok 2009 i jednen WASH zastępuje 10 64-tych. Powinniśmy oszczędzać na energii a nie podpinać 500kW łącze pod dimmery.
- 1 0
-
2009-06-05 09:59
Totalna chała
W życiu nie widziałam gorszego koncertu, ale Scorpionsi - pełen respekt. Mamy podobno kryzys, a nasze władze wydają 11 mln na Kylie z playbacku... A te przerwy i długie oczekiwania zwłaszcza na "gwiazdeczkę" - porażka. Duecik Sadowska i Olszański nie popisali się, zostawiając publiczność samą.
- 18 3
-
2009-06-05 10:03
Było mega
;D
- 1 5
-
2009-06-05 10:10
Kylie masakra (2)
Australijska gwiazda zgarnęła 11 mln za występ z playbacku, żal... Podobno mamy kryzys. Scorpions - szacun.
- 13 10
-
2009-06-05 19:05
Tylko chórki byly z playbacku ;)
- 1 0
-
2009-06-05 19:37
9 mln a nie 11.
Dla porównania Robbie Williams kasuje 1,5 mln funtów.
Kryzys to moze i jest ale czy nie mamy prawa sie bawic?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.